(Gliwice) Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
Planszówkowe spotkania w MDK zaczynają powoli przypominać konwenty. Dlaczego? Trwają dwa dni z rzędu. Ściślej - w związku z nieobecnością Trzewika w zeszłym tygodniu, w tym zajęcia były podwójne. Z racji, że pojawili się też maniacy bitewniaków - zrobiło się tłoczno. Powolutku zaczyna brakować krzeseł i stołów. Jeszcze nie panikuję (MDK ma nieskończone ilości mebli szkolnych), ale zobaczycie, będzie jak z Pionkami. Na początku skromnie, potem z rozmachem na skalę kraju. Do rzeczy. Na stołach pojawiło się wiele gier, pojawił się również Folko, Al i Oracz, a razem z nimi nowe gry. Ja szczególnie upodobałem sobie Condottiere (gra Trzewika) i chciałbym znowu w nią zagrać. Jest ktoś chętny?
Zapomniałbym dodać, na spotkaniu wtorkowym był jeszcze jeden gość - Bogas, któremu jeszcze raz serdecznie gratuluję narodzin syna!
Zapomniałbym dodać, na spotkaniu wtorkowym był jeszcze jeden gość - Bogas, któremu jeszcze raz serdecznie gratuluję narodzin syna!
Listopad jest miesiącem wspomnień, więc powspominajmy. Na przykład Mariolę i Borsa - parę, która swego czasu aktywnie udzielała się w planszówkowym życiu. Teraz co najwyżej zajrzą na szybką partyjkę i tyle. Zaglądał też Marek i Gordon, ale słuch po nich zaginął, pokazywały się Dziubdziuby z Zabrza i już się nie pokazują (a dawno nie graliśmy w Blue Moon City). Na szczęście zostało jeszcze trochę ludzi, którzy pojawiają się w MDK. Ci wytrwali gracze mieli okazję ostatnio zagrać w Condotierre (o którą sam prosiłem), potem na stół wjechała kolorowa Manilla, na koniec sympatyczna karcianka o łodzi ratunkowej. Sympatyczna, ale nie dla wszystkich, bo byli i tacy co zbierali notoryczne bęcki. Dowodzi to niezbicie, że gra jest źle wyważona.
Tak, tak - ja też przyłączam się do podziękowań. Fajnie pomiędzy spotkaniami wrócić myślami do ostatniego poniedziałku.Tiju pisze:Swoją drogą dobrze, że MDK dorobił się przynajmniej nadwornego kronikarza - dzięki Ci Korzeniu, że jesteś
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Uprzejmie donoszę, że dnia 19 listopada 2007 r w sali MDK ponownie spotkała się grupa konspirantów. Jako uczciwy obywatel podejrzałem przez dziurkę od klucza i potwierdziły się moje przypuszczenia. Oni coś knują. Możliwe, że wyznają siły nieczyste, bo widziałem pudło z napisem "Dracula", a konspiranci szukali jakiś trumien, lub dziewic. Znaczy muszą być nekrofile lub zboczeńcy. Albo jedno i drugie. Potem rozłożyli planszę Kingsburg i zdobywali złoto, drewno lub kamień, ale ja widziałem tylko jakieś klocki. Znaczy, że wariaci. W międzyczasie zgłodnieli i zamówili chińszczyznę, bo na stół wjechało pudło z napisem "Neuroshima". Pewnie bambus w ryżu. Pod koniec pstrykali drewnianymi krążkami po torze, wołając coś o paleniu gum. Narkomani, jak mojego pimpka kocham. W ostatnich minutach uknuli jeszcze zamach na gliwickie restauracje - chcą podrzucić sałatki warzywne z karaluchami. Trzeba ich zamknąć, zanim staną się liczniejsi. Już pojawił się jeden nowy, pewnie zajrzy za tydzień, wyglądał jakby chwycił nałóg.
Hej Salou,
czyli, pozostając w klimacie Korzenia, wybrałeś się pewnie do Gliwic na przeszpiegi w celu późniejszego przemycenia do naszej siatki członków swojego stałego grona
Napisz, proszę coś więcej o Waszym rankingu - jak jest skonstruowany, jakie gry uwzględnia?
czyli, pozostając w klimacie Korzenia, wybrałeś się pewnie do Gliwic na przeszpiegi w celu późniejszego przemycenia do naszej siatki członków swojego stałego grona
Napisz, proszę coś więcej o Waszym rankingu - jak jest skonstruowany, jakie gry uwzględnia?
