(Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Vyceska, czwartek 16.08.18
[rezerwacja zrobiona, 3 stoły, hasło "planszówki" ]
1. Kaszkiet, 18.00 - Tygrys i Eufrat + 20.00 Yellow & Yangtzee [z Tarkwiniusz, Endryu, Pyton]
2. Pyton, 18.00 - Tygrys i Eufrat + 20.00 Yellow & Yangtzee [z Tarkwiniusz, Endryu, Kaszkiet]
3. Tarkwiniusz, 18.00 - Tygrys i Eufrat + 20.00 Yellow & Yangtzee [z Pyton, Endryu, Kaszkiet]
4. Endryu, 18.00 - Tygrys i Eufrat + 20.00 Yellow & Yangtzee [z Tarkwiniusz, Pyton, Kaszkiet]
5. Robertinni, 18.00 chętnie zagram i wezmę Spartacus-a i Rising Sun
6. Keraj, 18:00 zagram chętnie w Rising Sun, pod warunkiem przygarnięcia do stołu i nauczenia zasad mojego syna oraz chętniej w mniejsze i lżejsze tytuły
7. syn Keraja 18:00 zagra w to co ojciec
8. GaGacek 18:00 - Flamme Rouge, Chinatown, Shipyard
9. Szpak 20:00 - Chętny na Rising Sun lub Kupców i Korsarzy (wezmę), zgarnę też Boss Monster z rozszerzeniami jako filler na dobicie
10. Jędrek 18:00 - może Shipyard, zobaczę co jeszcze będzie
[rezerwacja zrobiona, 3 stoły, hasło "planszówki" ]
1. Kaszkiet, 18.00 - Tygrys i Eufrat + 20.00 Yellow & Yangtzee [z Tarkwiniusz, Endryu, Pyton]
2. Pyton, 18.00 - Tygrys i Eufrat + 20.00 Yellow & Yangtzee [z Tarkwiniusz, Endryu, Kaszkiet]
3. Tarkwiniusz, 18.00 - Tygrys i Eufrat + 20.00 Yellow & Yangtzee [z Pyton, Endryu, Kaszkiet]
4. Endryu, 18.00 - Tygrys i Eufrat + 20.00 Yellow & Yangtzee [z Tarkwiniusz, Pyton, Kaszkiet]
5. Robertinni, 18.00 chętnie zagram i wezmę Spartacus-a i Rising Sun
6. Keraj, 18:00 zagram chętnie w Rising Sun, pod warunkiem przygarnięcia do stołu i nauczenia zasad mojego syna oraz chętniej w mniejsze i lżejsze tytuły
7. syn Keraja 18:00 zagra w to co ojciec
8. GaGacek 18:00 - Flamme Rouge, Chinatown, Shipyard
9. Szpak 20:00 - Chętny na Rising Sun lub Kupców i Korsarzy (wezmę), zgarnę też Boss Monster z rozszerzeniami jako filler na dobicie
10. Jędrek 18:00 - może Shipyard, zobaczę co jeszcze będzie
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Ja sprobuje dzisiaj dotrzec, ale jesli mi sie uda to pozno, pewnie kolo 21 dopiero
Wezme jakies "male" rzeczy do zagrania aby zapchac jesli ktos bedzie
Wezme jakies "male" rzeczy do zagrania aby zapchac jesli ktos bedzie
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 04 sty 2017, 14:46
- yrq
- Posty: 953
- Rejestracja: 06 sie 2018, 10:55
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 335 times
- Been thanked: 359 times
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Ja wpadnę. Biorę Mystic Vale, Viticulture i Sagradę jakby co.
- PytonZCatanu
- Posty: 4506
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1663 times
- Been thanked: 2085 times
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Krótkie podsumowanie czwartku:
1. Tygrys i Eufrat – Kaszkiet, Pyton, Endryu, Tarkwiniusz
2. Yellow & Yangtze - Kaszkiet, Pyton, Endryu, Tarkwiniusz [3.00]
3. Tobago - Kaszkiet, Pyton, Endryu, Tarkwiniusz
4. Keltis [kościany] - Kaszkiet, Pyton, Endryu, Tarkwiniusz
5. Reakcja Łańcuchowa [Projekt Manhattan] – Keraj, syn Keraja, Gagacek
6. High Society – Jędrek, Keraj, syn Keraja, Gagacek, yrq [??]
7. Flamme Rouge - Jędrek, Keraj, syn Keraja, Gagacek, yrq [??]
8. Diamenty – Jędrek, syn Keraja, Gagacek
9. Rising Sun – Enigmatic [Szpak], Roadrunner, Keraj yrq [??]
10. Shipyards - Jędrek, syn Keraja, Gagacek [3.49]
Organizacja Kniziathonu – 10/10
Punktualne przybycie i jasny plan w co będziemy grać okazał się być kluczem do sukcesu. Zmieściliśmy na stoliku przy barze 2 dosyć ciężkie gry + 1 lżejsza + 1 fillerek.
Tygrys i Eufrat – 10/10
Jedna z najbardziej oryginalnych gier wszechczasów. Czy straciła czy zyskała po wyjściu Y&Y?
Yellow & Yangtze – 9/10
Wiele, wiele myśli na raz. Przede wszystkim koniecznie trzeba podkreślić, że jedna partia przy tej grze nie jest w żaden sposób miarodajna. Niemniej, poniżej moje przemyślenia po jednej partii to:
a)
gra bardzo przypomina Tygrysa. Wykorzystano niemal identyczną mechanikę, ale niech to nie będzie mylące: to są jednak różne gry. W YY zupełnie inaczej rozłożono akcenty i te [wydawałoby się] drobne zmiany w mechanice powodują, że odczucia z gry i przyjęte taktyki są jednak zupełnie inne. Znajomość zasad Tygrysa pomaga, ale też często przeszkadza bo trzeba wyraźnie pamiętać, gdzie wprowadzono te zmiany.
b)
YY wydaje się być grą z mniejszym [ale wciąż wysokim!] progiem wejścia niż Tygrys.
c)
W Tygrysie panuje atmosfera ciągłego zagrożenia. Patrzycie na planszę i wiecie, że to jebn**. Tylko nie wiecie kiedy i z której strony. W YY było więcej wyczekiwania chyba, mniej agresji. Nasza wczorajsza partia bardzo przypominała mi pierwszą partię w Tygrysa, gdzie zamiast kombinować, próbowałem coś zbudować. Tylko wtedy gracze brutalnie mi to zabrali, a tutaj…większość gry każdy coś budował. Czy to efekt pierwszej partii? Bardzo być może, koniecznie trzeba to zweryfikować ponownie!
