(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje
-
- Posty: 3656
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 150 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Highlanderowi polecam odbrobinę dystansu i poczucia humoru. To tylko gry planszowe, nie trzeba się tak przejmować tylko świetnie się bawić. Czasem można przegrać a każda gra jest trochę "zepsuta"! (oprócz Zimnej Wojny która jest dziełem idealnym)
Co do Żydów to oczywiście żartuję. Nic do nich nie mam ale podobno to oni wykończyli II Rzeszę finansowo (no i dobrze).
Co do Żydów to oczywiście żartuję. Nic do nich nie mam ale podobno to oni wykończyli II Rzeszę finansowo (no i dobrze).
- Odi
- Administrator
- Posty: 6450
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 581 times
- Been thanked: 935 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Zwłaszcza, jak dostaniesz w twarz quagmire/bear trap i potem rzucasz kostką nieskutecznie przez kilka tur, żeby się z tego bagna wykaraskać, a przeciwnik sobie hasa po świecie...
-
- Posty: 3656
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 150 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Ryzykiem można zarządzać. Widzisz że masz pecha to ograniczaj czynniki losowe. Albo pogódź się z chwilowym pechem bo na dłuższą metę fart i pech się bilansują.
- raj
- Administrator
- Posty: 5172
- Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 265 times
- Been thanked: 872 times
- Kontakt:
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
U mnie zawsze się bilansują. Ja mam pecha, przeciwnicy farta.
A Zimna Wojna to losowy chłam.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
- Andy
- Posty: 5129
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Taki Wilhelm Frankl, dowódca Jasta 4, as z 20 zestrzeleniami, kawaler m.in. Pour le Mérite, poległy w walce 8 kwietnia 1917 r., został po dojściu Hitlera do władzy wykreślony z listy niemieckich asów. Okazało się bowiem, że podstępnie był synem żydowskiego kupca z Hamburga!
http://www.theaerodrome.com/aces/germany/frankl.php
A z innej beczki: gdybyście jednak próbowali jeszcze pograć w QG14-18, warto uwzględnić autorskie poprawki na 5 kartach https://www.boardgamegeek.com/filepage/ ... text-cards
Zwłaszcza atakowanie Royal Navy przez Stosstruppen przestało już być legalne.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6450
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 581 times
- Been thanked: 935 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Dłuższa meta, to niekoniecznie perspektywa jednej rozgrywki.
Ale ok, zostawmy już to.
Za tydzień zapraszam kogoś do Hannibala
Maciek, odważysz się?
Ale ok, zostawmy już to.
Za tydzień zapraszam kogoś do Hannibala
Maciek, odważysz się?
- Highlander
- Posty: 1634
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 150 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
No ej, ja bardzo lubię gry gdzie mogę się z innymi bawić (rywalizować), pod warunkiem tylko gra daje mi jakieś możliwości kombinowania i działania. Pamiętasz naszą pierwszą rozgrywkę w twilightowy "1989"? Na dzień dobry prawie mnie znokautowałeś kombosem kart, ale odmawiałem walkowera i walczyłem do końca. W Stalingradzie tak samo. Bo karty dawały nam możliwość działania i była świetna zabawa nawet już prawie leżąc na deskach.
Jak tej możliwości nie masz i tylko zbierasz ciosy to potrzeba mieć więcej niż odrobinę dystansu żeby się dobrze bawić. Chociaż i tak QG nie jest tak okrutny jak "Gra o Tron" gdzie gracza można pozbawić armii, postaci i twierdz zostawiając mu np. 1 znacznik wpływu - i zgodnie z instrukcją wciąż ma on "grać wykorzystując skromne zasoby które pozostały mu do dyspozycji"
-
- Posty: 3656
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 150 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Ja uwielbiam gry w których zawsze można "wrócić z zaświatów", dopóki jesteś w grze to cały czas jest szansa. W wielu grach jest jednak "kula śniegowa" i nie jest to możliwe.
Dla poprawy nastroju proponuję za tydzień bloczki na Pacyfiku albo zagraj Maciek z Odim w Hannibala.
Na QG1914 jestem zawsze chętny o ile będzie minimum 3 graczy. Grę będę przynosił.
Dla poprawy nastroju proponuję za tydzień bloczki na Pacyfiku albo zagraj Maciek z Odim w Hannibala.
Na QG1914 jestem zawsze chętny o ile będzie minimum 3 graczy. Grę będę przynosił.
- Muad
- Posty: 700
- Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 110 times
- Been thanked: 64 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Planuję być w najbliższy wtorek gier za bardzo nie będę mógł zabrać no chyba że wam zostawie, a chętnie bym wam coś podrzucił to ogarniecie zasady :p
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
- Jan_1980
- Posty: 2513
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Co byś chciał podrzucić?
