(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
Muad
Posty: 700
Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 110 times
Been thanked: 64 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Muad »

Ja mogę być o 18
Jak Markus? Wolf potwierdzaj :p
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2442
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 543 times
Been thanked: 270 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Markus »

Ja będę o 18.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6438
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 563 times
Been thanked: 926 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Odi »

Janku, no to co mam rozkładać? TWoM? TS? ED?

Daj znać do wieczora.
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Wolf »

Muad pisze: 22 lip 2019, 12:25Wolf potwierdzaj :p
No ja też jak najbardziej planuję być na 18-tą. Jak wiesz zaskoczyło mnie choróbsko w piątek, ale jestem wstępnie wykurowany, więc wypad do słonecznego Afganistanu nie powinien mi zaszkodzić.
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2513
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Jan_1980 »

Nie ma ochoty na ciężkie gry wojenne - rozkładaj TWoM lub Pandemic Ctuhlu...Rzym :)
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6438
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 563 times
Been thanked: 926 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Odi »

To wezmę TWoM z dodatkiem. Zrobimy scenariusz z sąsiadami :)
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2442
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 543 times
Been thanked: 270 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Markus »

Wolf pisze: 22 lip 2019, 13:20
Muad pisze: 22 lip 2019, 12:25Wolf potwierdzaj :p
No ja też jak najbardziej planuję być na 18-tą. Jak wiesz zaskoczyło mnie choróbsko w piątek, ale jestem wstępnie wykurowany, więc wypad do słonecznego Afganistanu nie powinien mi zaszkodzić.
Wolf: czy jesteś jeszcze bombą bakteriologiczną? bo chyba przeziębienie cię nie złapało
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Wolf »

Myślę, że ogólnie jestem w dobrym stanie, co prawda dzisiaj jeszcze trochę osłabiony, ale nie przyjmuję już leków, pracuję itd. Ciężko powiedzieć z czego to się wzięło dokładnie, to mogło być jakieś przewianie czy coś (objawy przeziębienia), łaziłem sporo po lasach ostatnio, było ciepło więc po takich długich przechadzkach się człowiek spocił, a niejednokrotnie w drodze powrotnej szedłem bulwarem, a tam z kolei wiatr od morza, więc może wtedy nastąpiło zawianie, niby przyjemnie, bo się człowiek zgrzał to wiaterek w sam raz, ale efekt końcowy może potem dać o sobie znać - tak gdybam, ale chyba innego wytłumaczenia nie znajduję. Kiedyś mnie wzięło po kawie mrożonej jak wypiłem w taką gorącą pogodę i to na dodatek znacznie mocniej niż teraz, bo teraz miałem szybkie postępy w zdrowieniu, więc czasami można się przy różnicy temperatur nieźle wkopać.
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1627
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 99 times
Been thanked: 141 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Highlander »

Aby zakończyć offtop zdrowotny proponuje abyście zagrali w Pandemic :)
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2513
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Jan_1980 »

Pytanie: czy mamy grę Panzer Grenadier? Ukazał się ciekawy dodatek:
Panzer Grenadier: Slovakia's War.
Ostatnio zmieniony 23 lip 2019, 09:29 przez Jan_1980, łącznie zmieniany 1 raz.
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6438
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 563 times
Been thanked: 926 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Odi »

Wziąłem This War of Mine. Gdyby ktoś chciał dołączyć do rozgrywki, to zapraszam - można to zrobić praktycznie w dowolnym momencie :)
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2442
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 543 times
Been thanked: 270 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Markus »

Ja potwierdzam chęć na PAXa.
Na wszelki wziąłem "Maneuvre"
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Wolf »

Do ekipy Pamirowej dołączył Markus i zagraliśmy 2 rozgrywki na 4 graczy. Pierwsza zakończyła się wyjątkowo szybko. Przyznam, że timing w partii czteroosobowej zupełnie wybił mnie z rytmu, spora różnica między grą na 3 osoby. Do tego jeszcze rekordowo szybko pojawiająca się pierwsza dominacja i jakoś nie mogłem się w tym sensownie odnaleźć. Za to odnalazł się Muad, który poszedł na rusha i zakończył grę po drugiej dominacji.

