(Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
habert
Posty: 1016
Rejestracja: 12 mar 2014, 20:26
Has thanked: 43 times
Been thanked: 7 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: habert »

Pożegnanie 2019 roku w Poczytalni, na które przybył nawet Darkwanderer, by po raz ostatni sprawdzić listę obecności i złożyć życzenia :)
A co było grane? 10 osób na 3 stołach pogrywało radośnie w: Western Legends, Mage Knight i Rising Sun, a więc same zacne tytuły.
A kto nie był niech żałuje, bo w dodatku do Western Legends znalazły się smaczne pizze, za które dziękujemy Fundatorce i gratulujemy najmłodszym graczom
Awatar użytkownika
habert
Posty: 1016
Rejestracja: 12 mar 2014, 20:26
Has thanked: 43 times
Been thanked: 7 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: habert »

Jutro szóstka graczy zadeklarowała, że przynosi swoje skarby: Cuba Libre, Zamki Burgundii, Paladyni Zachodniego Królestwa, Wielbłądy, Inis, The Godfather, Azul 3, Brzdęk i pewnie wiele innych ... ;)

Co znajdzie się na stole i kto, w co zagra, okaże się zapewne na miejscu. Zapraszamy od 18:30 na pierwsze, wielkie granie w 2020 roku. Szacujemy, że w piątek odpalimy minimum 3 stoły.

Premiera Feudum w Poczytalni odbędzie się 10 stycznia!
Awatar użytkownika
habert
Posty: 1016
Rejestracja: 12 mar 2014, 20:26
Has thanked: 43 times
Been thanked: 7 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: habert »

Vivat Grupa! Huczne otwarcie nowego sezonu planszowego 2020 uczciło dzisiaj aż 18 osób! Na 5 stołach znalazły się: Zamki Burgundii, Azul 3, Terraformacja Marsa, Brzdęk w Kosmosie, Hero Realms, Przebiegłe Wielbłądy, Sagrada, Wsiąść do Pociągu, Sabotażysta, The Godfather, Splendor, Wybuchowa Mieszanka.
Zielony123
Posty: 146
Rejestracja: 03 sty 2020, 18:08
Has thanked: 28 times
Been thanked: 25 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: Zielony123 »

Witam wszystkich,
Świeża krew na forum i w świecie planszówek. Z chęcią dołączę w kolejny piątek do jakiejś gry.
Mam również na stanie Agricole i Posiadłość szaleństwa 2 edycja ( sama podstawka ). Mogę zabrać ze sobą jak będą chętni.
Pozdrawiam
Daniel
Awatar użytkownika
habert
Posty: 1016
Rejestracja: 12 mar 2014, 20:26
Has thanked: 43 times
Been thanked: 7 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: habert »

Zielony123 pisze: 05 sty 2020, 16:32 Witam wszystkich,
Świeża krew na forum i w świecie planszówek. Z chęcią dołączę w kolejny piątek do jakiejś gry.
Mam również na stanie Agricole i Posiadłość szaleństwa 2 edycja ( sama podstawka ). Mogę zabrać ze sobą jak będą chętni.
Pozdrawiam
Daniel
Super :) Zapraszamy!
Na ostatnim spotkaniu Domeru wyraził chęć zagrania w Posiadłość Szaleństwa (2 edycja). Dam mu znać. Agricolę również lubimy. Ja planuję w piątek premierę Feudum. Będzie zapewne kilka różnych gier rozgrywanych równocześnie, więc Posiadłość Szaleństwa ma duże szanse by wylądować na stole.

Pod adresem https://www.facebook.com/groups/2303411689873128/ można nas również znaleźć.
Awatar użytkownika
Domeru
Posty: 106
Rejestracja: 07 kwie 2019, 00:57
Has thanked: 245 times
Been thanked: 36 times
Kontakt:

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: Domeru »

Zielony123 pisze: 05 sty 2020, 16:32 Mam również na stanie Agricole i Posiadłość szaleństwa 2 edycja ( sama podstawka ). Mogę zabrać ze sobą jak będą chętni.
Jak w piątek weźmiesz Posiadłość, to ja bardzo chętnie. :)
Dominik Sobociński
https://www.facebook.com/groups/gry.pla ... i.zdjecia/ - nie tylko zdjęcia planszówek, ale między innymi. :P
https://www.boardgamegeek.com/user/Domeru - mój profil na BGG
Awatar użytkownika
habert
Posty: 1016
Rejestracja: 12 mar 2014, 20:26
Has thanked: 43 times
Been thanked: 7 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: habert »

Plany na 10 stycznia - stół nr 1 FEUDUM

Lista nieoficjalna: PawełK, MarcinR, Habert i 2 miejsca wolne :)

Znajomość instrukcji i filmik pomogą w grze, ale nie są konieczne. Będzie tłumaczenie przed grą. Gramy w wariant podstawowych akcji i bez dodatków. Jutrzejsza rozgrywka będzie miała charakter wprowadzający. Celem jest zapoznanie z grą wszystkich chętnych w przeciągu jutrzejszego i następnego spotkania z Feudum (17.01.2020), tak aby 24.01.2020 rozegrać grę ponownie.

