(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje
- Jan_1980
- Posty: 2512
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 72 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Muszę sobie na spokojnie ogarnąć zasady funkcjonowania artylerii podczas II WŚ - spoterzy, łączność, te sprawy.
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
-
- Posty: 3655
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 147 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
No racja to zależy od gry i czego się oczekuje. Dla mnie grywalność jest absolutnie najważniejsza. Wiele gier wojennych cierpi na niegrywalność i jestem na to wyczulony.
- Highlander
- Posty: 1620
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 98 times
- Been thanked: 140 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Myślę że mamy podobne oczekiwania, tylko dochodzimy do podobnych wniosków innymi drogami. Ja też jestem zwolennikiem grywalności przy jednoczesnym unikaniu "absurdalnych uproszczeń". Twój karciany Stalingrad bardzo mi się spodobał mimo że wiele spraw traktuje abstrakcyjnie. Holdfast też jest spoko bo wychwytuje niuanse poziomu strategicznego upraszczając wszystko co poniżej i pozostaje grywalny.hancza123 pisze: ↑21 cze 2018, 07:41 Highlander, to są jednak gry planszowe, a nie symulatory wojny Najistotniejsza jest grywalność i dobra zabawa, a nie wierne odwzorowanie rzeczywistości.
Ja się najbardziej boję gier które zbyt dokładnie chcą oddać wszystkie niuanse bez uproszczeń. To ciągłe wertowanie instrukcji. Kiedyś kupiłem Paths of Glory i chciałem ogarnąć bo to świetna gra ale odbiłem się od instrukcji. Zmęczyła mnie zawiłości zasad i ilość wyjątków. "Armia porusza się tak ale chyba że to armia turecka no to jednak inaczej". No ale chcieli dobrze oddać realia. Uczysz się zasad na wtorek, okazuje się że grasz jednak w inną grę, z tydzień uczysz się zasad od nowa bo nic nie pamiętasz
Z Red Winter mam problem taki, że autor właśnie zszedł z poziomu abstrakcji na którym porusza się dowódca dywizji, i zabrał się za wiele szczegółowych niuansów w kompanijnej skali próbując stworzyć planszowy symulator. Tylko że podszedł do tematu wybiórczo, i to daje dziwne efekty w boju.
Sztandarowym przykładem jest zagadnienie dystansowej wymiany ognia (podstawowy "ranged fire" ale już tylko opcjonalny "opportunity fire" co bardzo utrudnia grę fińskiemu obrońcy). Żeby nie odnosić się do systemów taktycznych typu CoH/CC/BoB itp, to nawet w Dragonowskim Wiedniu / Kircholmie / Waterloo można było prowadzić ogień obronny w manewrującego / podchodzącego przeciwnika, a tutaj atakujący może sobie chodzić po skutym lodem jeziorze po nosem okopanych na brzegu ckm-ów, i jeszcze je bezkarnie ostrzeliwywać albo się na bezczelnego ładować na ten brzeg własnymi ckm-ami pomiędzy dwie okopane fińskie kompanie ckm. No proszę Cię
Wg zasad podstawowych wychodzi mi że Finami lepiej byłoby zamienić kompanie ckm na zwykłą piechotę, bo siła w obronie podobna, przy assault nawet lepsza a jest mobilniejsza i może się wycofywać bez strat aż o 4 pola (a ckm tylko o 2 pola).
Lubię ogrywać jedną grę, mało jest gier w takiej skali więc jak pisałem kolejną rozgrywkę muszę koniecznie przetestować z zasadami ognia obronnego (friction fire) i osłabionej koordynacji między sowieckimi batalionami, aby Ci się przestali zachowywać jak dywizja PGD Grossdeutschland.
Co prawda widzę że napór nowych tytułów jest taki, że głowa boli. Może będziemy grać symultany - każdy gra w dwie gry naraz przy dwóch stołach?
- Odi
- Administrator
- Posty: 6427
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 553 times
- Been thanked: 923 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Napór nowości jest w istocie ogromny.
Gier już właściwie nie potrzebujemy - potrzebujemy ludzi!