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Muad
- Posty: 700
- Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 110 times
- Been thanked: 64 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Hmm Semper Fidelis na przyklad. Albo Janek moge ci zostawic Labirynth na jakis czas
Na kickstarterze jest reprint The Black Orchesta. Co-op o zamachu na Hitlera. Podobno historycznie dobrze trzyma klimat, dobry gameplay, troche losowości. Macie moźe jakaś opinie o tym tytule? Nie jest taki nowy z tego co widzę, słyszeliście coś?
Z innych to będę chciał zaopatrzyć się w Silver Bayoneta (rocznicowa edycja). Taki upgrade podobny do Next wara ale o Wietnamie i z niższym poziomem dowodzenia, a mapa twarda
Btw. Odi a ty masz dodatkowo soboty możliwe? Ostatnio mogłem tylko poczytać a gdybym mógł to bym wpadł do gdyni
Na kickstarterze jest reprint The Black Orchesta. Co-op o zamachu na Hitlera. Podobno historycznie dobrze trzyma klimat, dobry gameplay, troche losowości. Macie moźe jakaś opinie o tym tytule? Nie jest taki nowy z tego co widzę, słyszeliście coś?
Z innych to będę chciał zaopatrzyć się w Silver Bayoneta (rocznicowa edycja). Taki upgrade podobny do Next wara ale o Wietnamie i z niższym poziomem dowodzenia, a mapa twarda
Btw. Odi a ty masz dodatkowo soboty możliwe? Ostatnio mogłem tylko poczytać a gdybym mógł to bym wpadł do gdyni
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
- Jan_1980
- Posty: 2513
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Ja mogę przyjąć pod swoje skrzydła Lwów i Labirynt. Potrzebujesz na swoje wojaże jakieś 1 osobówek? Jak tak to daj znać.
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Odi
- Administrator
- Posty: 6450
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 581 times
- Been thanked: 935 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Incydentalnie. Jak mam coś wolnego, to piszę na forum od razu.
- clown
- Posty: 1226
- Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 12 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Coś tak czułem, że po napompowaniu balonika QG1914 może być różnie, prawie tak jak z występami naszej reprezentacji na Mundialu w Rosji
Z mojej strony drobna wskazówka - rozegrałem ponad dwadzieścia gier w QG1914 (notabene zdecydowaną większość z nich wygrała Ententa) i nie przypominam sobie partii przegranej przez zły dociąg. Na pewno są lepsze i gorsze "ręce", ale to cecha tego typu gier, nawet takich "oskryptowanych" tytułów jak TS czy PoG. Do graczy należy umiejętne "wyciśnięcie" najlepszych możliwości. Bezwzględnie jednak ważna jest znajomość kart a także struktury talii (ilość Buildów, ataków, itp.)
Z trzech dotychczas wydanych Kwatermistrzów ten jest według mnie najlepszy, oferując solidny balans między losowością a planowaniem w grze. Ale logiczne, że nie każdemu podpasuje. Najważniejsze, że zagraliście
Z mojej strony drobna wskazówka - rozegrałem ponad dwadzieścia gier w QG1914 (notabene zdecydowaną większość z nich wygrała Ententa) i nie przypominam sobie partii przegranej przez zły dociąg. Na pewno są lepsze i gorsze "ręce", ale to cecha tego typu gier, nawet takich "oskryptowanych" tytułów jak TS czy PoG. Do graczy należy umiejętne "wyciśnięcie" najlepszych możliwości. Bezwzględnie jednak ważna jest znajomość kart a także struktury talii (ilość Buildów, ataków, itp.)
Z trzech dotychczas wydanych Kwatermistrzów ten jest według mnie najlepszy, oferując solidny balans między losowością a planowaniem w grze. Ale logiczne, że nie każdemu podpasuje. Najważniejsze, że zagraliście
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
-
- Posty: 3656
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 150 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Uff, kolejny głos eksperta w sprawie że tak owszem, gra jest bardzo dobra, że wcale nie jest "brołken" i że nie należy się przejmować bo tu losowość nie psuje znacząco gry. Dzięki.
Mam nadzieje że głosy ekspertów nakłonią was do dalszych pasjonujących rozgrywek!
Mam nadzieje że głosy ekspertów nakłonią was do dalszych pasjonujących rozgrywek!
- Jan_1980
- Posty: 2513
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Ja także czekam na kolejne partie.
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Odi
- Administrator
- Posty: 6450
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 581 times
- Been thanked: 935 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Ale ja nie twierdzę, ze nie jest dobra. Wyrazilem tylko swoją opinię o dwóch rozgrywkach i obawy o gangbang na Niemca.