d)
Wprowadzenie 5 koloru, który zastępuje jokery to logiczne rozwiązanie. Z jednej strony mi się podoba, jest bardziej klarowne i przystępne. Z drugiej strony walka o jokery często wyznacza rytm początkowej fazy gry w Tygrysa, a tutaj na początku każdy się okopywał w swoim królestwie, brakowało motywacji do agresywnej gry. Ale może to nasz błąd?
e)
Były chyba tylko 3 duże wojny. Trudno mi powiedzieć, czy zastosowane rozwiązania są ciekawsze niż w Tygrysie. Na pewno nie można zdobyć tyle punktów na wojnach. Kombinacja, gdzie wygramy więcej niż 1 punkt w danym kolorze wydaje się być dużą rzadkością. Bardziej chyba chodzi o zdjęcie liderów przeciwnika, jeśli są na dobrym polu.
f)
Brakuje mi kafelków katastrof. Precyzyjne użycie katastrofy to to, co tygryski lubią najbardziej w Tygrysie. W YY można katastrofę spowodować, ale odrzucając 2 niebieskie kafelki. Dla mnie to mniej czytelne i mniej zachęcające do takiego rozwiązania [ogranicza to rękę, bo zostają nam 4 kafelki do drugiego ruchu, potencjalnej wojny].
g)
Walki toczyły się głównie o pagody, które mają tutaj większe znaczenie niż monumenty [jest ich więcej, łatwiej je zbudować, można je przestawiać i zabierać z królestw itp.].
h)
Bardzo fajny pomysł z marketem [po położeniu zielonego kafelka, dobieramy nie z wora, a z JAWNEGO marketu], można lepiej zarządzać swoją ręką.
Podsumowując: Tygrys to wojna w oczekiwaniu na uderzenie taktyczną bronią atomową, a YY to bardziej zimna wojna, spokojniejsza, więcej wyczekiwania , więcej budowania, ale i nieco łatwiejsza z mniejszym progiem wejścia. Obie dają podobną, przyjemną satysfakcję z kombinowania, ale na razie Tygrys górą. Jednak wiele, bardzo wiele może zmienić się po kolejnych partiach w YY, Tygrys też u mnie zyskiwał z czasem [początki były trudne].
ps. Wiem, że wskazałem trochę minusów, ale ogólny feeling gry YY jest mega przyjemny i jest to zasłużona 9/10
Tobago – 8/10
Niezmiennie, dla mnie jedna z 2 najfajnieszych gier rodzinnych [obok Survive: escape from the Atlantis]. W Survive jest więcej emocji, tutaj więcej planowania, ale obie są dobrym pomysłem na „ostatnią grę wieczoru”.
Keltis [kościany] - 6/10
Przyjemna turlanka na 20 minut. Działa, jest ok., ale nie budzi żadnych emocji czy chęci ponownego zagrania.
1. Tygrys i Eufrat – Kaszkiet, Pyton, Endryu, Tarkwiniusz
2. Yellow & Yangtze - Kaszkiet, Pyton, Endryu, Tarkwiniusz [3.00]
3. Tobago - Kaszkiet, Pyton, Endryu, Tarkwiniusz
4. Keltis [kościany] - Kaszkiet, Pyton, Endryu, Tarkwiniusz
5. Reakcja Łańcuchowa [Projekt Manhattan] – Keraj, syn Keraja, Gagacek
6. High Society – Jędrek, Keraj, syn Keraja, Gagacek, yrq [??]
7. Flamme Rouge - Jędrek, Keraj, syn Keraja, Gagacek, yrq [??]
8. Diamenty – Jędrek, syn Keraja, Gagacek
9. Rising Sun – Enigmatic [Szpak], Roadrunner, Keraj yrq [??]
10. Shipyards - Jędrek, syn Keraja, Gagacek [3.49]
Organizacja Kniziathonu – 10/10
Punktualne przybycie i jasny plan w co będziemy grać okazał się być kluczem do sukcesu. Zmieściliśmy na stoliku przy barze 2 dosyć ciężkie gry + 1 lżejsza + 1 fillerek.
Tygrys i Eufrat – 10/10
Jedna z najbardziej oryginalnych gier wszechczasów. Czy straciła czy zyskała po wyjściu Y&Y?
Yellow & Yangtze – 9/10
Wiele, wiele myśli na raz. Przede wszystkim koniecznie trzeba podkreślić, że jedna partia przy tej grze nie jest w żaden sposób miarodajna. Niemniej, poniżej moje przemyślenia po jednej partii to:
a)
gra bardzo przypomina Tygrysa. Wykorzystano niemal identyczną mechanikę, ale niech to nie będzie mylące: to są jednak różne gry. W YY zupełnie inaczej rozłożono akcenty i te [wydawałoby się] drobne zmiany w mechanice powodują, że odczucia z gry i przyjęte taktyki są jednak zupełnie inne. Znajomość zasad Tygrysa pomaga, ale też często przeszkadza bo trzeba wyraźnie pamiętać, gdzie wprowadzono te zmiany.
b)
YY wydaje się być grą z mniejszym [ale wciąż wysokim!] progiem wejścia niż Tygrys.
c)
W Tygrysie panuje atmosfera ciągłego zagrożenia. Patrzycie na planszę i wiecie, że to jebn**. Tylko nie wiecie kiedy i z której strony. W YY było więcej wyczekiwania chyba, mniej agresji. Nasza wczorajsza partia bardzo przypominała mi pierwszą partię w Tygrysa, gdzie zamiast kombinować, próbowałem coś zbudować. Tylko wtedy gracze brutalnie mi to zabrali, a tutaj…większość gry każdy coś budował. Czy to efekt pierwszej partii? Bardzo być może, koniecznie trzeba to zweryfikować ponownie!
d)
Wprowadzenie 5 koloru, który zastępuje jokery to logiczne rozwiązanie. Z jednej strony mi się podoba, jest bardziej klarowne i przystępne. Z drugiej strony walka o jokery często wyznacza rytm początkowej fazy gry w Tygrysa, a tutaj na początku każdy się okopywał w swoim królestwie, brakowało motywacji do agresywnej gry. Ale może to nasz błąd?