Kolejna rozgrywka była już znacznie dłuższa i przeszła przez wszystkie 4 karty dominacji. O ile dobrze pamiętam: punktację otworzył Jacek kontrolując najwięcej szpiegów i plemion, bo żaden z sojuszy nie dominował, w kolejnej szala przechyliła się na stronę Rosjan, ale Team Russia był wspierany przez 3 osoby, co ostatecznie zakończyło się podziałem punktów pomiędzy mną i Markusem oraz punktem dla Jacka, na tym etapie mieliśmy wszyscy po 4 punkty, nie licząc Muada, który był w tej rozgrywce prawie zawsze rebeliantem. Chwilowo nastąpił jednak pokój i rozbrojenie, no i przyszli Brytyjczycy, którzy bardzo szybko urośli w siłę, ja pozostawałem wciąż wierny Rosjanom, ale byłem gotowy na szybką zmianę drużyny... za późno! Jacek, Markus i Muad podzielili punkty. Sytuacja nie była więc optymalna, ale ostatnia faza dominacji punktuje podwójnie, musiałem więc upewnić się, że uda mi się w niej zwyciężyć. Początkowo liczyłem na wyjątkowo sprytny plan: podczas gdy reszta będzie się przygotowywać na dominację sojuszu, przy odrobinie szczęścia uda mi się zgarnąć dominację na wpływach politycznych (plemiona + szpiedzy) jeżeli się trochę zagapią i nie będą tego spodziewać. Odpowiednio szybko dobrałem do tego pomysłu karty, żeby móc je zagrać w krytycznym momencie i zaskoczyć przeciwników. W ten sposób mógłbym wygrać 1 punktem nawet jak Markus lub Jacek byliby drudzy. Ten wyjątkowo perfidny plan nie doszedł do skutku, ale w międzyczasie przygotowałem się na nieuniknioną zmianę frontu. Jako, że gra czteroosobowa jest mniej kontrolowalna niż trzyosobowa, postanowiłem w tej ostatniej fazie gry przycisnąć resztę finansowo. Miałem karty ekonomiczne, sprzyjał mi "kolor" reprezentujący obecną oś zmagań, a ta dotyczyła gospodarki właśnie i w ten sposób zacząłem wysysać pieniądze z rynku, tym samym ograniczając ruchy współgraczom i sprawiając, że w mniejszym stopniu zagrają coś nieoczekiwanego. Kiedy stopniowo zaczęto to kontrować ja już byłem ten krok do przodu, który wystarczył, żeby w kulminacyjnym punkcie sięgnąć po zwycięstwo, ale było bardzo bardzo blisko, sądziłem że jednak Jacek to zgarnie.

Co ciekawe grałem dość specyficznie, nie wystawiłem chyba ani jednej fioletowej karty (miałem kupioną, ale jak dobrze pamiętam żadnej nie zagrałem), co za tym idzie nigdy nigdzie nie rządziłem, nie dokonałem żadnego zabójstwa, nie stoczyłem żadnej bitwy, nie ruszyłem wojsk ani agentów. Za to mogłem w odpowiednim momencie podporządkować sobie obieg pieniądza. Faktycznie najlepiej podsumował to Jacek: w poprzedniej grze miałem kartę Żyda, a teraz po prostu byłem Żydem.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6438
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 563 times
Been thanked: 926 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Odi »

W naszej grupie zadebiutował wczoraj This War of Mine. Co prawda obaj z Jankiem już sporo w niego graliśmy, więc dla nas to żaden debiut, ale wspólnie zasiedliśmy nad grą po raz pierwszy.

Ja mam do TWoM stosunek osobisty i wyłączam ten jeden jedyny tytuł z nawyków recenzowania, przydzielania ocen i generalnie szukania dziury w całym. Wczorajsza rozgrywka typowa dla TWoM: na początku przyfarciło z kilkoma znaleziskami, więc było dobrze. Potem z kolei farta było mniej, więc było źle. Jak to w TWoM - na losowość nic tu nie poradzisz. Na dwie tury przed końcem wykończyła nas choroba i depresja. I tyle.

