(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

[hancza123]

Ok, to wstępnie określiliśmy krąg gier (w tym Seki), wszystkie one jutro będą przygotowane i dostępne do zagrania. Zobaczymy na miejscu jak się podzielić. Proponuję aby wszyscy postarali się dotrzeć na 17.30 a jeżeli ktoś miałby być później to niech uprzedzi kiedy będzie.

Odi weź Iron Curtain jako filler.

[lacki2000]

No i miałem być ale chyba mnie nie będzie bo jutro nagle mamy gości, więc pozostaje nadzieja zagrania na chacie.

[murass]

Hej,

Wczesniej rozmawialismy na FB ale zgodnie z prosba odzywam sie na forum. Chetnie jutro zagram w Krolmie, 17:30 mi pasuje. Jesli chodzi o gry to najchetniej odpalilbym Hannibala albo Time of Crisis ale generalnie ze wszystkim bede OK.

[Salsero07]

Mi godzina pasuje.

[Highlander]

Słuchajcie, no chyba że bez sensu uszczęśliwiać kolegów na siłę.
Skoro jeden chce grać w Seki, drugi w Vae Victis, a trzeci w Hannibala, to może lepiej nie wymuszać QG, tylko od razu się ustawić na te własnie gry i po problemie.

O ironio losu zostałem chyba jedynym do QG
Jeśli QG nie odpali to mogę zagrać w Hannibala.

[hancza123]

Dla mnie QG to pierwszy wybór. Wszystkie inne opcje są rezerwowe!

[Salsero07]

W takim razie nie za bardzo wiem, czy pojawiać się w Krolmie. Jeżeli macie plany na granie to ok.

[lacki2000]

W takim razie nie za bardzo wiem, czy pojawiać się w Krolmie. Jeżeli macie plany na granie to ok.

Pojawiać. Ludzie różne wstępne plany roztaczają na forum, zniechęcając innych i frekwencja przez to nagle pada. Na spotkaniach istnieje braterstwo broni - nikt nie zostaje z tyłu!

[Jan_1980]

A ja, żeby zwiększyć chaos przyniosę grę o projektowaniu maskałatów

[Odi]

Tak jest - nikt, kto się zapowiada i przyjdzie nie zostaje sam. Zawsze się jakos podzielimy i jest fajnie.
Wpadajcie i juz na miejscu ustalimy kto z kim i w co gra. Biorę Hannibala, ToC oraz Iron Curtain.

[hancza123]

Salesero może nie rezygnuj zbyt pochopnie. Abyś dobrze nas rozumiał:

Spodziewamy się kliku nowych osób (w tym Ciebie) które chcemy dobrze wdrożyć i zagospodarować. Mamy też kilka "gorących nowości" które chcemy ograć i mamy na nie spore ciśnienie.

Optymalne wydają się tytuły QG1914 oraz Time od Crisis ponieważ są wieloosobowe, mają walor integrujący grupę, zajmują dużą ilość graczy i są dla nas nowościami czyli jest na nie ciśnienie. Gorącym tematem jest też Hannibal gdyż Odi pisze recenzję tej gry.

Sekigahara jest w moim "top 5 ever". Jest jak stary najlepszy przyjaciel ale w tych konkretnych okolicznościach nie specjalnie mam na Seki ochotę. Jeżeli wykażesz cierpliwość to na pewno pogramy, jeżeli nie dziś to innym razem.

[Salsero07]

Salesero może nie rezygnuj zbyt pochopnie. Abyś dobrze nas rozumiał:

Spodziewamy się kliku nowych osób (w tym Ciebie) które chcemy dobrze wdrożyć i zagospodarować. Mamy też kilka "gorących nowości" które chcemy ograć i mamy na nie spore ciśnienie.

Optymalne wydają się tytuły QG1914 oraz Time od Crisis ponieważ są wieloosobowe, mają walor integrujący grupę, zajmują dużą ilość graczy i są dla nas nowościami czyli jest na nie ciśnienie. Gorącym tematem jest też Hannibal gdyż Odi pisze recenzję tej gry.

Sekigahara jest w moim "top 5 ever". Jest jak stary najlepszy przyjaciel ale w tych konkretnych okolicznościach nie specjalnie mam na Seki ochotę. Jeżeli wykażesz cierpliwość to na pewno pogramy, jeżeli nie dziś to innym razem.

