(Opole) Planszowe Opole
Re: (Opole) Planszowe Opole
Z racji dziwnych okloliczności będziemy wiedzieć dziś ok 20 czy jutro będziemy. Dam znać na forum i Pitonowi.
-
- Posty: 1978
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 500 times
- Been thanked: 240 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Dzięki Staszku za ogarnięcie kluczowego tematu. Dobrze, że jesteś.
Ja pewnie się zjawię. Ktoś chętny na Eksodusowanie?
PS. Chwalę się - w niedzielę zaegonowałem na śmierć z dużym zapasem królową roju, wraz z jej, za przeproszeniem, karaczanami. A taka trudniejsza miała być... Pewnie karty podeszły.
Ja pewnie się zjawię. Ktoś chętny na Eksodusowanie?
PS. Chwalę się - w niedzielę zaegonowałem na śmierć z dużym zapasem królową roju, wraz z jej, za przeproszeniem, karaczanami. A taka trudniejsza miała być... Pewnie karty podeszły.
- piton
- Posty: 3409
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1149 times
- Been thanked: 625 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Jacku, solo zagraj w coś prawdziwego... np. Unlocka 2. (poza tym ktoś czyta i rozumie twe relacje oprócz mnie?)
Jak uda nam się dzisiaj przejść całość to jutro zabiorę na pożyczkę.Pierwsza sprawa bez żadnej podpowiedzi, chyba tak dobrze nigdy nie było. Narazie jest super.
Naprawdę bardzo srogi suchar, ale to jeszcze nie ten typu "aż za bardzo srogi suchar" (np. Lisboa, FCM), więc z tłumaczeniem jakieś 3h i mamy partyjkę zaliczoną
Jak będą pudelki to pewnie się wcisną do gry więc wybacz Ewo
Zabiorę również Coimbrę - taka nowość - a jak wiemy te nowości szybko odchodzą w niebyt. Możemy zagrać, mogę wytłumaczyć, a najchętniej sprzedać
jak ktoś lubi Felda i/lub combosy, optymalizacyjne puzzle, to polecam.
Jak uda nam się dzisiaj przejść całość to jutro zabiorę na pożyczkę.Pierwsza sprawa bez żadnej podpowiedzi, chyba tak dobrze nigdy nie było. Narazie jest super.
jako było umówione przytargam olbrzymie pudełko z Galleristem - max. 4 osoby (doświadczone!)gafik pisze: Planuję być w środę - Piton weź coś co wypala musk
Naprawdę bardzo srogi suchar, ale to jeszcze nie ten typu "aż za bardzo srogi suchar" (np. Lisboa, FCM), więc z tłumaczeniem jakieś 3h i mamy partyjkę zaliczoną
Jak będą pudelki to pewnie się wcisną do gry więc wybacz Ewo
Zabiorę również Coimbrę - taka nowość - a jak wiemy te nowości szybko odchodzą w niebyt. Możemy zagrać, mogę wytłumaczyć, a najchętniej sprzedać
jak ktoś lubi Felda i/lub combosy, optymalizacyjne puzzle, to polecam.
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
-
- Posty: 1978
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 500 times
- Been thanked: 240 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Kurka, grałem, dotykałem... co prawda się nie ruszało, ale żeby wyglądało nieziemsko? Bez przesady...
Mam sygnały ze świata, że przynajmniej czytają. Ze zrozumieniem pewnie gorzej, ale z największymi jest tak, że czasem cała epoka musi upłynąć...
Jak zależy Ci na szybkim zwrocie to się może wstrzymaj - poproszę, gdy będziemy gotowi... a jeśli możesz poczekać dłużej niż tydzień to przynieś, skombinuje trochę drobnych na tę jednorazówkę.
Koniec, kuna... Na jutro każdy przynosi 5 zł na wykłady pani/pana od etykiety. Jak czegoś nie zrobimy z tą butą, krnąbrnością i brakiem szacunku dla współgraczy to będzie bardzo źle. Na 1 godz. wykładu prędzej czy później (lepiej prędzej, bo to, jak widzę, równia pochyła) uzbieramy. Jeśli czasu wystarczy to można na koniec zahaczyć o słabą komunikację...