Do dalszych rozgrywek jestem jak najbardziej chętny
Do dalszych rozgrywek jestem jak najbardziej chętny
- Highlander
- Posty: 1634
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 150 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Hmm dla mnie kategoria "broken" i "glupie losowe gry" to różne kategorie. Moja wstępna diagnoza po dwóch partiach to że QG1914 to gra losowa.
A gang-bang na Niemca od początku to logiczna strategia i to koniecznie w trójkę. AH/OE sam nie wygra.
Szanuje kontropinie Clowna tym bardziej że 20 partii to naprawdę bogaty dorobek. Tyle razy to grałem chyba tylko w Ardeny Dragona i w Triumph&Tragedy. Jeśli można wygrać Niemcami bez zagrywania kluczowych eventów i statusów to znaczy ze gra nie jest tak losowa jak myślalem ale jednocześnie znaczy że nie powinno się dawać Niemców "świeżakowi" skoro to Niemcy nadają tempo początkowej rozgrywce (analogicznie jak w T&T).
Jeśli chodzi o naukę deck'ów to polecam świetne karty pomocy dostępne na BGG: https://boardgamegeek.com/file/download ... 914_V4.zip
Mają podsumowanie wszystkich kart wg typów oraz ilości kart per kraj (czyli decki są rozdzielone na dwie karty narodów). Eleganckie graficzne i czytelne, ale lepiej szybko pobrać bo mam wrażenie że to dzieło narusza prawa autorskie producenta
A gang-bang na Niemca od początku to logiczna strategia i to koniecznie w trójkę. AH/OE sam nie wygra.
Szanuje kontropinie Clowna tym bardziej że 20 partii to naprawdę bogaty dorobek. Tyle razy to grałem chyba tylko w Ardeny Dragona i w Triumph&Tragedy. Jeśli można wygrać Niemcami bez zagrywania kluczowych eventów i statusów to znaczy ze gra nie jest tak losowa jak myślalem ale jednocześnie znaczy że nie powinno się dawać Niemców "świeżakowi" skoro to Niemcy nadają tempo początkowej rozgrywce (analogicznie jak w T&T).
Jeśli chodzi o naukę deck'ów to polecam świetne karty pomocy dostępne na BGG: https://boardgamegeek.com/file/download ... 914_V4.zip
Mają podsumowanie wszystkich kart wg typów oraz ilości kart per kraj (czyli decki są rozdzielone na dwie karty narodów). Eleganckie graficzne i czytelne, ale lepiej szybko pobrać bo mam wrażenie że to dzieło narusza prawa autorskie producenta
- clown
- Posty: 1226
- Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 12 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
To jeszcze dwie uwagi. Fajnie jest odkrywać własne strategie, więc potraktujcie to trochę jak spoiler ;]
Gangbang na Niemca wydaje się oczywisty. Z realizacją tej strategii może być już jednak różnie. Tutaj właśnie losowość w kartach startowych rewelacyjnie moim zdaniem pokazuje inne drogi do celu, czyli wygrania gry. Wyobraźmy sobie bowiem taki układ - Niemcy mogą już w pierwszym ruchu wyeliminować armię francuską w Paryżu. Co robi Francuz? Ano musi się zbudować w Paryżu, bo inaczej klops. Jeśli on tego nie zrobi, zawsze może zrobić to Anglik. Ale już nie zagrają wojny ekonomicznej w pierwszym impulsie. Tak samo widziałem otwarcia Austro-Wegrami z flotą na Adriatyku i następnie budową armii w Rzymie, co praktycznie wyłącza Włochy z wojny na dłuższy czas (w braku karty budowy armii włoskiej na ręce konieczny jest draft a to kosztuje).
Zostawianie Austro - Węgier/Turcji nie jest też tak oczywiste jak się wydaje, gdyż jest to główny dostarczyciel punktów dla Centralnych, dlatego często Wielka Brytania musi pomagać Rosji ustawiając flotę na Morzu Śródziemnym i straszyć desantami oraz umożliwiać ciągnięcie linii zaopatrzenia do dostawiania nowych oddziałów (no-brainer dla Brytyjczyka to wystawienie w pierwszej kolejności trzech flot, gdyż spora liczba eventów działa przy tym właśnie warunku).