Natomiast scenariusz Epidemii był niestety kolejnym, który rozczarował. Ponownie robiony - mam wrażenie - na kolanie. Na razie mało jest w tych scenariuszach pomysłowości w zakresie wykorzystania istniejących elementów gry do zmiany przebiegu rozgrywki.W Epidemii dostajemy 5 nowych kart w mini-talii. I to tyle z nowinek (a jeszcze żeby karta z mini-talii się pojawiła, trzeba odpowiednio rzucić kostką). Aż się prosi, żeby np kazać graczom - skoro to epidemia - szukać szpitala w talii miejsc, przedzierać się przez lokacje, a potem wracać ze szczepionką przez zniszczone miasto. Zaprząc do pracy talię miejsc i przeszukiwań, pokazać graczom inne oblicze gry... A niestety - epidemia, to scenariusz, którego koncepcja powstała najwyraźniej w 2 minuty. Kompletnie zmarnowany temat. Już kolejny.
Awatar użytkownika
jacus666
Posty: 261
Rejestracja: 07 lip 2015, 17:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 4 times
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: jacus666 »

Jeśli chodzi o Pamira to wciąż jestem pod wrażeniem tego, jak bardzo skuteczna jest strategia „na Żyda”. Zbieranie i oszczędzanie pieniędzy i jedynie niemal reagowanie na to, co dzieje się na planszy – bez zużywania surowców na dyktowanie tych warunków – jest naprawdę efektywne. Nie powinno to dziwić, w ten sposób jest się bardzo elastycznym i można dzięki odpowiednim zasobom i akcji kupowania prezentów wgrać większość dominacji militarnych, a w razie potrzeby zawojować rynek i wyrzucić na planszę i karty drewniane znaczniki, aby wygrać dominację niemilitarną.

Zadaję sobie więc pytanie, jak skontrować tę strategię. Z jednej strony można by takiego gracza zasypać szpiegami i kazać mu płacić za akcje lub też usuwać odpowiednie karty, aby zniwelować jego ekonomię. Nie jest to jednak łatwe, bo wymaga dostępu do odpowiednich kart i wyczucia czasu. Z drugiej strony można też tę strategię skopiować, acz to prowadzi do straszliwej stagnacji, kiedy gracze nie kupują kart i nie dyktują warunków, a jedynie czekają na możliwość zareagowania na ruchy przeciwników. Oczywistym jest, że strategia „na Żyda” działa najlepiej, kiedy inni gracze jej nie realizują, a zamiast tego naiwnie próbują dyktować warunki na planszy, sypiąc tym samym na lewo i prawo błyszczące monety, które potem ktoś skwapliwie zbiera.

Dochodzimy tym samym do trzeciej opcji, którą jest nie dyktowanie oczywistego wyniku najbliższej dominacji. Sam popełniłem ten błąd wczoraj dwa razy i zaraz po rozegraniu dominacji, w swojej pierwszej turze wystrzeliłem dwie mocne karty, które wyłożyły na planszę sześć jednostek Brytyjczyków. Wcześniej były już tam dwie jednostki – w sumie osiem – dominacja jednoznaczna. Oczywistym było, że większość graczy w tej sytuacji dołączy się do sojuszu brytyjskiego, nie chcąc walczyć z tak pokaźną przewagą. Co robi wtedy gracz grający „na Żyda”? Zamiast tracić czas i zasoby na natychmiastową zmianę sojuszu i utwierdzanie potęgi Brytyjczyków, zbiera karty, które pozwolą mu w ostatniej chwili zmienić sojusz, kupić prezenty i prześcignąć innych graczy w walce o wpływy danego sojuszu. I jest to bardzo mądre zachowanie. Podyktowanie tak oczywistego rozwiązania sytuacji na mapie i to tak wcześnie wobec dopiero nadchodzącej karty dominacji zwyczajnie nie jest rozsądne.

