Strona 40 z 49

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 06 lis 2018, 21:36
autor: ChlastBatem
Mi czwartek pasuje. Tak więc bardzo chętnie i chyba będę mieć nową gierkę.

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 07 lis 2018, 10:32
autor: Opal82
Super, czyli co 17:30? Gdzie tym razem?

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 07 lis 2018, 20:08
autor: ChlastBatem
Tam gdzie kelnerki... pfu tzn. tam, gdzie klimat i muzyka jest fajna, nie wspominając o lemoniadzie. Cyganeria w Gdyni (ul. 3 maja), według tradycji. :D

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 08 lis 2018, 09:08
autor: dexete
Opal82 pisze: 07 lis 2018, 10:32 Super, czyli co 17:30? Gdzie tym razem?
Chętnie wypróbuję Klany Kaledonii, więc jak możesz to zabierz ze sobą.

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 08 lis 2018, 12:44
autor: Opal82
dexete pisze: 08 lis 2018, 09:08
Opal82 pisze: 07 lis 2018, 10:32 Super, czyli co 17:30? Gdzie tym razem?
Chętnie wypróbuję Klany Kaledonii, więc jak możesz to zabierz ze sobą.
Mam :)

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 10 lis 2018, 11:40
autor: dexete
Po trzech rozgrywkach wiem już co mi w Gugongu przeszkadza. Brakuje rozwoju w trakcie gry, pierwsza możliwość rozwoju to pozyskanie podwójnego ludzika oraz możliwość zwiększenia liczby kart do 5/6 - to jest naciągane bo te dodatkowe karty nie są lepsze tylko takie same jak dotychczasowe (mamy ich po prostu więcej, ale ciągle gramy te same, a nie mocniejsze karty). Druga możliwość rozwoju to pozyskanie 2 dekretów ulepszających grane akcje. W sumie jest 6 dekretów do kupienia, ale dwa z nich to dodatkowe punkty na koniec gry, a dwa kolejne to bonusy na początek rundy, więc w sumie tylko dwa ulepszają grane akcje. Poza tym irytuje mnie w tej grze rozdawanie 3 punktów i przesunięcie dla gracza który zebrał najwięcej kart z wartościami odpowiadającymi wynikom na kościach. Nie da się tego dokładnie śledzić kto ile ma tych kart i punkty otrzymuje się w dużym stopniu przypadkowo. Trzecia irytująca mnie rzecz to ten środkowy tor na którym trzeba się przesuwać tylko po to żeby nie odpaść z gry - niepotrzebny jak na grę euro. Na plus na pewno prostota zasad. W trakcie pierwszej rozgrywki (wszyscy grali pierwszy raz) nie było praktycznie pytań o zasady, ale... brak oznaczeń na żetonach bonusowych czy to żeton natychmiastowy czy jednorazowy (do odpalenia w dowolnym momencie) jest jak dla mnie karygodny i psuje końcowy efekt, szczególnie w takim wydaniu gry. Szkoda bo te rzeczy sprawiają, że gra jest tylko przeciętna, a liczyłem na hit.

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 10 lis 2018, 13:01
autor: ChlastBatem
Obrazek

No i trafiliśmy na stary skład kelnerek w Cyganerii. Romek zapomniał napisać recenzję ciasta :D Spotkanie odbyło się w składzie 4-osobowym. Gdy przyszedłem, to na stole były już rozłożone Klany Kaledonii. Jednak czar nowości i złote pudełko Gugonga spowodowały, że wszyscy chcieli od razu w to zagrać. Nie protestowałem, w szczególności, że w Klany już grałem.

Gugong - to kolejna 5-osobowa gra autora Andreas Steding. Widocznie lubi często grać w 5 osób. Mało jest takich gier, więc jak najbardziej popieram. Wykonanie gry jest na najwyższym poziomie. Jak dla mnie 10 na 10. Gruba plansza główna jak i graczy, żetony drewniane z nadrukiem (nie widziałem grubszych), kryształki, statki ze wgłębieniami na meeple, złote, metalowe monety jako żetony pierwszeństwa, znacznik rund na wypasie, idealnie zaprojektowana wypraska, eleganckie pudełeczka z przykrywkami dla każdego gracza, solidne i bardzo grube pudełko od gry. Wszystko jest porządne i przemyślane. Mucha nie siada. Nawet dali koszulki na karty. Znam jakość dużych gier od Vitala Lacerdy i muszę przyznać, że tutaj mamy jednak jeszcze lepiej, a biorąc pod uwagę cenę, to zdecydowanie Portugalczyk może się tylko zawstydzić i przemyśleć w kącie swoje postępowanie. :wink:

Oczywiście wygląd to jedno, bo najważniejsze jest wnętrze. :wink: Gdy zaczęliśmy grać, to byłem oczarowany. W myślach sobie powtarzałem "no w końcu jakaś gra, którą ocenię na 10, zaraz po Vinhosie i Puerto Rico". Niestety, im dalej w las tym gra tylko traciła. Zdążyłem zagrać już 3 razy. Ale po kolei...

Gra na pewno jest elegancka w zasadach i prosta do wytłumaczenia. Działa sprawnie i szybko. Nie ma downtimu. W dwie osoby gra się ok. 1h. Na 3-4 osoby ok. 1,5h do max. 2h. Losowość jest na niskim poziomie, tak więc nie było wielkich irytacji. Interakcja również wyważona. Podbieramy sobie karty, walczymy o przewagę na budowie muru, wyścig na torze o punkty, tor intrygi, który decyduje o wszystkich remisach no i jeszcze podbieranie sobie tańszych klejnotów. Wykupywanie technologii również ma element interakcji, ponieważ za każdym razem, gdy ktoś wykupi daną technologię, to jej cena rośnie. W każdej rundzie występują 3 kości, które wskazują 3 cyfry. Te cyfry mówią nam jakie karty będą brane pod uwagę pod koniec rundy do ustalenia nagrody. Nagroda jest bardzo satysfakcjonująca i dodatkowo daje nam workerów. Czyli mamy kolejny element interakcji.

Obrazek
Fot. 1. Główna plansza z podziałem na pola akcji, gdzie zagrywamy karty, aby je aktywować.

Teraz warto przybliżyć się każdej akcji z osobna. Każdy gracz zaczyna z 4 kartami, czyli potencjalnie ma 4 szanse na odpalenie akcji. Aby zagrać akcję, wystarczy przebić istniejącą już tam kartę wyższą wartością. Można to też obejść płacąc workerami albo drugą kartą. Reasumując, bardzo łatwo i raczej bez przeszkód odpalimy każdą akcję. Niektóre karty posiadają dodatkowe akcje, więc będziemy robić troszkę więcej. No i podobnie jak w Trajanie, każda sekcja ma inne zasady.
Travel - podróżowanie. Czyli prymitywne zbieranie żetonów z bonusami i tyle. Da się wygrać grę bez żadnego podróżowania. Chyba najbardziej losowe pole akcji w całej grze, ponieważ po każdej rundzie dochodzę nowe żetony (w puste miejsca) i komuś może to bardzo podejść albo odwrotnie.
Jade - kolejna prosta akcja. Kupowanie klejnotów do set collection. Każdy kolejny jest droższy i tyle. Oczywiście są inne sposoby na pozyskiwanie tych szmaragdów, ale tutaj jest ich główne źródło. Kompletnie można olać szmaragdy i spokojnie wygrać.
Great Wall - czyli zagrywanie workerów na budowę muru. Ten kto ma przewagę, zdobywa 3 punkty i ruch na torze pałacu. Mur jest punktowany w momencie przepełnienia go workerami. Co istotne, tylko zwycięzca zabiera swoich workerów i odbiera nagrody. Reszta pionków zostaje na murze. Ogólnie to pole akcji dziwnie działało. Bardzo często inwestował tam tylko jeden gracz i wszystko było bardzo takie policzalne, bez zaskoczeń. Działa to oczywiście poprawnie, ale brakuje w tym emocji i sama nagroda jest mało kusząca.
Intrigue - czyli tor łamania remisów, przejmowanie żetonu pierwszego gracza oraz ładowanie "energii", którą można potem zamieniać na workerów, szmaragdy albo manipulację kości rundy. Ten tor również można zbagatelizować.
Palace - najważniejsze pole akcji w grze. Czemu? Ponieważ jeśli ktoś nie dojdzie na sam szczyt, to ODPADA z gry, tzn. nie jest brany pod uwagę w końcowej punktacji. Czy ciężko to osiągnąć? Absolutnie nie, bułka z masłem. Aczkolwiek gra daje nam przymus zagrywania kart, aby inwestować w ten tor. Kolejność ma znaczenie, ponieważ za wejście na szczyt otrzymujemy punkty w sekwencji malejącej, czyli pierwszy gracz zdobędzie oczywiście najwięcej punktów. Podoba mi się ten tor i nie mam problemu z tym przymusem. W naszych 3 rozgrywkach jeszcze nikt nie odpadł.
Decrees - moje ulubione pole akcji. Jest ono związane z ROZWOJEM. W każdej grze mamy 6 losowych technologii. Pierwsze dwie z nich (najtańsze) dają jakieś dochody na początku każdego dnia, czyli 3 razy w grze, kolejne dwie to zniżki do innych akcji albo inne wspomagacze. Ostatnie dwie technologie są najdroższe i daję nam punkty zwycięstwa za przeróżne rzeczy np. 2 punkty za każdy odpalony statek albo 2 punkty za każdy szmaragd itp. Nie wyobrażam sobie wygrać tej gry bez inwestycji w ten element. Moim zdaniem jest to must have każdego gracza.
Grand Canal - najdziwniejsze pole akcji, które okazuje się również bardzo przydatne. Jest ono powiązane z rozwojem, gdyż może nam zwiększać liczbę kart na ręce albo odblokować podwójnego workera (bardzo potężne narzędzie). Oprócz tego można tutaj też zdobywać punkty. Mechanizm jest bardzo prosty i odblokowanie nawet najlepszego usprawnienia, jest możliwe już w pierwszym dniu. To pole akcji jest bardzo popularne na początku gry, gdyż każdy chce się rozwinąć. Później jest już martwe i tylko czasem ktoś nabije sobie tam parę punktów.

Z opisu tychże akcji łatwo zauważyć, że tylko 3 pola akcji z wszystkich 7 są godne uwagi. Resztę można olać, co za tym idzie, mamy tutaj mało gry, a dużo powtarzalności i schematyczności. Zazwyczaj moja gra opiera się na 4 polach z 7 i udaje się wygrać. Czy to źle dla samej gry? Nie wiem. Dla mnie tutaj chyba zbyt mało się dzieje i jest zbyt mały rozwój. Rozgrywki są podobne, a postęp oczywisty i podobny w każdej rozgrywce. Brakuje tutaj jakiejś głębi, trudnych decyzji czy krótkiej kołderki. Mimo wszystko gra mi się w to przyjemnie. Gra jest elegancka i wszystko działa. Nie ma emocji, nie czuje wielkiej satysfakcji po wygranej... bo przecież nic wielkiego nie zrobiłem, nie zbudowałem, nie zdobyłem itp. Każda droga daje jakieś małe punkciki i finalnie każdy je zdobywa. Wyniki u nas zawsze mocno zbliżone.

Grę oceniam na 8,5 / 10. Gdyby nie wykonanie wersji deluxe to pewnie byłoby niżej. Polecam serdecznie ten tytuł, ale nie jest to perełka na 10 czy planszówkowe objawienie. Jest to solidny produkt z eleganckimi zasadami.

PS: Porównanie z GWT moim zdaniem mocno chybione. Te gry nie mają nic wspólnego. GWT (w moim odczuciu) to lepsza gra, gdyż mamy duże możliwości rozwoju i "setki" dróg do zwycięstwa. Tutaj natomiast każdy robi to samo i powtarza się to wiele razy. Oczywiście GWT to też gra bardziej złożona i trudniejsza.

Obrazek
Fot. 2. Główna plansza i sytuacja w 2 dniu/rundzie gry.

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 11 lis 2018, 20:48
autor: dexete
Czy są chętni na wtorkowe granie?

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 12 lis 2018, 10:28
autor: Opal82
Ja moge zagrac. 17.30? Cyganeria?

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 12 lis 2018, 19:19
autor: jan.rogalo
Ja byłbym chętny na środowe granie w tym tygodniu jakby co ;)

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 12 lis 2018, 19:57
autor: Opal82
Mi niestety pasuje w tym tygodniu tylko wtorek. Dajcie znać czy gramy i gdzie :)
Można tym razem w iGraniu w Lochu bo więcej światła jest i dłużej czynne, ale ogólnie to bez różnicy :)

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 12 lis 2018, 22:39
autor: ChlastBatem
Mi również pasuje wtorek, 17:30. Bo ogólnie dla mnie środy to ciężki temat, późno kończę pracę itp.

To w co gramy?

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 12 lis 2018, 23:17
autor: Opal82
Mam cos ze soba wziac?
Dla przypomnienia moje gry
https://boardgamegeek.com/collection/us ... allery=big

Jezeli napiszecie dzis to jutro przed wyjsciem do pracy moge cos wziac.
Ale najlepiej tez cos wezcie 😀

Gdzie sie spotykamy?

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 14 lis 2018, 00:01
autor: ChlastBatem
Obrazek Obrazek

Pocisnęliśmy klasyka Rokoko. Bardzo oryginalna rozgrywka jak dla mnie, bo uszyłem tylko 3 stroje przez całą grę i był moment kiedy w talii miałem tylko 3 karty. Niesamowite są możliwości w tej grze.
Na zakończenie poszedł znowu Gugong. Na plus, że rozgrywka była jeszcze szybsza, a na minus jej schematyczność.

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 26 lis 2018, 11:26
autor: ChlastBatem
Czy jutro ma ktoś ochotę na eurogranie?

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 26 lis 2018, 20:37
autor: dexete
Mnie jutro pasuje.

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 27 lis 2018, 21:21
autor: Kakaj
Mieszkam na Pogórzu ... i chetnie zaprosze od czasu do czasu na planszowanie do siebie.
Mam spora kolekcje .. link ponizej w stopce posta.

Jesli znacie kogos z okolic prosze o kontakt.

Cacaivs vel Cezary

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 28 lis 2018, 22:21
autor: ChlastBatem
My raczej preferujemy podtrzymywać tradycję grania w lokalu, aby zbytnio się nie izolować. Tak więc zapraszamy do Cyganerii :)

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 07 gru 2018, 15:14
autor: lacki2000
Cygańska braci, zamówiłem sobie pod choinkę, nieco impulsywnie, grę o wykorzystywaniu taniej siły roboczej w Afryce, co się zwie ta gra Mombasa, wersja pl, nówka sztuka, 90zł. Macie jakieś opinie o tej grze? Czy po odsunięciu talerzy z ościami karpia da się w to zagrać na świątecznym stole? Czy lepiej zachować dla jakichś bardziej ogarniętych graczy, którym nie straszne są te 2-3h rozgrywki? A wady jakieś ma ta gra? Bo wg komentarzy z niskimi ocenami gry na BGG, to po prostu jest tam wrzucone od groma mechanik, co to ze sobą nie mają za wiele wspólnego i totalna abstrakcja nie związana z tematem, który ponoć jest bardzo kontrowersyjny.
Jak macie swój egzemplarz do pogrania w Cyganerii lub Lochu, to chętnie wpadnę, ale nie we wtorki i środy. (chyba Loch lepszy, bo Mombasa ponoć potrzebuje dużego stołu)

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 07 gru 2018, 15:23
autor: Jan_1980
A wady jakieś ma ta gra? Bo wg komentarzy z niskimi ocenami gry na BGG, to po prostu jest tam wrzucone od groma mechanik, co to ze sobą nie mają za wiele wspólnego i totalna abstrakcja nie związana z tematem
. Miałem okazję zagrać raz w tę grę właśnie w Cyganerii i potwierdzam ww opinie. Dla mnie to nieciekawa sałatka punktowa.

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 07 gru 2018, 16:16
autor: cezaras
Wg mnie to dobra gra, ale ewidentnie nie do grania familijnego, świątecznego itp.
Mechanizm odzyskiwania kart powoduje, że trzeba planować co najmniej 3 ruchy do przodu. A te karty, to tylko jedna ze składowych.

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 07 gru 2018, 18:28
autor: dexete
Dla mnie Mombasa to top20 gier euro. Nie powiedziałbym, że to sałatka punktowa (nie przepadam za sałatkami a Mombasa mi się podoba). Jest to średniej ciężkości euro i na pewno nie trwa więcej niż 2h w pełnym składzie. Osoby znające zasady zagrają w Mombase spokojnie w 1,5h. Jeśli chodzi o wady to bez dodatku zwiększającego atrakcyjność księgowych ciężko wygrać idąc w księgowość (z graczami ogarniającymi dobrze grę jest to praktycznie niemożliwe). Wymaga to zbyt wielu wyrzeczeń i daje zbyt mało nagród/punktów. Dodatek wprowadza księgi dające dodatkowe punkty oraz monety za największą liczbę księgowych w danej rundzie. Aktualnie nie wyobrażam sobie grania bez tego, naprawiającego grę, mini-dodatku. Jeśli chodzi o klimat to jest go tyle samo co w każdym przeciętnym euro, nie odczuwam, żeby było poniżej normy. :) Nie spotkałem się z opiniami jakoby temat był kontrowersyjny.

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 07 gru 2018, 19:42
autor: lacki2000
No trochę was wziąłem pod włos, bo oczywiście wstępnie gra mi się podoba, po przejrzeniu kilku recenzji i filmików. Malkontenci zawsze będą, zwłaszcza na BGG, poza tym właśnie tam pojawiają się głosy o nieładnym temacie, też spotkałem się z taką polską v-recenzją, że już sama okładka sugeruje wyzysk Murzynów. No ale takie są skutki polit-poprawności. Równie dobrze nie powinniśmy grać w Goa, czy Puerto Rico, bo przecież tam to dopiero był wyzysk. Nie mówiąc już o grach wojennych, przecież tam giną ludzie!
Kupiłem tę grę głównie z powodu zachwalanego systemu giełdowego i sporego kombinowania, sam temat mało mnie interesuje. Niektórzy piszą, że dodatek nie jest konieczny, że da się w podstawce wygrać strategią księgowo-diamentową. Niektórzy nawet narzekają, że dodatek jest zbyt przypakowany, bo z nim księgowość to strategia wymagana, by nie przegrać. Ten dodatek wogle jest u nas dostępny? Zapodacie linka?

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 08 gru 2018, 11:01
autor: ChlastBatem
lacki2000 pisze: 07 gru 2018, 15:14 Cygańska braci, zamówiłem sobie pod choinkę, nieco impulsywnie, grę o wykorzystywaniu taniej siły roboczej w Afryce, co się zwie ta gra Mombasa
Widzisz, klimat już czuć bez rozkładania gry! No i te kwestie związane z kontrowersyjnym tematem na BGG są żałosne. Toż to historia ludzkości.

Zdecydowanie gra nie jest na stół rodzinny. Czas to tak jak koledzy pisali, max 2h. Powiązanie tematu z mechaniką... wiadomo, to jest euro więc trochę naciągane. Grając z mini-dodatkiem gra naprawdę jest idealnie wyważona (a grałem już sporo). Teraz droga księgowości nie jest bezcelowa ani zbyt przegięta. Ogólnie jest to bardzo dobra gra. Tak więc powinieneś być zadowolony, w szczególności za taką cenę!
Jan_1980 pisze: 07 gru 2018, 15:23 Dla mnie to nieciekawa sałatka punktowa.
Tu przyznam, że jestem lekko w szoku. Dementuje. Mombasa jest przecież przeciwieństwem sałatki punktowej. Głównie z takich powodów:
1. Gra nie ma toru punktacji,
2. Nie zdobywamy ŻADNYCH punktów w czasie gry,
3. Jest bardzo dużo akcji i zdolności, które nie mają nic wspólnego z nabijaniem punktów,
4. Końcowa punktacja jest przyznawana głównie za faktorie, diamenty oraz księgi. Tak więc punkty są przyznawane za konkretne rzeczy.
lacki2000 pisze: 07 gru 2018, 15:14 Jak macie swój egzemplarz do pogrania w Cyganerii lub Lochu, to chętnie wpadnę, ale nie we wtorki i środy. (chyba Loch lepszy, bo Mombasa ponoć potrzebuje dużego stołu)
Chętnie zagramy, wpadaj!

Re: (Gdynia) Eurogranie w Cyganerii (info w pierwszym poście)

: 08 gru 2018, 18:44
autor: lacki2000
ChlastBatem pisze: 08 gru 2018, 11:01
lacki2000 pisze: 07 gru 2018, 15:14 Jak macie swój egzemplarz do pogrania w Cyganerii lub Lochu, to chętnie wpadnę, ale nie we wtorki i środy. (chyba Loch lepszy, bo Mombasa ponoć potrzebuje dużego stołu)
Chętnie zagramy, wpadaj!
A kiedy planujecie spotkanie? Dla mnie chyba najlepszy byłby czwartek, ewentualnie poniedziałek. Mój egzemplarz jeszcze jedzie do paczkomatu, no i skoro jest od Mikołaja/Gwiazdora, to przed Świętami nie mogę go otwierać :P
Ten dodatek jest chyba niedostępny i przesadnie drogi (40zł w 3trolle), jak na 7 żetonów. Przy odrobinie zdolności dałoby się zrobić samoróbkę.