Myślę, że sklepy z grami wojennymi powinny wprowadzić nową usługę: gracz na godziny do wynajęcia.
Zapotrzebowanie na rynku jak najbardziej jest.
Gier już właściwie nie potrzebujemy - potrzebujemy ludzi!
Myślę, że sklepy z grami wojennymi powinny wprowadzić nową usługę: gracz na godziny do wynajęcia.
Zapotrzebowanie na rynku jak najbardziej jest.
- Andy
- Posty: 5129
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Oby tylko nie pojawiła się tańsza konkurencja na poboczach dróg.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- lacki2000
- Posty: 4042
- Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 262 times
- Been thanked: 147 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
- Po ile?
- Klasyczne euro 10 zł/h, ameritrashe 15 zł/h, wojenne, historyczne 20zł/h.
- A ten... no... Monopoly?
- Spadaj, perwersie!
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
- Jan_1980
- Posty: 2512
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 72 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Pryszczaty informatyk 20% taniej, dziewczyna grająca w wojenne 40 zł/h. Można płacić kartą.
Czyżbyśmy znaleźli niszę rynkową?
Czyżbyśmy znaleźli niszę rynkową?
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Odi
- Administrator
- Posty: 6427
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 553 times
- Been thanked: 923 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Swego czasu w branży budowlanej, gdy poszły do góry ceny podwykonawców, funkcjonowała anegdota:
Podjeżdża facet furgonetką na pobocze, gdzie stoją zagraniczne panie lekkich obyczajów, uchyla okno i pyta:
- Dziewczyny, ile za godzinę?
- Nu tak 50.
- A za cały dzień?
- Nu tak ze 150.
- To wsiadajcie, jedziemy murować.
Janku, dziewczyna grająca w wojenne pewnie by jeszcze doliczyła sobie bilet lotniczy z Warszawy i nocleg w hotelu.
Ale szczerze? Zapłaciłbym
- Jan_1980
- Posty: 2512
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 72 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Jan_1980
- Posty: 2512
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 72 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Clownie - dlaczego nie Victory Road (tam są Łotysze i Estończycy!!!) ?
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
-
- Posty: 3655
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 147 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Janek możesz wyjaśnić o co chodzi z tymi Estończykami? Przecież nie odegrali roli w żadnej z wojen. No chyba że zasilając szeregi Wehrmachtu albo Armii Czerwonej.
- Jan_1980
- Posty: 2512
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 72 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
CMOK!
Wtedy opowiem ci o Estonii i o puszczy od Prus Wschodnich po Zatokę Fińską:)
Do wtorku!
Wtedy opowiem ci o Estonii i o puszczy od Prus Wschodnich po Zatokę Fińską:)
Do wtorku!
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- clown
- Posty: 1226
- Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 12 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
To opowiadanie na dłuższą historię, może kogoś nie zanudzę, więc z góry uprzedzamClownie - dlaczego nie Victory Road (tam są Łotysze i Estończycy!!!) ?
Liberty Roads/Victory Roads to gry, gdzie widać dbałość o szczegóły. Jest takie angielskie określenie "crafted", czyli po naszemu mniej więcej "dopracowana/kunsztowna". Mamy więc solidne OoB, mamy ciekawą i niebanalną mechanikę (żetony support, tabela walki), jakość wykonania na wysokim poziomie. Poziom chromu i zastosowane rozwiązania odbiegają od typowych amerykańskich klasyków Simonitcha, czy "seryjnych" gier z MMP. W Liberty Roads możemy wybrać dowolne miejsce na desant, w Victory Roads do nas należy decyzja o przyznaniu priorytetów dla poszczególnych odcinków frontu a w obu grach Niemcy borykają się z humorzastym Adolfem.
