(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

[lacki2000]

Daj znać co z tym piątkiem, ja mam dzień wolny od pracy więc godzinowo dostosuję się bez problemu

Na razie sprawa jest skomplikowana, bo czekam na info od znajomych, czy nas nagle odwiedzą, a oni to chyba się dowiedzą jutro. Jak masz tyle cierpliwości, by czekać do jutra około południa, czy będę wieczorem dostępny (bo wcześniej i tak nie da rady), to ok, a jak nie to jeszcze Janek jest chętny, ale nie wiem czy na jutro.

[Markus]

Lack: nie. Jeśli mam z kimś jutro grać to muszę wiedzieć dzisiaj.
Janek jak ty jutro z czasem?

[lacki2000]

Lack: nie. Jeśli mam z kimś jutro grać to muszę wiedzieć dzisiaj.
Janek jak ty jutro z czasem?

Aktualnie wiem konkretniej, że jutro mogę grać od ok. 17:00-17:30 do końca, najlepiej gdzieś w Gdyni. Co Ty na to?

[Muad]

Wnoszę o przygotowanie się do Markusowego Pax: Renaissance

Link Wojennik:

Spoiler:

https://www.youtube.com/watch?v=cUOnezVtVbs

[Markus]

Udało się z Lackim zagrać 2 gry w "Hands in the sea"
Wszystko w tej grze chodzi jak trzeba za wyjątkiem tych losowych wydarzeń
Zatopienie całej floty jest naprawdę słabe. Trzeba sporo czasu i zasobów poświęcić aby "podpompować" flotę. Utrata jej przez losowe wydarzenie z d..y jest naprawdę słaba.

[lacki2000]

Udało się z Lackim zagrać 2 gry w "Hands in the sea"
Wszystko w tej grze chodzi jak trzeba za wyjątkiem tych losowych wydarzeń
Zatopienie całej floty jest naprawdę słabe. Trzeba sporo czasu i zasobów poświęcić aby "podpompować" flotę. Utrata jej przez losowe wydarzenie z d..y jest naprawdę słaba.

Dokładniej 1,9 gry bo ostatnia partia miała się ku końcowi ale zegar prawie wybijał północ, co i tak było miłym gestem ze strony szefa Lochu, że nam pozwolił grać po 23:00, jak i kilku innym stolikom :] Markusowi udało się przed 17:30 złapać ostatni wolny stół, takie było dziś oblężenie.
A co do gry to grało mi się bardzo dobrze, bo lubię mechanikę Akrów. W Dłoniach w morzu (tytuł wg mnie zupełnie nie adekwatny do rozgrywki, bo rozgrywki morskie nie są tak istotne, jak lądowe, częściej przydają się dłonie na lądzie) jest kilka nowych elementów, zwłaszcza te nieszczęsne wydarzenia losowe - typowy eurogracz wogle by takiej gry nie ruszył nawet kijem. Mi (jako Kartaginie) akurat w drugiej grze pod koniec katastrofa morska zmiotła całą flotę na zasadzie "shit happens" co po naszemu przekłada się na "życie życie jest nowelą". Generalnie nie weszło to w bardzo kluczowym momencie, ale gdyby to akurat trafiło w Rzym, który świeżą flotą wyrusza w morze, tworzoną mozolnie od zera, no to możnaby się załamać.
Poza tym miodzio, jest trochę początkowych ruchów "must play" ale końcówka raczej niepowtarzalna. Trochę niezrozumiałych lub niedoczytanych sytuacji, ale to się chyba da znaleźć w necie.
Pierwszą rozgrywkę wygrał Markus Kartaginus budując małe domki i wygrywając na punkty, druga była bardzo wyrównana i przy prawie końcowym podliczaniu wyszło, że o kilka punktów wygrałby Lacki Kartagiński, też przez postawienie małych domków. Chyba trzeba się nauczyć Rzymem szybko blokować budowę małych domków kartagińskich, ale to nie jest łatwe przez dwurundową walkę o Syrakuzy i trudniejszy start na Sardyni i Korsyce.
Chętnie zagram ponownie i chyba jednak trzeba liczyć te 3h na rozgrywkę +-0,5h.