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Po pierwsze, relacja Korzenia jest kulawa, bo obejmuje ostanie 2 godziny spotkania!
Korzeń nie donosi, bo Korzeń nie wie, że najmłodsi członkowie koła grali w SuperFarmera, w Blokusa, w Dżunglę! Korzeń nie donosi, bo nie wie, że grupa gimnazjalna cięła i w Tanhausera, i w Stonehenge, i w Geistertreppe... I Light Speeda, i Pick & Pack...
A tak poważnie mówiąc, w pierwszym poście tego wątku wrzuciłem info o grach, które planujemy kupić ze składek z naszego koła, propozycjami na razie są:
- Doom
- PitchCar Expansion
- Puerto Rico
Uwagi, propozycje, komentarze proszę pchać mi na PW.
Korzeń nie donosi, bo Korzeń nie wie, że najmłodsi członkowie koła grali w SuperFarmera, w Blokusa, w Dżunglę! Korzeń nie donosi, bo nie wie, że grupa gimnazjalna cięła i w Tanhausera, i w Stonehenge, i w Geistertreppe... I Light Speeda, i Pick & Pack...
A tak poważnie mówiąc, w pierwszym poście tego wątku wrzuciłem info o grach, które planujemy kupić ze składek z naszego koła, propozycjami na razie są:
- Doom
- PitchCar Expansion
- Puerto Rico
Uwagi, propozycje, komentarze proszę pchać mi na PW.
- salou
- Posty: 1074
- Rejestracja: 20 gru 2006, 19:19
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 47 times
Witammst pisze:Hej Salou,
czyli, pozostając w klimacie Korzenia, wybrałeś się pewnie do Gliwic na przeszpiegi w celu późniejszego przemycenia do naszej siatki członków swojego stałego grona
Napisz, proszę coś więcej o Waszym rankingu - jak jest skonstruowany, jakie gry uwzględnia?
Nasz ranking to nic wielkiego wydawałoby się ale gdybyście widzieli co się dzieje podczas każdej gry nie ma odpuszczania każdy walczy do końca bo chodzi o miejsce w końcowej punktacji a wygląda to tak :
Od końca sierpnia wprowadziłem ranking do naszej rywalizacji, w każdy weekend (sobota , niedziela) rozgrywamy kilka partii ( puerto rico, wysokie napięcie, caylus, GoT, tygrys & eufrat, wsiąść do pociągu itp) po każdej partii ustalamy miejsca i tak za pierwsze miejsce są 3 pkt za drugie 2 pkt za 3 miejsce jest 1 pkt. Suma punktów daje pozycje w rankingu na razie jest on w takiej formie ale już wiemy że zostanie zmieniony od początku roku bo nie jest zbyt uczciwy dla tych którzy na przykład nie zagrali w jakiejś grze jest to spora strata i na pewno w przyszłości będziemy liczyli średnią ocenę wynikającą z rozegranych partii . To tak w skrócie, powiem tylko tyle że od momentu wprowadzenie go gra jest bardzo zacięta i twarda hehe.
Tak na marginesie czytałem już podobny temat gdzieś na tym forum i było bardzo wiele negatywnych opinii dotyczących podobnych inicjatyw, może to zależy od ekipy grającej u nas to się bardzo przyjęło każdy pilnuje swoich punktów które są wpisywane w specjalnym zeszycie gdzie mamy kronikę wszystkich rozegranych gier. Minęły już 3 miesiące mamy za sobą blisko 60 gier i nie wyobrażam sobie już grania bez tych naszych punktów za zajęte miejsca to jest naprawdę super Jednak mamy stałą ekipę i może tylko czasami pojawiają się gościnnie jakieś osoby, one również dostają punkty jednak ponieważ mają sporą stratę na końcowe zwycięstwo nie mają już szans (rozstrzygnięcie 31.12.2007) są jednak urozmaiceniem bo nieźle potrafią namieszać w pojedynczych wynikach
To tyle w skrócie pozdrawiam Salou
Mnie taka idea rankingu bardzo odpowiada ale chyba trudno byłoby go przenieść na grunt spotkań poniedziałkowych:
- po pierwsze zbyt rzadko gramy regularnie w wybrane tytuły (raczej nieustannie testujemy nowości )
- po drugie wymaga to graczy, którym maksymalna rywalizacja nie zepsuje zabawy.