Czy bardziej rozsądne jest więc chomikowanie dobrych kart na ręce i zagrywanie ich dopiero wtedy, kiedy karta dominacji pojawia się na horyzoncie, rezygnując tym samym z możliwości wykonania akcji z tymi kartami związanymi? To pytanie bardzo trudne. Sytuacja na planszy zmienia się dynamicznie, dostępne karty na rynku podobnie, wszystko jest ze sobą pięknie powiązane, a każda decyzja niesie ze sobą więcej konsekwencji, niż można by się spodziewać. Wielu rzeczy nie da się zwyczajnie przewidzieć, ale i tak z każdą rundą masz nadzieję, że zobaczysz coś, czego inni nie widzą, zagrasz inaczej, niż wszyscy się spodziewają, rujnując ich plany i zdobędziesz choć kilka tych cennych punktów... ale na końcu i tak pojawia się Żyd, który potrząśnie tłustą sakiewką pełną błyszczących monet i wkupi się w łaski każdego monarchy.

Cóż za świetna gra!
Podzielę się rabatem: Planszostrefa.pl -11%
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5161
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 866 times
Kontakt:

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: raj »

jacus666 pisze: 24 lip 2019, 08:43 Cóż za świetna gra!
To co napisaliście świadczy o istnieniu strategii dominującej, pod którą trzeba się ustawiać, a to raczej świadczyłoby o tym, że ta gra jest złamana...
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
Muad
Posty: 700
Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 110 times
Been thanked: 64 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Muad »

Koledzy po prostu dokarmili jednego gracza a potem już bylo za późno. Pamir ma zamknięta ekonomię gry i każdy gracz jest istotny - przypomina mi się Diuna trochę. Później rozpiszę swój punkt widzenia.
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2513
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Jan_1980 »

Mocny był ten ostrzał targowiska...TWoM lubię ale to gra dla koneserów. Dużo osób może uważać partie z nią za stracony czas bo jest bardzo losowa.
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
jacus666
Posty: 261
Rejestracja: 07 lip 2015, 17:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 4 times
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: jacus666 »

raj pisze: 24 lip 2019, 09:07
jacus666 pisze: 24 lip 2019, 08:43 Cóż za świetna gra!
To co napisaliście świadczy o istnieniu strategii dominującej, pod którą trzeba się ustawiać, a to raczej świadczyłoby o tym, że ta gra jest złamana...
Przy tak wielu zmiennych wynikających z interakcji i zależności między graczami oraz losowym markecie tutaj nie ma jednej dominującej strategii. To, o czym piszemy to jest raczej wykorzystanie błędów innych graczy, które wynikają z ich braku doświadczenia w grze.
Podzielę się rabatem: Planszostrefa.pl -11%
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6438
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 563 times
Been thanked: 926 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Odi »

Wyszło całkiem realistycznie.
Niby ostrzału targowiska można się było spodziewać mając w pamięci Sarajevo, ale byliśmy na takim musiku, że musieliśmy zaryzykować.

Nasza partia straconym czasem nie była :) Ale faktycznie trudno w tej "grze" cokolwiek zrobić. Raczej tylko siedzieć i patrzeć, jak rozwija się historia. Dobre było też śmiałe wejście do pokoju z żołnierzami. "Zastałem Jolkę? Ups, to przepraszam"
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2442
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 543 times
Been thanked: 270 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Markus »

raj pisze: 24 lip 2019, 09:07
jacus666 pisze: 24 lip 2019, 08:43 Cóż za świetna gra!
To co napisaliście świadczy o istnieniu strategii dominującej, pod którą trzeba się ustawiać, a to raczej świadczyłoby o tym, że ta gra jest złamana...
Gra nie jest złamana.
Ja popełniłem fatalny błąd który utuczył Wolfa.
Do pewnego etapu gry ja i Wolf mieliśmy mniej więcej po równo kasy. Było ok.
W pewnym momencie nawet nie kupiłem dominacji aby całkowicie nie wypłukać się z grosiwa. Kupiłem ją później dużo taniej.
Ale...
Coś mnie pokusiło aby w jednej turze kupić 2 droższe karty z rynku. No i to był błąd. Dzięki temu na rynku pojawiło się chyba 6 monet (w obiegu było łącznie 18 (chyba)) więc te 33% łatwego pieniądza (dla Wolfa) zrobiło różnicę.
Drugim błędem WSZYSTKICH graczy było pozostawienie przez 3 kolejki koloru żółtego jako dominującego, w momencie gdy Wolf miał 3 żółte karty na stole (w tym 2x podatki). W takim układzie akcje z kart były dla niego darmowe.
Panowie , 3 kolejki darmowego farmienia kasy przy tak małej ilości pieniądza? Serio?