Re: (Opole) Planszowe Opole
Zgodnie z zapowiedzią, o ile mi coś nie pokrzyżuje planów, będę mieć jutro ze sobą do wypróbowania nowiutkie Poszukiwania Pierścienia. Jeśli kogoś będą swędzieć palce, to można będzie w 2-5 osób zagrać, przy czym 1-4 poluje wspólnie na biżuterię i jej złodzieja. Jak ktoś miał styczność z Listami z Whitechapel i/lub Wojną o Pierścień to wie czego się spodziewać.
Re: (Opole) Planszowe Opole
Się zjawię i mogę wziąć Dominiona jest ktoś chętny? Jeśli nie to wezmę standardowy zestaw jutro.
- piton
- Posty: 3409
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1149 times
- Been thanked: 625 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Ja wolę być asertywny nie tylko przed ekranem komputera. Na miejscu też zwracam uwagę na zachowania odbiegające od planszowej etykiety.j_g pisze: Jak czegoś nie zrobimy z tą butą, krnąbrnością i brakiem szacunku dla współgraczy...
Tylko potem reszta chowa głowę w piasek i gotowe konflikty, grunt to wsparcie...
Co do opisanej, hipotetycznej sytuacji, to jak kogoś "skażę" na grę, w którą nie chce zagrać to już dramat gotowy. Coimbra (czyste euro) ma kilka elementów z plastiku (drewno w produkcji droższe) i potem usłyszę, że ktoś w plastik nie zagra. Znowu obrażanie się i deprecjonowanie mojej myśli planszowej. A komu to potrzebne? więc zawczasu działam, żeby każdy pograł był zadowolony. Od lat.
Aaa nie zapytanie reszty ekipy jaki mają plan, było kiepskie mocno. Nie zostawialiśmy nigdy nikogo na lodzie i fajnie jakby tak zostało.
Dysputy filozoficzno-planszowo-etyczne podejmijmy na żywo dla odmiany. Szkoda klawiatury.
-------
Poszukiwanie pierścienia wygląda fajne, ale czekam na więcej recenzji w necie (też chciałem kupić). Z perspektywy czasu żałuję, że pozbyłem się Drakuli, dobry tytuł.
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
-
- Posty: 1978
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 500 times
- Been thanked: 240 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Jutro najprawdopodobniej będę koło 16, albo nawet i wcześniej bo przyjadę prosto z pracy. Zabiorę Rftg, także tego Staszku mogę liczyć na tradycyjnego łupnia na przystawkę? Na kosmiczny dalszy ciąg wieczoru chętnie zagram w exodusa
(jak jeszcze są miejsca)
Pozdrawiam i do jutra, Ewa
(jak jeszcze są miejsca)
Pozdrawiam i do jutra, Ewa
-
- Posty: 1978
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 500 times
- Been thanked: 240 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
No to się przepięknie wymiksował skład. Każdy z każdym i w co innego. Aż sam jestem ciekaw kto zasiądzie do niezłego bigosu, a kto do grochu z kapustą. Grunt, że będzie w co grać. Eksodusa chyba nie wezmę (raz - trochę późnawo dla mnie na przypomnienie sobie zasad (moja słaba pamięć), a dwa - wtedy byłby jedynie on na ten wieczór a chciałbym tego bartkowego Hunta zapoznać). Jeśli nie masz nic na przeciwko to mogę ejona wziąć, Daniel będzie przeszczęśliwy niszcząc po raz trzeci tego samego bossa, a i Ty poznasz, jak będziesz miała ochotę (albo jak nie będziesz miała, a zostaniesz odstawiona od eurostolika). Czasowo będzie pewnie w sam raz.
Ja pewnie będę ok. 16.30-16.40, albo jakoś tak.
-
- Posty: 1978
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 500 times
- Been thanked: 240 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Dzięki za kolejne miłe popołudnie i wieczór.
I jak tam drużyna nazguli? Udało się zepsuć Froda?
Jacek dałeś radę doprowadzić sprawę do końca z zawieszonym rmanem?
Rman mam nadzieję, że odżyłeś na świeżym powietrzu i bezpiecznie dotarłeś do domu.
Pozdrawiam i do zobaczenia za dwa tygodnie.
I jak tam drużyna nazguli? Udało się zepsuć Froda?
Jacek dałeś radę doprowadzić sprawę do końca z zawieszonym rmanem?
Rman mam nadzieję, że odżyłeś na świeżym powietrzu i bezpiecznie dotarłeś do domu.
Pozdrawiam i do zobaczenia za dwa tygodnie.
-
- Posty: 1978
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 500 times
- Been thanked: 240 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Z wzajemnością.