I jeszcze pytanko - czy we wszystkie wymienione tytuły gracie z podobną częstotliwością? (bo jeśli nie to najlepsi, w tych granych najczęściej mają dodatkową przewagę ).
- po pierwsze zbyt rzadko gramy regularnie w wybrane tytuły (raczej nieustannie testujemy nowości )
- po drugie wymaga to graczy, którym maksymalna rywalizacja nie zepsuje zabawy.
I jeszcze pytanko - czy we wszystkie wymienione tytuły gracie z podobną częstotliwością? (bo jeśli nie to najlepsi, w tych granych najczęściej mają dodatkową przewagę ).
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Pewnie z czasem Korzeń dorobi się grupy zaufanych informatorów, którzy będą mu donosić o czym ma donosić
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- salou
- Posty: 1074
- Rejestracja: 20 gru 2006, 19:19
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 47 times
mst pisze:
I jeszcze pytanko - czy we wszystkie wymienione tytuły gracie z podobną częstotliwością? (bo jeśli nie to najlepsi, w tych granych najczęściej mają dodatkową przewagę ).
Witam
Kolejna grę wybieramy demokratycznie nie ma przepychania na siłę nawet jeżeli ktoś się czuje gorzej w wysokim napieciu nie robi problemów gdyż większość lub warunki nas do tego tytułu zmuszają . Dodatkowo regularnie prawie co tydzień co jest bardzo fajne do repertuaru wchodzi kolejny tytuł (tak jak np. jutro będzie to BRASS) i to urozmaica naszą rywalizację i nieuchronnie spycha mniej ciekawe tytuły na dalszy plan. Ranking jest również rozpatrywany pod katem każdej gry więc może być tak że ktoś jest w ogólnym rankingu pierwszy jednak w poszczególnych tytułach nie ma go wcale na pierwszym miejscu.
Salou
-
- Posty: 239
- Rejestracja: 31 paź 2007, 18:30
- Lokalizacja: Gliwice
Czesc,
Moze bedzie troszke nie na temat, ale szukam osoby ktora grala w Arkham Horror z okolic Giwic, i chcialaby wyjasnic mi dokladnie zasady tej gry. Mam wyjatkowo czas w ten poniedzialek , co nie zdarza sie czesto niestety ale pasuja mi tez inne dni tygodnia. Z gory dzieki za pomoc, i jeszcze raz przepraszam za offtop.
Moze bedzie troszke nie na temat, ale szukam osoby ktora grala w Arkham Horror z okolic Giwic, i chcialaby wyjasnic mi dokladnie zasady tej gry. Mam wyjatkowo czas w ten poniedzialek , co nie zdarza sie czesto niestety ale pasuja mi tez inne dni tygodnia. Z gory dzieki za pomoc, i jeszcze raz przepraszam za offtop.
Cześć Salou,salou pisze:Kolejna grę wybieramy demokratycznie nie ma przepychania na siłę nawet jeżeli ktoś się czuje gorzej w wysokim napieciu nie robi problemów gdyż większość lub warunki nas do tego tytułu zmuszają . Dodatkowo regularnie prawie co tydzień co jest bardzo fajne do repertuaru wchodzi kolejny tytuł (tak jak np. jutro będzie to BRASS) i to urozmaica naszą rywalizację i nieuchronnie spycha mniej ciekawe tytuły na dalszy plan. Ranking jest również rozpatrywany pod katem każdej gry więc może być tak że ktoś jest w ogólnym rankingu pierwszy jednak w poszczególnych tytułach nie ma go wcale na pierwszym miejscu.
ciekawi mnie czy gracze pamiętają o sytuacji w rankingu podczas rozgrywek - chodzi mi o takie sytuacje gdy np.ktoś prowadzący w rankingu mając możliwość "dokuczenia" w jakieś grze 2 lub 3 graczowi w rankingu wybierze raczej tego, który jest 2 albo w GoT dodatkowym argumentem za sprzymierzeniem się przeciwko komuś (lub ogólnie w negocjacjach) mogłaby być jego pozycja w rankingu.