Kilka uwag na szybko z BGG i instrukcji:

SEA ZONES
If both fleets are in the same sea zone, the sea zone is considered unoccupied

Czyli źle gralim w bitwie na Korsyce w pierwszej grze, oraz mogłeś w drugiej grze podpłynąć by zneutralizować blokadę i klepać VP.

A player may not pillage a location that is fortified

No więc oddawaj moje sycylijskie denary!

If the location is in supply, then the opponent may block a pillage attempt by playing the card of the location being pillaged

"playing the card" to chyba jednak zagranie karty (do discardu) a nie jej pokazanie. Przy okazji pillage zapomnieliśmy o tym nieopisanym tracku zdejmującym odrobinkę VP za kilka udanych pillagów.

The target location of an attack or settle action does not have to be in supply, though if acquired, its corresponding Location card would be useless until it becomes in supply.

Czyli można atakować i osiedlać lokacje bez suplaja, choć jest to nieco bez sensu.

[Markus]

Denarów nie oddam!.
Łupiłbym nieufortyfikowaną Korsykę zamiast Sycylii. I jeszcze klepałbym VP.

Właściwie Mirek opisał to co najważniejsze w wczorajszych rozgrywkach.
Instrukcja do tej gry nie jest gwiazdorsko napisana, więc naprawdę trudno zapamiętać te wyjątki. Następnym razem będzie lepiej.

Co do lokalu "Igranie...", podtrzymują swoje zdanie: tam NIE MA czym oddychać. Jak jest komplet ludzi, to deficyt tlenu jest taki że wyjście do kibla jest wyjściem na świeże powietrze. Dodatkowo przy takiej duchocie w lokalu palą się świeczki zapachowe + obsługa pali papierosy elektroniczne. Ja mówię pass i dziękuję za taką "przyjemność".
Lacki, musimy znaleźć jednak inny lokal w Gdyni.

[Odi]

AleBrowar też nie zawsze się sprawdza, zwłaszcza w piątki. W ogóle trudno będzie znaleźć coś innego na piątek, gdy wszędzie lokale są pełne ludzi, duchota etc.

Hands wygląda fajnie, ale przyznam, że zagrałbym sobie raz jeszcze w Akry
Na najbliższy wtorek chyba jeszcze nie będe miał gotowej Marii. Raczej na wtorek 13 listopada.

[Markus]

Jeszcze jedna rzecz. Wczoraj żaden z graczy grających Kartaginą nie próbował zdobycia Rzymu.
Zerknąłem jeszcze raz na mapę i trochę się zdziwiłem. Każdy z nas dotarł do OLBIA na Korsyce i nie zauważył że atak na RZYM to tylko 2 "ruchy". Morzem z OLBIA do COSA w Itali. A potem atak na RZYM z COSA. ZDOBYCIE Olbia następowało w ok 25 % rozgrywki . I cisza. Cała uwaga skupiona na Sycyli.
Temat do przetestowania

[Markus]

AleBrowar też nie zawsze się sprawdza, zwłaszcza w piątki. W ogóle trudno będzie znaleźć coś innego na piątek, gdy wszędzie lokale są pełne ludzi, duchota etc

W AleBraowar można :
1. Otworzyć okna
2. Lokal posiada mega sprawną wentylację. Wystarczy poprosić obsługę o zwiększenie prędkości wentylatorów.

Więc nie ma porównania do "igrania..." który nie posiada praktycznie żadnej wentylacji. To co jest widoczne na sufici to jest jakiś żart. Wystarczy zerknąć na średnicę otworów tego czegoś. Ciężko nawet określić czy to nawiew czy wyciąg. Teraz pozostawili gołe otwory, wcześniej to co było zamontowane (geometria) sugerowało wyciąg (czyli słabo)

[lacki2000]

Lacki, musimy znaleźć jednak inny lokal w Gdyni.