Więc to nie gra jest broken , tylko gracze nieograni :-)
Awatar użytkownika
Muad
Posty: 700
Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 110 times
Been thanked: 64 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Muad »

Markus, ja miałem 4 tury bez kasy podczas gdy wy karmiliscie Wolfa który był przede mną i nie zostawiał nawet okruszka dla mnie :p nie licz na pomoc najslabszego gracza walczącego z systemem :) Jak pisałem i jeszcze będę pisał - zamknięta ekonomia i siła graczy
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2442
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 543 times
Been thanked: 270 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Markus »

Muad pisze: 24 lip 2019, 09:54 Markus, ja miałem 4 tury bez kasy podczas gdy wy karmiliscie Wolfa który był przede mną i nie zostawiał nawet okruszka dla mnie :p nie licz na pomoc najslabszego gracza walczącego z systemem :) Jak pisałem i jeszcze będę pisał - zamknięta ekonomia i siła graczy
To była moja pierwsza rozgrywka w tego PAXa, następnym razem będę bardziej siebie i was pilnował.
Szpiegów u Wolfa było sporo, jednak nie "mordowali kart".
Tak naprawdę to należało pozbyć się tego żółtego dominującego. Ja miałem TAX na niebieskich ;-)

Bardzo chętnie zagram ponownie. Mogę wpaść do Gdyni do AleBrowaru lub innego miejsca posiadającego światło słoneczne.
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2513
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Jan_1980 »

Może umówimy się na przyszły tydzień na granie w Gdyni na środę lub czwartek? Bo we wtorek mogę być znów o 19.15.
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Wolf »

raj pisze: 24 lip 2019, 09:07To co napisaliście świadczy o istnieniu strategii dominującej, pod którą trzeba się ustawiać, a to raczej świadczyłoby o tym, że ta gra jest złamana...
Takie wnioski można wyciągnąć tylko nie znając gry. Omawiamy konkretny przypadek w grze, w której sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie i ta super dominująca strategia rzutem na taśmę wyszła na prowadzenie. Jakbym nie mógł wykupić dominacji w tym konkretnym momencie, a kupiłem na styk, to bym przegrał, co więcej potrzebowałem do tego jednej darmowej akcji, więc gdyby "kolor" mi nie sprzyjał, na co każdy z graczy ma wpływ, to również bym nie dał rady, a przed finałową dominacją byłem trzeci, nie satysfakcjonowało mnie podzielenie punktów tylko koniecznie bycie w niej samodzielnie pierwszym. Do tego nie możesz realizować z góry ustalonej strategii kiedy pula kart jest inna w każdej rozgrywce (tylko część talii wchodzi do gry), co za tym idzie łatwość bądź trudność zdobycia konkretnych kart i akcji jest zmienna, a nad samą rozgrywką masz tylko ułamek kontroli i musisz dostosowywać się do warunków.

Ja bym jeszcze dodał, że specyfiką ostatniej rozgrywki była właśnie ta silna zmiana w dominacji na planszy, która na swój sposób zabiła ściganie się pomiędzy np. 2 sojuszami, a sprawiła że wynik był na tyle niekorzystny, że się nie chciało inwestować w kontrę, jedynie Muad był skory do rebelii i nawet dobrze mu to szło, więc jakby dostał wsparcie to by wszystko wyglądało zupełnie inaczej, tyle że gracze się zrobili zbyt zachłanni i woleli budować wpływy u dominującego mocodawcy, więc musieli się zmierzyć w zachłanności z Żydem ;)
Markus pisze: 24 lip 2019, 10:05Bardzo chętnie zagram ponownie. Mogę wpaść do Gdyni do AleBrowaru lub innego miejsca posiadającego światło słoneczne.
Jan_1980 pisze: 24 lip 2019, 10:12Może umówimy się na przyszły tydzień na granie w Gdyni na środę lub czwartek? Bo we wtorek mogę być znów o 19.15.
Ustawimy się na PW.
ODPOWIEDZ