GRY-PLANSZOWE.pl

Nie szkoda mi mojej kariery zawodowej, i tak zawsze chciałem być stolarzem...

Wtorek 10:00, sztuka wyboru?

mi pasuje

Wafelek pisze: ↑10 lut 2019, 11:57 Nie szkoda mi mojej kariery zawodowej, i tak zawsze chciałem być stolarzem...

Wtorek 10:00, sztuka wyboru?

Nie wierzyłem, że to się uda...dlaczego tu nie ma emotki z serduszkiem?

Teraz to się boje z wami grać.

Dziś mnie nie ma, ale od piątku wracam do gry

Cholerka, dyrekcja mbie uszczesliwila dodatkowym kursem jak uczyc polskiego obcokrajowcow, wiec duza szansa ze znow nie dotre:( to są ferie, czy co??? Ci, co ferii nie maja, sie na wtorek umawiaja, a Ania zapierpapala:(

Ktos chetny na spartakusa jutro?

To ja też pasuję. Będę w piątek.

Czy ktoś w ogóle dzisiaj będzie?

Byliśmy i graliśmy w składzie 4 osobowym plus sędzia
Inis. Gra wzbudzała skrajne emocje od zachwytu po totalne wyparcie. Ja póki co jestem gdzieś pośrodku i będę jeszcze próbował. Nie wiem czy to mnie piwo przyćmiło trochę umysł czy to Radek mętnie tłumaczył? Okazało się, że najlepiej grę ogarniał sędzia Markus! Dziękujemy za nadzór.
Ps. Dawno nie widziałem gry tak "overproduced". Zwykłe duże hexy z czytelną ikonografią by wystarczyły. Figurki mogły by być meeplami a przynajmniej być identyczne. Reszta żetonów nie wiadomo po co taka duża. Ile to kosztowało?

Deser to oczywiście Bolidy i tu jak zawsze było ciekawie i wesoło.

Tak, byliśmy.

Najpierw Inis. Graliśmy w 4 osoby plus cenzor, policjant i podpowiadacz w jednej osobie Przemkowi i Mickey gra się nie spodobała. Ich chyba brzydzi to co podnieca prawdziwych mężczyzn - konflikt, krew i mord . No ale biorąc pod uwagę wcześniejsze posty ja zaskoczony nie jestem Wygrał Mickey

Potem jak zawsze bolidy! Nie było Majka więc w końcu mógł wygrać ktoś inny!!!!
Ja podobnie jak Janek tej gry nie kumam. Pierwsza gra standardowo blokowanie i wygrał Przemek z dużą przewagą na punkty. W drugiej rozgrywce chciałem obstawiać nie swój bolid tylko Mickeya czerwony. Ale on niechcący wylicytował 3 bolidy i akurat czerwonego nie obstawiał. Mimo tego że na pierwszym obstawianiu obstawiłem czerwonego a na kolejnych musiałem zmienić strategię i obstawiać swój zielony a przed meta skończyło mi się paliwo to wygrałem. Z Przemkiem mieliśmy tyle samo punktów wiec wygrałem tylko z powodu tego że pierwszy dojechałem.

Może to jest strategia na tą grę, graj tak żeby przegrać to wygrasz ! Janek co ty na to?

Ja podobnie jak Janek tej gry nie kumam.

Jak grasz to sprawiasz wrażenie jakbyś kumał i to bardzo a nawet planował ruchy!

Pierwsza [...] dojechałem.

Może to jest strategia na tą grę, graj tak żeby przegrać to wygrasz ! Janek co ty na to?

Nie skumałem tego co napisałeś pomiędzy "pierwsza" a "dojechałem" , ale to może kwestia godziny:)

Byłem na chwilę w Sztuce Wyboru
Oni NAPRAWDĘ grają o tak nieprzyzwoitej porze w planszówki

A tym czasem ja:
https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q= ... 6698803046

Markus pisze: ↑12 lut 2019, 15:05 Byłem na chwilę w Sztuce Wyboru
Oni NAPRAWDĘ grają o tak nieprzyzwoitej porze w planszówki

Oni wyraźnie położyli na karierę, wyścig i system. Sam to rozważam.

I tu dochodzimy do tego o czym dziś rozmawialiśmy z Markusem. W pewnym wieku człowiek zaczyna dostrzegać co jest dla niego ważne i stara się odcinać od tego co mniej istotne. Szkoda życia
Ps.
A już od niedzieli narty, planszówki, piwo.

Ale jakie komfortowe warunki mieliśmy do grania
Jasno!!!!

Cieplutko, słońce, pyszna herbata i planszówki, żyć nie umierać .

Wrzucam zdjęcie z ostatniej rundy Automobile, Mickey mnie rozgromił sprzedając 3 auta. Postawienie sześciu pięknych klocków przy aucie nie zapewniło mi zwycięstwa

Dodam, że sprzedałem auto z ceną 12 jako najtańsze co dało 24 szmalcu

mnowaczy pisze: ↑12 lut 2019, 17:32 W pewnym wieku człowiek zaczyna dostrzegać co jest dla niego ważne

Dobra Miki. W niedzielę jedziemy na narty. Do tego Majek.

od niedzieli tylko narty, planszówki, piwo

Ja na waszym miejscu z tego planu skreślił bym narty. Można pic od rana i grać :)

czeczot pisze: ↑12 lut 2019, 20:48 Ja na waszym miejscu z tego planu skreślił bym narty. Można pic od rana i grać :)

To jest plan B, gdyby śnieg spłynął. Dotlenienie i ruch są potrzebne by w pełni wykorzystać mózg nad planszą!

Przecież możecie otworzyć okno
A jak będziecie często chodzić po piwo do lodówki to też będzie sporo ruchu, takie częste powtórzenia to jakieś interwały są czy jakoś tak.

Zerknijcie:
https://www.youtube.com/watch?v=B6wsQKgbzfQ
Będę chyba kupował jak dojedzie do Galaktyki Polska.
Hańcza - możesz wziąć w piątek Pandemie i ew. inne gry dla mnie?