(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje
- Jan_1980
- Posty: 2513
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Doleciałeś ?
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
-
- Posty: 3656
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 150 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Gdyby było inaczej mówiłyby o tym wszystkie media i tweetował by o tym Trump
Może chcesz z nami do kina? Ktoś jeszcze wybiera się z nami? Zakładam że Odi z Highlanderem termin ustalą. Ja mam jakby więcej luzu i elastyczności bo dzieci już samodzielne więc się dostosuję do was.
- Jan_1980
- Posty: 2513
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Czekam na podanie termina:)
Ale jak się wybiorę to będziecie musieli obejrzeć ze mną estoński "1944"
Ale jak się wybiorę to będziecie musieli obejrzeć ze mną estoński "1944"
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Odi
- Administrator
- Posty: 6443
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 570 times
- Been thanked: 932 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
To może, skoro wtorek wszyscy mamy mniej więcej już ustawiony, to może właśnie we wtorek do kina?
- Highlander
- Posty: 1629
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 146 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Ja się nastawiam cały czas na Paths of Glory. Działam dwutorowo: lektura instrukcji, komentarza historycznego i przykładu rozgrywki z instrukcji, oraz dokształcanie się z historii I WŚ, na razie na poziomie anglojęzycznej wikipedii - i tak jest tam mnóstwo informacji do przyswojenia. W końcu się zorientowałem co się działo na froncie bałkańskim (Serbia, Bułgaria, Rumunia).
Czytam sobie również o wydarzeniach które pojawiają się na kartach Quartemaster General 1914 (też bym zagrał).
Zaciekawiony kartą wydarzenia QG1914 "Tsingtao" poczytałem sobie o azjatycko-pacyficznym teatrze wojennym w I WŚ.
Dowiedziałem się że Niemcy mieli swoją piechotę morską (!) która stacjonowała m.in. w garnizonie Tsingtao, który był terenem pod kontrolą Niemiec w 99-letniej dzierżawie od Chin i służył jako "coaling station" czyli baza do ładowania paliwa (węgla) na niemieckie statki i okręty (podobną umowę 99-letniej dzierżawy podpisano potem na Hong-Kong). Było to modelowe (pokazowe) miasto rozbudowywane przez Niemców aby pokazać że są lepsi w kolonizacji od innych europejskich potęg (pierwszy miejski wodociąg w Azji itp.).
Sam przebieg starć to też perełka. Tsingtao jesienią 1914 zdobyła flota i armia japońska ze wsparciem Brytyjczyków. Co ciekawe, pierwszy raz w historii został tam bojowo użyty japoński lotniskowiec w postaci okrętu który miał 4 wodnosamoloty wystawiane do startu i odbierane na podkład dźwigiem. Samoloty te rozpoznawały siły niemieckie i nękały garnizon zrzucanymi ręcznie bombami. Niemcy mieli tam z kolei 1 sprawny samolot (Taube) który zaliczył tam pierwsze zestrzelenie wrogiego samolotu (Farman MF.7) w historii - pilot użył do tego celu broni ręcznej (pistoletu). W kolejnych dniach pilot nękał japońskie okrętu zrzucając na nie ręczne bomby. Samolot dotrwał do końca działań wojennych i w dniu kapitulacji garnizonu niemiecki pilot odleciał na nim z tajnymi dokumentami do Szanghaju. Samolot musiał awaryjnie lądować wcześniej, pilota internowali Chińczycy ale potem z pomocą amerykańskiego (!) misjonarza w końcu dotarł do celu.
Niemcy mieli tam też jeden nowoczesny torpedowiec S-90 który dał radę przerwać blokadę i zatopić jeden z japońskich krążowników. Z pozostałych okrętów wymontowano działa i zrobiono z nich baterie lądowe.
Dowiedziałem się również że w latach 1917-1919 japońska flota wystawiła na prośbę Brytyjczyków eskadrę na Morze Śródziemne aby chronić konwoje alianckie. W nagrodę po zakończeniu działań wojennych pozyskali niemieckie U-Booty z których potem sobie kopiowali technologie, no i dostali również niemieckie kolonie.
Takie tam ciekawostki, które mnie zachęcają do wojennych planszówek - może ktoś kojarzy czy powstała planszówka o bitwie o Tsingtao
Czytam sobie również o wydarzeniach które pojawiają się na kartach Quartemaster General 1914 (też bym zagrał).
Zaciekawiony kartą wydarzenia QG1914 "Tsingtao" poczytałem sobie o azjatycko-pacyficznym teatrze wojennym w I WŚ.
