(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

[pwoloszun]

Hmmm... Akurat ta część wypowiedzi dotyczyła T&T.
Ale jeżeli chodziło Ci o Domination, to i owszem, to jest fajna gra, choć na bardzo wysokim poziomie abstrakcji.

A to wyszla moja nieumiejetnosc czytania ze zrozumieniem.

Ad. Domination jako fajna gra: czy kolega zakupil wlasny egzemplarz? Czy wciaz ma w kolekcji?
Dziekuje wysoki sadzie, nie mam wiecej pytan

[raj]

Ad. Domination jako fajna gra: czy kolega zakupil wlasny egzemplarz? Czy wciaz ma w kolekcji?
Dziekuje wysoki sadzie, nie mam wiecej pytan

Hmmm... A zajrzałeś do linku który dałem? Bo chyba pomyliłeś gry. O ile można je zakupić, to ciężko byłoby się już pozbyć z kolekcji.

Za to T&T pozbyłem się po czterech rozgrywkach.

[pwoloszun]

Ok, bo ja juz sie gubie.

W zolnierskim skrocie: Mini WW2 to NIE JEST dobra gra. Pomysl byl zacny, ale dobrymi checiami...
Gameplay BARDZO MOCNO kuleje.

Pozdrawiam serdecznie

[raj]

To jest jedna z tych gier, które wywołują skrajne uczucia. Albo się ją lubi albo nie znosi.

[Odi]

Panowie, w nowym roku, abyśmy jak najszybciej do normalności wrócili i mogli się wreszcie normalnie spotkać przy planszówkowym stole

[raj]

"Cena zniszczenia" w super promocyjnej cenie jeszcze przez kilka godzin.
https://virtualo.pl/ebook/cena-zniszcze ... i-i219023/

[Jan_1980]

A jakie mamy plany na 2021? Ktoś ma jakieś nowe gry czy plany na rozgrywki?
Ja i Wolf gramy w styczniu w Stalingrad 42, scenariusz Uranus. To jedyny pewny plan wojenny jak na razie.

[Odi]

Ja na pewno chciałbym zagrać (i to wiele razy) w Napoleon's Triumph. I Kolegów tez namawiam, bo tu można grać nawet w osiem osób (po 4 na stronę w systemie 1 głównodowodzący i 3 d-ców korpusów).
Do tego Markusa Newski i Napoleon 1807.
Z moich, chciałbym wreszcie wrócić do Hannibala.

Ale wygląda na to, że najszybciej to sobie zagram w Mage Knighta solo..... :/

[lacki2000]

Ja na pewno chciałbym zagrać (i to wiele razy) w Napoleon's Triumph. I Kolegów tez namawiam, bo tu można grać nawet w osiem osób (po 4 na stronę w systemie 1 głównodowodzący i 3 d-ców korpusów).
Do tego Markusa Newski i Napoleon 1807.
Z moich, chciałbym wreszcie wrócić do Hannibala.

Ale wygląda na to, że najszybciej to sobie zagram w Mage Knighta solo..... :/

No ja też chętnie w te napoleońskie klimaty, choć nie wiem czy uda się zebrać osiem osób, ale próbować warto Zatem szczepmy się, lub chociaż niech się wszyscy inni zaszczepią żeby te ich niedokładne pomiary zakażeń spadły do zera i aby nasza władza wspaniała otworzyła w końcu gospodarkę turystyczno-rozrywkowo-sportową.
Bo też chciałbym na stole mój wspaniały projekt pacyficzny przetestować, przez te lokdałny to nawet nie mam motywacji by bloczki porobić do eskadr samolotów.

A z gier solo to tak od niechcenia odpaliłem Crusader Kings III, bo już jest dość solidne spaczowana, by porównać z poprzedniczką i niby robi się to samo, co w CKII, tylko że inny interfejs, i nieco inny system zarządzania dworem, wojskiem, relacjami, ale ...

Spoiler:

kurde jak już się ukroi kawałek ziemi sąsiada i ustabilizuje sytuację, to znów się szuka komu by tu znów coś zabrać, najlepiej na doczepkę w wojnie już trwającej. I tak się zwiększyło moje krakowskie plemię rządzone przez Wiślan z dwóch prowincji do dziesięciu, w ciągu niecałych dwóch pokoleń. A że akurat pogański Wielki Wódz Dolnego Śląska ma problemy ze zbuntowanymi chrześcijanami (jakaś nowa religia z zachodu) to znów da się coś uszczknąć z ziem śląskich, co przysporzy mi również kłopotów z chrześcijanami. Każda taka wojna domowa czy bunty chłopstwa to z kolei dobry pretekst dla sąsiadów by coś ukroić dla siebie z mojej ziemi, więc ta gra to ustawiczne walczenie z problemami, które się samemu sobie stwarza, jak udało się uzyskać jako taką stabilność
Tylko, że w tej grze nie za bardzo da się tak siedzieć na swoich dwóch/trzech rdzennych prowincjach, bo sąsiedzi ciągle się tłuką, z tego tworzą się większe państwa/plemiona, które w końcu zjedzą nas, więc trzeba zagarniać ziemie sąsiadów, by oni nie rośli w siłę szybciej niż my.
A w XIII w. i tak przyjadą Mongoły i wszystko zagarną Gupia gra, już prawie nigdy nie zagram, tylko jeszcze Kujawy zagarnę, by mieć otwartą drogę na Pomorze. Stąd już blisko do zjednoczenia Słowian, no to może ostatni cel, no chyba, żeby przejść na feudalizm i chrześcijaństwo, wtedy można uniknąć tych okropnych krucjat, mieć większe państwo, więcej kasy i wojska, ale to oznacza całą masę buntów, spisków ambitnych wasali, pretendentów, walk wewnętrznych, które szybko wykorzystają sąsiedzi...