Nie mam ciśnienia na Seki, mogę zagrać w coś innego, co zaproponujecie. Może źle zrozumiałem, że macie już plany na granie i nie ma miejsc

[Andy]

Przy QG14-18 jest pięć miejsc i chyba jak dotąd tylko dwa zajęte!

[Salsero07]

Będę Panowie.

[Odi]

Mam też potwierdzenie od Antoine'a.

Mirek, Rafał - szkoda, że Was nie będzie.
Andy, no to przyjeżdżaj na QG! Już Cię tyle razy zapraszałem...

[Bart]

Ja też będę 17:30 - 18:00

PS.

Nie myśleliście nad przerzuceniem się na :

https://www.youtube.com/watch?v=9RJZMSsH7-g

Darmowo trzyma do 10000 wiadomości wstecz , jest apka na każdą komórkę. Można pozakładać kanały tematyczne z nazwami gier i pisać w osobnych kanałach. Pisanie postów na forum które nie obsługuje Tapatalk lub innego narzędzia jest trochę uciążliwe (bynajmniej dla mnie), nie każdy chce mieć konto na FB i to w pełni rozumiem. Natomiast slack jest fajną alternatywą (to generalnie taki IRC przez aplikację, na przeglądarce też działa). Oczywiście nic na siłę ale pomyślcie. Mogę pokazać jak będę dzisiaj jak to wygląda

[Bart]

@Odi

Jeśli chodzi o Hannibala , to czy bardzo się różnią zasady z https://boardgamegeek.com/boardgame/234 ... s-carthage od https://boardgamegeek.com/boardgame/227 ... l-hamilcar ?

[Odi]

Bart, to zależy.
Możesz zagrać w "vanilla Hannibal" i wtedy masz wszystko tak, jak było w wydaniu Valley Games. Możesz dołożyć drobne modyfikacje i dodatkowe karty, i wtedy jest już trochę inaczej.
Natomiast Hamilcar, to poniekąd nowa gra na tym samym silniku. Inna mapa, dodatkowe karty, inne zasady transportu morskiego, bitew... Jeszcze nie grałem, przeglądałem tylko zasady.

Co do nowej aplikacji, to jestem sceptyczny.

Tzn widzę jakąś potrzebę wyjścia z komunikacją poza forum, natomiast preferowałbym wydarzenia na fb dla ustalania obecności i szybkiej komunikacji. Forum to jednak wygodne miejsce dyskusji, opisywania rozgrywek, no i też tradycja, grono znajomych. Wiesz, my tu na tym forum wyrośliśmy, jesteśmy obecni od wielu lat (np ja od jedenastu), mamy tu dyskusje o różnych grach z różnych gatunków i nie zamykamy się tylko we własnym sosie.
Oldskulowo, owszem, ale wygodnie, jeśli głównie wykorzystywać komputer do przeglądania.

[Markus]

https://www.youtube.com/watch?v=9RJZMSsH7-g

Darmowo trzyma do 10000 wiadomości wstecz , jest apka na każdą komórkę. Można pozakładać kanały tematyczne z nazwami gier i pisać w osobnych kanałach. Pisanie postów na forum które nie obsługuje Tapatalk lub innego narzędzia jest trochę uciążliwe (bynajmniej dla mnie), nie każdy chce mieć konto na FB i to w pełni rozumiem. Natomiast slack jest fajną alternatywą (to generalnie taki IRC przez aplikację, na przeglądarce też działa). Oczywiście nic na siłę ale pomyślcie. Mogę pokazać jak będę dzisiaj jak to wygląda

Popieram Odiego. Nie rezygnujmy z forum. Niby jest ono oldskulowe itp ale.... ma bardzo dużo zalet:

- po pierwsze nie trzeba nikogo "zapraszać do grupy", dawać dostępu i inne cuda rodem z fejbuczka i innych apek (żadnej pseudoelitarności w dostępie)
wchodzi się na forum (nawet niezarejestrowany) (dział OFF TOPIC nie jest widoczny jak jesteś niezalogowany ) i odrazu widać pełną treść zawartą na forum, wg mnie jest to bardzo cenna cecha medium zwanego FORUM

- po drugie: łatwość szukania treści, uporządkowany wygląd wiadomości itp

- po trzecie i chyba najważniejsze: nie ma tu żadnego kasowania treści z przeszłości , chcesz poczytać wątek o Agricoli sprzed dziesięciu lat (bo dopiero teraz poznałeś tę grę) to go po prostu czytasz ! (spróbuj znaleźć coś na fejsie sprzed np 5 lat )

