(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje
- Jan_1980
- Posty: 2513
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
https://www.boardgamegeek.com/image/887 ... suit-glory
Wy macie to o Bliskim Wschodzie?
Wy macie to o Bliskim Wschodzie?
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- raj
- Administrator
- Posty: 5172
- Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 265 times
- Been thanked: 873 times
- Kontakt:
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Przegrali bo do wojny dołączyło się USA, świeże, nie zmęczone czterema latami wyniszczającej wojny.
Niemcy mogli wtedy jeszcze wygrać z samymi Brytolami i Francuzami (zwłaszcza z Francuzami). Ale były już zbyt wyczerpane na konkurowanie z nowym tak silnym graczem, zwłaszcza w sytuacji gdy do masowego użytku weszły czołgi.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
-
- Posty: 3656
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 150 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Obecnie na Discovery powtarzają w kółko serial dokumentalny 5 odcinków o IWŚ. Rola Amerykanów jest w tym serialu o dziwo marginalizowana. Przybyli dopiero w połowie 1917, nieprzeszkoleni, nieuzbrojeni, w tych swoich kapeluszach zamiast hełmów. Długo zajęło ich przygotować do walki i dowództwo amerykańskie w ogóle bardzo oszczędnie ich rzucało do walki co irytowało Francuzów. Obecność Amerykanów miała bardziej pozytywny wpływ na morale niż realne przełożenie na polu bitwy. W takim świetle przedstawia to ten serial. Nie wymyślam tego.
Ostatnia ofensywa niemiecka w 1918 niemal się udała. Te słynne taksówki paryskie co woziły żołnierzy na front. To była desperacja. Ofensywa się jednak nie udała z powodów… logistycznych. Jak to zwykle i później z niemiecką logistyką która nie nadążała za sukcesami na froncie... No i morale w armii było już w 1918 fatalne. No i rewolucja w Niemczech i odcięcie finansowania. Podobno „zawinili Żydzi” bo żołnierz na froncie to dał radę?
Ostatnia ofensywa niemiecka w 1918 niemal się udała. Te słynne taksówki paryskie co woziły żołnierzy na front. To była desperacja. Ofensywa się jednak nie udała z powodów… logistycznych. Jak to zwykle i później z niemiecką logistyką która nie nadążała za sukcesami na froncie... No i morale w armii było już w 1918 fatalne. No i rewolucja w Niemczech i odcięcie finansowania. Podobno „zawinili Żydzi” bo żołnierz na froncie to dał radę?
- raj
- Administrator
- Posty: 5172
- Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 265 times
- Been thanked: 873 times
- Kontakt:
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Bo ogólnie jest to prawda, ale diabeł tkwi w szczegółach.hancza123 pisze: ↑05 gru 2019, 08:44 Obecnie na Discovery powtarzają w kółko serial dokumentalny 5 odcinków o IWŚ. Rola Amerykanów jest w tym serialu o dziwo marginalizowana. Przybyli dopiero w połowie 1917, nieprzeszkoleni, nieuzbrojeni, w tych swoich kapeluszach zamiast hełmów. Długo zajęło ich przygotować do walki i dowództwo amerykańskie w ogóle bardzo oszczędnie ich rzucało do walki co irytowało Francuzów. Obecność Amerykanów miała bardziej pozytywny wpływ na morale niż realne przełożenie na polu bitwy. W takim świetle przedstawia to ten serial. Nie wymyślam tego.
1) "Morale jest wszystkim." Podniesienie morale to była gigantyczna wartość dodana. Wojsko francuskie przed przybyciem amerykanów było na skraju załamania.
2) Na koniec 1918 USA było już gotowe do szerzej zakrojonych działań, zwłaszcza, że mieli już własne liczne oddziały czołgów.
3) Prawie udana ofensywa to nadal nieudana ofensywa.
Niemcy byli świadomi sytuacji na froncie oraz tendencji - czyli tego, że nie są w stanie już uzyskać przewagi ani złamać przeciwnika. Wiedzieli już, że jak będą wyglądać ofensywy z masowym użyciem czołgów. Domyślali się, jak to będzie wyglądać w 1919. Dlatego zdecydowali się na kapitulację zanim zostali do niej bezwarunkowo przymuszeni przez sytuację na froncie.
