(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1634
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 100 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Highlander »

Postaram się być. Najchętniej zagram w Hannibala lub w Rommla.
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4057
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 276 times
Been thanked: 159 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: lacki2000 »

ja też planuję się zjawić
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6451
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 583 times
Been thanked: 936 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Odi »

Obrazek
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4057
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 276 times
Been thanked: 159 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: lacki2000 »

Pierwszy raport:
Były dwie gry: Rommel (Janek i Maciek) walczący na węższym teatrze i Hannibal (ja Kartagińczyk i Odi Rzymianin) na szerszym. W naszym przypadku grałem trochę po omacku (pierwsza gra, nieznajomość kart) i wykonywałem dość agresywne ruchy. Ostatecznie w połowie rund Hannibal ruszył na Rzym (z którego armia poszła wyzwalać Sardynię), oblężonej stolicy dwukrotnie z pomocą ruszył jakiś rzymski generał lecz dwukrotnie przegrał i szczęśliwym zrządzeniem kanciastej kości oblężenie Rzymu zakończyło się sukcesem Hannibala.
Ogólne wrażenia z gry pozytywne, lecz chaos i mobilność wojsk jest tak duża, że brak tu większego planowania. Zwłaszcza, że karty z ręki rozgrywamy w danej rundzie a w następnej dostajemy kolejne. Poniekąd oddaje to klimat wojen punickich. Asymetryczność stron, wydarzenia z kart i cechy dowódców też dodają głębi i różnorodności, wciąż pasując do tematu.
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2513
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Jan_1980 »

Czyżbyś wygrał przez zdobycie Rzymu? Jak dla mnie to wtedy rozwaliłeś system. Wydawało mi się to niemożliwe!
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2446
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 550 times
Been thanked: 271 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Markus »

Wczoraj wpadłem na chwilę pogadać i poobserwować rozgrywki.

Co do Hanibala:
pierwsze skojarzenie - oooo... TS w settingu Rzymu
drugie skojarzenie - to raczej "Jesień Narodów 1989" w settingu Rzymu

I tu dochodzimy do sedna. W 1989 minigierka z kartami postrzegana jest jako wada gry.
W Hanibalu też mamy minigierke podczas rozgrywania bitew, jednak nie słyszałem żadnego narzekania na ten aspekt.
Jak to jest? Setting wygładza odczucia? Więcej wybaczamy Hanibalowi? Czy może lepiej ta minigierka pasuje do Hanibala?

bardzo dobra cena 1989 w Merlinie - 34,95
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2513
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Jan_1980 »

Na marginesie. Chciałbym zapoznać was z bardzo ciekawą postacią, niestety nie ma biografii wydanej po polsku:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Borys_Kowerda
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1634
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 100 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Highlander »

Jan_1980 pisze: 04 lip 2018, 00:30 Czyżbyś wygrał przez zdobycie Rzymu? Jak dla mnie to wtedy rozwaliłeś system. Wydawało mi się to niemożliwe!
Hmm... zdobycie twierdzy Benghazi z marszu przez Rommla też było statystycznie niemożliwe ;) Te Twoje rzuty będę długo wspominał.
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2513
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Jan_1980 »

Ale zachłysnąłem się sukcesem i skończyło się tak jak się skończyło...Z wielką przyjemnością zagram ponownie :)
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6451
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 583 times
Been thanked: 936 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Odi »

1989 za 35 zł....
Szok. I na Labiryncie, i na 1989 Bard mocno wtopił. Brawa za odwagę, ale widocznie rynek nie jest jeszcze gotowy na takie tytuły po polsku. Szkoda.

Co do Hannibala - myślę, że w H ten system bitwy zwyczajnie pasuje, a w 1989 jest trochę obcą naroślą. Ja go nawet lubię w 1989, ale też mam poczucie, że komplikuje rozgrywkę i chyba niepotrzebnie dokłada dodatkową warstwę do rozgrywki. Tu w Hannibalu jest logiczną konsekwencją całości, ma swoje uzasadnienie. Same bitwy mają chyba mniejsze znaczenie niż walka o wpływy w 1989. Tam można było godzinę grania, ciułania wpływów i budowania pozycji zaprzepaścić w jednym rozdaniu, a tu przegrana bitwa nie boli aż tak bardzo. Jest ich więcej, są mniejsze i nie odczuwa się tak losowości starć, bo ani porażka, ani wygrana, nie maja decydującego wpływu na losy rozgrywki.