Jeśli chodzi o rozegrane przeze mnie gry i zasoby na rękach graczy pod koniec gry, najczęściej problem ten dotyczy Austro - Węgier i Rosji (regularnie zostają z resztkami na rękach), co świetnie oddaje historyczną niewydolność owych państw do utrzymywania się w konflikcie (ale kluczowa karta w rękach Rosji, czyli rewolucja, często przynosi wygraną w ostatnich etapach - pod żadnym pozorem nie wolno się jej pozbywać z ręki). Raz widziałem wyczerpaną talię Niemiec, dzięki której Ententa zyskała cenne 2 VPki, które umożliwiły jej wygraną. Francuzi i Wielka Brytania/USA raczej nie cierpią z tego powodu, aczkolwiek zablokowanie Francji utratą Paryża jest możliwe i wtedy obecność angielsko - amerykańskiego sojusznika na kontynencie staje się niezbędna. Amerykanie są taką ciekawą wisienką na torcie - w zasadzie trzeba czekać na zatopienie Lusitanii i potem odtrąbić zwycięski dla Ententy koniec wojny
Każda rozgrywka wydaje się układać inaczej - regrywalność zdecydowanie na plus. Ja sam po tylu rozgrywkach nie mam poczucia znużenia tytułem a o to w dzisiejszych grach trudno.
Gangbang na Niemca wydaje się oczywisty. Z realizacją tej strategii może być już jednak różnie. Tutaj właśnie losowość w kartach startowych rewelacyjnie moim zdaniem pokazuje inne drogi do celu, czyli wygrania gry. Wyobraźmy sobie bowiem taki układ - Niemcy mogą już w pierwszym ruchu wyeliminować armię francuską w Paryżu. Co robi Francuz? Ano musi się zbudować w Paryżu, bo inaczej klops. Jeśli on tego nie zrobi, zawsze może zrobić to Anglik. Ale już nie zagrają wojny ekonomicznej w pierwszym impulsie. Tak samo widziałem otwarcia Austro-Wegrami z flotą na Adriatyku i następnie budową armii w Rzymie, co praktycznie wyłącza Włochy z wojny na dłuższy czas (w braku karty budowy armii włoskiej na ręce konieczny jest draft a to kosztuje).
Zostawianie Austro - Węgier/Turcji nie jest też tak oczywiste jak się wydaje, gdyż jest to główny dostarczyciel punktów dla Centralnych, dlatego często Wielka Brytania musi pomagać Rosji ustawiając flotę na Morzu Śródziemnym i straszyć desantami oraz umożliwiać ciągnięcie linii zaopatrzenia do dostawiania nowych oddziałów (no-brainer dla Brytyjczyka to wystawienie w pierwszej kolejności trzech flot, gdyż spora liczba eventów działa przy tym właśnie warunku).
Jeśli chodzi o rozegrane przeze mnie gry i zasoby na rękach graczy pod koniec gry, najczęściej problem ten dotyczy Austro - Węgier i Rosji (regularnie zostają z resztkami na rękach), co świetnie oddaje historyczną niewydolność owych państw do utrzymywania się w konflikcie (ale kluczowa karta w rękach Rosji, czyli rewolucja, często przynosi wygraną w ostatnich etapach - pod żadnym pozorem nie wolno się jej pozbywać z ręki). Raz widziałem wyczerpaną talię Niemiec, dzięki której Ententa zyskała cenne 2 VPki, które umożliwiły jej wygraną. Francuzi i Wielka Brytania/USA raczej nie cierpią z tego powodu, aczkolwiek zablokowanie Francji utratą Paryża jest możliwe i wtedy obecność angielsko - amerykańskiego sojusznika na kontynencie staje się niezbędna. Amerykanie są taką ciekawą wisienką na torcie - w zasadzie trzeba czekać na zatopienie Lusitanii i potem odtrąbić zwycięski dla Ententy koniec wojny
Każda rozgrywka wydaje się układać inaczej - regrywalność zdecydowanie na plus. Ja sam po tylu rozgrywkach nie mam poczucia znużenia tytułem a o to w dzisiejszych grach trudno.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2018, 16:31 przez clown, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Highlander
- Posty: 1634
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 150 times
- clown
- Posty: 1226
- Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 12 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Czyli teraz przez dwadzieścia partii tego nie zobaczyszHehe... to mamy podobnie, ja też raz widziałem
Oprócz tego efekty wojny ekonomicznej są rozłożone w czasie (co jest kolejnym świetnym elementem pokazującym realia pierwszej wojny światowej) a Państwa Centralne są w stanie w tym czasie wygrać grę automatem. Niemiecka talia to 62 karty, więc nie jest łatwo rozbić taki bank zasobów. Brałem udział w rozgrywce w Krakowie, gdzie razem z Michałem Hermanem ograliśmy nastawionych na wojnę ekonomiczną graczy już w drugim scoringu. Wtedy obaj zauważyliśmy, że przeciwnicy postawili na wyczerpanie talii Niemiec, ale odpuścili dzięki temu punktowanie, co się na nich zemściło.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Highlander
- Posty: 1634
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 150 times
- Jan_1980
- Posty: 2513
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Uchylamy komisyjnie:P
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980