Taki idealny lokal musi spełniać dość trudne kryteria:

1. Czynny min. do 23:00
2. Dobre stoły
3. Dobre oświetlenie
4. Dobra wentylacja/ogrzewanie
   
   Bonusy mile widziane:
5. Przystępne ceny lub zasilanie żywieniowe z zewnątrz
6. Sensowny dojazd
7. Niezbyt głośno/tłoczno

Taka np. Cyganeria nie spełnia pktu 1.

[Odi]

Punkty 1-7 właściwie spełnia AleBrowar, poza piątkiem, kiedy jest huk ludzi (choć i tak da radę znaleźć jakiś kącik z boku)

[lacki2000]

Punkty 1-7 właściwie spełnia AleBrowar, poza piątkiem, kiedy jest huk ludzi (choć i tak da radę znaleźć jakiś kącik z boku)

Tam może być problem z parkowaniem (ukryty pkt. 8 ;P ) ale to do ogarnięcia. Poza tym nazwa sugeruje przyjazd komunikacją publiczną
Jak już tak offtopuję o lokalach, to a propos hasła "dobre światło" - dobre to znaczy z góry tylko na nasz stół. Wiele knajp a nawet lokali planszówkowych tego nie przestrzega i mamy wiele bocznych świateł, które odbijają się na planszy, kartach i walą w oczy. Takie boczne światła są w Lochu (a te lustra to już wogle porażka), w Krolmie też, chyba najlepiej pod tym względem wypada Cyganeria, tylko ta nieszczęsna godzina zamknięcia 22:00 no i ceny też niezbyt skromne.
W każdym razie AleBrowar chętnie przetestuję, bo chyba jeszcze tam nie byłem...

@Markus: a masz w Dłoniach w talii wydarzeń 5 kart ze znakiem w górnym lewym rogu? To są niby te dodane złagodzone wydarzenia, którymi zastępuje się te masakrujące.

[Markus]

Tak. Jest mini talia wydarzeń z znakiem zapytania. Leży i czeka jeśli jest wola jej zastosowania to czemu nie?

A AleBrowar to kombo doskonałe: planszówka + bardzo dobre piwo + bardzo dobra pizza.

Z tego co słyszałem to AleBrowar otwiera się też w Sopocie (okolice pubu Sherlock, niedaleko SKM) a Czerwony Piec ma być podobno w Słonym Spichlerzu na Wyspie Spichrzów w Gdańsku



EDIT: instrukja do HitSa jest "genialna", cytat:
"Players take alternating turns (called "rounds")....."
Cóż za precyzja terminologi

[lacki2000]

EDIT: instrukja do HitSa jest "genialna", cytat:
"Players take alternating turns (called "rounds")....."
Cóż za precyzja terminologi

"turn" jest w tekście 11 razy a "round" 47 To chyba jakiś humanista pisał instrukcję, bo oni nie lubią powtarzać słów, szukają na siłę synonimów i potem wychodzą takie kwiatki. A instrukcja musi być napisana jak rozkazy dla żołnierza albo jak nienaganny akt prawny.
To w poniedziałek AleBrowar? Najbliższy wtorek jest u mnie pod znakiem zapytania.

[lacki2000]

O, znalazłem ważny tekst z oficjalnej erraty:

E1.0 – Strategy Card Maintenance

The explanation for maintenance cost is confusing. Instead of treating the maintenance tokens as an overall cost, use them to track the number of rounds that the Strategy card has been in your possession (with an implicit 0 on the turn of purchase).
To calculate the maintenance cost, simply multiply the value of the round marker on the Strategy card by the maintenance cost in the upper right corner. After paying the maintenance cost increment the marker by 1. Keep in mind that you pay maintenance costs before incrementing the round marker, so the first turn of ownership you would not pay any maintenance cost.
For example, the maintenance cost for Devotio over several turns would be 0, 1, 2, 3, etc, while the maintenance cost for Greek Allies would be 0, 2, 4, 6, etc. This also means if you have one of the Strategy cards with a “0” maintenance cost, you never pay maintenance costs for that card.

