Markus pisze: ↑14 maja 2018, 23:09Wygrał Miki - 16 pkt, ja i Janek po 13 pkt.
Widzę, że bardzo wyrównana partia. No i jak widać trudy i bolączki pierwszej rozgrywki nie poszły Mickiemu na marne i zaowocowały wygraną po ciężkim boju. To również pokazuje, że nie jest tak źle jeżeli chodzi o wdrożenie się w grę, do tego charakter gry jest taki, że niejednokrotnie podejmuje się jakieś ryzyko, a kto w tym boju z naturą i innymi gatunkami okaże się zwycięzcą nie jest uwarunkowane jedyną słuszną strategią czy z góry ustalonymi otwarciami. Plan trzeba cały czas dostosowywać, zmieniać i szlifować w trakcie gry.
Jan_1980 pisze: ↑14 maja 2018, 23:59Wolf - NIE MA PIWA POMIDOROWEGO! To był jednorazowy żart!
Ja wtedy wziąłem 2 ostatnie butelki (druga na wynos). Zresztą w takich miejscach ogólnie liczy się rotacja, więc to raczej częsta sytuacja, że jak się przychodzi za tydzień czy dwa to danego piwa już nie ma. Ja jeszcze swego czasu je piłem w Morzu Piwa jak mieli na kranie, tak właściwie to wtedy je poznałem, więc w Graciarni już wiedziałem czego się spodziewać.
mnowaczy pisze: ↑15 maja 2018, 09:28Trochę z nami posiedziała Magda. Byliśmy nawet gotowi wprowadzić ją w tajniki gry ale się na to nie zdecydowała. Być może dlatego, że brakowało drugiej połowy jej ulubionego tandemu tłumaczącego
A nawet trochę odetchnąłem z ulgą, że tym razem nie będę miał Magdy na sumieniu, jeżeli chodzi o zrażanie gier, ale widzę że jednak wszystko jeszcze przed nami
mnowaczy pisze: ↑15 maja 2018, 09:28Żarty na bok...bardzo słabo wyszło bo Magda przyszła i nie zagrała w nic. Sytuację przy naszym stole już opisałem a przy drugim Hańcza przehandlował ostatnie wolne miejsce. Słabo. Mam nadzieję, że Magda nam wybaczy i przyjdzie na kolejne spotkanie, zwłaszcza że padły zapowiedzi odpoczynku od ostatnio liderujących tytułów.
No to faktycznie słabo wyszło.
Jan_1980 pisze: ↑15 maja 2018, 11:44I hew a wiżyn:
Sierpień ad 2018, gdzieś w Graciarni albo w Morzu Piwa:
Solidna wizja. Będziemy ją realizować.
--------------------------------------------------
Pozostaje pytanie jakie plany na przyszły tydzień? Ja się już zapowiedziałem z Moniką i chcielibyśmy najlepiej zagrać w coś innego niż normalnie mamy okazję grać, także odstawilibyśmy typowe mózgożery na rzecz... hmm... może czegoś przygodowego? Byłbym nawet gotów spróbować "polecanego" TIME Stories
, chociaż ten tytuł mnie jakoś nie przekonuje już w założeniu, więc nie jestem pewien... co tam jeszcze mamy? Jakieś dungeon crawlery, kooperacyjne ratowanie świata czy inne wymysły tego typu? Jestem otwarty na propozycje... w granicach rozsądku
PS. Miałem pierwsze starcie z instrukcją do Genesis... powiedzmy, że przyda się jeszcze kilka kolejnych starć, ale powoli posuwam się do przodu