Planowana jest też Posiadłość Szaleństwa (2 edycja).
sf13sh
Posty: 118
Rejestracja: 17 gru 2017, 19:54
Been thanked: 2 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: sf13sh »

Spóźnię się tak godzinkę :)
Mój profil BGG
Spotkania legionowskie - drugie piętro dworca w środy i piątki 18:30-23:00
Awatar użytkownika
habert
Posty: 1016
Rejestracja: 12 mar 2014, 20:26
Has thanked: 43 times
Been thanked: 7 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: habert »

Pierwsze spotkanie z Feudum, w pełnej, 5-osobowej obsadzie stało się ciałem. Arystokrata, Rycerz, Alchemik, Rolnik, Kupiec i Mnich niesprawiedliwie wygnani i pozbawieni niemal wszystkiego, trafili razem do krainy Poczytalni, by tam pod czujnym okiem Królewny Ani dorobić się sławy i majątku.

Tak naprawdę, to na początku była ich czwórka. Spóźniony Mnich Marcin (tuż po nabożeństwie) dołączył do świata reguł rządzących Feudum. Nie rzucając się na dobra doczesne, pokornie zajął miejsce przy kościelnym kufrze.

Kolorowa kraina zaludniała się różnobarwnymi Pionami, które przebierając swoimi wielkimi ściankami po wydeptanych, mokrych i przewianych traktach docierały do nowych lokacji oznaczając swoje wpływy i rabując zasobik na czarną godzinkę.

Arystokrata wkrótce narzekać zaczął, że niedobrze mieć sąsiada zazdrosnego przy boku. Ot, gospodarstwo stracić można zbyt szybko. Na pociechę szeptał, że szylingi choć płynąć potrafią jak woda, to często niemal z nieba spadają.

Opowieść snuć mogliśmy zaledwie 3-4 rundy, tak nam szybko wieczór zleciał. Na szczęście przepływu dóbr w gildiach zaznali wszyscy mieszkańcy tego tęczowego świata. Beczki krudu i wehikuły przeróżne w użytek poszły, a zielone jabłuszka, nie tylko od rolników, wszyscy chrupali, aż miło było patrzeć.

Co ja się tam rozwodził będę. Przeto powiem wam, że niedosyt czuję wielki, po tej przystawce z gry, i to w dwójnasób: reguł mi mało, a i czasu więcej załatwić spróbuję. Spowolnię zegar na stacji i sproszę was znowu do świata Feudum na kontynuację naszej wspólnej opowieści.

Drugi stół popadł w grupowe Szaleństwo w swojej Posiadłości, do tego stopnia, że gracze na wielbłądach pomykali w kółko wokół kwadratowego stołu. Oczom nie mogłem uwierzyć, co ten Daniel z nimi zrobił ;)

Trzeci stół hałasował w sposób drewniany, rozbierając z hukiem wyposażenie Poczytalni.

Dziękujemy za liczny udział 14 osobom :)

Wybiegając nieco w przyszłość, nawołuję do Feudum na 17 stycznia!
Awatar użytkownika
habert
Posty: 1016
Rejestracja: 12 mar 2014, 20:26
Has thanked: 43 times
Been thanked: 7 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: habert »

Z zapowiedzianych na dzisiaj gier mają być m.in.: X-COM i Res Arcana!