Czyli na karcie strategii w górnym prawym rogu jest mnożnik, wzór na koszt karty: koszt = mnożnik * liczba_rund-1
Czyli za tę moją kartę powiększającą rękę o 1 niepotrzebnie płaciłem.
Czy to oznacza, że karty strategii z poprzedniej wersji (bez ikonki mnożnika w górnym prawym rogu) należy wyrzucić z talii? Ja myślę, że tak, choć nie znalazłem tego konkretnie napisanego w niejasnej instrukcji (napisali tylko, że "you must use the alternate Strategy cards", nigdzie nie napisali ważnego słowa "multiplier" oraz "replace/remove old strategy cards") - bo dodając koszty z mnożnikiem od 0 do 2 autor chciał wymusić częstszą wymianę kart zamiast wersji poprzedniej bez kosztów utrzymania.

[Andy]

To chyba jakiś humanista pisał instrukcję, bo oni nie lubią powtarzać słów, szukają na siłę synonimów i potem wychodzą takie kwiatki.

O przepraszam najmocniej! Jestem humanistą z wykształcenia, zawodu i przekonania, a mimo to pisząc wiele lat temu Katechizm Autora Instrukcji do gier planszowych umieściłem w punkcie 2: "Jeśli nazwałeś jakieś zjawisko, używaj tej nazwy konsekwentnie w całej instrukcji."

A tłumacząc reguły z angielskiego zaczynałem na ogół od stworzenia na własny użytek podręcznego słowniczka, właśnie po to, żeby nie nazwać czegoś różnie w różnych miejscach instrukcji.

[lacki2000]

To chyba jakiś humanista pisał instrukcję, bo oni nie lubią powtarzać słów, szukają na siłę synonimów i potem wychodzą takie kwiatki.

O przepraszam najmocniej! Jestem humanistą z wykształcenia, zawodu i przekonania, a mimo to pisząc wiele lat temu Katechizm Autora Instrukcji do gier planszowych umieściłem w punkcie 2: "Jeśli nazwałeś jakieś zjawisko, używaj tej nazwy konsekwentnie w całej instrukcji."

A tłumacząc reguły z angielskiego zaczynałem na ogół od stworzenia na własny użytek podręcznego słowniczka, właśnie po to, żeby nie nazwać czegoś różnie w różnych miejscach instrukcji.

O nie, to ja przepraszam najmocniej, bo nie chciałem urazić precyzyjnych humanistów Instrukcja jest dokumentem technicznym i powinna mieć jak najmniej ubarwień, paraleli, paraboli, onomatopei czy innych środków stylistycznych

[Markus]

Dobra wiadomość
Jutro w paczkomacie pojawi się LINCOLN więc jest szansa na rozgrywkę. (gra 2 osobowa)
Instrukcję na szybko czytałem z telefonu. Poszło bardzo sprawnie. Szkoda że instrukcja do HitSa nie jest tak napisana
Oczywiście instrukcja będzie jeszcze czytana
Ochotnicy do gry wystąp...

[lacki2000]

Ochotnicy do gry wystąp...

O! Wallace, Wojna Secesyjna, Area Control, Hand Management - to też bardzo chętnie przetestuję. To chyba trza się codziennie spotykać, by ogarnąć wasze rosnące kolekcje :]

[Odi]

Jajajajajaja!!!

Ale poważnie, to znowu mamy za dużo gier

[Markus]

Jajajajajaja!!!

Ale poważnie, to znowu mamy za dużo gier

I to w sytuacji gdy Hańcza po zakupie gier wojennych wyemigrował na wyspę eurodziewczynek

[Jan_1980]

na Lincolna też jestem chętny!

[hancza123]

Jajajajajaja!!!

Ale poważnie, to znowu mamy za dużo gier

I to w sytuacji gdy Hańcza po zakupie gier wojennych wyemigrował na wyspę eurodziewczynek

Dekoniunktura na gry w które chcę grać!

Jest ogólnie 15-20 gier które mnie interesują i idę tam gdzie jest szansa że może uda się je odpalić. A że koniunktura zmienna jest to albo Graciarnia albo Krolm z wami albo i Stolarnia w Gdyni. Teraz układ wysokiego ciśnienia i dobra pogoda w Graciarni! Rising Sun! Birmingham!

[Muad]

Ja też chętny na Lincolna :p