P.S.: jeśli będziesz dzisiaj w MDK'u i jeśli będziesz miał ze sobą Brass'a to ja rezerwuję miejsce
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- salou
- Posty: 1074
- Rejestracja: 20 gru 2006, 19:19
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 47 times
Cześćmst pisze:Cześć Salou,salou pisze:Kolejna grę wybieramy demokratycznie nie ma przepychania na siłę nawet jeżeli ktoś się czuje gorzej w wysokim napieciu nie robi problemów gdyż większość lub warunki nas do tego tytułu zmuszają . Dodatkowo regularnie prawie co tydzień co jest bardzo fajne do repertuaru wchodzi kolejny tytuł (tak jak np. jutro będzie to BRASS) i to urozmaica naszą rywalizację i nieuchronnie spycha mniej ciekawe tytuły na dalszy plan. Ranking jest również rozpatrywany pod katem każdej gry więc może być tak że ktoś jest w ogólnym rankingu pierwszy jednak w poszczególnych tytułach nie ma go wcale na pierwszym miejscu.
ciekawi mnie czy gracze pamiętają o sytuacji w rankingu podczas rozgrywek - chodzi mi o takie sytuacje gdy np.ktoś prowadzący w rankingu mając możliwość "dokuczenia" w jakieś grze 2 lub 3 graczowi w rankingu wybierze raczej tego, który jest 2 albo w GoT dodatkowym argumentem za sprzymierzeniem się przeciwko komuś (lub ogólnie w negocjacjach) mogłaby być jego pozycja w rankingu.
P.S.: jeśli będziesz dzisiaj w MDK'u i jeśli będziesz miał ze sobą Brass'a to ja rezerwuję miejsce
No więc ranking jest bardzo istotnym elementem, każdy podkreślam każdy przed kolejnymi grami jest zorientowany na 100% kto ile ma punktów w ogólnej klasyfikacji. Ostatnio dodaliśmy jedną innowacje do punktacji. Żeby wszyscy gracze mogli mieć jeszcze szanse na końcowy sukces w ogólnym rankingu to gramy turnieje w Puerto Rico a wygląda to tak że gramy 7 gier a wyniki czyli małe punkty zdobyte w grze spisujemy na specjalnym arkuszu. Na koniec po 7 grze podliczamy małe punkty i zwycięzca otrzymuje 10 pkt. do rankingu. Jeżeli jednak chodzi o swoich przeciwników w grze to nieskromnie powiem że zjednoczyłem wszystkich przeciwko sobie i tak spora liczba gier wygląda tak że ruchy planowane są w taki sposób abym to ja na tym jak najmniej skorzystał lub stracił zależy od gry. (jestem liderem rankingu i może dlatego) Oczywiście nie zmienia to faktu że każdy jednak gdzieś tam patrzy jednak na swoje korzyści i to mi trochę pomaga. Co do Got-a to ta w nią mniej gramy paniom się nie spodobała.
PS. Będę dzisiaj w MDK-u i wezmę BRASSA jednak nie udało nam się zagrać co oznacza że niewiele wiem o zasadach.
Salou
Może sobie poradzimy - ja przeczytałem instrukcję z siecisalou pisze:Będę dzisiaj w MDK-u i wezmę BRASSA jednak nie udało nam się zagrać co oznacza że niewiele wiem o zasadach.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
-
- Posty: 239
- Rejestracja: 31 paź 2007, 18:30
- Lokalizacja: Gliwice
Ja dziękuje Salou za przyniesienie Brass'a (a także za wspólne przedzieranie się przez instrukcję i za grę ) - IMHO gra jest znakomita.
Niestety zrobilismy jednak sporo błedów grając (przede wszystkim reguły budowania przedsiębiorstw ale też np. przenoszenie węgla z nowo zbudowanych kopalń do toru popytu bez połączenia portowego) - mimo to, a może tym bardziej jeśli zechcesz zabrać Brass'a na spotkanie za tydzień bardzo chętnie w niego zagram.
Niestety zrobilismy jednak sporo błedów grając (przede wszystkim reguły budowania przedsiębiorstw ale też np. przenoszenie węgla z nowo zbudowanych kopalń do toru popytu bez połączenia portowego) - mimo to, a może tym bardziej jeśli zechcesz zabrać Brass'a na spotkanie za tydzień bardzo chętnie w niego zagram.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- salou
- Posty: 1074
- Rejestracja: 20 gru 2006, 19:19
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 47 times
Wielkie dzięki za bądź co bądź wyczerpujący pojedynek , jednak w domu jeszcze raz przeczytałem instrukcję i to z o wiele większym zrozumieniem niż do tej pory hehe. Wiele rzeczy się wyjaśniło ale co najistotniejsze kolejna rozgrywka mam nadzieję będzie już wolna od błędów jakie uczyniliśmy w pierwszej partii Po pierwsze gra wydała mi się zbyt losowa jednak dopiero w domu doczytałem że żeby zbudować jakiekolwiek przedsiębiorstwo nie musisz mieć karty tego przedsiębiorstwa, w określonych wyraźnie warunkach można do budowy przedsiębiorstwa użyć karty regionu a to znacznie wpłynie na kolejną rozgrywkę. Po drugie po zbudowaniu kopalni lub huty gracz uzupełniając tor popytu otrzymuje pieniądze według ceny na jego torze to tylko dwa ale bardzo błędy jakie popełniliśmy. Poza tymi które Ty już wyłapałeśmst pisze:Ja dziękuje Salou za przyniesienie Brass'a (a także za wspólne przedzieranie się przez instrukcję i za grę ) - IMHO gra jest znakomita.