Po rozegraniu kilku kampanii zarówno w LR, jak i VR powstają jednak kwestie dość istotne, które nie mają uzasadnienia w rzeczywistym przebiegu wydarzeń. Autor gry wyszedł z założenia (skądinąd słusznego), że lata 1944/1945 to upadek niemieckiej machiny wojennej i w zasadzie w grach w tej skali nie ma o co "grać". Dlatego "dopakował" Niemców w taki sposób, by granie nimi było "sensowne", co wywołało efekt odwrotny - to Alianci w obu grach muszą się bardziej napocić a i tak 9 na 10 gier wygra Niemiec poprzez odpowiednio dobrane warunki zwycięstwa. Tor humoru Hitlera jest tutaj dobrym przykładem, bo zamiast utrudniać życie Niemcom staje się, przy umiejętnym jego wykorzystaniu, barometrem do korzystania z jego negatywnego wpływu wtedy, gdy niemieckiemu graczowi będzie to najbardziej odpowiadać. Aliantów ograniczają problemy zaopatrzeniowe (skądinąd słusznie), aczkolwiek okazuje się, że to oni muszą sztukować oddziały, bo Niemcy są w stanie odtwarzać swoje jednostki z zatrważającą regularnością i w przypadku walk na wyczerpanie najczęściej zdarza się tak, że to Aliantom kończą się jednostki a Niemcy cały czas mogą coś z dna swojej beczki wyskrobać. W efekcie to gracze alianccy stoją przed karkołomnym zdaniem a nie odwrotnie.
Ogólnie jest to zawsze problem gier, gdzie jedna ze stron ma zasoby dużo większe od drugiej i ustalenie balansu między obiema stronami tak, aby obaj gracze mogli cieszyć się przyjemnością z gry jest trudnym zadaniem. Dla mnie wzorem tego typu asymetrycznych zmagań w skali globalnej będzie Empire of the Sun, Paths of Glory czy For the People.
Reasumując - VR/LR to nie są gry złe, powiedziałbym wręcz, że stanowią świetną przeciwwagę dla amerykańskiego zalewu klasyki "hex'n'counter", jednak z "growego" punktu widzenia nastąpiło, moim zdaniem, zbyt mocne przesunięcie środka ciężkości w zakresie decyzji podejmowanych przez graczy w stosunku do tego, jakie decyzje podejmowali historyczni decydenci.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- clown
- Posty: 1226
- Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 12 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Jeszcze jedno. Skoro Estonia, to polecam śledzić postępy przy pracy nad tą grą:
https://www.boardgamegeek.com/boardgame ... roup-narwa
którą będzie wznawiać wydawnictwo Revolution Games:
http://www.revolutiongames.us/PreOrders.html
Szwedzi z 3 Crown Games zrobili swojego czasu solidną grę o ofensywie Sowietów w Prusach, która już jest dostępna w wygładzonej edycji:
http://stores.revolutiongames.us/konigs ... ssia-1945/
https://www.boardgamegeek.com/boardgame ... roup-narwa
którą będzie wznawiać wydawnictwo Revolution Games:
http://www.revolutiongames.us/PreOrders.html
Szwedzi z 3 Crown Games zrobili swojego czasu solidną grę o ofensywie Sowietów w Prusach, która już jest dostępna w wygładzonej edycji:
http://stores.revolutiongames.us/konigs ... ssia-1945/
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Jan_1980
- Posty: 2512
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 72 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
W 2015 jechałem wzdłuż Narwy i odwiedziłem tamte pola bitew
https://www.tracesofwar.com/sights/1243 ... g-Line.htm
Fajnie, że wznawiają. Gra o obronie linii Narwy od dziś jest na moim celowniku.
Widzieliście estoński film "1944" z 2015 roku:
https://www.youtube.com/watch?v=wDMzeKymx78
??
https://www.tracesofwar.com/sights/1243 ... g-Line.htm
Fajnie, że wznawiają. Gra o obronie linii Narwy od dziś jest na moim celowniku.
Widzieliście estoński film "1944" z 2015 roku:
https://www.youtube.com/watch?v=wDMzeKymx78
??
