GRY-PLANSZOWE.pl

Kto tam jutro?

Ja.

vir3ns pisze: ↑01 paź 2019, 22:00 Kto tam jutro?

Me.

Na Fb wiedziałbyś nawet w co będą grać

Ciekawostka w pierwszych dwóch sekundach dla fanów MK:

https://m.youtube.com/watch?v=eyd51lvu3xw

Potem też jest ciekawie

Coś zawsze na propsie
Plus ta plastelina! <3

Zgodnie z zapowiedzią, jutro przyniosę Viticulture Essential Edition, a może ktoś przyniesie Vino?

habert pisze: ↑08 paź 2019, 11:47 Zgodnie z zapowiedzią, jutro przyniosę Viticulture Essential Edition, a może ktoś przyniesie Vino?

Chętnie zajmę się tym urozmaiceniem rozgrywki
O ile tylko doganiająca mnie choroba rozejdzie się po kościach...
Ale szkło to już chyba odpuścimy, co?

@Jedrzej: Scythe jutro?
Jeśli nie to się pisze na wino

Wino pomidorowe wytrawne czy winogronowe ultrasłodkie mam przynieść?

W Viticulture wytwarzamy wina: czerwone, białe, różowe i musujące. Nic nie na pisano o wytrawności lub słodkości

Osobiście wybrałbym pomidorowe za chwilę szafeczka z pomidorowym będzie już tak pusta, że zostanie zamknięta i będzie otwierana tylko na specjalne okazje xD

Pomidorowe górą!

Jednak choroba wygrała... Z wielkim żalem, ale zostaję w łóżku...

A ja muszę zostać dłużej w pracy :/ Nie wiem czy się wyrobie. Jak nie dojadę do 18:45 to zaczynacie beze mnie.

Przyjdę dziś i porozglądam się czy są jakieś wolne miejsca przy stołach.

Rozwiewając wszelkie (swoje) wątpliwości - tak, wino pomidorowe jak najbardziej istnieje. Podsumuję to cytując naszego klasyka (@vir3ns po większości rozgrywek w coś innego niż Eclipse, Carcassonne lub Scythe):

vir3ns mówi a nie pisze:Fajne, ale nigdy więcej.

Skopiuję z FB:

"Podsumowując, mnie w błąd wprowadziła polska wersja tłumaczenia, nad czym boleję. Faktycznie w wersji angielskiej stoi, że Grand Worker nie dostanie bonusa, jeśli nie będzie stał "na" polu akcji zapewniającym bonus, a w polskim tłumaczeniu instrukcji, aż w dwóch miejscach jest mowa o tym, że Grand Worker dostanie bonus, jeśli będzie postawiony "przy" polu akcji z bonusem. Grand Workerów można ustawić nawet 6 obok np. 3 zajętych pól akcji w danej sekcji, ale żaden z nich nie zapewni żadnego bonusa, a tylko umożliwi wykonanie akcji zwykłej z zajętego pola (bez bonusa). Bonus tylko i wyłącznie przysługuje pracownikowi (zwykłemu lub Grand) postawionemu na polu akcji zapewniającej ten bonus."

i dodam jeszcze:
Planujemy zagrać ponownie, poprawnie, z rozszerzoną planszą z Tuscany Essential Edition, modułami: Patrona, Struktur i Specjalnych Pracowników. Moduły trzeciej warstwy (Mafia, Arboriculture i Formaggio) nie zostaną na razie włączone do gry. Ogólny opis zmian i dodatkowych modułów wprowadzanych przez Tuscany - https://marcinkrupinski.znadplanszy.pl/ ... w-pudelku/ Ponadto planowane jest zastąpienie talii gości letnich i zimowych z Viticulture Essential Edition, taliami z dodatku "Goście z Doliny Renu".

W planach na najbliższe tygodnie ponadto są: Vinhos (by Hutriel), Brass: Birmingham, Petrichor (Aura).

hutriel pisze: ↑10 paź 2019, 11:17 Rozwiewając wszelkie (swoje) wątpliwości - tak, wino pomidorowe jak najbardziej istnieje. Podsumuję to cytując naszego klasyka (@vir3ns po większości rozgrywek w coś innego niż Eclipse, Carcassonne lub Scythe):

vir3ns mówi a nie pisze:Fajne, ale nigdy więcej.

Lud jest Ci wdzięczny za ofiarę, ale wina wciąż zabrakło >;p

W dniu dzisiejszym pojawimy się ok. 19:30.
Czy dzisiaj spotykamy się (jak za dawnych pysznych czasów ) w Cafe Nero?

Tak, Cafe Nero zaprasza dzisiaj do 22:00. W ramach rekompensaty za wysiedlenie można ubiegać się o odszkodowanie w postaci dużej kawy

Avess pisze: ↑10 paź 2019, 23:59Lud jest Ci wdzięczny za ofiarę, ale wina wciąż zabrakło >;p

Kim bym był gdybym gardził winnym poczęstunkiem?
Czapki z głów za pomidorowe wino, ale cóż poradzę że było daleko poza moją skalą dopuszczalnej słodkości.

Dzisiaj piątek w Cafe Nero, a więc na stół wchodzi beza i kawa korzenna! Zapraszamy do stołu nr 1 w torbie: Najeźdźcy z Północy, Dice Settlers, Ganz Schon Clever, Sagrada (z dodatkiem na 6 osób), Flamme Rouge z dwoma dodatkami i nie wiem, co tam się jeszcze zmieści.

Połowa ekipy się dzisiaj spóźni, będziemy max. do 19:40-20:00

Sentymentalna łezka w oku się zakręciła z dwóch powodów wczoraj:
- legendarny powrót nieco z przymusu, do Cafe Nero i ta atmosfera sprzed miesięcy z kawką, muzyczką, mocną lampką i długim stołem, przy którym nawet przez chwilę widziałem Kosmicznego Nadzorcę Plantacji,
- prywata w domu z Kotem w wykonaniu kilku graczy,

... a tak wracając do stołu, to Najeźdźcy z Północy faktycznie dotarli z wieczora do Cafe Nero w latającej wikińskiej Gondoli z balonem i wylądowali centralnie na stole. Wysypawszy się rączo z toporami i tarczami, tudzież zasobami, monetami i złotem ruszyli, by podbijać północne obszary planszy z klasztorami i posterunkami, po drodze nie omieszkując grabić nadarzających się przystani słabo bronionych. Walkirie czarnym śmierci obliczem spoglądały w oczy niektórym śmiałkom po raz ostatni. Szary strażnik legł pod cięciem miecza, gdy długie łodzie sforsowały niebieską głębię. Zew krwi i łupów zawładnął sercami przywódców rywalizujących klanów. W 105 minut było po zawodach. Ostatnie klasztory pozostały nie zdobyte. Większości przystani i posterunków nie miał już kto bronić. Zagonione bydło, zrabowane złoto i drogocenne kamienie wypełniały zwrócone dziobami ku domom łodzie. Jarl oczekiwał na obfite łupy i dary. Wikingom niech będą dzięki!

Niedaleko na tym samym stole, w tym samym planszowym czasie Sagrada pomieściła czwórkę wiernych szklarzy-witrażystów, a Azul zaprosił ich jeszcze do podwójnego tańca.

Lol, to już teraz wiem kto potłukł te witraże i mozaiki w klasztorach!!!
Na cito nas wezwali, aby Azulem i Sagradą je na nowo poukładać... A To niecni Wikingowie je zniszczyli! xD