W piątek 17 stycznia NEMESIS (wstępna lista zamknięta) i FEUDUM (z zaawansowanymi akcjami, ale bez dodatków)
sf13sh
Posty: 118
Rejestracja: 17 gru 2017, 19:54
Been thanked: 2 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: sf13sh »

Środowe spotkanie odbyło się przy trzech stołach. Na pierwszym obrońcy planety zwalczali obcych pod presją czasu w XCOM. Na drugim magowie dwa razy walczyli między sobą w Res Arcana. Trzeci obfitował w magiczne mikstury stanowiące razem Wybuchową Mieszankę.
Dwa pierwsze stoły skończyła w tym samym czasie lecz w niezmiennych składach zasiadły do kolejnych tutułów - pierwszy postanowił budować piękne witraże w Sagrazdie, podczas gdy drugi przystąpił do rywalizacji o dominację w średniowiecznym Troyes.
W międzyczasie pojawiła się na chwilę jedna nowa persona (którą mamy nadzieję zobaczyć w piątek) oraz dwóch znanych bywalców, którzy byli raczej przelotem.
Mój profil BGG
Spotkania legionowskie - drugie piętro dworca w środy i piątki 18:30-23:00
sf13sh
Posty: 118
Rejestracja: 17 gru 2017, 19:54
Been thanked: 2 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: sf13sh »

Wszystkich zapraszamy na Rodzinne Granie, które odbędzie się 26.01 w godz. 10-18. Przewidziane konkursy z nagrodami, spotkania z lokalnymi autorami oraz możliwości kupna gier. Więcej na oficjalnej stronie wydarzenia.
Mój profil BGG
Spotkania legionowskie - drugie piętro dworca w środy i piątki 18:30-23:00
sf13sh
Posty: 118
Rejestracja: 17 gru 2017, 19:54
Been thanked: 2 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: sf13sh »

No i oczywiście na jutrzejsze spotkanie ;)
Mój profil BGG
Spotkania legionowskie - drugie piętro dworca w środy i piątki 18:30-23:00
shonya
Posty: 24
Rejestracja: 17 sty 2020, 23:37
Has thanked: 4 times
Been thanked: 2 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: shonya »

Cześć!
Czy można do Was wpaść i popatrzeć, jak gracie? :) Widziałam na zdjęciach na stronie grupy, że jesteście zgraną ekipą i nie chciałabym dochodzić jako piąte koło u wozu ;)
Obecność w charakterze widza na początku mi wystarczy.
Dopiero niedawno zainteresowałam się planszówkami, oglądam różne rozgrywki i szukam gier dla siebie. Widziałam w tym temacie kilka tytułów, którymi zainteresowali mnie oglądani youtuberzy.
Nigdy w żadną z tych gier nie grałam, a mój regał to raptem 3 rodzinne tytuły i jedna imprezówka, choć Prawo Dżungli średnio klasyfikuje się jako planszówka :D
Jakby co, to męża też nakręcam na planszówki, więc może obojgu udałoby się nam do Was dołączyć?
sf13sh
Posty: 118
Rejestracja: 17 gru 2017, 19:54
Been thanked: 2 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: sf13sh »

Nowi gracze są jak najbardziej mile widziani :) Mamy zarówno cięższe tytuły jak i bradziej familijne, więc dla każdego się coś znajdzie. Jeżeli nie znasz gry, a chcesz zagrać to wytłumaczymy i siądziemy do niej razem. Zapraszamy :)
Mój profil BGG
Spotkania legionowskie - drugie piętro dworca w środy i piątki 18:30-23:00
Awatar użytkownika
habert
Posty: 1016
Rejestracja: 12 mar 2014, 20:26
Has thanked: 43 times
Been thanked: 7 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: habert »

Wczoraj nieco przytłaczająca rozgrywka w Feudum. Gratulacje dla Doroty za zmierzenie się z wysoko zawieszoną poprzeczką w baśniowej krainie. Ponownie nie zdążyliśmy dokończyć gry. Skończyliśmy w III epoce. Nikt nie dostąpił godności stania się feudalnym Panem/Panią. Doszło do kilku mniejszych potyczek/przepychanek pomiędzy szlachtą a pospólstwem oraz do zabicia Rolnika! Biedak w spadku pozostawił 3 farmy. Zagłodzono w Poczytalni poddanego. W porcie pojawił się Wij Morski, a Behemot straszył przechodniów. Nikt nie wydał uczty, ale doszło do upojenia alkoholowego Mnicha? Zielone jabłuszka i saletra, jak zwykle stały się bardzo pożądanym towarem. Jeden z zielonych chłopów zajął się nawet doglądaniem majątku. Do w miarę swobodnej rozgrywki wymaga się rozegrania przynajmniej dwóch pełnych partii na zaawansowanych zasadach. Pewną bolączką są zaplanowane, a nie możliwe do przeprowadzenia akcje i dynamicznie zmieniający się układ i rozkład sił oraz status w 6 gildiach. Na pewno do Feudum powrócimy, lecz raczej nie za tydzień.