e)
Były chyba tylko 3 duże wojny. Trudno mi powiedzieć, czy zastosowane rozwiązania są ciekawsze niż w Tygrysie. Na pewno nie można zdobyć tyle punktów na wojnach. Kombinacja, gdzie wygramy więcej niż 1 punkt w danym kolorze wydaje się być dużą rzadkością. Bardziej chyba chodzi o zdjęcie liderów przeciwnika, jeśli są na dobrym polu.
f)
Brakuje mi kafelków katastrof. Precyzyjne użycie katastrofy to to, co tygryski lubią najbardziej w Tygrysie. W YY można katastrofę spowodować, ale odrzucając 2 niebieskie kafelki. Dla mnie to mniej czytelne i mniej zachęcające do takiego rozwiązania [ogranicza to rękę, bo zostają nam 4 kafelki do drugiego ruchu, potencjalnej wojny].
g)
Walki toczyły się głównie o pagody, które mają tutaj większe znaczenie niż monumenty [jest ich więcej, łatwiej je zbudować, można je przestawiać i zabierać z królestw itp.].
h)
Bardzo fajny pomysł z marketem [po położeniu zielonego kafelka, dobieramy nie z wora, a z JAWNEGO marketu], można lepiej zarządzać swoją ręką.
Podsumowując: Tygrys to wojna w oczekiwaniu na uderzenie taktyczną bronią atomową, a YY to bardziej zimna wojna, spokojniejsza, więcej wyczekiwania , więcej budowania, ale i nieco łatwiejsza z mniejszym progiem wejścia. Obie dają podobną, przyjemną satysfakcję z kombinowania, ale na razie Tygrys górą. Jednak wiele, bardzo wiele może zmienić się po kolejnych partiach w YY, Tygrys też u mnie zyskiwał z czasem [początki były trudne].
ps. Wiem, że wskazałem trochę minusów, ale ogólny feeling gry YY jest mega przyjemny i jest to zasłużona 9/10
Tobago – 8/10
Niezmiennie, dla mnie jedna z 2 najfajnieszych gier rodzinnych [obok Survive: escape from the Atlantis]. W Survive jest więcej emocji, tutaj więcej planowania, ale obie są dobrym pomysłem na „ostatnią grę wieczoru”.
Keltis [kościany] - 6/10
Przyjemna turlanka na 20 minut. Działa, jest ok., ale nie budzi żadnych emocji czy chęci ponownego zagrania.
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
- kaszkiet
- Posty: 2807
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 308 times
- Been thanked: 525 times
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Widzę, że Pyton napisał swoje, a ja też właśnie skończyłem pisaninę
Wklejam więc bez czytania pytonowego posta:
Pierwsza partia Yellow & Yangtze zrobiła na mnie fenomenalne pierwsze wrażenie.
Różnice w stosunku do Tygrysa:
- heksy - każde pole jest więc łatwiej dostępne i trudniej jest rozdzielić królestwo. Łatwiej też budować pagody (odpowiedniki monumentów).
- bazarek - w rogu planszy leży 6 kafelków, z których po zagraniu zielonego można dobrać jeden, zamiast ciągnąć z wora. Ogranicza to losowość dociągu.
- niebieskie kafelki można zagrywać ciągiem w ramach jednej akcji (chyba, że wywołaliśmy konflikt lub zrobiliśmy pagodę).
- czarne kafelki zamiast czerwonych trzymają liderów, różnica kosmetyczna. Konflikt wewnętrzny wygląda tak samo, tylko że na czarne. Natomiast punkt dostaje się w kolorze lidera, który zszedł.
- nie ma żetonów skarbów. Jest żółty lider i żółte kafelki, które działają jak jokery. Jest nawet pagoda w tym kolorze.
- nie ma żetonów katastrof. Kafelki niszczy się odrzucając dwa kafle w niebieskim kolorze.
- pagody - odpowiedniki monumentów - buduje się na trzech kafelkach. Przynoszą punkty tylko w jednym kolorze. Gdy wszystkie pagody w danym kolorze są na planszy, można budować następną i zabiera się wówczas pagodę jednemu z przeciwników!
- liderzy będący przed naszym parawanem doliczają się do akcji wymagających użycia kafelków w ich kolorze (konflikt wewnętrzny, wojna, zniszczenie kafelka, budowa pagody na trójkącie utworzonym we wcześniejszych turach)
Wojny zasługują na osobne wypunktowanie, bo tu najwięcej się zmienia:
- czerwone kafelki to żołnierze.
- Niezależnie od liderów zaangażowanych w wojnę, porównywana jest liczba czerwonych kafelków między stronami.
- Wojna jest jedna na raz. Wszystkie królestwa w ramach wszystkich liderów toczą jeden wspólny konflikt na czerwone kafelki.
- Można toczyć wojny między więcej niż dwoma królestwami.
- WSZYSCY gracze mogą dokładać się czerwonymi kafelkami do dowolnej strony konfliktu. Nawet nie mając swoich liderów na planszy.
- Wygrane królestwo ponosi straty na czerwonych kafelkach równe sile przegrywającego.
- Punkty dostaje się TYLKO za zdjętych liderów będących w konflikcie i dostaje je gracz mający lidera w odpowiednim kolorze w wygrywającym królestwie.
- Gracz wywołujący konflikt ROZSTRZYGA REMISY.
To chyba większość jeśli chodzi o zmiany w zasadach.
Gra ma inaczej rozłożone akcenty. W Tygrysie możliwe jest do zdobycia sporo punktów na raz w danym kolorze podczas wojny. Tutaj tego nie ma, można kilka ich zdobyć, pokonując na raz kilku liderów z innych królestw, ale o wiele ważniejsze niż monumenty w Tygrysie, są tu pagody.
Pagody, które można zbudować w dwie tury, które nie odwracają kafelków na drugą stronę, które naprawdę często zmieniają właścicieli powodując nieuniknione pytania - dlaczego zabrałeś ją mi, a nie jemu?.
Graliśmy we 4, chwilę po zagraniu w tym samym składzie w Tygrysa. Wszyscy debiutowali w Yellow & Yangtze i trochę nie wiedzieliśmy jak grać. Było to szczególnie widoczne w tym, że na wojny zdecydowaliśmy się dopiero w około 2/3 gry. Wcześniej powoli się rozbudowywaliśmy i czasem dochodziło do wewnętrznych konfliktów, czy podbierania sobie pagód.
Ale wojny okazały się absolutnie wyniszczające.