Więc choć w walkach amerykanie nie wzięli wielkiego udziału, to ich wpływ na zakończenie wojny był kluczowy.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
- Odi
- Administrator
- Posty: 6451
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 583 times
- Been thanked: 936 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Hańcza, a ten taksówkowy rush to nie był głównie nad Marną?
Niewykluczone, że później też ich używano, ale tam się zaznaczyły szczególnie. Zresztą skala przewozu była niewielka. Chodziło bardziej o sam zryw ludności, efekt propagandowy.
Co do 1918 roku, to owszem, Niemcy teoretycznie byli blisko, ale nikt im tlenu nie odciął. Społeczeństwo było już skrajnie wyczerpane. Zaczęli się wykruszać pozostali sojusznicy. Armia wymęczona potwornym wysiłkiem i traumami wojny okopowej. Ofensywy wiosenne, w trakcie których popełniono zresztą kilka błędów, to już był ostatni wysiłek tonącego. Ententa, owszem, też była wyczerpana, ale jednak brak blokady gospodarczej i wejście świeżych wojsk (Amerykanów) było tym czynnikiem decydującym (niezależnie od ich wartości bojowej).
Ja generalnie najbardziej sobie cenię gry, które są wieloosobowe. Zawsze to miłej w licznym gronie. A do QG mam szczególny sentyment, więc chętnie zagram. Tylko Hańcza musi zacząć przychodzić
Niewykluczone, że później też ich używano, ale tam się zaznaczyły szczególnie. Zresztą skala przewozu była niewielka. Chodziło bardziej o sam zryw ludności, efekt propagandowy.
Co do 1918 roku, to owszem, Niemcy teoretycznie byli blisko, ale nikt im tlenu nie odciął. Społeczeństwo było już skrajnie wyczerpane. Zaczęli się wykruszać pozostali sojusznicy. Armia wymęczona potwornym wysiłkiem i traumami wojny okopowej. Ofensywy wiosenne, w trakcie których popełniono zresztą kilka błędów, to już był ostatni wysiłek tonącego. Ententa, owszem, też była wyczerpana, ale jednak brak blokady gospodarczej i wejście świeżych wojsk (Amerykanów) było tym czynnikiem decydującym (niezależnie od ich wartości bojowej).
Ja generalnie najbardziej sobie cenię gry, które są wieloosobowe. Zawsze to miłej w licznym gronie. A do QG mam szczególny sentyment, więc chętnie zagram. Tylko Hańcza musi zacząć przychodzić
-
- Posty: 3656
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 150 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Jak będzie możliwość zagrać coś z IWS lub IIWS to wpadne we wtorek. Roota definitywnie odpuszczam, nawet bez hejtu po prostu nie bawi mnie.
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Jakie perspektywy na wtorek? Na QG mógłbym się pisać. Jestem bardzo ciekaw tematu, bo wygląda nader banalnie, a podejrzewam, że siedzi tu zaskakująca głębia. Ale jeszcze nie obiecuję.
-
- Posty: 3656
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 150 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Wygląda infantylnie jak do grania z dzieckiem ale to takie złudzenie. Głębia jak cholera. Ja raczej będę.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6451
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 583 times
- Been thanked: 936 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Ja też będę. Zagram w QG, jeśli będzie taka możliwość. Może przyniosę PoG, żeby podbić zainteresowanie
Jakieś inne propozycje?
Jakieś inne propozycje?
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Zagraliśmy dzisiaj w Churchilla, scenariusz turniejowy czyli skrócony. Przepychanki podczas konferencji są całkiem ciekawe, ale nie wiem czy kupuję projekt gry jako całość. Do przemyślenia jeszcze...