Na drugim stole, również 5-osobowa ekipa, walczyła o przetrwanie w Obcym świecie Nemesis.
Awatar użytkownika
habert
Posty: 1016
Rejestracja: 12 mar 2014, 20:26
Has thanked: 43 times
Been thanked: 7 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: habert »

shonya pisze: 18 sty 2020, 08:13 Cześć!
Czy można do Was wpaść i popatrzeć, jak gracie? :) Widziałam na zdjęciach na stronie grupy, że jesteście zgraną ekipą i nie chciałabym dochodzić jako piąte koło u wozu ;)
Obecność w charakterze widza na początku mi wystarczy.
Dopiero niedawno zainteresowałam się planszówkami, oglądam różne rozgrywki i szukam gier dla siebie. Widziałam w tym temacie kilka tytułów, którymi zainteresowali mnie oglądani youtuberzy.
Nigdy w żadną z tych gier nie grałam, a mój regał to raptem 3 rodzinne tytuły i jedna imprezówka, choć Prawo Dżungli średnio klasyfikuje się jako planszówka :D
Jakby co, to męża też nakręcam na planszówki, więc może obojgu udałoby się nam do Was dołączyć?
Gorąco zapraszamy! Można pograć, popatrzeć, pogadać i poznać planszowe persony ;)
shonya
Posty: 24
Rejestracja: 17 sty 2020, 23:37
Has thanked: 4 times
Been thanked: 2 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: shonya »

sf13sh pisze: 18 sty 2020, 10:16 Nowi gracze są jak najbardziej mile widziani :) Mamy zarówno cięższe tytuły jak i bradziej familijne, więc dla każdego się coś znajdzie. Jeżeli nie znasz gry, a chcesz zagrać to wytłumaczymy i siądziemy do niej razem. Zapraszamy :)
habert pisze: 18 sty 2020, 16:30 Gorąco zapraszamy! Można pograć, popatrzeć, pogadać i poznać planszowe persony ;)
Dziękuję! Pojawię się pewnie w któryś piątek, ale wcześniej uprzedzę, że pojawi się zbłąkana dusza (lub dwie :) )
Awatar użytkownika
habert
Posty: 1016
Rejestracja: 12 mar 2014, 20:26
Has thanked: 43 times
Been thanked: 7 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: habert »

Poczytalnia i Stowarzyszenie Kryt zapraszają na wyjątkowy dzień z grami planszowymi 26 stycznia (niedziela) w Poczytalni na II piętrze w budynku dworca PKP. W tym dniu będzie możliwość poznania tego pasjonującego hobby z instruktorami, którzy pokażą zarówno proste jak i zaawansowane tytuły. Pasjonaci będą mogli spotkać się z twórcami gier a początkujący poczuć nutkę rywalizacji w zaplanowanych turniejach z nagrodami.

W najbliższą niedzielę członkowie grupy Gry Planszowe Legionowo i Stowarzyszenia Kryt planują pokazy i turnieje w Poczytalni. Przedstawiamy harmonogram:
10:00 Start imprezy.
11:00 Turniej gry Dobble
12:30 Turniej gry Potwory w Tokio
15:30 Turnieje gier Regipio
16:30 Turniej gry PitchCar Mini.
18:00 Zamknięcie

Pomiędzy turniejami uczestnicy będą mogli korzystać z dostępnej bazy gier, spotkać się w zaproszonymi gośćmi z Paladynatu, xJoy czy Regipio, zakupić gry oraz zapoznać się z mało znanymi tytułami jak Aristeia! czy świeżo wydane Anno Domini 1666.

REGIPIO Language Game, to przede wszystkim idea nauczania języka angielskiego poprzez zabawę. Wszystkie gry powstały w oparciu o doświadczenie i według pomysłów lektorów z legionowskiej szkoły językowej REGIPIO. Niemały udział w procesie powstawanie gier mieli również uczniowie tej placówki, dzięki którym twórcy mogli lepiej poznać potrzeby tych, którzy się uczą. W ciągu dnia REGIPIO poprowadzi turnieje dla chętnych uczestników.