[Jan_1980]

Mocne postanowienie noworoczne - przejść FIelds of Fire vol.I. Na razie jestem na 36 stronie instrukcji:)

[Muad]

Janek, tutaj masz info odnośnie nowości do Roota. Dopiero w planach etc. ale czerwone myszy/szczury palące las wyglądają spoko ;p

Spoiler:

https://www.twitch.tv/videos/864895788

[Jan_1980]

a) zasady odświeżone - jak zwykle nic nie rozumiem z walk pojazdami, nie mówiąc już o helikopterach...jutro zaczynam:)
b) o frakcji Borsuków dowiedziałem się tylko tyle że będzie mieć 15 wojowników.

[raj]

Po co Ci helikoptery w Normandii?
Napisz jak Ci idzie, to się może zmotywuję, żeby w końcu znowu swoja odpalić.

[Markus]

Internety podają że Igranie zrobiło wczoraj .... „spotkanie biznesowe” spory tłumek „byznesmenów” przyszedł

[lacki2000]

Internety podają że Igranie zrobiło wczoraj .... „spotkanie biznesowe” spory tłumek „byznesmenów” przyszedł

to chyba tylko w ekonomiczne gry grali, mam nadzieję, że nie w Eurobiznes
Jeszcze jeszcze furtka w postaci "zebrania partyjnego" - można ludziom rozdawać formularze przystąpienia do dowolnej partii, jakiś plakat partyjny powiesić i właściwie nie ma limitów osoboczłonków na hektar.

[raj]

Zaczyna się rewolucja, ludzie są już doprowadzeni do skrajności i zaczynają otwierać lokale.
Ciekawe, czy to byłby materiał na COIN.

[hancza123]

Rodzi się ruch oporu.

Rozumiem pokolenie 70-latków że się zabunkrowali na rok, dwa i "przestali żyć" no bo dla nich to jest faktycznie ryzyko. Im należy okazać wszelką pomoc w ich izolacji.

Ale młodzi zdrowi ludzie że się aż tak bunkrują? Tak do końca 2021 a może i dalej?? Znam sporo ludzi którzy poszli na zderzenie czołowe no i faktycznie przeszli już to i żyją sobie dalej, robią pieniądze, podróżują, spotykają się, imprezują.

[Jan_1980]

Ciekawe kiedy zobaczę na żywo Hańczę i Markusa

[hancza123]

Ciekawe kiedy zobaczę na żywo Hańczę i Markusa

Jak tylko wyzdrowieję no bo właśnie zderzyłem się łagodnie z C-19. Teraz ja. Niby nic ale się tli.

[Jan_1980]

No to może jak wyzdrowiejesz uda się zgrać w DS albo w Roota (przypomnij mi - lubisz Roota, bo cos mi świta że ktoś tu od nas bardzo nie lubi, ale nie pamiętam kto)

[hancza123]

No to może jak wyzdrowiejesz uda się zgrać w DS albo w Roota (przypomnij mi - lubisz Roota, bo cos mi świta że ktoś tu od nas bardzo nie lubi, ale nie pamiętam kto)

Nie lubię ale teraz to nawet lubię! I Harrego Pottera też lubię. I cokolwiek z gier

No a DS to uczta, też na to czekam.

[kaimada]

Chciałem Wam panowie podziękować za wszelkie relacje z rozgrywek w Quartermastery.
Dzięki Wam skusiłem się i kupiłem QMG WWII 2nd ed i takiego hitu w mojej grupie planszowej to od 2009 roku nie pamiętam i zachwytu Grą o Tron. A "troszkę" gier od tamtego czasu poznaliśmy.
Z preludem to gra fantastyczna, a przez część kolegów postrzegana wręcz jako idealna. Wiem, że momentami dzieją się mocno ahistoryczne rzeczy, ale te ataki marynarki włoskiej na wschodnie wybrzeże USA to też jest piękno tej gry.
Co więcej wróciliśmy też do wersji 1914, która po doświadczeniach z WWII idzie jak dużo sprawniej i rozgrywki są ciekawsze, a także ściągnąłem sobie Cold Wara w czarny piątek z UK i też gra się w to niezwykle przyjemnie.
Bez Was 2020 byłby dużo smutniejszy niż faktycznie był. Jeszcze raz dziękuję.

Ps. Rozliczę Was też za Time of Crisis, ale jeszcze nie przyjechało.

[Odi]

Ciekawe kiedy zobaczę na żywo Hańczę i Markusa

Jak tylko wyzdrowieję no bo właśnie zderzyłem się łagodnie z C-19. Teraz ja. Niby nic ale się tli.

Zdrowiej, Kolego! Informuj nas tutaj jak sytuacja u Ciebie!

Kaimada -> no cieszymy się QG jest świetny, szkoda ze nie mamy do niego dostępu. A QG1914 to też możemy sobie tylko powspominać na razie...

Prawda jest taka, że tez powinniśmy miec u siebie drugowojenny QG. Choć myśmy się już w niego troche nagrali (przynajmniej niektórzy), a półki pełne innych gier do ogrania...

[kaimada]

Cold Wara i 1914 gramy przez TTS.

A nagrać w drugowojennego się nagraliście, ale w jego pierwszą edycję.

[hancza123]

A nagrać w drugowojennego się nagraliście, ale w jego pierwszą edycję.

Można obecnie gdzieś kupić drugą?