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Highlander
- Posty: 1620
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 98 times
- Been thanked: 140 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Piękna pustka. No i powiedz mi Panie jak w takim terenie za dnia może sobie batalion piechoty bezkarnie podejść pod nos rozstawionej na brzegu kompanii ckm? W myśl zasad Red Winter może, co więcej może ją wykurzyć wykonując Ranged Fire
- Jan_1980
- Posty: 2512
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 72 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
W D Dayach jest zasada inflirtracji. Kiedy chcesz wykonać ruch w strefie kontroli przeciwnika ciągniesz kartę (rzucasz kostką) i sprawdzasz czy dostałeś hita.
Można by tu też wprowadzić taką zasadę. Wynik supprest oznaczał by niemożliwość wykonania ruchu.
Można by tu też wprowadzić taką zasadę. Wynik supprest oznaczał by niemożliwość wykonania ruchu.
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
-
- Posty: 3655
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 147 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
W Band of Brothers podejście pod jednostkę przeciwnika tak bez osłony to bardzo boli. Broniąca się jednostka choćby była już USED ma dodatkowy strzał i z silnymi modyfikatorami. Jedyny sposób aby podejść to najpierw ostrzelać z daleka aby surpressować i obniżyć jej morale. Najpierw ostrzał z daleka, zadanie pierwszych strat, a dopiero potem szturm. Czyli tak jak w realu (zasada ta nie dotyczy Armii Czerwonej która po prostu napiera na ogień MG).
- Highlander
- Posty: 1620
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 98 times
- Been thanked: 140 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Jest to jakiś pomysł, ewentualnie zastosowanie zasady opcjonalnej Friction Fire, tylko że w tym przypadku nie będzie to ostrzał na dystans.
Pełna zgoda. "Covering Fire" to esencja ataku piechotą nie-sowiecką.hancza123 pisze: ↑22 cze 2018, 12:06 W Band of Brothers podejście pod jednostkę przeciwnika tak bez osłony to bardzo boli. Broniąca się jednostka choćby była już USED ma dodatkowy strzał i z silnymi modyfikatorami. Jedyny sposób aby podejść to najpierw ostrzelać z daleka aby surpressować i obniżyć jej morale. Najpierw ostrzał z daleka, zadanie pierwszych strat, a dopiero potem szturm. Czyli tak jak w realu (zasada ta nie dotyczy Armii Czerwonej która po prostu napiera na ogień MG).
-
- Posty: 3655
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 147 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Masz rację że atak z jeziora na umocnione pozycje na brzegu jest absurdalny. Zagłębiając się w realia trzeba jednak wziąć dodatkowo pod uwagę że bitwa toczona była przez kilka dni i nocy w grudniu na szerokości geograficznej Wyborga, Helsinek, Petersburga. Można zakładać że wiele walk toczonych było zatem w ciemnościach lub przy bardzo ograniczonej widoczności. Ciemno, być może sypiący śnieg, być może wiatr. Karabiny maszynowe nieco mniej skuteczne gdy mniej widać. Pytanie też czy Finowie mieli równie skuteczne narzędzia jak niemiecki MG-42 i ile mieli artylerii?Highlander pisze: ↑22 cze 2018, 11:00Piękna pustka. No i powiedz mi Panie jak w takim terenie za dnia może sobie batalion piechoty bezkarnie podejść pod nos rozstawionej na brzegu kompanii ckm? W myśl zasad Red Winter może, co więcej może ją wykurzyć wykonując Ranged Fire
- Odi
- Administrator
- Posty: 6427
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 553 times
- Been thanked: 923 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Ponawiam zapytanie o chętnego do grania w Hannibala w najbliższy wtorek. Znajdzie się takowy?
- lacki2000
- Posty: 4042
- Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 262 times
- Been thanked: 147 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Mnie w ten wtorek nie będzie, bo urlopujemy się gdzieś na południu Polski. Za tydzień chętnie w cokolwiek zagram.
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
- Markus
- Posty: 2438
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 538 times
- Been thanked: 269 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Czy to ta gra na którą był hajp jakiś rok temu?
Kto pamieta w dzisiejszych czasach gry które miały kampanię na KS rok temu?
Czy ta gra trafiła do sklepów, czy zaginęła w gwiazdozbiorze HYPEriona?