Mirku, tym razem nie zapomniałem o żadnej zasadzie, natomiast zapomniałem dodać do talii dwie kart.... :D
Zapodziały mi się w innym woreczku.
Traf chciał, że akurat zapodziały mi się karty kartagińskie :D

Jedna to Katon, czyli odpowiednik Hanno (wojska rzymskie nie mogą się desantować w Afryce do czasu przetasowania talii), a druga to Truce (wydarzenie dla obu graczy, ale ważniejsze dla Kartaginy), umożliwiającej swobodne pływanie i robiącej przetasowanie talii...

Hm.
Przepraszam.

;)
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4057
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 276 times
Been thanked: 159 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: lacki2000 »

Odi pisze: 04 lip 2018, 19:04 Mirku, tym razem nie zapomniałem o żadnej zasadzie, natomiast zapomniałem dodać do talii dwie kart.... :D
Zapodziały mi się w innym woreczku.
Traf chciał, że akurat zapodziały mi się karty kartagińskie :D

Jedna to Katon, czyli odpowiednik Hanno (wojska rzymskie nie mogą się desantować w Afryce do czasu przetasowania talii), a druga to Truce (wydarzenie dla obu graczy, ale ważniejsze dla Kartaginy), umożliwiającej swobodne pływanie i robiącej przetasowanie talii...

Hm.
Przepraszam.

;)
Spoko, nawet braku połowy kart w pierwszej grze bym nie odczuł :) Przykładem byli ci nieużywani generałowie, o których zapytałem dopiero po grze, a byłby to niezły bonus do armii Hannibala.
System rozgrywania bitew jest taki sobie - gdyby to miało być bardziej realistyczne/klimatyczne/taktyczne, to autor musiałby bitwy rozbudować do gry-w-grze. A tak jest nieco ciekawiej niż rzut kością, no ale to wciąż nieco losowa mini-gierka (choć w zasadzie kto ma więcej kart, dzięki większej armii i lepszemu generałowi oraz sojuszom, ten ma większe szanse na wygraną).
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6451
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 583 times
Been thanked: 936 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Odi »

Tam był tylko jeden dodatkowy generał, Bomilcar, i on jest jako zasada dodatkowa, a my na razie gramy w podstawowego Hannibala. No a Filip Macedoński faktycznie nam kompletnie umknął, a mógłby sporo zmienić...

Co do mechaniki bitwy: zgadzam się, że nie jest to ósmy cud świata, ale pasuje do gry. Powiedziałbym, że ona przedłuża emocje związane z rzutem kostką. Losowość podobna, a przyjemne uczucie napięcia i oczekiwania na wynik trwa nieco dłużej.
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1634
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 100 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Highlander »

Sorry za offtop ale w końcu ten wątek pełni też rolę socjalno-terepeutyczną naszej grupy :) Otóż wojennik Highlander zasiadł w końcu do SCYTHE i nawet zagrał "rasą" której szef nosi kilt. I...

Dawno nie grałem w tak suche i słabe mechanicznie euro. Zapomnij o walce mechami na którą najbardziej liczyłem. Zapomnij że mechanika ma jakikolwiek sens w rozumieniu zarządzania i rozwojem cywilizacji. Można sobie obejrzeć obrazki i figurki mechów, ale do tego nie trzeba było dorabiać gry. To jest dla mnie największy "hype" jaki napotkałem. Terraformacja Marsa przy tym produkcie jest majstersztykiem mechaniki. Jak to coś mogło w dwóch rankingach BGG znaleźć się na liście TOP10, razem z takimi genialnymi grami jak "Civilization: Through the Ages" czy "Twilight Struggle", no jak?

No to shejtowałem grę publicznie i już mi lepiej. Dobranoc :)
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2446
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 550 times
Been thanked: 271 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Markus »

Nie jesteś sam w swoich odczuciach
Scythe to wydmuszka.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6451
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 583 times
Been thanked: 936 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Odi »

Wniosek: nie siadaj więcej do euro.
Chyba, że to EuroFront.... 8)

[suchar]
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5172
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 873 times
Kontakt:

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: raj »

Jak to jak?
To jest euro z odrobiną klimatu - bo ma figurki i świat i wogóle.
Ta odrobina jest niezauważalna dla klimaciarzy, ale jest och ach dla eurograczy.
Stąd tak wysokie oceny.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1634
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 100 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Highlander »

raj pisze: 06 lip 2018, 10:52 Jak to jak? To jest euro z odrobiną klimatu - bo ma figurki i świat i wogóle.
Ja wbrew pozorom dużo gram w Euro i nie jest to niestety EuroFront :)
Tylko że dobre euro musi mieć dobry silnik. No i dla mnie fajny aby ten silnik jakkolwiek odnosił się do rzeczywistości (czyli np. jak coś buduję/kupuję to płacę za to kasę a nie dodatkowo dostaję kasę, jak buduję budynki to powinienem trzymać później teren aby czerpać z nich korzyści). Znany suchar "Die Burger von Burgund" klimatu nie ma za wiele, ale mechanicznie hula. A dla mnie Scythe to słaby silnik ale ładnie opakowany (inna sprawa że są kontrowersje w sprawie autorstwa wszystkich grafik - autor mnóstwo scen kopiował z istniejących fotografii).