Serdecznie zapraszamy :)
Awatar użytkownika
habert
Posty: 1016
Rejestracja: 12 mar 2014, 20:26
Has thanked: 43 times
Been thanked: 7 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: habert »

3 sale przygotowane na przyjęcie minimum 80 osób, które zechcą zagrać w różnorodne gry planszowe (edukacyjne, zręcznościowe, sportowe, logiczne i inne).
Rozpoczyna się wielkie odliczanie, do startu imprezy około 11 godzin. Zapraszamy jutro do Poczytalni na II piętrze (budynek dworca PKP Legionowo) od 10:00 do 18:00 !
Awatar użytkownika
habert
Posty: 1016
Rejestracja: 12 mar 2014, 20:26
Has thanked: 43 times
Been thanked: 7 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: habert »

Nadrabiamy zaległości:

22.01.2020r. było grane: Everdell, Na Skrzydłach, Azul

24.01.2020r. Przenieśmy się w czasie! - to hasło niemal idealnie oddaje ducha wczorajszych rozgrywek w Poczytalni. Stół 1 cofnął się najdalej, bo aż do Epoki Kamienia planszowego. Uczestnicy musieli przede wszystkim zapewnić egzystencję członkom swych plemion, tak by ci nie musieli zamiast mięcha spożywać wiór drewnianych. Wyprawy na grubego zwierza (aczkolwiek bez udziału Mamutów), ścinanie drzew, obróbka kamienia, poszukiwania złota, wyrabianie cegieł, czy handel ozdobami, to najzwyklejsza, acz dzisiaj niezwykła codzienność zamierzchłej przeszłości.
Z punktu widzenia gracza, liczyło się "upolowanie" cennych kart i konstruowanie intratnych punktowo budynków. Sukces miało zapewnić stałe podnoszenie współczynnika wyżywienia, sumienna dbałość o potomstwo oraz wyrób narzędzi. Wyróżniającym elementem gry jest sposób zdobywania zasobów przy pomocy kości (jakże klimatycznych rekwizytów losowości w skórzanym kubku).
Miło było powrócić, po dłuższej przerwie do tego przyprószonego kurzem czasu tytułu. Zagrałbym z Mamutami! Potem była już tylko matematyczna przyszłość w Sentient. Kto lubi rachowanie kości w klimatach sc-fi z podbudową karcianą ten nie był zawiedziony. Na szczęście nie byliśmy sami, mieliśmy przy boku asystentów.

Stół 2 zrobił zaledwie krok wstecz. Zaledwie, aczkolwiek dość ryzykowanie wybrał się w przeszłość w przyszłości? Zakazana strefa Czarnobyla, czyli ZONA wchłonęła na długie radioaktywne godziny czwórkę śmiałków przebranych w stroje ochronne.

Stół 3 popadł w odmęty Koszmarium i opary mikstur w Wybuchowej Mieszance.

Stół 4 przeniósł się do alternatywnej historycznie i unikalnej malarsko rzeczywistości lat dwudziestych XX w. Wystarczy powiedzieć Scythe i wszystko jasne. Potem była już tylko świetlista Sagrada.

Dziękujemy za udany wieczór 14/15 osobom

26.01.2020r. Rodzinne Granie w Poczytalni: WoW! Tego się nikt chyba nie spodziewał! Po raz pierwszy na planszowych spotkaniach nie byłem w stanie policzyć osób, które przewinęły się przez Poczytalnię w ciągu tych pracowitych, ale i radosnych niedzielnych ośmiu godzin.

Początek lajtowy, klika osób z dziećmi nieśmiało nadciągnęło do głównej auli. Szybko znaleźliśmy dla każdej rodzinki coś ciekawego (Gotowanie, Zakupy, Ludzkie Ciało, 5 Sekund). Wiadomo, chodziło głównie o dzieciaki. Na szczęście mieliśmy różne gry edukacyjne dla najmłodszych (czytaj od lat 3 wzwyż). Wielkim hitem był również nieśmiertelny Pitchcar!

Nie minęły dwie godziny, gdy do Poczytalni dotarła pierwsza duża fala spragnionych rozrywki nie tylko dzieciaków, ale i jak się okazuje również ich rodziców, wujków, a nawet babć. Atmosfera robiła się gorąca. Wrzuciliśmy drugi bieg i do gry wkroczyły również "ambitniejsze" tytuły, jak Potwory w Tokio, Przebiegłe Wielbłądy, Splendor czy Domek.

Wraz z upływem czasu znaleźli się chętni na Brzdęka w wersji z Mokrą Robotą, Martwą Zimę, Time Stories, Robinsona Cruzoe (tu podziękowania dla Michała, który wziął na klatę aż 3 duże tytuły).

