(Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

[habert]

Dzisiejsze nadzwyczaj kameralne spotkanie 4 osobowe obrodziło rozgrywkami w:
Decrypto - 2x
Puerto Rico gra karciana /San Juan/
Steamrollers

Zapraszamy na najbliższe spotkanie w piątek 24 sierpnia.

[Geoburak]

Ja z wielkim żalem, ale jutro odpuszczam. Ale na przyszły tydzień (hopsasa) szukam trójki do Brassa.

to w liczbie sztuk dwie też się piszemy

[habert]

Wstępne planowanie 29.08 środa - Brass Lancashire - Hutriel, MonikaBu, Geoburak, Habert

[habert]

Wszystko wskazuje na to, że jutro 24.08 jest szansa na premierę gry Spirit Island - czyli przeciwieństwa gry Osadnicy z Catanu W Spirit Island wcielamy się w duchy broniące wyspy przed najazdem kolonizatorów. Zapraszam.

[sf13sh]

Ja jutro będę o 18:30. Lolowczyni nie potwierdza jeszcze.

[habert]

Niestety 3 początkujące, męskie duchy nie zdołały obronić samotnej wyspy przed podbojem przez kolonizatorów. Nawet gdyby Darkwanderer (który ku pokrzepieniu serc stawił się na sprawdzenie listy obecności i wlał promyk nadziei na lepsze jutro) wcielił się w czwartą spirytualną moc i przemówił w swoim drugim ojczystym języku gromkim głosem to i tak zapewne najeźdźcza biel zalałaby wyspę ludzkim kształtem osadniczym i miejskim. Pomimo potężnego wsparcia grzybów i blokowania obszarów plaga rozprzestrzeniła się zbyt szybko po wyspie. Terror nie osiągnął ostatecznego natężenia. Szybka duchowa moc nie zapobiegła plądrowaniu, zabudowie i eksploracji białego człowieka. Władcy piorunujących spojrzeń, wód powodziowych i kamiennego żywiołu ulegli, nie spełnili swojej misji i utracili kontrolę nad częścią siebie. W tumulcie wiertarek, młotków i tragarzy kolonizatorzy wkraczali krok za krokiem na nowe obszary i nie grał roli rodzaj terenu. W szybkim tempie wznosili białe konstrukcje, a poziom decybeli jaki udało im się przy tym osiągnąć zagłuszył nawet ryk dwóch rakiet startujących w wyścigu galaktycznym rozgrywanym w niezbyt odległej nerowskiej próżni. Wyspiarskie duchy długo jeszcze krążyć będą nad utraconą, samotną wyspą na kosmicznym firmamencie. Bitwa została przegrana, ale kiedyś nadejdzie dzień zwycięstwa i wojna rozgorzeje na nowo!

[plozzt]

nie sądziłem, że w legionowskim temacie będzie ponad 2 tys. postów zabieram się za czytanie

[Geoburak]

nie sądziłem, że w legionowskim temacie będzie ponad 2 tys. postów zabieram się za czytanie

nie wiem czy jest co czytać, ale co kto lubi wystarczą dwie ostnie strony, żeby zorientować się w temacie naszych spotkań :p

[vir3ns]

Co tam czytać, zapraszamy w środę o 18:30 do cafe nero w gondoli na gry jakieś (wszystko do ustalenia)!
2 tysiące postów z czego 1800 haberta pewnie

[hutriel]

2 tysiące postów z czego 1800 haberta pewnie

Jeżeli weźmiemy pod uwagę długość przeciętnego sprawozdania spisanego przez haberta (ten kwiecisty, barokowy styl) to tylko czapki z głów!

[plozzt]

chciałem rzucić okiem na gry w jakie gracie dorwałem po raz drugi battlestara (moją pierwszą grę planszową zaraz po chińczyku) a nie mam z kim grywać

[vir3ns]

W Battlestara podobno najlepiej w 5 osób z tego co widzę. Ja bym z chęcią zagrał, ale znając gusta innych to mam wrażenie, że będzie ciężko zebrać ekipę

Ogółem grupa skłania się w stronę gier Euro, jest też kilka osób, które zagrają w prawie wszystko i będą się dobrze bawiły.

@habert, widzę że masz w kolekcji War of the Ring, grałeś kiedyś? Bardzo, BARDZO chcę tego spróbować!
edit: i jeszcze we Through the Ages

[Geoburak]

W Battlestara podobno najlepiej w 5 osób z tego co widzę. Ja bym z chęcią zagrał, ale znając gusta innych to mam wrażenie, że będzie ciężko zebrać ekipę

Ogółem grupa skłania się w stronę gier Euro, jest też kilka osób, które zagrają w prawie wszystko i będą się dobrze bawiły.

@habert, widzę że masz w kolekcji War of the Ring, grałeś kiedyś? Bardzo, BARDZO chcę tego spróbować!
edit: i jeszcze we Through the Ages

żeby nie było: chętnie zagram w obie :p

[hutriel]

żeby nie było: chętnie zagram w obie :p

O kurczaki... vir3ns wspomniał 3 gry...

[vir3ns]

Tylko się zastanawiam jak War of the Ring chodzi na 4. Tutaj skłaniałbym się jednak do rozgrywki 2-osobowej jak ktoś się podejmie, gra jest podobno bardzo skomplikowana.

[vir3ns]

żeby nie było: chętnie zagram w obie :p

O kurczaki... vir3ns wspomniał 3 gry...