Dowiedziałem się że Niemcy mieli swoją piechotę morską (!) która stacjonowała m.in. w garnizonie Tsingtao, który był terenem pod kontrolą Niemiec w 99-letniej dzierżawie od Chin i służył jako "coaling station" czyli baza do ładowania paliwa (węgla) na niemieckie statki i okręty (podobną umowę 99-letniej dzierżawy podpisano potem na Hong-Kong). Było to modelowe (pokazowe) miasto rozbudowywane przez Niemców aby pokazać że są lepsi w kolonizacji od innych europejskich potęg (pierwszy miejski wodociąg w Azji itp.).
Sam przebieg starć to też perełka. Tsingtao jesienią 1914 zdobyła flota i armia japońska ze wsparciem Brytyjczyków. Co ciekawe, pierwszy raz w historii został tam bojowo użyty japoński lotniskowiec w postaci okrętu który miał 4 wodnosamoloty wystawiane do startu i odbierane na podkład dźwigiem. Samoloty te rozpoznawały siły niemieckie i nękały garnizon zrzucanymi ręcznie bombami. Niemcy mieli tam z kolei 1 sprawny samolot (Taube) który zaliczył tam pierwsze zestrzelenie wrogiego samolotu (Farman MF.7) w historii - pilot użył do tego celu broni ręcznej (pistoletu). W kolejnych dniach pilot nękał japońskie okrętu zrzucając na nie ręczne bomby. Samolot dotrwał do końca działań wojennych i w dniu kapitulacji garnizonu niemiecki pilot odleciał na nim z tajnymi dokumentami do Szanghaju. Samolot musiał awaryjnie lądować wcześniej, pilota internowali Chińczycy ale potem z pomocą amerykańskiego (!) misjonarza w końcu dotarł do celu.
Niemcy mieli tam też jeden nowoczesny torpedowiec S-90 który dał radę przerwać blokadę i zatopić jeden z japońskich krążowników. Z pozostałych okrętów wymontowano działa i zrobiono z nich baterie lądowe.
Dowiedziałem się również że w latach 1917-1919 japońska flota wystawiła na prośbę Brytyjczyków eskadrę na Morze Śródziemne aby chronić konwoje alianckie. W nagrodę po zakończeniu działań wojennych pozyskali niemieckie U-Booty z których potem sobie kopiowali technologie, no i dostali również niemieckie kolonie.
Takie tam ciekawostki, które mnie zachęcają do wojennych planszówek - może ktoś kojarzy czy powstała planszówka o bitwie o Tsingtao
- Jan_1980
- Posty: 2513
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Tak na zajawkę wrzucę, że 8 lutego Marszałek Ian Antonescu oraz Marszałek Wołkow zaczynają zmagania o Kaukaz (Stalingrad 42).
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Odi
- Administrator
- Posty: 6443
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 570 times
- Been thanked: 932 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Na razie można się chyba jedynie napić piwa Tsingtao Hm, może tu Niemcy też mają jakiś swój udział?może ktoś kojarzy czy powstała planszówka o bitwie o Tsingtao
- lacki2000
- Posty: 4050
- Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 271 times
- Been thanked: 152 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Ja też lubię takie różne drobne wojenne ciekawostki (np. przejmowanie i używanie maszyn wroga). Z I w.ś. to pamiętam, że był u-boot w Nowym Yorku, w Central Parku, głównie w celach propagandowych, sprzedaży obligacji wojennych i zwiększenia dobrowolności wstępujących do armiiHighlander pisze: ↑26 sty 2020, 19:00 Takie tam ciekawostki, które mnie zachęcają do wojennych planszówek
Spoiler:
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
- Highlander
- Posty: 1629
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 146 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
No tutaj też się sporo działo, aczkolwiek historie przedstawione na polskiej, angielskiej i niemieckiej wikipedii różnią się znacząco
Powiedzmy że browar został założony w roku 1903 przez niemieckich osadników związanych z bazą marynarki wojennej w Qingdao (a jednak!).
Pierwotnie jako Germania-Brauerei, produkując tradycyjne niemieckie piwo dla Niemców i innych Europejczyków osiadłych w Chinach. W czasie okupacji japońskiej browar został skonfiskowany przez Japończyków. Głównym produktem firmy jest Tsingtao Beer, pilzner o dużej zawartości chmielu i 4,7 % alkoholu. Pierwotnie piwo Tsingtao było produkowane według niemieckich przepisów czystości Reinheitsgebot z 1516 roku (niemieckie przepisy o czystości - od razu miałem inne skojarzenie), zgodnie z którymi jedynymi składnikami mogły być woda, jęczmień i chmiel, jednak po prywatyzacji piwo zawiera domieszkę tańszego ryżu dodawanego do słodu.