Wadą takiej apki jest fakt że będziemy się kiści tam sami , nikt tam nie zajrzy oprócz nas

Co do TAPATALKA: administratorzy CELOWO wyłączyli możliwość przeglądania forum przez TT z powodu dziur bezpieczeństwa w TT (prawdopodobnie koledze umknęła ta informacja), wcześniej przez ok 5 lat forum obsługiwało tapatalka

to moje 2 gr

[Bart]

Bart, to zależy.
Możesz zagrać w "vanilla Hannibal" i wtedy masz wszystko tak, jak było w wydaniu Valley Games. Możesz dołożyć drobne modyfikacje i dodatkowe karty, i wtedy jest już trochę inaczej.
Natomiast Hamilcar, to poniekąd nowa gra na tym samym silniku. Inna mapa, dodatkowe karty, inne zasady transportu morskiego, bitew... Jeszcze nie grałem, przeglądałem tylko zasady.

Co do nowej aplikacji, to jestem sceptyczny.

Tzn widzę jakąś potrzebę wyjścia z komunikacją poza forum, natomiast preferowałbym wydarzenia na fb dla ustalania obecności i szybkiej komunikacji. Forum to jednak wygodne miejsce dyskusji, opisywania rozgrywek, no i też tradycja, grono znajomych. Wiesz, my tu na tym forum wyrośliśmy, jesteśmy obecni od wielu lat (np ja od jedenastu), mamy tu dyskusje o różnych grach z różnych gatunków i nie zamykamy się tylko we własnym sosie.
Oldskulowo, owszem, ale wygodnie, jeśli głównie wykorzystywać komputer do przeglądania.

Spoko rozumiem , dlatego nic na siłę , chciałem tylko pokazać inne możliwości

[Highlander]

Nie myśleliście nad przerzuceniem się na :
https://www.youtube.com/watch?v=9RJZMSsH7-g
Darmowo trzyma do 10000 wiadomości wstecz , jest apka na każdą komórkę. Można pozakładać kanały tematyczne z nazwami gier i pisać w osobnych kanałach. Pisanie postów na forum które nie obsługuje Tapatalk lub innego narzędzia jest trochę uciążliwe (bynajmniej dla mnie), nie każdy chce mieć konto na FB i to w pełni rozumiem. Natomiast slack jest fajną alternatywą (to generalnie taki IRC przez aplikację, na przeglądarce też działa). Oczywiście nic na siłę ale pomyślcie. Mogę pokazać jak będę dzisiaj jak to wygląda

Slack'a testowałem w obecnej firmie i w poprzedniej. To jest fajny CHAT ale właśnie ze względu na formę szybkich pogaduszek dziwnie szybko się osiąga limit bezpłatnych 10000 wpisów a że wycina Ci najstarsze wpisy globalnie to przez najbardziej gadatliwe kanały traciło się dostęp to tych gdzie były wpisy były rzadko, za to wartościowe. A płacić za wersję komercyjną nie było chętnych. Stąd szybko nastąpiły przenosiny na open-source'owe chat'y (np. rocket-chat).

Ja tam nie mam zastrzeżeń do silnika forum gry-planszowe głównie dlatego że ma dobrze działającą wersję responsywną na smartfony i wygodnie się to czyta. Jedyny problem ostatnio mam z powiadomieniami o nowych wpisach na forum. Kiedyś przychodziły bez zarzutu, teraz jest z tym różnie.

[hancza123]

Dziś padł rekord frekwencji aż 8 osób! 4 stałych bywalców i aż 4 nowych solidnych graczy. Odi jak udała Ci się w tak krótkim czasie aż tak udana akcja werbunkowa? To dużo zmienia, coś jak przyłączenie się USA do wojny!

[Odi]

Nie no rekord frekwencji to został co najwyżej wyrównany. Kiedyś w Gdyni - jeszcze w Caffe Anioł - też mieliśmy po 7-8 osób.

Ale bardzo fajnie, że tyle nowych osób się zjawiło, i to z takimi konkretnie sprecyzowanymi gustami i oczekiwaniami. Na pierwsze spotkanie myślę że fajne były te gry wieloosobowe, ale oczywiście teraz już spokojnie można umawiać się na inne tytuły. Gier nam zdecydowanie nie brakuje.

