(Opole) Planszowe Opole

[Teresa]

Witam

Zatem teraz w środę będę sama ale z racji pracy mogę być dopiero ok 17:30. Ktoś będzie?

[j_g]

Hejka,

Na tą chwilę nie widzę przeciwwskazań do mojej obecności. Dobrze pamiętam, że Ania mówiła, że jej nie będzie?

[gafik]

ja bede, co gramy?

[j_g]

Mam niejakie wrażenie, że moje tytuły to nie do końca Twoja waga (choć coś tam wezmę), to może wytargasz coś większego ze swoich apartamentów... zależnie do tego ile osób się ostatecznie stawi.

[gafik]

Mam niejakie wrażenie, że moje tytuły to nie do końca Twoja waga (choć coś tam wezmę), to może wytargasz coś większego ze swoich apartamentów... zależnie do tego ile osób się ostatecznie stawi.

Istotnie, nie ma takiego tytułu, który by ważył więcej niż Ja!

[j_g]

Duże dzięki wczorajszym attendantom za wczorajsze attendanctwo.

Wczoraj na początek, czekając na Tereskę, przykahuniliśmy ze Staszkiem 1 koma 3 raza. Pierwsza partia inna niż moje trzy dotychczasowe, bo zaczęliśmy sobie wchodzić w paradę jakoś dopiero z początkiem drugiej rundy (z trzech). Może tak się karty wysp ułożyły, albo chyba raczej jako wytrawni gracze, ostrożnie i przemyślanie graliśmy, aby zaatakować dopiero w drugiej połowie (prawie jak w rowerowym różowym flamingu, dodatek meteo był za oknem).

Potem już w trójeczkę (dzięki Teresko, że chciało Ci się zaszczycić nas swoją obecnością w ten deszczowy autobusowy wieczór) dwie partyjki pod rząd w Szklanawy Szlak - pierwsza trochę po omacku, druga już bardziej oparta w wyczesywaniu kombosa, może dwóch. Mi się podobało, choć trochę przykrótko (ale może jak człowiek się pozna z tytułem to wyciśnie więcej roboczoakcjogodzin ze swoich leniwych pomocników; w sumie wystarczy czyjegoś komboska zauważyć i darmowa akcja wchodzi, jak ta lala).

Pozdrówka i dozo w niedalekiej przyszłości.

[gafik]

Ktoś wybiera się na Opolcon?

Szklany szlak ok. Najbardziej ok jest to że można go w godzinę rozegrać. Jak nie ma czasu na Agricola to robimy szkło

Hakuna matata też ok.

[j_g]

Ktoś wybiera się na Opolcon?

Ja niekoniecznie, nie moje klimaty, choć fantastykę lubię. Nie będę się przebierać za trolla, czy inną elficę. Za to kolega mnie wyciąga na RetroSferę do Brzegu. W końcu małe Atari zawsze górą, a mydelniczka C-64 kanałami. Może będzie okazja pograć po czinczach na kineskopowym TV na 8-bitów i 4 osoby w M.U.L.E. (nie mylić z nie tak dawno wydanym, ku czci, planszowym mułkiem). Nota Benek, druga moja ulubiona gra komputerowa JaggedAlliance (ta już na peczeta) też się doczekała przed chwilą planszy... ale co komp to komp, a co plansza to plansza, także szaleć zakupowo nie zamierzam.

Jak nie ma czasu na Agricola to robimy szkło

O, i takie podejście mi się podoba... na zdrówko i do dna.

[gafik]

Ale na Opolconie będą planszówki przez całą sobotę.
Podejrzewam że atari i Commodore też będzie

[j_g]

Ale na Opolconie będą planszówki przez całą sobotę.

Nie chcę malkontencić (tym bardziej, że nigdy tam nie byłem), ale czy nie będzie tak, że to albo RPGi, albo np. Kingdomino? Co prawda, jakby się towarzystwo zebrało, to można by swoje plansze wziąć, ale tak czy siak, sobota mi nie pasuje, a w niedziele mam ten mały wyjazd.

Podejrzewam że atari i Commodore też będzie

Atari małą literą, a komoda wielką... oj, chyba się pogniewamy...

[Teresa]

Jednak w tą środę nas nie będzie - idziemy na imprezę urodzinową mojego kuzyna

Bawcie się dobrze, widzimy się za tydzień

[j_g]

Jednak w tą środę nas nie będzie - idziemy na imprezę urodzinową mojego kuzyna

Bawcie się dobrze, widzimy się za tydzień

Jeśli urodzinki to, czy się stoi, czy się leży, Dobble się w prezencie należy. Wzajemnie, miłej zabawy życzymy.

Jakby co, to ja bym się na środę pisał.

[gafik]

Ja też będę.
Ktoś jeszcze? czy tylko my dwaj?

[melusina]

Na pewno będę, choć mogę się spóźnić. Będę ok. 17.00, ale nie mam 100% pewności. Dam znać

[j_g]

Pogralimy. Najsampierw we dwu, a potem we trójce.