No nic, czytam sobie powoli instrukcję do "EastFront 2ed" i wstępnie bardzo mi się ta gra podoba. Pojedyncze scenariusze mają szansę być grywalne na jeden posiad. Żeby tylko jeszcze dorwać egzemplarz tej gry :)
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2446
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 550 times
Been thanked: 271 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Markus »

raj pisze: 06 lip 2018, 10:52 Jak to jak?
To jest euro z odrobiną klimatu - bo ma figurki i świat i wogóle.
Ta odrobina jest niezauważalna dla klimaciarzy, ale jest och ach dla eurograczy.
Stąd tak wysokie oceny.
Nawet z perspektywy eurogracza SCYTHE to badziewna gra. Obok terraformacji to największa wydmuszka jaką znam
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5172
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 873 times
Kontakt:

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: raj »

Pomysł że mechanika euro w jakikolwiek sposób musi być powiązana z uzyskiwanymi wynikami jest dość nowatorski. :)
A zarówno Scythe jak Terraformacja zbierają świetne opinie.
Przy czym Scythe nie znam ale Terraformację tak i uważam ją za bardzo dobrą grę. :)
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2513
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Jan_1980 »

Musisz wpaść do nas do 3miasta na korepetycje z euraczy ;)
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5172
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 873 times
Kontakt:

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: raj »

Panie, jak kiedyś uda mi się Was odwiedzić to na pewno nie po to żeby grać w eurogry. Hybrydy to minimum. :)
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6451
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 583 times
Been thanked: 936 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Odi »

Ze względu na to, że we wtorek będzie ten ciekawszy półfinał Belgia-Francja, raczej nie przyjdę na granie do Krolma
ale
zastanawiam się, czy któryś z Kolegów miałby czas w przyszłą niedzielę?
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2513
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Jan_1980 »

Ja na 50%. Kupa czasu jeszcze, ogarniemy temat.
pzdr
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1634
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 100 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: Highlander »

raj pisze: 06 lip 2018, 14:57 Pomysł że mechanika euro w jakikolwiek sposób musi być powiązana z uzyskiwanymi wynikami jest dość nowatorski. :)
Czy mógłbyś rozwinąć myśl? Nie rozumiem do której wypowiedzi się odnosisz.
raj pisze: 06 lip 2018, 14:57 A zarówno Scythe jak Terraformacja zbierają świetne opinie.
Przy czym Scythe nie znam ale Terraformację tak i uważam ją za bardzo dobrą grę. :)
Terraformacja owszem ma "klimat", oprawa graficzna jest bardzo nierówna, ale mechanicznie jest gorzej - praktycznie zerowa interakcja i znów każdy układa sobie pasjans. Interesujesz się tym co mają inni gracze raz na jakiś czas jeśli akurat losowo trafisz na kartę umożliwiającą Ci (tudzież wymuszającą) atak, zamiast dalsze spokojne układanie sobie pasjansa. Po ułożeniu 4 równoległych pasjansów podliczamy kto ułożył najlepszy (to główny moment interakcji) i rozchodzimy się.
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5172
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 873 times
Kontakt:

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

Post autor: raj »

Brak interakcji nie jest wadą mechaniki a jej cechą. Znakomita większość eurograczy woli gry typu wyścig od gier typu konflikt. Stąd to, co błędnie rozpoznajesz jako wadę mechaniki jest po prostu jej cechą. Wadą jest tylko dla Ciebie. A to oznacza, że Ty nie jesteś targetem. Zapraszam do poczytania. :)
https://www.gamesfanatic.pl/2017/11/15/ ... de-sa-zle/

W mechanice euro podejmowane działanie nie ma nic wspólnego z uzyskiwanym efektem - może mieć i jest to korzystne, ale w żaden sposób nie jest konieczne ani nawet oczekiwane. Wynika to w prosty sposób z tego że taki ciąg przyczynowo skutkowy jest naturalny dla warstwy klimatycznej. Zaś mechanika euro z definicji jest od niej oderwana.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
ODPOWIEDZ