Królestwo, które przegrało wojnę pozostaje bez armii i jest fantastycznym celem kolejnych ataków. Wojny potrafią przynieść sporo punktów, ale w nieco inny sposób niż w Tygrysie. Można zdjąć kilku liderów na raz i zyskać dostęp do jednej lub kilku pagód, które oczywiście po wojnie przyniosą aktywnemu graczowi punkty. Ponieważ każdy może się dokładać do dowolnej strony konfliktu, tworzą się swego rodzaju minisojusze absolutnie nieobecne w Tygrysie. A dopiero mamy zagwozdkę, jeśli nasi liderzy są po obu stronach konfliktu, a my możemy wesprzeć tylko jedną z nich. Przez tę zasadę nigdy nie możemy być pewni wyniku wojny przed jej rozpoczęciem.
Nasza gra była więc mniej agresywna niż Tygrys, ale obstawiam, że zadecydowało o tym głównie podejście debiutantów.
Gra jest fantastyczna.
Znajomość zasad Tygrysa jednocześnie pomaga i przeszkadza, bo trzeba się przestawić w myśleniu nad kilkoma rzeczami.
Moim zdaniem gra się w nią ciut łatwiej. W takim sensie, że ma się więcej opcji, mamy więcej możliwości ze względu na heksy, powszechność pagód i pięciu liderów zamiast 4.
Po tej pierwszej grze stawiam ją pół punktu wyżej od Tygrysa. 9/10 w stosunku do 8.5/10.
Nie mogę się doczekać kolejnej partii.
Niezwykle się cieszę, że Reiner Knizia wreszcie wypuścił nową poważną grę dla graczy. Chciałbym, żeby było ich więcej.
Edycja: gra mi nie zastępuje Tygrysa. Dla mnie to są siostrzane tytuły, dla których będzie miejsce w mojej kolekcji na wieki.
Wklejam więc bez czytania pytonowego posta:
Pierwsza partia Yellow & Yangtze zrobiła na mnie fenomenalne pierwsze wrażenie.
Różnice w stosunku do Tygrysa:
- heksy - każde pole jest więc łatwiej dostępne i trudniej jest rozdzielić królestwo. Łatwiej też budować pagody (odpowiedniki monumentów).
- bazarek - w rogu planszy leży 6 kafelków, z których po zagraniu zielonego można dobrać jeden, zamiast ciągnąć z wora. Ogranicza to losowość dociągu.
- niebieskie kafelki można zagrywać ciągiem w ramach jednej akcji (chyba, że wywołaliśmy konflikt lub zrobiliśmy pagodę).
- czarne kafelki zamiast czerwonych trzymają liderów, różnica kosmetyczna. Konflikt wewnętrzny wygląda tak samo, tylko że na czarne. Natomiast punkt dostaje się w kolorze lidera, który zszedł.
- nie ma żetonów skarbów. Jest żółty lider i żółte kafelki, które działają jak jokery. Jest nawet pagoda w tym kolorze.
- nie ma żetonów katastrof. Kafelki niszczy się odrzucając dwa kafle w niebieskim kolorze.
- pagody - odpowiedniki monumentów - buduje się na trzech kafelkach. Przynoszą punkty tylko w jednym kolorze. Gdy wszystkie pagody w danym kolorze są na planszy, można budować następną i zabiera się wówczas pagodę jednemu z przeciwników!
- liderzy będący przed naszym parawanem doliczają się do akcji wymagających użycia kafelków w ich kolorze (konflikt wewnętrzny, wojna, zniszczenie kafelka, budowa pagody na trójkącie utworzonym we wcześniejszych turach)
Wojny zasługują na osobne wypunktowanie, bo tu najwięcej się zmienia:
- czerwone kafelki to żołnierze.
- Niezależnie od liderów zaangażowanych w wojnę, porównywana jest liczba czerwonych kafelków między stronami.
- Wojna jest jedna na raz. Wszystkie królestwa w ramach wszystkich liderów toczą jeden wspólny konflikt na czerwone kafelki.
- Można toczyć wojny między więcej niż dwoma królestwami.
- WSZYSCY gracze mogą dokładać się czerwonymi kafelkami do dowolnej strony konfliktu. Nawet nie mając swoich liderów na planszy.
- Wygrane królestwo ponosi straty na czerwonych kafelkach równe sile przegrywającego.
- Punkty dostaje się TYLKO za zdjętych liderów będących w konflikcie i dostaje je gracz mający lidera w odpowiednim kolorze w wygrywającym królestwie.
- Gracz wywołujący konflikt ROZSTRZYGA REMISY.
To chyba większość jeśli chodzi o zmiany w zasadach.
Gra ma inaczej rozłożone akcenty. W Tygrysie możliwe jest do zdobycia sporo punktów na raz w danym kolorze podczas wojny. Tutaj tego nie ma, można kilka ich zdobyć, pokonując na raz kilku liderów z innych królestw, ale o wiele ważniejsze niż monumenty w Tygrysie, są tu pagody.
Pagody, które można zbudować w dwie tury, które nie odwracają kafelków na drugą stronę, które naprawdę często zmieniają właścicieli powodując nieuniknione pytania - dlaczego zabrałeś ją mi, a nie jemu?.
Graliśmy we 4, chwilę po zagraniu w tym samym składzie w Tygrysa. Wszyscy debiutowali w Yellow & Yangtze i trochę nie wiedzieliśmy jak grać. Było to szczególnie widoczne w tym, że na wojny zdecydowaliśmy się dopiero w około 2/3 gry. Wcześniej powoli się rozbudowywaliśmy i czasem dochodziło do wewnętrznych konfliktów, czy podbierania sobie pagód.
Ale wojny okazały się absolutnie wyniszczające.
Królestwo, które przegrało wojnę pozostaje bez armii i jest fantastycznym celem kolejnych ataków. Wojny potrafią przynieść sporo punktów, ale w nieco inny sposób niż w Tygrysie. Można zdjąć kilku liderów na raz i zyskać dostęp do jednej lub kilku pagód, które oczywiście po wojnie przyniosą aktywnemu graczowi punkty. Ponieważ każdy może się dokładać do dowolnej strony konfliktu, tworzą się swego rodzaju minisojusze absolutnie nieobecne w Tygrysie. A dopiero mamy zagwozdkę, jeśli nasi liderzy są po obu stronach konfliktu, a my możemy wesprzeć tylko jedną z nich. Przez tę zasadę nigdy nie możemy być pewni wyniku wojny przed jej rozpoczęciem.
Nasza gra była więc mniej agresywna niż Tygrys, ale obstawiam, że zadecydowało o tym głównie podejście debiutantów.
Gra jest fantastyczna.