Staszek wyciągnął na start podstawowe talie KejFordża, choć wiedzieliśmy, że długo nie pociągniemy talii (ledwie zaczęliśmy), bo Ania nadciągała i nadciągnęła z KejMarketem. Gra całkiem, całkiem. W trzy osoby powarzywniliśmy. Jest trochę planowania w łażeniu po mapce produkcji - widzimy co będzie się dobrze produkowało w przyszłości, a co wcale. Jest interakcja - wyścig i wchodzenie sobie w drogę na każdym kroku - na mapce (szkoda, że nie można sobie blokować drogi przejścia), na ryneczku rybno-warzywno-owocowym z małym stoiskiem monopolowym, na kaflach z bonusami, na torze kolejności. Wszystko mechanicznie działa, sprytne sprzężenia co krok, ale czegoś mi tam brakowało do supergry. Do zgarnięcia z akcji wielkie korzyści i bonusy, ale jak tak se przeliczyć ile na te bonusy mamy poświęcić zasobów (które też dają czyste punkty na koniec) to wychodzi, że szału nie ma, wspinamy się powoli przez całą grę... i może trochę brak w tym tytule jakiegoś rozmachu, brakuje bogactwa możliwości w szerszej skali - w gruncie rzeczy to tylko zbieramy/handlujemy zasobami i wykorzystujemy je do zgarniania bonusów z kart. W każdym razie złego słowa powiedzieć nie można. Można za to rozłożyć i popodkradać wzajem możliwości. Dzięki Aniu.

Na koniec prezentacja zasad (dzięki, Staszku) i krótki fragment (wrota się powoli zamykały i musieliśmy w ostatniej chwili, jak Indiana, przekulać się pod nimi) Eminent Domejn (polskie nowe wydanie za 90zł - jak ktoś lubi jakieś Realmsy lub Rejsy, powinien się, co najmniej, przyjrzeć). Chyba coś ala RftG, przynajmniej z grubsza. Przynieś jeszcze kiedyś, Staszku, proszę, to pykniemy. W sumie to fajnie byłoby coś takiego zasadowo oraz treściowo ogarnąć i poukładać se tego wieloosobowego pasjansa z podążaniem.

Dzięki za wczoraj, jak zawsze - fajnie i miło. Do zobaczyska.

[Teresa]

Tak wiec w tą środę będziemy oboje z Marcinem, ok 17:45.

Kto jeszcze?

[j_g]

Powinienem być, przy czym jest niewielka szansa, że będę musiał zostać nadgodziny. Dam jeszcze znać, ale nawet jeśli musiałbym popracować dłużej, to na tą 17.30 powinienem się wyrobić.

Jutro chyba będę w biblio, więc mógłbym jakiś tytulik wynająć. Jakbyśta se coś upatrzyli to dajta znać.

[gafik]

Ja będę.
Nie grałem jeszcze w Tajniaków, a słyszałem, że fajne to. Jak ktoś ma to proszę o zabranie ze sobą na spotkanie.

[cyb3k]

Tydzień temu mnie również zatrzymały urodzinki, a wcześniej remont, ale w tym tygodniu planuję sie pokazać.

Ja będę.
Nie grałem jeszcze w Tajniaków, a słyszałem, że fajne to. Jak ktoś ma to proszę o zabranie ze sobą na spotkanie.

Mówisz i masz Mam jeszcze wersje Duet, więc nie będzie problemu jeśli bedzie <4 osób. Jako wstępniaczek się sprawdza.

Poza tym zabiorę Terraformacje Marsa m.in. z nowym dodatkiem Niepokoje (do kolekcji już brakuje mi tylko Wenus, więc cała reszta też będzie).
Przetestowałem solo i najważniejsza zmiana to taka, że rząd co pokolenie zjada po punkcie zwycięstwa (WT) wszystkim poza przewodniczącemu (zwyciezcy wyborów), a co za tym idzie, także część dochodów. Bonusy od rządu to (na ogół) z nawiązką rekompensują (chyba że sie wyda dużo na dodatkowych delegatów do partii), no ale jest już przynajmniej coś, co zachęca do szybszego ukończenia gry zamiast "farmienia" punktów.
Druga nowość to wydarzenia, których efekt znamy na 2 pokolenia przed ich wystąpieniem, więc można (a nawet trzeba) się na nie przygotować.

[gafik]

O której będziesz, bo reszta zapowiada się po 17.30. Ja mogę być o 16.20

[j_g]

O której będziesz, bo reszta zapowiada się po 17.30.

A tam, 'reszta zapowiada się'... Pisałem ledwie o niewielkiej szansie, która zresztą godzinę temu zmalała jeszcze bardziej, więc pewnie się pojawię o standardowej porze, ok. 16:20-16:40.

A co Ty, Staszku, tak ciążysz ku lekkiemu nagle? Piton jeśli czyta to pewnie żałuje, że się obraził śmiertelnie i nie może napisać, że Dekrypto 3x lepsze od Tajniaków (Tajniaki obrazkowe wydają mi się lepszą opcją niż słowne, ale mogę się mylić).

[gafik]

No to przynieś dekryptę

[Pudelek]

Jakaś mocna gra byłaby mile widziana

[j_g]

To, nie wiem, może dajcie sobie po razie ze Staszkiem i ustalcie wersję... Z tymi opowieściami z Decrypty to i tak słabo, bo to trzeba by minimum 4 osoby (zabawy na 40-50 min.). A do przyjścia Pudelków byłyby, póki co, 3 osoby. Dziś i tak idę do biblio, więc mogę tego Decryptosa przygarnąć, ale mogę też i coś cięższego.

[Pudelek]

No jeśli przychodzę na tyle rzadko, to jednak byłoby fajnie zagrać w coś solidnego, a nie w jakąś imprezową karciankę No, ale zobaczymy...