Dzisiaj równolegle rozpoczęliśmy boje w Europie, w różnych epokach czasowych. Piątka kolegów odpaliła Quartermaster General 1914, a ja z dwoma debiutantami -Pawłem i Bartkiem, po raz pierwszy zagraliśmy w Time of Crisis. Wrażenia mam pozytywne. Może bez wielkiego szału, ale myślę że gra jeszcze rozwinie przed nami swoje możliwości. Zagraliśmy w tzw. short game (do 40, zamiast 60 punktów), co nie tylko skróciło samą rozgrywkę, ale urwało znaczną część chyba najciekawszej late game, kiedy to wszyscy mają już spore możliwości i dużo się dzieje na planszy i nad stołem.
Gra z jednej strony ma proste zasady, z drugiej jest kilka drobnych szczegółów, o których trzeba pamiętać (w naszej rozgrywce zapomniałem m.in. o zmniejszaniu/zwiększaniu liczby wymaganych głosów w walce o fotel gubernatora przez każdy oddział stacjonujący w stolicy). Ogółem jednak system bardzo przystępny, mimo obecności kostek stosunkowo mało losowy, z potencjałem. Podoba mi się zarządzanie talią (bardzo adekwatny poziom cen kart do możliwości graczy, sposób cyrkulacji kart między ręką, stosem kart dostępnych i discardem), podobają mi się efekty kart, które ciekawie potrafią się kombować (w swojej turze w dowolnej kolejności wykorzystujemy punkty na akcje i efekty, więc można kilka ładnych zagrań złożyć). Bardzo fajny jest motyw z możliwością "wykrojenia" z cesarstwa swojego własnego państewka i ogłoszenie się pretendentem do tronu. Taki pretendent może być innym graczom przydatny, bo nieco spowalnia punktowo aktualnego cesarza, ale gdy ten się zmieni, to nagle dawny sojusznik stanie się wrogiem numer jeden (bo spowalnia też nowego cezara). Barbarzyńskie zastępy, wiszące jak miecz Damoklesa nad imperium, niespecjalnie dały się nam we znaki. Podobnie żetony motłochu miały w grze znaczenie marginalne, acz myślę, że pewnie zakończyliśmy grę w momencie, w którym te efekty zaczęłyby się dopiero kumulować i ważyć na wyniku.

Reasumując: gra jest ok, z nadziejami na więcej niż ok przy następnej rozgrywce (pełna gra do 60 pkt i cztery zamiast trzech osób). To powinny być dobrze spędzone 3-4 godziny.

Potem jeszcze kilka partyjek W1815 (w jednej Antoine z nieukrywaną radością przegrał sromotnie Anglikami pod Waterloo ) oraz Iron Curtain, na miłe zakończenie spotkania.

Mam nadzieję, że nowym kolegom podobały się zaproponowane tytuły i atmosfera spotkania.

Ja teraz jestem trochę uwiązany z Hannibalem, ale generalnie tez chętnie zagram w Sekigaharę, Combat Commandera, Holdfasta... Zresztą, w co ja chętnie nie zagram?

Zapraszam za tydzień we wtorek, tylko oczywiście tradycyjnie dajcie znać w poniedziałek (lub nawet we wtorek), żebyśmy wiedzieli jak się poustawiać, na kogo czekać, na kogo nie... itp.

[Bart]

Bardzo dziękuję za wczorajsze spotkanie. Nie będę się rozpisywał, po prostu super atmosfera , super ludzie no i świetne gry, będę wpadał częściej

Ave Cezar

PS. Ze swojej kolekcji z wojennych/strategicznych posiadam Bitwę Pięciu Armii, Wojnę o Pierścień (+ oba dodatki Panowie Śródziemia oraz Wojownicy Śródziemia), Stronghold 2ed.

Oprócz tego podaje link do kolekcji : https://boardgamegeek.com/collection/us ... =boardgame

Jakby ktoś chciał żebym coś przytargał to dajcie znać na priv.

[hancza123]

Janek, coś poszło nie tak bo przegraliśmy różnicą 14pkt!

Ty mogłeś dużo punktów zbierać ale nie miałeś pary, ja miałem parę ale marnowałem ją na tą bezsensowną wojnę pozycyjną w Belgii i Pikardii. Tyle środków aby osiągnąć tak niewiele! Rozpacz!

Następnym razem grając Niemcami idę na Moskwę! Tam na wschodzie to można poszaleć. Zagram też status który umożliwia Austo-Węgrom na korzystanie z niemieckich zasobów. Razem zaoramy wschodnią część mapy!