Niestety zrobilismy jednak sporo błedów grając (przede wszystkim reguły budowania przedsiębiorstw ale też np. przenoszenie węgla z nowo zbudowanych kopalń do toru popytu bez połączenia portowego) - mimo to, a może tym bardziej jeśli zechcesz zabrać Brass'a na spotkanie za tydzień bardzo chętnie w niego zagram.
Tak więc gra będzie dużo ciekawsza i więcej będzie interakcji związanych z zabudowywaniem przedsiębiorstw innym graczom
Pozdrawiam Salou
He, he - ja (równolegle do Ciebie) o tych błędach napisałem wczoraj na GG do Ciebie (pewnie nie dotarło) - dodatkowo:
- węgiel/żelazo z nowowybudowanej kopalni/huty można przenieść do toru popytu tylko wtedy gdy nowe przedsiębiorstwo połączone jest z wybudowanym portem (i wtedy, zgodnie z tym co napisałeś, właściciel nowej kopalni/huty powinien dostać pieniądze za każdą kostkę umieszczoną na torze popytu)
- kopalnie/hutę innego gracza można nadbudować tylko wtedy gdy na całej planszy ani na torze popytu nie ma węgla/żelaza - chociaż to akurat w naszej grze nie miało znaczenia
- poświęcając dwie akcje (zagrywając dwie zupełnie dowolne karty) można wybudować dowolne przedsiębiorstwo w dowolnym wolnym miejscu planszy (przestrzegając jedynie zasady jeden budynek w jednym mieście podczas okresu kanałów oraz transportu węgla jeśli węgiel potrzebny jest do budowy tego przedsiębiorstwa).
Niestety, zabudować przeciwnikowi można tylko kopalnię lub hutę. W przypadku pozostałych budynków możemy zabudowywać tylko swoje (czyli wczoraj przejęliśmy Przędzalnie i Port nielegalnie ).
- węgiel/żelazo z nowowybudowanej kopalni/huty można przenieść do toru popytu tylko wtedy gdy nowe przedsiębiorstwo połączone jest z wybudowanym portem (i wtedy, zgodnie z tym co napisałeś, właściciel nowej kopalni/huty powinien dostać pieniądze za każdą kostkę umieszczoną na torze popytu)
- kopalnie/hutę innego gracza można nadbudować tylko wtedy gdy na całej planszy ani na torze popytu nie ma węgla/żelaza - chociaż to akurat w naszej grze nie miało znaczenia
- poświęcając dwie akcje (zagrywając dwie zupełnie dowolne karty) można wybudować dowolne przedsiębiorstwo w dowolnym wolnym miejscu planszy (przestrzegając jedynie zasady jeden budynek w jednym mieście podczas okresu kanałów oraz transportu węgla jeśli węgiel potrzebny jest do budowy tego przedsiębiorstwa).
Niestety, zabudować przeciwnikowi można tylko kopalnię lub hutę. W przypadku pozostałych budynków możemy zabudowywać tylko swoje (czyli wczoraj przejęliśmy Przędzalnie i Port nielegalnie ).
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- salou
- Posty: 1074
- Rejestracja: 20 gru 2006, 19:19
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 47 times
Nie dostałem wiadomości, ale dobrze że i Ty i ja wychwyciliśmy błędy będzie fajna zabawa następnym razem bo na pewno gra według właściwych zasad będzie bardziej zaciętamst pisze:He, he - ja (równolegle do Ciebie) o tych błędach napisałem wczoraj na GG do Ciebie (pewnie nie dotarło)
Mam jeszcze jeden tytuł i chyba równie dobry EL Grande ale nie wiem czy będzie czas więc zapytam czy gramy w Brassa czy znowu nowa gra ??