Znajomość zasad Tygrysa jednocześnie pomaga i przeszkadza, bo trzeba się przestawić w myśleniu nad kilkoma rzeczami.
Moim zdaniem gra się w nią ciut łatwiej. W takim sensie, że ma się więcej opcji, mamy więcej możliwości ze względu na heksy, powszechność pagód i pięciu liderów zamiast 4.
Po tej pierwszej grze stawiam ją pół punktu wyżej od Tygrysa. 9/10 w stosunku do 8.5/10.
Nie mogę się doczekać kolejnej partii.
Niezwykle się cieszę, że Reiner Knizia wreszcie wypuścił nową poważną grę dla graczy. Chciałbym, żeby było ich więcej.
Edycja: gra mi nie zastępuje Tygrysa. Dla mnie to są siostrzane tytuły, dla których będzie miejsce w mojej kolekcji na wieki.
- PytonZCatanu
- Posty: 4506
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1663 times
- Been thanked: 2085 times
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
GaGacek - będziesz w czwartek? Bo może tym razem Chinatown dałoby radę.
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
-
- Posty: 181
- Rejestracja: 08 sie 2007, 23:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 8 times
- Kontakt:
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
W ten czwartek niestety się nie pojawię.PytonZCatanu pisze: ↑20 sie 2018, 12:45 GaGacek - będziesz w czwartek? Bo może tym razem Chinatown dałoby radę.
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Vyceska, czwartek 23.08.18
[rezerwacja nie zrobiona]
1. Szpak 20:00 - chętnie zagram w: Grę o Tron (Uczta dla Wron dla 4 graczy), Pana Lodowego Ogrodu (4 graczy), Lords of Waterdeep z rozszerzeniem lub Kupców i Korsarzy
p.s. Dzisiaj dowiedziałem się o Dodatku do Scythe Fenris Powstaje: https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... ise-fenris i szukam chętnych na rozegranie kampanii tydzień po tygodniu
[rezerwacja nie zrobiona]
1. Szpak 20:00 - chętnie zagram w: Grę o Tron (Uczta dla Wron dla 4 graczy), Pana Lodowego Ogrodu (4 graczy), Lords of Waterdeep z rozszerzeniem lub Kupców i Korsarzy
p.s. Dzisiaj dowiedziałem się o Dodatku do Scythe Fenris Powstaje: https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... ise-fenris i szukam chętnych na rozegranie kampanii tydzień po tygodniu
Moja kolekcja: http://bit.ly/2dJgLM3
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Vyceska, czwartek 23.08.18
[rezerwacja nie zrobiona]
1. Szpak 20:00 - chętnie zagram w: Grę o Tron (Uczta dla Wron dla 4 graczy), Pana Lodowego Ogrodu (4 graczy), Lords of Waterdeep z rozszerzeniem lub Kupców i Korsarzy
2. Elwood od 17:00 - chętny na Grę o Tron, może być z dodatkiem. Chętnie też zagram w podstawowego Descenta z ewentualnym rozegraniem pełnej kampanii.
[rezerwacja nie zrobiona]
1. Szpak 20:00 - chętnie zagram w: Grę o Tron (Uczta dla Wron dla 4 graczy), Pana Lodowego Ogrodu (4 graczy), Lords of Waterdeep z rozszerzeniem lub Kupców i Korsarzy
2. Elwood od 17:00 - chętny na Grę o Tron, może być z dodatkiem. Chętnie też zagram w podstawowego Descenta z ewentualnym rozegraniem pełnej kampanii.
- kaszkiet
- Posty: 2807
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 308 times
- Been thanked: 525 times
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Vyceska, czwartek 23.08.18
[rezerwacja nie zrobiona]
1. Szpak 20:00 - chętnie zagram w: Grę o Tron (Uczta dla Wron dla 4 graczy), Pana Lodowego Ogrodu (4 graczy), Lords of Waterdeep z rozszerzeniem lub Kupców i Korsarzy
2. Elwood od 17:00 - chętny na Grę o Tron, może być z dodatkiem. Chętnie też zagram w podstawowego Descenta z ewentualnym rozegraniem pełnej kampanii.
3. kaszkiet 18:00 - wezmę Yellow & Yangtze, Powerboats i zobaczę co jeszcze.
[rezerwacja nie zrobiona]
1. Szpak 20:00 - chętnie zagram w: Grę o Tron (Uczta dla Wron dla 4 graczy), Pana Lodowego Ogrodu (4 graczy), Lords of Waterdeep z rozszerzeniem lub Kupców i Korsarzy
2. Elwood od 17:00 - chętny na Grę o Tron, może być z dodatkiem. Chętnie też zagram w podstawowego Descenta z ewentualnym rozegraniem pełnej kampanii.
3. kaszkiet 18:00 - wezmę Yellow & Yangtze, Powerboats i zobaczę co jeszcze.
- PytonZCatanu
- Posty: 4506
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1663 times
- Been thanked: 2085 times
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Vyceska, czwartek 23.08.18
[rezerwacja nie zrobiona]
1. Szpak 20:00 - chętnie zagram w: Grę o Tron (Uczta dla Wron dla 4 graczy), Pana Lodowego Ogrodu (4 graczy), Lords of Waterdeep z rozszerzeniem lub Kupców i Korsarzy
2. Elwood od 17:00 - chętny na Grę o Tron, może być z dodatkiem. Chętnie też zagram w podstawowego Descenta z ewentualnym rozegraniem pełnej kampanii.
3. kaszkiet 18:00 - wezmę Yellow & Yangtze, Powerboats i zobaczę co jeszcze.
4. Pyton, 18.00 - na start Inis [+Badyl, +klos], a potem bardzo chętnie rewanż Yellow & Yangtze lub Uczta dla Wron.
5.
[rezerwacja nie zrobiona]
1. Szpak 20:00 - chętnie zagram w: Grę o Tron (Uczta dla Wron dla 4 graczy), Pana Lodowego Ogrodu (4 graczy), Lords of Waterdeep z rozszerzeniem lub Kupców i Korsarzy
2. Elwood od 17:00 - chętny na Grę o Tron, może być z dodatkiem. Chętnie też zagram w podstawowego Descenta z ewentualnym rozegraniem pełnej kampanii.
3. kaszkiet 18:00 - wezmę Yellow & Yangtze, Powerboats i zobaczę co jeszcze.
4. Pyton, 18.00 - na start Inis [+Badyl, +klos], a potem bardzo chętnie rewanż Yellow & Yangtze lub Uczta dla Wron.
5.