- Muad
- Posty: 700
- Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 110 times
- Been thanked: 64 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
A ja bym zagrał we wtorek w euro sucharka.. Albo coś zakurzonego co dawno nie było grane
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Nie wiem czy będę mieć czas w pełni powtórzyć zasady (na grę zapoznawczą i tak powinno wystarczyć), ale jak chcesz możemy odpalić najlepszy planszowy symulator excela - Leaving Earth, który przy okazji łapie się na warstwę historyczno-symulacyjną w kontekście wyścigu kosmicznego.
- Jan_1980
- Posty: 2513
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Kiedy testujesz combat!?
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Highlander
- Posty: 1634
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 150 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
T&T wymaga co najmniej 4 godzin więc od 20 to za późno.
Ale jest plan aby koło 20 odpalić Quartermaster General 1914. Ja postaram się jakoś koło 20 pojawić.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6451
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 583 times
- Been thanked: 936 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
QG od 20 to dobry pomysł.
Do 20 ktoś chętny np na Wir Sinda (może być z dodatkiem)?
Do 20 ktoś chętny np na Wir Sinda (może być z dodatkiem)?
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Już. Trzy wstępniaki rozegrane. ...i mam mieszane uczucia. Jak na cenę gry, jest po prostu nie skończona. Jakość żetonów, grafiki na mapach nie są za cenę 600zł... instrukcja również. W ogóle w pierwszym druku był karygodny bubel, który uniemożliwiał granie, bo na wyprasce z "charakterami" wydrukowali odwrotnie dwie strony.
Moja wersja jest już poprawiona.
Druga sprawa, to instrukcja... Nie dorasta do pięt GMT. Rodem z systemu B35, dużo powtarzających się i wykluczających wzajemnie zasad. Instrukcja mało przejrzysta, bo autor ma tendecję do wtapiania w formę paragrafów swoich komentarzy, bez podkreślenia takowych. Errata, która u mnie dołączona została w forie niechlujnie wydrukowanego kartelucha. Ponad 110 wątków z pytaniami o zasady na BGG. Masakra..
Sama gra jest stosunkowo ciekawa. Jest klimat, są misje, które dają możliwość wcielenia się bardziej w "commandos"a niż szeregowych piechurów, zabijając wartowników po cichaczu. Ale... AI potrafi wydawac totalnie debilne komenty. I to nie rzadko. Aczkolwiek autor tłumaczy je zamieszaniem i brakiem świadomości sytuacji.
No i pozostaje sporna kwestia wczucia się w GIs i zanurzenia się klimat z powodu poczucia czasu. Kilkuminotowa akcja, bo tak czasowo wypada starcie de facto rozgrywa się kilka godzin.
Na pewno muszę więcej pograć, żeby definitywnie ocenić. Na razie werdykt jest negatywny. Przez zjebaną instrukcję, masywną erratę, choć trochę to wybacza dobry kontakt z autorem. Jak na razie na bgg odpowiada ekspresem na wszystkie pytania i wątpliwości.
Kolejnym minusem jest nielogiczne AI, choć autor twierdzi, że musiałem mieć pecha. Przy każdej akcji kręcili się jak gówno w przeręblu zamiast zacząć strzelać i rzucać granatami, a po analizie z pomocą autora nie popełniałem błędów zasadowych. Z innej perspektywy, po prostu zapanował chaos. Niemcy nie wiedzieli, skąd nacierają amerykanie i się rozproszyli.
Jednego jestem pewien. Combat! Nie jest wart 600zł... ani wykonanie, ani dopracowanie nie jest z wysokiej półki.
Jednakże większość recenzji i komentarzy jest dotychczas pozytywna, co przekonuje do zatopienia się w kolejne starcia. I, co trzeba podkreślić, chyba nie ma drugiego takiego tytułu, który dość precyzyjnie wciela Cię w pojedyńczych żołnierzy. Dużo osób porównuje Combat do Ambush, który nigdy nie doczekał się reedycji.
Moja wersja jest już poprawiona.
Druga sprawa, to instrukcja... Nie dorasta do pięt GMT. Rodem z systemu B35, dużo powtarzających się i wykluczających wzajemnie zasad. Instrukcja mało przejrzysta, bo autor ma tendecję do wtapiania w formę paragrafów swoich komentarzy, bez podkreślenia takowych. Errata, która u mnie dołączona została w forie niechlujnie wydrukowanego kartelucha. Ponad 110 wątków z pytaniami o zasady na BGG. Masakra..