Niestety, Ewo, nie mam dobrych wieści. Może jakbyś pozostała wraz ze swoją intuicją byłoby inaczej... Po ataku i teleportacji (chyba jeszcze wtedy byłaś?) Bartek się wymknął przejściem północnym, jak się po zakończeniu okazało - 'psim swędem', bo uwolnił się z obstawionego przez nas całkiem licznie sektora za pomocą jednego dodatkowego ruchu zapewnionego mu przez kartę specjalną. Gdyby w ten sposób nie przeskoczył między obszarami oddzielonymi dwiema kropki to byśmy go capnęli u źródła. Potem już się domyśliliśmy, że uciekł północą, ale nie byliśmy dość szybcy - ja miałem daleko, a Daniel musiał się cofnąć, aby zajść od drugiej strony i miał jeszcze dalej. Bartek zastawił się sojusznikami - choć i bez tego było pozamiatane. Nie było mu jak odciąć drogi, bo od wschodu-mety nie da się mu wyjść naprzeciw.
Wrażenia z całokształtu 'Polowania na nizioła' - wyszło niemiłosiernie długo, jak na taki tytuł. Tu preferowałbym jeden na jeden - w obrębie jednej głowy podejmuje się sprawnie decyzje i nie trzeba nikogo przekonywać do swoich racji, albo w gronie bardziej jednomyślnym, albo takim bardziej skłonnym do spontaniczności, zdać się na los i do przodu - się okaże jak będzie. Sam tytuł w miarę ok. Musiałbym jeszcze spróbować. Na pewno nie jest to tylko ganianie się po mapie - jest to bardziej skomplikowane - są kości, które decydują jaki rodzaj akcji można wykonać, są karty dopalające jedną i drugą stronę, są jakieś żetony limitujące odpalanie zdolności z kart, jest rozbudowa zdolności specjalnych (to trochę zaniedbaliśmy, a był tam później ruch o dwa dodatkowe pola), wreszcie jest pan Gandalf, który może się podszyć pod Frodzia i zmylić ścigaczy, wydłużyć nieco jego żywot, bądź zablokować autostradę z okrzykiem 'juszollnotpass!!!'. Dzięki Bartku za przyniesienie i wytłumaczenie. Przynieś jeszcze kiedyś. Ciekaw jestem czy emocje uciekania rekompensują brak elementu dedukowania, który z kolei występuje u nazguli.
Drugi stolik cały wieczór traktował sztukę, jak zwykły towar i pewnie opychał wielkie dzieła za byle drewniane kosteczki w Galeryście.
No i był też starterek, Coloretto aka Kameleon.
Dzięki za dziś. Do miłego.
PS. Piton, dzięki za podwózkę. Jakby co, to za pożyczenie Detektywistycznej jednorazówki jestem w stanie sypnąć groszem, może dwoma...
Re: (Opole) Planszowe Opole
Po druzgocącym ciosie od Wodza Nazguli Frodo ostatkiem sił i nie bez pomocy sprzymierzeńców dotarł do Rivendell północną ścieżką na którą w porę udało mu się dotrzeć i tym samym zmylić pościg. Końcowy wynik zepsucia to 14/15. Myślę, że gdyby taka sama strategia została użyta w pierwszej rundzie tj. jeszcze przed Bree, to wynik byłby zupełnie inny i ww.zlot Nazguli dobiłby Powiernika akurat w tym momencie, w którym musiałaś nas opuścić. Muszę też pogratulować intuicji, bo faktycznie w wielu momentach byłaś na dobrym tropie i tylko pomysły kolegów pozwoliły szczęśliwie uniknąć mi większych kłopotów ze spotkaniami. Generalnie wyszło, że im dłużej się zastanawialiście, tym gorsze wychodziły z tego decyzje. I tak zabrakło niewiele.
Wrażenia po drugiej stronie stołu są takie, że mimo iż masz pełny wgląd w sytuację, to aż do końca musi być 'poker face' i obserwowaniem poczynań drużyny przeciwnej musisz się nacieszyć bardzo oszczędnie komentując. A postrzegasz to co się dzieje na planszy przez pryzmat tego jak bardzo Nazgule depczą Ci po bosych piętach. Jedna dobrze przygotowana ustawka może brutalnie wyprowadzić z błędu, zupełnie jak dzisiaj - a już zaczynałem myśleć że za łatwo będzie...