Badyl ostrzy sobie zęby, podobno w październiku ma być polska wersja
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 09 cze 2017, 14:10
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Na kiedy planujesz start kampanii? Zaraz po wyjściu polskiej wersji?Szpak pisze: ↑21 sie 2018, 12:44 p.s. Dzisiaj dowiedziałem się o Dodatku do Scythe Fenris Powstaje: https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... ise-fenris i szukam chętnych na rozegranie kampanii tydzień po tygodniu
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Vyceska, czwartek 23.08.18
[rezerwacja nie zrobiona]
1. Szpak 20:00 - chętnie zagram w: Grę o Tron (Uczta dla Wron dla 4 graczy), Pana Lodowego Ogrodu (4 graczy), Lords of Waterdeep z rozszerzeniem lub Kupców i Korsarzy
2. Elwood od 17:00 - chętny na Grę o Tron, może być z dodatkiem. Chętnie też zagram w podstawowego Descenta z ewentualnym rozegraniem pełnej kampanii.
3. kaszkiet 18:00 - wezmę Yellow & Yangtze, Powerboats i zobaczę co jeszcze.
4. Pyton, 18.00 - na start Inis [+Badyl, +klos], a potem bardzo chętnie rewanż Yellow & Yangtze lub Uczta dla Wron.
5. Keraj, 18:00 - czy ktoś miałby ochotę na Alchemików? - mogę przynieść. Jeśli nie, to chętnie spróbuję Inis, jeśli jeszcze jest miejsce i jeśli ma sens gra z osobnikiem, który nigdy nie grał i nie zna kart, którymi robi się draft.
6.
[rezerwacja nie zrobiona]
1. Szpak 20:00 - chętnie zagram w: Grę o Tron (Uczta dla Wron dla 4 graczy), Pana Lodowego Ogrodu (4 graczy), Lords of Waterdeep z rozszerzeniem lub Kupców i Korsarzy
2. Elwood od 17:00 - chętny na Grę o Tron, może być z dodatkiem. Chętnie też zagram w podstawowego Descenta z ewentualnym rozegraniem pełnej kampanii.
3. kaszkiet 18:00 - wezmę Yellow & Yangtze, Powerboats i zobaczę co jeszcze.
4. Pyton, 18.00 - na start Inis [+Badyl, +klos], a potem bardzo chętnie rewanż Yellow & Yangtze lub Uczta dla Wron.
5. Keraj, 18:00 - czy ktoś miałby ochotę na Alchemików? - mogę przynieść. Jeśli nie, to chętnie spróbuję Inis, jeśli jeszcze jest miejsce i jeśli ma sens gra z osobnikiem, który nigdy nie grał i nie zna kart, którymi robi się draft.
6.
- PytonZCatanu
- Posty: 4506
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1663 times
- Been thanked: 2085 times
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
1. Zawsze chciałem zagrać w Alchemików, jeśli będzie okazja chętnie spróbuję (pierwszy raz).
2. Jest sens. Klos też zagra pierwszy raz, a podstawowych kart, które co runde się powtarzają jest 16, więc spokojnie można to ogarnąć.
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 04 sty 2017, 14:46
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Keraj pisze: ↑21 sie 2018, 17:15 Vyceska, czwartek 23.08.18
[rezerwacja nie zrobiona]
1. Szpak 20:00 - chętnie zagram w: Grę o Tron (Uczta dla Wron dla 4 graczy), Pana Lodowego Ogrodu (4 graczy), Lords of Waterdeep z rozszerzeniem lub Kupców i Korsarzy
2. Elwood od 17:00 - chętny na Grę o Tron, może być z dodatkiem. Chętnie też zagram w podstawowego Descenta z ewentualnym rozegraniem pełnej kampanii.
3. kaszkiet 18:00 - wezmę Yellow & Yangtze, Powerboats i zobaczę co jeszcze.
4. Pyton, 18.00 - na start Inis [+Badyl, +klos], a potem bardzo chętnie rewanż Yellow & Yangtze lub Uczta dla Wron.
5. Keraj, 18:00 - czy ktoś miałby ochotę na Alchemików? - mogę przynieść. Jeśli nie, to chętnie spróbuję Inis, jeśli jeszcze jest miejsce i jeśli ma sens gra z osobnikiem, który nigdy nie grał i nie zna kart, którymi robi się draft.
6. Robertinni 18:00 Mogę zagrać w Inis jeżeli znajdzie się miejsce. Jak nie będzie miejsca to chętnie mogę przynieść Rising Sun-a.
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Vyceska, czwartek 23.08.18
[rezerwacja nie zrobiona]
1. Szpak 20:00 - chętnie zagram w: Grę o Tron (Uczta dla Wron dla 4 graczy), Pana Lodowego Ogrodu (4 graczy), Lords of Waterdeep z rozszerzeniem lub Kupców i Korsarzy
2. Elwood od 17:00 - chętny na Grę o Tron, może być z dodatkiem. Chętnie też zagram w podstawowego Descenta z ewentualnym rozegraniem pełnej kampanii.
3. kaszkiet 18:00 - wezmę Yellow & Yangtze, Powerboats i zobaczę co jeszcze.
4. Pyton, 18.00 - na start Inis [+Badyl, +klos], a potem bardzo chętnie rewanż Yellow & Yangtze lub Uczta dla Wron.
5. Keraj, 18:00 - czy ktoś miałby ochotę na Alchemików? - mogę przynieść. Jeśli nie, to chętnie spróbuję Inis, jeśli jeszcze jest miejsce i jeśli ma sens gra z osobnikiem, który nigdy nie grał i nie zna kart, którymi robi się draft.
6. Robertinni 18:00 Mogę zagrać w Inis jeżeli znajdzie się miejsce. Jak nie będzie miejsca to chętnie mogę przynieść Rising Sun-a.
7. Badyl, 18:00 na start Inis (+ Pyton, + Klos, + ??), Zagram w Alien Frontiers, wezmę jeszcze Sailing Toward Osiris.
[rezerwacja nie zrobiona]
1. Szpak 20:00 - chętnie zagram w: Grę o Tron (Uczta dla Wron dla 4 graczy), Pana Lodowego Ogrodu (4 graczy), Lords of Waterdeep z rozszerzeniem lub Kupców i Korsarzy
2. Elwood od 17:00 - chętny na Grę o Tron, może być z dodatkiem. Chętnie też zagram w podstawowego Descenta z ewentualnym rozegraniem pełnej kampanii.