I w żadną jeszcze nie grałem... Takiego pragnienia nowości już dawno u mnie nie było. Ale jakoś się muszę przystosować jak nikt nie kocha Eclipsa

[Geoburak]

Tylko się zastanawiam jak War of the Ring chodzi na 4. Tutaj skłaniałbym się jednak do rozgrywki 2-osobowej jak ktoś się podejmie, gra jest podobno bardzo skomplikowana.

niech się nowy rok szkolny zacznie, plan ułoży i możemy coś pomyśleć

[habert]

Wojna o Pierścień 2 edycja pojawi się na stole. Grałem jeden raz i to tylko 1/2, a może 2/3 partii z powodu długości rozgrywki w 2 osoby - za późno zaczęliśmy! Wskazany start rozgrywki o 18:00 i to w wariancie gdy wszyscy znają zasady i o 17:00 przychodzę by rozstawić grę, bo setup trwa z godzinę. Można spróbować na 3 lub 4 osoby. Na mojej półce wstydu, z powodu niepełnej rozgrywki. Z tym skomplikowaniem to przesada, nie jest tak ciężko.

Cywilizacja poprzez wieki 3 edycja pojawi się na długim stole. Grałem jeden raz w drugą edycję i to 2/3 partii z powodu długości rozgrywki na 2 osoby, bite 5h! Oczywiście gdy gracze znają zasady to można zejść z czasem niżej nawet w 3 osoby. 2 i 3 edycja jest na mojej półce wstydu z powodu niepełnej rozgrywki!

Battlestar Galactica - nie mówię nie, zawsze chętny na "nowości" na stole, w końcu to moja ulubiona forma poznawania gier

Gra o Tron 2 edycja - grałem 2 razy, chętnie zasiądę ponownie w minimum 4 osoby.

środa 29.08
Brass Lancashire - Hutriel, MonikaBu, Geoburak, Habert
- czekamy na propozycje tytułów gier i osób na stół nr 2 około 18:30.

[vir3ns]

Dzięki za pełen opis

Gdybyś w tę środę mógł wziąć:
- RftG + Alien Artifacts
- Spirit Island do drugiego podejścia
- Jeszcze coś co znasz

To byłbym bardzo wdzięczny

[hutriel]

Cywilizacja poprzez wieki 3 edycja pojawi się na długim stole. Grałem jeden raz w drugą edycję i to 2/3 partii z powodu długości rozgrywki na 2 osoby, bite 5h! Oczywiście gdy gracze znają zasady to można zejść z czasem niżej nawet w 3 osoby. 2 i 3 edycja jest na mojej półce wstydu z powodu niepełnej rozgrywki!

Spoiler:

via Imgflip Meme Generator

[habert]

@Hutriel dobre!

- ostrzegam, że moje Rftg jest tylko w cienkich foliach i w pl, a Alien Artifacts jest jeszcze gołe (czytaj - nieodziane)
- Spirit Island wezmę (wyczuwam tu rozgrywkę w składzie: Vir3ns, Sf13sh i Lolowczyni)
- coś tam do torby jeszcze wskoczy

[vir3ns]

@habert, jak weźmiesz też koszulki to mogę Ci RftG owinąć w sreberka

[vir3ns]

Dzięki za spotkanie!

Spirit Island - gra ma trochę ciekawych mechanik, podział na szybkie i wolne zagrania daje wiele do myślenia. Granie w 4 osoby to pomyłka, długość jest wtedy zabójcza, a ogarnianie co, kto, kiedy i jak wysysa z człowieka siły życiowe. Z chęcią spróbuję solo lub na dwie osoby. Z oceną się wstrzymam do zagrania przy optymalnej liczbie graczy.

Kanagawa - urocza jak zwykle, podtrzymuję ocenę 6.5, świetna „gra do herbaty”.

Niezłe Ziółka - takie tam, do zagrania. Od czasu do czasu chętnie, żeby nie zabić ostatnich szarych komórek. Podtrzymuję ocenę.

List Miłosny - gwiazda wieczoru. Po partii wchodzę na BGG żeby zalogować partię ,a tu, ku mojemu zaskoczeniu, gra już oceniona i to na 4! Pomyłka naprawiona.

[hutriel]

Pozostając w nurcie podsumowań - po pierwszej partii Brassa muszę przyznać, że bardzo mnie ta gra zaintrygowała. Ile tam jest do odkrycia i zgłębienia! Zdecydowanie mam ochotę na więcej.

[habert]

Podtrzymuję temat i proponuję drugą odsłonę Brassa w najbliższym możliwym terminie Z tym tytułem trzeba się oswoić i zgłębiać krok po kroku. Dorzucić węgla do pieca planszowego i mieć stalowe nerwy przy końcowym podliczaniu punktów. Ta gra wymaga kilku zbliżeń pełnych mrocznej atmosfery i kłębiącego się dymu z nogawek. To gra, która może odrzucić przy pierwszym spotkaniu, ale jeżeli dać jej drugą szansę nawrócenia na stół to pokaże ciut więcej i więcej. Tylko nie wierzcie w każde słowo prowadzącego i dajcie się ponieść żaglowej fantazji. Więc chodź i sięgnij po węgiel! - to motto będzie nam przyświecało następnym razem w industrialnej, surowej kafeterii. Kto wie, może na stole pojawi się czarna, smolista węglowa beza ze stalowa wisienką?