Czyli popsuli
- Jan_1980
- Posty: 2513
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Hipsterskie piwo z ryżem ;(
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Odi
- Administrator
- Posty: 6443
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 570 times
- Been thanked: 932 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
No dobra, to proponuję:
środa 29 stycznia LUB piątek 31 stycznia
W Gdańsku, w Metropolii o 17.15 (i potem np Graciarnia) lub o 20.00 (i Graciarnia przedtem)
ewentualnie Gdynia, Gdyńskie Centrum Filmowe o 17.30 i potem iGranie w Lochu
środa 29 stycznia LUB piątek 31 stycznia
W Gdańsku, w Metropolii o 17.15 (i potem np Graciarnia) lub o 20.00 (i Graciarnia przedtem)
ewentualnie Gdynia, Gdyńskie Centrum Filmowe o 17.30 i potem iGranie w Lochu
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Niemieckie prawo czystości to tak na prawdę piwny rak.Highlander pisze: ↑26 sty 2020, 22:10było produkowane według niemieckich przepisów czystości Reinheitsgebot z 1516 roku
Ryż to generalnie bardzo neutralny dodatek, dodawany dla uwytrawnienia. Zresztą poziom koncernowości tego piwa jest tak wysoki, że niejeden koncernowy lager z polskiego sklepu może przy nim uchodzić za ekstrawagancję. Także muszę Cię zmartwić, ale pijąc Specka wychodzisz w porównaniu na piwną hipsteriadę
-
- Posty: 3656
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 150 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Piątek idealny. Środa raczej o 20.00 bo mam gości zagranicznych i ryzyko źe się ich nie pozbędę przed 17.00.
- lacki2000
- Posty: 4050
- Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 271 times
- Been thanked: 152 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
A jak liczna może być grupa? Bo może bym kolegę zabrał.
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
- Andy
- Posty: 5129
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
I właśnie dlatego to nie był lotniskowiec.Highlander pisze: ↑26 sty 2020, 19:00Co ciekawe, pierwszy raz w historii został tam bojowo użyty japoński lotniskowiec w postaci okrętu który miał 4 wodnosamoloty wystawiane do startu i odbierane na podkład dźwigiem.
Te jednostki są u nas najczęściej określane jako transportowce wodnosamolotów. Używany też jest termin okręt-baza (dawniej również: tender) wodnosamolotów.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- Jan_1980
- Posty: 2513
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Highlander
- Posty: 1629
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 146 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Definicja lotniskowca jest nieostra, przynajmniej w języku Szekspira. Faktem jest to, że okręt ten jako pierwszy realizował cykliczne bojowe misje lotnicze. Polska Wikipedia faktycznie uznaje Wakamiya tylko jako "okręt-bazę" z kolei angielska Wikipedia uznaje je za pierwsze lotniskowce (generalnie najpierw czytam angielską):Andy pisze: ↑27 sty 2020, 13:53I właśnie dlatego to nie był lotniskowiec.Highlander pisze: ↑26 sty 2020, 19:00Co ciekawe, pierwszy raz w historii został tam bojowo użyty japoński lotniskowiec w postaci okrętu który miał 4 wodnosamoloty wystawiane do startu i odbierane na podkład dźwigiem.
Te jednostki są u nas najczęściej określane jako transportowce wodnosamolotów. Używany też jest termin okręt-baza (dawniej również: tender) wodnosamolotów.
"Some of these vessels, the seaplane carriers, could not only carry seaplanes but also provided all the facilities needed for their operation; these ships are regarded by some as the first aircraft carriers and appeared just before the First World War. "
https://en.wikipedia.org/wiki/Seaplane_tender
https://en.wikipedia.org/wiki/Japanese_ ... r_Wakamiya
- Andy
- Posty: 5129
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Miałem oczywiście na myśli polską terminologię. Wg niej lotniskowiec to okręt, zapewniający możliwość startu z własnego pokładu i lądowania na nim + pełna obsługa samolotów i operacji lotniczych. W angielskim słowo carrier ma rzecz jasna inne, znacznie szersze znaczenie.
A i tak najsłodszym polskim terminem w tej dziedzinie była "awiomatka"!
A i tak najsłodszym polskim terminem w tej dziedzinie była "awiomatka"!