3. kaszkiet 18:00 - wezmę Yellow & Yangtze, Powerboats i zobaczę co jeszcze.
4. Pyton, 18.00 - na start Inis [+Badyl, +klos], a potem bardzo chętnie rewanż Yellow & Yangtze lub Uczta dla Wron.
5. Keraj, 18:00 - czy ktoś miałby ochotę na Alchemików? - mogę przynieść. Jeśli nie, to chętnie spróbuję Inis, jeśli jeszcze jest miejsce i jeśli ma sens gra z osobnikiem, który nigdy nie grał i nie zna kart, którymi robi się draft.
6. Robertinni 18:00 Mogę zagrać w Inis jeżeli znajdzie się miejsce. Jak nie będzie miejsca to chętnie mogę przynieść Rising Sun-a.
7. Badyl, 18:00 na start Inis (+ Pyton, + Klos, + ??), Zagram w Alien Frontiers, wezmę jeszcze Sailing Toward Osiris.
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Zapewne tak, bo grę kupię pewnie w przedsprzedaży. Wszystko jednak zależy od tego, czy znajdą się chętni na regularne rozgrywkiDon Sombrero pisze: ↑21 sie 2018, 15:49Na kiedy planujesz start kampanii? Zaraz po wyjściu polskiej wersji?Szpak pisze: ↑21 sie 2018, 12:44 p.s. Dzisiaj dowiedziałem się o Dodatku do Scythe Fenris Powstaje: https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... ise-fenris i szukam chętnych na rozegranie kampanii tydzień po tygodniu
p.s. Też byłbym jutro chętny na Inis, więc może o 20 zrobimy po prostu drugą partię?
p.s. 2 [off-topic] - jeśli ktoś byłby chętny zagrać (w czwartek lub poza) w 2-osobowe potwory typu: Wojna o Pierścień, Bitwa Pięciu Armii lub SW Rebelia (z rozszerzeniem), to dajcie znać bo mimo braku czasu mam ostatnio straszną ochotę w wyżej wymienione zagrać
Moja kolekcja: http://bit.ly/2dJgLM3
- kaszkiet
- Posty: 2807
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 308 times
- Been thanked: 525 times
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Dopisuję kilka gierek, które bym wziął:
Vyceska, czwartek 23.08.18
[rezerwacja nie zrobiona]
1. Szpak 20:00 - chętnie zagram w: Grę o Tron (Uczta dla Wron dla 4 graczy), Pana Lodowego Ogrodu (4 graczy), Lords of Waterdeep z rozszerzeniem lub Kupców i Korsarzy
2. Elwood od 17:00 - chętny na Grę o Tron, może być z dodatkiem. Chętnie też zagram w podstawowego Descenta z ewentualnym rozegraniem pełnej kampanii.
3. kaszkiet 18:00 - wezmę Yellow & Yangtze, Powerboats, On the Underground, Marco Polo z dodatkami i jakieś drobne rzeczy.
4. Pyton, 18.00 - na start Inis [+Badyl, +klos], a potem bardzo chętnie rewanż Yellow & Yangtze lub Uczta dla Wron.
5. Keraj, 18:00 - czy ktoś miałby ochotę na Alchemików? - mogę przynieść. Jeśli nie, to chętnie spróbuję Inis, jeśli jeszcze jest miejsce i jeśli ma sens gra z osobnikiem, który nigdy nie grał i nie zna kart, którymi robi się draft.
6. Robertinni 18:00 Mogę zagrać w Inis jeżeli znajdzie się miejsce. Jak nie będzie miejsca to chętnie mogę przynieść Rising Sun-a.
7. Badyl, 18:00 na start Inis (+ Pyton, + Klos, + ??), Zagram w Alien Frontiers, wezmę jeszcze Sailing Toward Osiris.
Vyceska, czwartek 23.08.18
[rezerwacja nie zrobiona]
1. Szpak 20:00 - chętnie zagram w: Grę o Tron (Uczta dla Wron dla 4 graczy), Pana Lodowego Ogrodu (4 graczy), Lords of Waterdeep z rozszerzeniem lub Kupców i Korsarzy
2. Elwood od 17:00 - chętny na Grę o Tron, może być z dodatkiem. Chętnie też zagram w podstawowego Descenta z ewentualnym rozegraniem pełnej kampanii.
3. kaszkiet 18:00 - wezmę Yellow & Yangtze, Powerboats, On the Underground, Marco Polo z dodatkami i jakieś drobne rzeczy.
4. Pyton, 18.00 - na start Inis [+Badyl, +klos], a potem bardzo chętnie rewanż Yellow & Yangtze lub Uczta dla Wron.
5. Keraj, 18:00 - czy ktoś miałby ochotę na Alchemików? - mogę przynieść. Jeśli nie, to chętnie spróbuję Inis, jeśli jeszcze jest miejsce i jeśli ma sens gra z osobnikiem, który nigdy nie grał i nie zna kart, którymi robi się draft.
6. Robertinni 18:00 Mogę zagrać w Inis jeżeli znajdzie się miejsce. Jak nie będzie miejsca to chętnie mogę przynieść Rising Sun-a.
7. Badyl, 18:00 na start Inis (+ Pyton, + Klos, + ??), Zagram w Alien Frontiers, wezmę jeszcze Sailing Toward Osiris.
- PytonZCatanu
- Posty: 4506
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1663 times
- Been thanked: 2085 times
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Szykuje się kolejny kryzys czwartkowy. Po perfekcyjnie zaplanowanym i wykonanym harmonogramie tydzień temu, znów szara rzeczywistość: zagrałbym prawie we wszystko Jednak zgodnie z zapowiedzią priorytetem będzie INIS [warto od 18 zacząć, bo różnie może być z długością rozgrywki].
A potem fajnie, jakby udało się coś z puli: 1. Yellow & Yangtze, 2. Uczta dla Wron, 3. Alchemicy, 4. Powerboats, 5. On the Underground, 6. Alien Frontiers
A potem fajnie, jakby udało się coś z puli: 1. Yellow & Yangtze, 2. Uczta dla Wron, 3. Alchemicy, 4. Powerboats, 5. On the Underground, 6. Alien Frontiers
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Kiedyś sugerowałem jakiś XLS tracker i dokładniejsze ustalenia co do godzin i tytułów, ale spotkało się to z niechęcią większości... może to i dobrze i zawsze jest dreszczyk emocji i doza spontaniczności Ja jak zwykle na 20 i chętnie zagram w kolejności:PytonZCatanu pisze: ↑22 sie 2018, 13:07 Szykuje się kolejny kryzys czwartkowy. Po perfekcyjnie zaplanowanym i wykonanym harmonogramie tydzień temu, znów szara rzeczywistość: zagrałbym prawie we wszystko Jednak zgodnie z zapowiedzią priorytetem będzie INIS [warto od 18 zacząć, bo różnie może być z długością rozgrywki].