Około godziny 15-tej sytuacja zaczęła się uspokajać, wydawało się nawet, że zaczęła się pora powolnego odpływu gości. Nic z tych rzeczy, wkrótce, po niedzielnym obiedzie, potężna fala nowych uczestników zalała Poczytalnię. Kilkadziesiąt nowych osób szukało swojego planszowego przeznaczenia. Zaczęły się obawy czy wystarczy nam stołów? Byliśmy gotowi zagospodarować niemal każdy wolny blat i każdą minutę ;)

Uruchomiliśmy na całego salę nr 2. Do gry wszedł Marcin z synem i: Wielka Pętla, Azul Witraże Sintry, Hero Realms, Budowniczowie Królestwa, Intryganci, Piraci Karaibska Flota. Andrzej i Marcin tłumaczyli: Santorini, Kowali Losu i Potwory z Tokio. Z odsieczą przyszedł Tomek z Odlotowym Wyścigiem i pomocą przy innych tytułach.

Instruktorzy dwoili się, żeby nadążyć z tłumaczeniem kolejnych gier. Tymczasem ze stołu nie schodził popularny Azul, Pędzące Wielbłądy po raz siódmy wchodziły na stół dzięki niestrudzonemu Darkowi, pojawił się: Patchwork, Wodny Szlak, Nogi za Pas, Forest (dzięki! Krzysztof). Po drugiej stronie odbywały się kolejne turnieje z nagrodami w Dobble i Pitchcar. Artur dzielnie wdrażał nowe rodziny w Pandemię. Adam prezentował Aristeia i Tash Kalar. Ktoś rozpracowywał Munchkina. Uff!

Chwila przerwy na kawę i kęs pizzy i do boju! Czekają następne gry i ludzie. Czas upływał coraz szybciej, nim się obejrzeliśmy była już prawie 18-sta godzina. Impreza zbliżała się do końca. Ciężko uspokoić myśli, mimo, że od zakończenia imprezy minęło już 210 minut, ciągle czuję atmosferę Wielkiego Niedzielnego Planszowego Święta, jakie dzisiaj miało miejsce w Poczytalni. I, jako skromny uczestnik, dziękuję bardzo wszystkim za udział i pomoc w organizacji. Padły już pytania o datę kolejnej imprezy, nowi uczestnicy wyrazili chęć dołączenia do regularnych spotkań planszowych. Oj będzie się dalej działo! c.d.n.

29.01.2020r.: m.in. Paladyni Zachodniego Królestwa - Andrzej, Sf13sh, Habert, ... /będą także inne tytuły
31.01.2020r.: m.in. Lords of Hellas: Andrzej, Netrunner, Habert, Marcin, Sf13sh, ŁukaszS i 2 miejsca wolne (bo dwa egzemplarze gry) ... /będą także inne tytuły
sf13sh
Posty: 118
Rejestracja: 17 gru 2017, 19:54
Been thanked: 2 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: sf13sh »

Piątkowe spotkanie (31.01) obfitowało w różnorodne tytuły.
Na pierwszy stół wprowadził się Superfarmer pomnażając swoją hodowlę (króliki, owce, krowy i konie), unikając jednocześnie nienasyconego wilka.
Mimo niezbyt klimatycznej pogody za oknem drugi stół postanowił powitać Martwą Zimę. Resztki ocalałych walczyły o przetrwanie nie tylko z zabójczą pogodą ale także z hordami zombi. Czy ktoś zginął od ugryzienia zombi albo zamarazł przemieszczając się pomiędzy budynkami w poszukiwaniu surowców? Czy doszło do zdrady?
Nie było mnie tam, bo siedziałem w ciepłej choć technologicznie ulepszonej Helladzie przy trzecim stole grając w Lords of Hellas. Po mapie wędrowali herosi wykonując misje i walcząc z technobestiami, które potrafiły uprzykrzyć życie bohaterom jak i ich armiom. Miasta były przejmowane przez hoplitów albo uzurpowane przez herosów. Powoli budowane były kolejne świątynie przyciągające kapłanów, którzy wypraszali o łaski bogów u podstaw kolosalnych monumentów. Te wznoszone coraz wyżej nabierając kształtu odkrywały kolejne błogosławieństwa dla pretendentów o władzę nad całą krainą.
Z Grecji przenieśliśmy się do Stambułu handlując towarami i zdobywając rubiny (Istanbul: Gra Kościana). Łaskawość kości bywała różna, a rubiny stawały się coraz droższe. Kupcy musieli umiejętnie magazynować swoje towary i w odpowiednim momencie podejmować decyzje o zakupie.
Gdy stoły częściowo opustoszały pozostali siedli do jednego by zasadzić Niezłe Ziółka. Te, podbierane nierzadko z publicznego ogródka znikały innym sprzed nosa uszczuplając ich kolekcje do zasadzenia. Jednemu zielarzowi udało się nawet zgarnąć ciastko w nagrodę za najpiękniejszy wazon.
Jako, że na koniec została chwila to postanowiliśmy odwiedzić Klub Detektywów. Czasami należało wykazać się zmysłem śledczego szukając agenta, a czasem umiejętnie ukrywać swą nieznajomość hasła. W obu przypadkach trzeba było przekonać innych, że jest się niewinnym. A to wszystko przy użyciu pięknie ilustrowanych kart.
Mój profil BGG
Spotkania legionowskie - drugie piętro dworca w środy i piątki 18:30-23:00
Awatar użytkownika
habert
Posty: 1016
Rejestracja: 12 mar 2014, 20:26
Has thanked: 43 times
Been thanked: 7 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: habert »