Odbiór troszeczkę zepsuło nam to, że dla każdego z nas była to pierwsza partia i uczyliśmy się w trakcie, wpłynęło to na wynik. Chwilami było też za dużo kombinowania jak na grę tego typu. Mimo to wg mnie tytuł się wybronił (spodziewałem się czegoś prostszego) i następnym razem będzie i lepiej, i szybciej. A emocji nie brakowało. Szczególnie podczas wspomnianego wjazdu kompletu Nazguli przed którym nawet Gandalf musiał czmychnąć.
Dzięki za grę, mam nadzieję że mimo nadspodziewanie długiej i wyczerpującej rozgrywki jednak wszystkim się podobało i kiedyś jeszcze raz się uda zagrać w takim lub podobnym składzie. Oczywiście nie, że zaraz na następny tydzień - chętnie zagrałbym raczej w coś mniej wymagającgo tym razem. Do następnego!
Wrażenia po drugiej stronie stołu są takie, że mimo iż masz pełny wgląd w sytuację, to aż do końca musi być 'poker face' i obserwowaniem poczynań drużyny przeciwnej musisz się nacieszyć bardzo oszczędnie komentując. A postrzegasz to co się dzieje na planszy przez pryzmat tego jak bardzo Nazgule depczą Ci po bosych piętach. Jedna dobrze przygotowana ustawka może brutalnie wyprowadzić z błędu, zupełnie jak dzisiaj - a już zaczynałem myśleć że za łatwo będzie...
Odbiór troszeczkę zepsuło nam to, że dla każdego z nas była to pierwsza partia i uczyliśmy się w trakcie, wpłynęło to na wynik. Chwilami było też za dużo kombinowania jak na grę tego typu. Mimo to wg mnie tytuł się wybronił (spodziewałem się czegoś prostszego) i następnym razem będzie i lepiej, i szybciej. A emocji nie brakowało. Szczególnie podczas wspomnianego wjazdu kompletu Nazguli przed którym nawet Gandalf musiał czmychnąć.
Dzięki za grę, mam nadzieję że mimo nadspodziewanie długiej i wyczerpującej rozgrywki jednak wszystkim się podobało i kiedyś jeszcze raz się uda zagrać w takim lub podobnym składzie. Oczywiście nie, że zaraz na następny tydzień - chętnie zagrałbym raczej w coś mniej wymagającgo tym razem. Do następnego!
- piton
- Posty: 3409
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1149 times
- Been thanked: 625 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Dzięki za wczoraj.
Pograliśmy w Gallerista. Bardzo dobra gra! im więcej gram tym wydaje mi się lepsza - jest w sumie prosta w obsłudze, ale nie w graniu i strategii. Świetnie zazębiające się mechanizmy, bardzo duża głębia i koniecznośc dobrego planowania. Hard to master - idealna gra jak dla mnie. Naprawdę wybitna pozycja - aż dam 10 na BGG (podniosę z 9)
Najlepszym galernikiem został Gafik 155, piton 142, pudel 108, Teresa 68.
Padła propozycja rewanżu za tydzień - jestem jak najbardziej za!
na dobitkę w domu Unlock2 - scenariusz 2 Nautilus - grany na dwa podejścia(wtorek/środa). Scenariusz 1 był wzorowo zrobiony przez nas, bez przeszkód, za jednym podejściem.
W Nautilusie już na czas nie patrzyliśmy i doszło kilka podpowiedzi, w tym jedno rozwiązanie. Było zdecydowanie trudniej, ale zagadki logiczne nie jakieś "z czapy", czasem zabrakło trochę więcej fantazji (...pomysłu). Naprawdę da się to rozwiązać samemu, ale czas już ucieka zbyt mocno.
Może dzisiaj się uda zrobić 3 scenariusz. Naprawdę udana ta gra, a zniechęciliśmy się po 3 scenariuszu z pierwszej części.
Pograliśmy w Gallerista. Bardzo dobra gra! im więcej gram tym wydaje mi się lepsza - jest w sumie prosta w obsłudze, ale nie w graniu i strategii. Świetnie zazębiające się mechanizmy, bardzo duża głębia i koniecznośc dobrego planowania. Hard to master - idealna gra jak dla mnie. Naprawdę wybitna pozycja - aż dam 10 na BGG (podniosę z 9)
Najlepszym galernikiem został Gafik 155, piton 142, pudel 108, Teresa 68.