A potem fajnie, jakby udało się coś z puli: 1. Yellow & Yangtze, 2. Uczta dla Wron, 3. Alchemicy, 4. Powerboats, 5. On the Underground, 6. Alien Frontiers
1. Uczta dla wron (GoT)
2. Inis
3. Kupcy i Korsarze (wezmę)
4. Alien frontiers (z dodatkiem Factions?, bo chętnie bym wytestował)
Moja kolekcja: http://bit.ly/2dJgLM3
- PytonZCatanu
- Posty: 4506
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1663 times
- Been thanked: 2085 times
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Keraj, jest szansa, abyś przyszedł na 17.45? Zaczęlibyśmy tłumaczenie INIS wcześniej, wtedy zwiększamy sobie szansę, że II rundę zaczniemy o przyzwoitej porze [20.00-20.30]. Inis ma tendencję do trudności w przewidzeniu czasu zakończenia Jeśli nie, to no stres.
Tydzień temu było o tyle łatwiej, że 1. wszyscy znali Tygrys i Eufrat 2. Yellow i Yangcy to siostrzana gra, z podobnymi zasadami 3. cała czwórka była zdeterminowana na taki zestaw.
Trudno będzie powtórzyć taką synchronizację
ps. musimy się umówić na Rokugan
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Jesli chodzibo Uczte dla Wron to widze ze nawet czterech chetnych sie zebralo ale czy dobrze rozumiem ze ma ja tylko Szpak i ze przybedzie on z nia okolo 20?
Bo jak cos to niewielkim nakladem sil moge wykopac swoja kopie i przyniesc wczesniej, tylko bedzie brakowalo gracza do kompletu.
Bo jak cos to niewielkim nakladem sil moge wykopac swoja kopie i przyniesc wczesniej, tylko bedzie brakowalo gracza do kompletu.
- PytonZCatanu
- Posty: 4506
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1663 times
- Been thanked: 2085 times
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Male szansę. Ja od 18.00 na pewno siadam do Inis, wiec zobaczymy co wydarzy się w II rundzie.Elwood pisze: ↑22 sie 2018, 17:42 Jesli chodzibo Uczte dla Wron to widze ze nawet czterech chetnych sie zebralo ale czy dobrze rozumiem ze ma ja tylko Szpak i ze przybedzie on z nia okolo 20?
Bo jak cos to niewielkim nakladem sil moge wykopac swoja kopie i przyniesc wczesniej, tylko bedzie brakowalo gracza do kompletu.
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
- PytonZCatanu
- Posty: 4506
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1663 times
- Been thanked: 2085 times
Re: (Warszawa: Ursynów, Kabaty) Wspólne granie
Aktualizacja
Vyceska, czwartek 23.08.18
[rezerwacja zrobiona, 3 stoły]
1. Szpak 20:00 - chętnie zagram w: Grę o Tron (Uczta dla Wron dla 4 graczy), Pana Lodowego Ogrodu (4 graczy), Lords of Waterdeep z rozszerzeniem lub Kupców i Korsarzy
2. Elwood od 17:00 - chętny na Grę o Tron, może być z dodatkiem. Chętnie też zagram w podstawowego Descenta z ewentualnym rozegraniem pełnej kampanii.
3. kaszkiet 18:00 - wezmę Yellow & Yangtze, Powerboats, On the Underground, Marco Polo z dodatkami i jakieś drobne rzeczy.
4. Pyton, 17.45 - na start Inis [+Badyl, +klos, +Keraj], a potem bardzo chętnie rewanż Yellow & Yangtze. W rezerwie: Uczta dla Wron / Alchemicy
5. Keraj, 17.45 - czy ktoś miałby ochotę na Alchemików? - mogę przynieść. Jeśli nie, to chętnie spróbuję Inis, jeśli jeszcze jest miejsce i jeśli ma sens gra z osobnikiem, który nigdy nie grał i nie zna kart, którymi robi się draft.
6. Robertinni 18:00 Mogę zagrać w Inis jeżeli znajdzie się miejsce. Jak nie będzie miejsca to chętnie mogę przynieść Rising Sun-a.
7. Badyl, 17.45 na start Inis (+ Pyton, + Klos, + Keraj). Zagram w Alien Frontiers, wezmę jeszcze Sailing Toward Osiris.
8. Klos, 17.45 - Inis (+ Pyton, + Badyl, + Keraj),
Vyceska, czwartek 23.08.18
[rezerwacja zrobiona, 3 stoły]
1. Szpak 20:00 - chętnie zagram w: Grę o Tron (Uczta dla Wron dla 4 graczy), Pana Lodowego Ogrodu (4 graczy), Lords of Waterdeep z rozszerzeniem lub Kupców i Korsarzy
2. Elwood od 17:00 - chętny na Grę o Tron, może być z dodatkiem. Chętnie też zagram w podstawowego Descenta z ewentualnym rozegraniem pełnej kampanii.
3. kaszkiet 18:00 - wezmę Yellow & Yangtze, Powerboats, On the Underground, Marco Polo z dodatkami i jakieś drobne rzeczy.
4. Pyton, 17.45 - na start Inis [+Badyl, +klos, +Keraj], a potem bardzo chętnie rewanż Yellow & Yangtze. W rezerwie: Uczta dla Wron / Alchemicy
5. Keraj, 17.45 - czy ktoś miałby ochotę na Alchemików? - mogę przynieść. Jeśli nie, to chętnie spróbuję Inis, jeśli jeszcze jest miejsce i jeśli ma sens gra z osobnikiem, który nigdy nie grał i nie zna kart, którymi robi się draft.
6. Robertinni 18:00 Mogę zagrać w Inis jeżeli znajdzie się miejsce. Jak nie będzie miejsca to chętnie mogę przynieść Rising Sun-a.
7. Badyl, 17.45 na start Inis (+ Pyton, + Klos, + Keraj). Zagram w Alien Frontiers, wezmę jeszcze Sailing Toward Osiris.
8. Klos, 17.45 - Inis (+ Pyton, + Badyl, + Keraj),
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024