29.01.2020 r. Poczytalnię najechali trzej Paladyni z Zachodniego Królestwa. Kroniki przechowywane na I piętrze wspominają, że niejaki Andrejos Chwalebny uznany fortyfikator, zasłużył się pamiętnego roku 2020, nie tylko na polu krzewienia wiary chrześcijańskiej i tępienia niewiernych, ale i we wszechstronnym rozwoju gospodarczym, w czym mieli mu pomóc Martinus i Habitus.
Habitus, jak na misjonarza przystało, przyczyniał się do łagodnej ewangelizacji. Nie dzierżył przy tym miecza, lecz porywał słuchaczy ponętnym słowem i prezentował swojego ducha. Udzielał rozgrzeszenia za opłatą i modlił się za niepowodzenia innych Paladynów ;)

Martinus the Volay był uniwersalnym Paladynem, a to sieknął mieczem, a to sponiewierał mieszczan lub pobudował nowy przybytek w postaci posterunku czy warsztatu. Czynił to wszystko nieco ospale, bo miał zamyślonego konia, i zanim zdążył dojechać na drugi koniec planszy, to już sytuacja wymagała obrania innego kierunku. Andrejos Chwalebnopunktujący troił się na stole, by wstydu rodzinie nie przynieść na zakończenie rozgrywki. Wiary, siły i wpływu dorobił się tak wiele, że mógłby spokojnie obdzielić sąsiadujących Paladynów po trosze, a i zostało by nieco dla niegrających.

Gra kopie po zadzie i pali zwoje! Najbardziej efektywne rozdysponowanie zaledwie 6 poddanych, w obliczu 14 dostępnych na starcie akcji i zróżnicowania 3 współczynników: wiary, wpływów i siły, stanowi nie lada łamigłówkę, nawet dla euro-wyjadaczy. Uważam, że wcielenie się w rolę Paladyna nawet w XXI wieku to wielki zaszczyt jaki zawdzięczamy twórcom gry!
Zwieńczeniem trylogii będą Wicehrabiowie Zachodniego Królestwa, których możemy spodziewać się jeszcze tej jesieni. Jeżeli podniosą poprzeczkę jeszcze wyżej to chyba będę musiał zacząć brać w środę wieczorem dopalacze.

W innych zakątkach Poczytalni Terraformowano Marsa, na którego gościnnie doleciały kobietki z Wenus. Najnowszy dodatek do Terraformacji - Pasieka (komponent - pusty plaster marsjańskiego miodu widać na fotce) już zyskał fanów. Pędzono również Żółwie, Azulowano klasycznie, miano 5 Sekund i Splendorowano. Na szczególną uwagę zasługuje premiera gry Reef i jej kolorowo-wyważone elementy.

Bardzo żałuję, że nie dane mi było w ostatnim rozdaniu styczniowego piątku wziąć udziału w poszukiwaniach kreteńskiego byka i ciężkozbrojnym wyścigu dookoła Grecji.
Awatar użytkownika
habert
Posty: 1016
Rejestracja: 12 mar 2014, 20:26
Has thanked: 43 times
Been thanked: 7 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: habert »

Luty w toku, więc planujemy - wstępnie stoły nr 1 i 2:
05.02.2020 - Abominacja - Dziedzictwo Frankensteina /mamy komplet?/
05.02.2020 - Klany Kaledonii /Avess i ... Andrzej? ...
07.02.2020 - On Mars /mamy komplet: Dorota, Habert, Paweł, Marcin/
12.02.2020 - On Mars lub Abominacja
19.02.2020 - On Mars /mamy komplet: Karolina, Domeru, Habert, Marcin/
21.02.2020 - Abominacja lub On Mars

Z uwagi na szerokie grono miłośników Frankensteina i Vitala Lacerdy powyższe tytuły będą się najczęściej przeplatać w lutym.