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6443
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 570 times
- Been thanked: 932 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Ja się z Andym zgadzam całkowicie. W polskiej literaturze (patrz Kosiarz, Pertek, Flisowski, Piwowoński itp), tego rodzaju okręt nigdy nie był określany jako lotniskowiec. Zresztą sam przyznasz, że różne są możliwości lotniskowca i transportera wodnosamolotów. Najlepszy przykład (zresztą japoński), to "Chitose" - najpierw był tenderem, a potem dopiero został przebudowany na lotniskowiec.
Ale to detal - sama historia bardzo ciekawa
Ale to detal - sama historia bardzo ciekawa
- Highlander
- Posty: 1629
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 146 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Ja też się zgadzam to angielska Wiki się nie zgadzaOdi pisze: ↑27 sty 2020, 16:09 Ja się z Andym zgadzam całkowicie. W polskiej literaturze (patrz Kosiarz, Pertek, Flisowski, Piwowoński itp), tego rodzaju okręt nigdy nie był określany jako lotniskowiec. Zresztą sam przyznasz, że różne są możliwości lotniskowca i transportera wodnosamolotów. Najlepszy przykład (zresztą japoński), to "Chitose" - najpierw był tenderem, a potem dopiero został przebudowany na lotniskowiec.
Ale to detal - sama historia bardzo ciekawa
Niemniej określanie Wakamiya jako "transporter wodnosamolotów" to pomniejszanie jego roli. Transportować może byle frachtowiec. Przecież ten okręt miał całe zaplecze logistyczne aby umożliwiać oprócz transportu morskie powtarzalne bojowe operacje lotnicze. Owszem nie miał pasa do startów i lądowań (z tego co czytałem dorobił się takowego dopiero w 1920 roku) ale na ówczesne czasy zapewniał (oczywiście w ograniczony sposób i w sprzyjających warunkach pogodowych) to co później zapewniały flocie lotniskowce.
Japończycy ciągle coś mieszają z definicjami - współcześnie udają że ich lotniskowce (tudzież helikopterowce) to formalnie niszczyciele
- Odi
- Administrator
- Posty: 6443
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 570 times
- Been thanked: 932 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Ale współczesna terminologia, wynikająca z narzuconego Japonii pacyfizmu, ma się nijak do rzeczy, o której rozmawiamy.
No dobrze, a jeśli mamy określenie "trałowiec", a on ma na pokładzie działo (powiedzmy 75mm), którym może niszczyć cele morskie, to termin "trałowiec" też nie oddaje w pełni "jego roli". Trałowiec może też patrolować, zwalczać cele morskie, podwodne, powietrzne... Już nie mówiąc o przedwojennym "kontrtorpedowcu"Niemniej określanie Wakamiya jako "transporter wodnosamolotów" to pomniejszanie jego roli. Transportować może byle frachtowiec.
Transportowiec rzecz jasna, miałm na myśli"transporter wodnosamolotów"
- lacki2000
- Posty: 4050
- Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 271 times
- Been thanked: 152 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Może to wynikać z sankcji nałożonych po wojnie. Niemcy po Wielkiej Wojnie też długi czas udawali, że nie mają czołgów, tylko pojazdy transportowe :]Highlander pisze: ↑27 sty 2020, 17:04 Japończycy ciągle coś mieszają z definicjami - współcześnie udają że ich lotniskowce (tudzież helikopterowce) to formalnie niszczyciele
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
- Highlander
- Posty: 1629
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 146 times
Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne
Wg mnie nietrafiony przykład, bo rozchodzi się o podstawową zdolność bojową okrętu. To tak jakby trałowiec/minowiec określić jako "transporter trałów/min". Wakamiya nie miał transportować wodnosamolotów pomiędzy bazami lotniczymi, tylko miał zapewnić im mobilną morską bazę i wykonywanie operacji lotniczych na morzu.Odi pisze: ↑27 sty 2020, 18:11No dobrze, a jeśli mamy określenie "trałowiec", a on ma na pokładzie działo (powiedzmy 75mm), którym może niszczyć cele morskie, to termin "trałowiec" też nie oddaje w pełni "jego roli". Trałowiec może też patrolować, zwalczać cele morskie, podwodne, powietrzne... Już nie mówiąc o przedwojennym "kontrtorpedowcu"Niemniej określanie Wakamiya jako "transporter wodnosamolotów" to pomniejszanie jego roli. Transportować może byle frachtowiec.
Przypomnę że w moim wpisie chodziło o wspomnienie ciekawej historii z początków operacji lotniczo-morskich, obrzucanie się ręcznymi bombami i powietrzne pojedynki na pistolety