Padła propozycja rewanżu za tydzień - jestem jak najbardziej za!
na dobitkę w domu Unlock2 - scenariusz 2 Nautilus - grany na dwa podejścia(wtorek/środa). Scenariusz 1 był wzorowo zrobiony przez nas, bez przeszkód, za jednym podejściem.
W Nautilusie już na czas nie patrzyliśmy i doszło kilka podpowiedzi, w tym jedno rozwiązanie. Było zdecydowanie trudniej, ale zagadki logiczne nie jakieś "z czapy", czasem zabrakło trochę więcej fantazji (...pomysłu). Naprawdę da się to rozwiązać samemu, ale czas już ucieka zbyt mocno.
Może dzisiaj się uda zrobić 3 scenariusz. Naprawdę udana ta gra, a zniechęciliśmy się po 3 scenariuszu z pierwszej części.
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
-
- Posty: 646
- Rejestracja: 04 lis 2007, 00:47
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Przyznam się, że po tłumaczeniu Gallerista miałem taki mętlik w głowie, jakiego od dawna nie pamiętam (zapewne wzmogły to jeszcze ciągłe wzmianki o posuwaniu rzucane przez jednego z graczy ). Dopiero po kilku ruchach człowiek ogarnął mniej więcej o co chodzi... Rewanż chętnie.
- piton
- Posty: 3409
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1149 times
- Been thanked: 625 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Prawda jest taka, że na strzał ilość zasad + małych zasad + wyjątków i itd. normalnie przytłacza. potem jak się gra to już widać jak to działa i staje się w miarę proste do ogarnięcia. Znaczy mechanika Pole do kombinowania jet tutaj ogromne.Pudelek pisze: Przyznam się, że po tłumaczeniu Gallerista miałem taki mętlik w głowie, jakiego od dawna nie pamiętam (zapewne wzmogły to jeszcze ciągłe wzmianki o posuwaniu rzucane przez jednego z graczy ). Dopiero po kilku ruchach człowiek ogarnął mniej więcej o co chodzi... Rewanż chętnie.
Daliście radę wszyscy - zasady przyswojone i zagraliśmy bardzo szybko (jakieś2,5h). Nawet Teresa po drzemce spokojnie przyswoiła zasady
Inna prawa, że grali sami wyjadacze i to było widać, po szybkiej adaptacji. Z planszowymi noobami byłoby tragicznie
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
- gafik
- Posty: 3644
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 118 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
A ja uważam, że jak na Lacerdę to Gallerist ma wyjątkowo mało zasad i w gruncie rzeczy nie ma wyjątków!
Piton bardzo dobrze wytłumaczył zasady. Natłok mógł brać się stąd, że bardzo często wielokrotnie powtarzał informacje (co ostatecznie spowodowało, że zrozumiałem "co i jak" bardzo szybko).
Cudowne w "Galerzyście" jest to, ten worker placement ma tylko 4 pola, na których można "placować" swojego piona i wykonać 1 z 2 akcji. W sumie tylko tyle, ale i aż tyle, bo wszystkie działania można pięknie zazębić, a obserwując poczynania przeciwników można jeszcze mocniej "wyrzeźbić"...!
Karta pomocy jest zrobiona super, a genialne jest to że przy opisie każdego "surowca" jest wylistowane do czego można go wykorzystać, a obok jest moja ulubiona sekcja "jak go zdobyć". Mi to bardzo ułatwiało grę (chociaż wydaje mi się, ze brakowało kilku informacji - np. przy opisie "jak zdobyć kasę" lub "sławę" brakowało dopisku, że można jeszcze wydać "wpływ" dla extra zastrzyku tych "surowców" - o czym często zapominałem, a Piton dobrze tym operował i mimo, że początkowo wydawało się, że w jego galerii zamieszkali żule to ostatecznie mnie dogonił).
No i ten klimat w tym suchym jak p... mieście - np. jak sprzedajesz dzieło w swojej galerii to jeden z meepli z niej wychodzi (z dziełem) i idzie na Plaza, żeby się pochwalić wszystkim...
Eh, Lacerda jest geniuszem.
Za tydzień powtórka chętnie.
Piździernik ogłaszam miesącem Lacerdy
Piton bardzo dobrze wytłumaczył zasady. Natłok mógł brać się stąd, że bardzo często wielokrotnie powtarzał informacje (co ostatecznie spowodowało, że zrozumiałem "co i jak" bardzo szybko).