Sama gra jest stosunkowo ciekawa. Jest klimat, są misje, które dają możliwość wcielenia się bardziej w "commandos"a niż szeregowych piechurów, zabijając wartowników po cichaczu. Ale... AI potrafi wydawac totalnie debilne komenty. I to nie rzadko. Aczkolwiek autor tłumaczy je zamieszaniem i brakiem świadomości sytuacji.
No i pozostaje sporna kwestia wczucia się w GIs i zanurzenia się klimat z powodu poczucia czasu. Kilkuminotowa akcja, bo tak czasowo wypada starcie de facto rozgrywa się kilka godzin.
Na pewno muszę więcej pograć, żeby definitywnie ocenić. Na razie werdykt jest negatywny. Przez zjebaną instrukcję, masywną erratę, choć trochę to wybacza dobry kontakt z autorem. Jak na razie na bgg odpowiada ekspresem na wszystkie pytania i wątpliwości.
Kolejnym minusem jest nielogiczne AI, choć autor twierdzi, że musiałem mieć pecha. Przy każdej akcji kręcili się jak gówno w przeręblu zamiast zacząć strzelać i rzucać granatami, a po analizie z pomocą autora nie popełniałem błędów zasadowych. Z innej perspektywy, po prostu zapanował chaos. Niemcy nie wiedzieli, skąd nacierają amerykanie i się rozproszyli.
Jednego jestem pewien. Combat! Nie jest wart 600zł... ani wykonanie, ani dopracowanie nie jest z wysokiej półki.
Jednakże większość recenzji i komentarzy jest dotychczas pozytywna, co przekonuje do zatopienia się w kolejne starcia. I, co trzeba podkreślić, chyba nie ma drugiego takiego tytułu, który dość precyzyjnie wciela Cię w pojedyńczych żołnierzy. Dużo osób porównuje Combat do Ambush, który nigdy nie doczekał się reedycji.
- Jan_1980
- Posty: 2513
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Ja i moje 600 ci dziękujemy.
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Odi
- Administrator
- Posty: 6451
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 583 times
- Been thanked: 936 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Zgroza z tm Combatem.
Wolf, weźmiesz komlet Wir Sinda? Ja jutro jednak na lekko.
Wolf, weźmiesz komlet Wir Sinda? Ja jutro jednak na lekko.
- lacki2000
- Posty: 4057
- Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 276 times
- Been thanked: 159 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
A da się Wir Sinda w 4 osoby rozegrać w 2 godziny? Bo jakbym zdążył przybyć na 17:30 na tłumaczenie (raz przegrałem w podstawkę), to jak odpalimy o 18:03, to czy zdążymy do 19:56, żeby odpalić QG 1914, w którego nigdy nie grałem, o 20:02?
Ale czy przybędę, to jeszcze jutro uściślę, bo mam kilka niewiadomych.
Ale czy przybędę, to jeszcze jutro uściślę, bo mam kilka niewiadomych.
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Wezmę.
Ostatnio się wyrobiliśmy, przy czym gra zakończyła się pod koniec 3 dekady (wojna atomowa).
Nie uda mi się powtórzyć zasad na spokojnie, więc myślę że jednak innym razem. Za to sobie uporządkowałem wszystko (mam oba dodatki), zakoszulkowałem to co jeszcze nie było w koszulkach itd., więc przy następnej okazji pochylę się nad przypomnieniem szczegółów. To będzie dobry tematyczny wstęp do High Frontier, który mamy w dalszych planach.
-
- Posty: 3656
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 150 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Tak myślę aby Niemcami zagrał Highlander lub ja a resztę krajów rozlosujemy. Niemcy mają zbyt duży ciężar i tu musi być doświadczony fuhrer, taki z wizją.
Jak będzie za mało graczy to ja mogę dźwignąć 2-3 talie.
Jak będzie za mało graczy to ja mogę dźwignąć 2-3 talie.