Na marzec zapowiedziano premiery: Maracaibo, Barrage, Crystal Palace i Trismegistus. Zapraszamy!
Awatar użytkownika
habert
Posty: 1016
Rejestracja: 12 mar 2014, 20:26
Has thanked: 43 times
Been thanked: 7 times

Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

Post autor: habert »

Abominacja w Poczytalni, czyli nadzwyczaj klimatyczna rzecz o trupach i ich ożywianiu!

Czy ja pisałem wam, że mechanika worker placement jest moją ulubioną? Czy potraficie wymienić przynajmniej 3 gry z naprawdę wyczuwalnym klimatem, wykorzystujące tą mechanikę, które nie są typowymi euro-sucharami? Gdybym miał klasyfikować takowe tytuły, to w pierwszej trójce znalazła by się obok Trickeriona, Abominacja Dziedzictwo Frankensteina.
Poznałem wczoraj nieznane oblicza Karoliny, Dominika i Pawła, i powiem wam, że strach się bać!

Myślałem, ze Poczytalnia to takie spokojne, przytulne miejsce gdzie młodzi ludzie i ci nieco starsi przychodzą by zapomnieć o troskach dnia codziennego i rzucić się w wir radosnej przygody.
Dominik ledwie wszedł do Poczytalni, a już w jego oku zobaczyłem złowieszczy błysk, co gorsza z kieszeni wystawał mu nóż! Senna Karolina nie czuła żadnej odrazy, ni lęku, gdy przyznała się do kontaktu ze zmarłymi.

Ledwo zasiedliśmy przy ("sekcyjnym") stole, gdy Dominik rzucił się w ciemną Alejkę Poczytalni, by popełnić pierwsze morderstwo! Co za człowiek, pomyślałem, tak bez skrupułów, z zimną krwią, nóż w garść i ciach! Karolina nie zamierzała dłużej czekać na swoją kolej. Wdziała szybko ciemną pelerynę i przy blasku księżyca w pełni pomknęła na pobliski Cmentarz przeglądać zwłoki. Dotykała ich rękoma, nie brzydziła się, nawet nie bała. Nie mogłem na to patrzeć.

Choć w pobliżu był Plac Miejski, to nikogo tam nie było. Musiałem biec dalej. Minąłem Szpital i popędziłem zdyszany do Akademii, tam ochłonę turę.
Paweł tymczasem przechadzał się zakapturzony po peronach dworca PKP wypatrując Łotrów. Byli tam, dla niepoznaki przywdziali stroje zwykłych, niewinnych ludzi. Nawiązał z nimi kontakt wzrokowy i ... zamknąłem oczy.

Moje człowieczeństwo nigdy nie było na tak niskim poziomie. Boże, ja oszaleję, jeszcze tylko krok, dwa i zaprzedam duszę diabłu. Stanę się wcieleniem siedzącego zła.
Gra o wysoką stawkę toczyła się dalej. Mało kto wie, że w tajemnych piwnicach Poczytalni (i w szafach - dopisek strasznego chochlika) przechowywane są trupy, zwłoki, ciała, członki i lód! Tak, jakby tego było jeszcze mało, to można tam natknąć się na kosze pełne dziwnych butelek.

Zbiegłem schodami na sam dół, tam gdzie winda, ni światło nie dociera. W mrocznym korytarzu usłyszałem ni to jęki, ni to dziwne dźwięki. Na zewnątrz czyste, czarne niebo, a ja słyszę jakby ktoś dźwignię poruszył. Ni to zgrzyt, a potem huk, czy to piorun strzelił, co za licho? Odwróciłem się i czarno zrobiło mi się przed oczami, straciłem przytomność....

Minęły 2 rundy.

Dusza unosząc się powoli nad stołem ujrzała swoje ciało, opuszczone, a jednak ożywione nieludzką mocą. Osmalone, przydymione i zniekształcone Coś poruszało się w drgawkach, podskakiwało machając kończynami. Pomieszczenie wypełniał dym, rozległo się nieludzkie wycie ... Zerwałem się z łóżka. Boże, jak dobrze, że to był tylko sen.

Snem natomiast nie była liczba punktów jakie nabił Frankenstein wieczoru - Paweł!
Gratulujemy i zapraszamy na dożynki ;)
ODPOWIEDZ