Cudowne w "Galerzyście" jest to, ten worker placement ma tylko 4 pola, na których można "placować" swojego piona i wykonać 1 z 2 akcji. W sumie tylko tyle, ale i aż tyle, bo wszystkie działania można pięknie zazębić, a obserwując poczynania przeciwników można jeszcze mocniej "wyrzeźbić"...!
Karta pomocy jest zrobiona super, a genialne jest to że przy opisie każdego "surowca" jest wylistowane do czego można go wykorzystać, a obok jest moja ulubiona sekcja "jak go zdobyć". Mi to bardzo ułatwiało grę (chociaż wydaje mi się, ze brakowało kilku informacji - np. przy opisie "jak zdobyć kasę" lub "sławę" brakowało dopisku, że można jeszcze wydać "wpływ" dla extra zastrzyku tych "surowców" - o czym często zapominałem, a Piton dobrze tym operował i mimo, że początkowo wydawało się, że w jego galerii zamieszkali żule to ostatecznie mnie dogonił).
No i ten klimat w tym suchym jak p... mieście - np. jak sprzedajesz dzieło w swojej galerii to jeden z meepli z niej wychodzi (z dziełem) i idzie na Plaza, żeby się pochwalić wszystkim...
Eh, Lacerda jest geniuszem.
Za tydzień powtórka chętnie.
Piździernik ogłaszam miesącem Lacerdy
Re: (Opole) Planszowe Opole
Najprawdopodobniej uda mi się dotrzeć w środę
W coś bym pograła Rzuci ktoś propozycją na przygarnięcie do stolika?
(bo na galery mnie nie chcą;) )
W coś bym pograła Rzuci ktoś propozycją na przygarnięcie do stolika?
(bo na galery mnie nie chcą;) )
-
- Posty: 1978
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 500 times
- Been thanked: 240 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
No i gites, dobijaj do nas. Każdy bardzo mile widziany. Zostaw Państwa wyjadaczy w spokoju, bo ani się obejrzysz, a popsujesz im ich wspaniałą satysfakcjonujacą skomplikowaną zabawę.
Mogę wziąć Exodusa (prawie cały wieczór; fajnie jakby 4 osoby) albo Aeonsa (od 2 -4; 1,5-2 godz.). Proszę się określać, bo obu pudeł na raz na rowerze nie dowiozę. Dawno też biblioteki nie atakowałem - coś od jakiegoś czasu wyszukiwarka planszy im ledwo zipie i jest niejaki problem z szybkim przeszukaniem bazy.
Masz tyle nieprzegranego dobra - zapodaj czymś nieogranym, jeśli mógłbym prosić.
PS. Właśnie w Egonsa rzuciłem na taśmę (póki co można rzec, że bardzo dobry balans ma ta giera - emocjonujące końcówki) Kłamiącą Maskę, której głównym zadaniem jest dowalanie przegniłych kart do talii graczy. Jeden gracz wyczerpany, drugi z jednym punkcikiem zdrowia, ale ubili potwora do zera, moi bohaterowie.
- piton
- Posty: 3409
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1149 times
- Been thanked: 625 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
My wstępnie jesteśmy ustawieni na Gallerista w tym samym skaldzie co tydzień temu, ale zanim przyjdą Pudelki to czasu sporo na granie.
Ewa jak będziesz to przyniosę Coimbrę, może uda się zagrać (ew. wyjaśnię wam zasady). O pożyczeniu i sprzedaży możemy także pogadać
A jak możesz być też wcześniej to weź RFtG, pykniemy
Ja mogę być punktualnie o 16.
Ewa jak będziesz to przyniosę Coimbrę, może uda się zagrać (ew. wyjaśnię wam zasady). O pożyczeniu i sprzedaży możemy także pogadać
A jak możesz być też wcześniej to weź RFtG, pykniemy
Ja mogę być punktualnie o 16.
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
- gafik
- Posty: 3644
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 118 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
O!
RftG jako "aperitif"?
Galernik jako "mejn disz"?
Wchodzę!
Będę o 16.00 !!!
RftG jako "aperitif"?
Galernik jako "mejn disz"?
Wchodzę!
Będę o 16.00 !!!
- piton
- Posty: 3409
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1149 times
- Been thanked: 625 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Dał mi znać młody siostrzeniec, że też przybędzie - niech se konto założy na forum, ta dzisiejsza młodzież
także macie jednego grajka więcej w ekipie prawie elity.
także macie jednego grajka więcej w ekipie prawie elity.
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem