(Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Oj Manieeek, Manieeek, a kolega miał proszki od bólu głowy.
Wczora z wieczora Poczytalnię zaatakowało stado wygłodniałych graczy. I choć ostatecznie Vader z Lukiem przenieśli swoje utarczki na dach Poczytalni, to dwa stoły zapełniły się tak szybko, że trzeba było na prędce organizować dostawki dla nowych uczestników. Nie wiadomo kto i kiedy buchnął dwa stoły z auli, ale sytuacja została opanowana. Ponieważ w Zombicide nawet czwórka graczy nie mogła sobie poradzić z hordami wilków i zombich, to dzięki dostawkom kolejne dwie głowy mogły ich wspomóc przynajmniej doraźnie w beznadziejnej walce o przetrwanie człowieczeństwa. Ludzki Sześciopak został niestety pogryziony i rozharatany, zadeptany i zjedzony, porwany i zmiętolony przez wszędobylskich nosicieli śmierci. A tuż obok, w kameralnej, podwodnej atmosferze, spokojnie nurkowali, budowali, zagrywali, wydawali i dociągali karty miłośnicy H2O, czyli Podwodnych Miast. Co prawda zabrakło choćby C2H5OH, ale i tak było co pochrupać grając w tego zacnego, mokrego euraska. Dla większości ekipy było to drugie nurkowanie w suchych odmętach karcianego kombinatorstwa, ale nowy gracz dzielnie dawał radę rozkręcając się z rundy na rundę. Moja strategia na liczebność wszechstronnych miast i bonusy z tuneli w połączeniu z polubieniem symbiotyczności, koniec końców dała całkiem zadowalający efekt. Słabością mą zdecydowanie były tylko 2 i to słabe karty akcji (pulpitowe) i ze 2-3 te z tych, co rundę dających coś na pocieszenie. Pomimo pogłębiającego się z gry na grę odczucia, że jednak ten tytuł chyba pozostanie w cieniu Terraformacji Marsa, to chętnie w niego zagram ponownie, nawet pomimo czasu rozgrywki sięgającego 240 minut.
Wczora z wieczora Poczytalnię zaatakowało stado wygłodniałych graczy. I choć ostatecznie Vader z Lukiem przenieśli swoje utarczki na dach Poczytalni, to dwa stoły zapełniły się tak szybko, że trzeba było na prędce organizować dostawki dla nowych uczestników. Nie wiadomo kto i kiedy buchnął dwa stoły z auli, ale sytuacja została opanowana. Ponieważ w Zombicide nawet czwórka graczy nie mogła sobie poradzić z hordami wilków i zombich, to dzięki dostawkom kolejne dwie głowy mogły ich wspomóc przynajmniej doraźnie w beznadziejnej walce o przetrwanie człowieczeństwa. Ludzki Sześciopak został niestety pogryziony i rozharatany, zadeptany i zjedzony, porwany i zmiętolony przez wszędobylskich nosicieli śmierci. A tuż obok, w kameralnej, podwodnej atmosferze, spokojnie nurkowali, budowali, zagrywali, wydawali i dociągali karty miłośnicy H2O, czyli Podwodnych Miast. Co prawda zabrakło choćby C2H5OH, ale i tak było co pochrupać grając w tego zacnego, mokrego euraska. Dla większości ekipy było to drugie nurkowanie w suchych odmętach karcianego kombinatorstwa, ale nowy gracz dzielnie dawał radę rozkręcając się z rundy na rundę. Moja strategia na liczebność wszechstronnych miast i bonusy z tuneli w połączeniu z polubieniem symbiotyczności, koniec końców dała całkiem zadowalający efekt. Słabością mą zdecydowanie były tylko 2 i to słabe karty akcji (pulpitowe) i ze 2-3 te z tych, co rundę dających coś na pocieszenie. Pomimo pogłębiającego się z gry na grę odczucia, że jednak ten tytuł chyba pozostanie w cieniu Terraformacji Marsa, to chętnie w niego zagram ponownie, nawet pomimo czasu rozgrywki sięgającego 240 minut.
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Był był i bawił się dobrze:) gorzej w domu było:P Udało nam się zagrać w SI na 4 osoby... Straaaasznie długo się grało i nawet nie dociągneliśmy do końca:P ale i tak gierka wg przednia:) w co gramy w pt?
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Wstępne przymiarki na środę i piątek. Jako, że za 2 i 4 dni gramy, to wywołany do tablicy stół nr 1:
- na środę 21.08 proponuję Star Wars LCG (może się uda?) or Gentes lub something innego,
- na piątek 23.08 proponuję Lords of Hellas - habert, Mateo, i 2 miejsca wolne jeszcze mamy i zapraszamy!
- na środę 21.08 proponuję Star Wars LCG (może się uda?) or Gentes lub something innego,
- na piątek 23.08 proponuję Lords of Hellas - habert, Mateo, i 2 miejsca wolne jeszcze mamy i zapraszamy!
Ostatnio zmieniony 19 sie 2019, 21:42 przez habert, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
długi downtime w LoH? przy 3-4?habert pisze: ↑19 sie 2019, 14:34 Wstępne przymiarki na środę i piątek. Jako, że za 2 i 4 dni gramy, to wywołany do tablicy stół nr 1:
- na środę 21.08 proponuje Star Wars LCG (może się uda?) or Gentes lub something innego,
- na piątek 23.08 proponuje Lords of Hellas - habert, Mateo, i 2 miejsca wolne jeszcze mamy i zapraszamy!
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Nie będzie tak źle, downtime odczuwalny będzie, ale do tej gry nie warto siadać w mniej niż 4 graczy. Na pewno pójdzie szybciej niż Spirit Island, który jest zalecany na 2 osoby. Powinniśmy zmieścić drugi, krótki tytuł na deser.
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
ooo to się trafiło:) w poczcie planszówkowej zostałem wylosowany do zestawu nr 1 - Anachrony, fantastyczne światy itp. Jkaby coś to w pt mogę przynieść:)
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Moze w koncu uda sie zagrac w Star Warsa, spakuje cos malego i szybkiego.
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Nieustannie i niezmiennie zapraszamy na wspólne planszowanie - dzisiaj od 18:30 w Poczytalni!
stół nr 1 - Lords of Hellas
Co ostatnio na stołach gościło:
Star Wars LCG
We środę moc ciemnej materii uległa sile jasnej strony, być może dlatego, że Vader ukrył się gdzieś pod koniec talii i po prostu nie zdążył rozprawić się z Obi-Wanem i Lukiem. Skywalker został co prawda schwytany i uwięziony na czas jakiś przez siły Imperialnej Marynarki, a ostateczne, gwiezdne bombardowanie przeprowadzone przez Tie-Bombery pod osłoną Tie Fighterów prawie wyeliminowało drugi z rebelianckich celów, to sabotaż dokonany przez C3PO unieruchomił działo laserowe (legendarną wunderwaffe) i zapobiegł zniszczeniu trzeciego celu. Kontratak przeprowadzony przez zmasowane siły rebeliantów pod dowództwem ojca sukcesu (Drakena11) i przy wsparciu potężnych pokładów białej mocy zapewnił zwycięstwo, które za kilka lat na ekranie legionowskiego kina sieci Helios zobaczymy w 10 części gwiezdnej sagi.
Kruki
............. tutaj pojawi się opis (miejmy nadzieję)
Klany Kaledonii, Azul
stół nr 1 - Lords of Hellas
Co ostatnio na stołach gościło:
Star Wars LCG
We środę moc ciemnej materii uległa sile jasnej strony, być może dlatego, że Vader ukrył się gdzieś pod koniec talii i po prostu nie zdążył rozprawić się z Obi-Wanem i Lukiem. Skywalker został co prawda schwytany i uwięziony na czas jakiś przez siły Imperialnej Marynarki, a ostateczne, gwiezdne bombardowanie przeprowadzone przez Tie-Bombery pod osłoną Tie Fighterów prawie wyeliminowało drugi z rebelianckich celów, to sabotaż dokonany przez C3PO unieruchomił działo laserowe (legendarną wunderwaffe) i zapobiegł zniszczeniu trzeciego celu. Kontratak przeprowadzony przez zmasowane siły rebeliantów pod dowództwem ojca sukcesu (Drakena11) i przy wsparciu potężnych pokładów białej mocy zapewnił zwycięstwo, które za kilka lat na ekranie legionowskiego kina sieci Helios zobaczymy w 10 części gwiezdnej sagi.
Kruki
............. tutaj pojawi się opis (miejmy nadzieję)
Klany Kaledonii, Azul
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
chętnie się przyłączę do Lordsów jak nie ma jeszcze kompletu - tyle że nie grałem w to nigdy ;]
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Zapisano Lords of Hellas - mateo, habert, d0man i 1 wolne miejsce. Zasady będą wytłumaczone na miejscu.
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Szacuję gdzieś tak około 2h - 2,5h. Weź co tam uważasz za słuszne. Ja wezmę jeszcze Kanagawa z dodatkiem, Karmaka, Star Wars lcg, Bang kościany. Inni koledzy przyniosą również swoje plecaki i torby pełne gier, więc sporo tego będzie do wyboru. Osób też powinno być dzisiaj dużo, więc pewnie otworzymy ze 3 równoległe stoły pełne planszowej miłości i rywalizacji
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Spakowalem dzis Doctora Who, Runebaund 2ed, Pandemia Chtulhu i Kruki.
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
oj Pechowiec
Jak przyjedziesz jeszcze kiedyś to nie ma sprawy >;p
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
hahaha nie pechowiec tylko niestety akurat ziezbyt przyjemne imprezy okolicznościowe