piton pisze: ↑01 cze 2018, 09:39
Prawdziwej mafii bym nie dał rady prowadzić
Pewnie tak jak i prawdziwego monopolu...
piton pisze: ↑31 maja 2018, 18:28
Ja miałem okazję zagrać w BSG [...]
A Ty nie miałeś wziąć sobie nieco na wstrzymanie i odpocząć od tego planszowego tałatajstwa, pochodzić po łąkach, poszukać kleszczy? Rób tak dalej,to po miesiącu wrócisz zgrany, zniechęcony, malkontenty... jak teraz.
Nala pisze: ↑01 cze 2018, 20:12
Co do chińczyka czy monopolu to z całym szacunkiem dla tych gier [...]
Co Wy z tym szacunkiem? Bez przesady. Było, minęło. Usprawiedliwione, bo kiedyś nie było wiele innego. Ale w dzisiejszych czasach? Młodsi nie powinni tego w ogóle znać - już mieli jakiś wybór.
Nala pisze: ↑01 cze 2018, 20:12
Co do Avalona (lub Resistance) to brzmi bardzo ciekawie [...]
Piton i jego opisy przyrody. W sumie, w życiu nie uczestniczyłem w żadnej mafijnej potyczce (nawet jak dołączyłem raz do harcerskiego biwaku), ale z drugiej strony - jest tyle bardzo dobrego dobra pochowanego na półkach u niektórych, że proponuję z tymi dwoma na koniec kolejki i niech czekają na swój czas. Kto się zgadza - ręka w górę (chyba, że zdrajca - to też ręka w górę, by się nie wydało).
piton pisze: ↑01 cze 2018, 09:39
[...] zbyt dobrze wam z oczu patrzy na BSG
Właśnie dlatego nie miałbyś najmniejszych szans.