(Warszawa) Agresor - Piątek WIBHiIŚ PW

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Geko »

ryba555 pisze:Jak jeszcze wolne miejsce to chętnie w steam'a zagram.
Z dodatkiem można grać do 6 osób, a Ty zgłaszasz się piąty, więc nie widzę przeszkód 8)
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
Keleno
Posty: 451
Rejestracja: 04 kwie 2007, 10:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Keleno »

Postaram się pojawić ok. 16tej :)
Awatar użytkownika
Trutu
Posty: 501
Rejestracja: 27 wrz 2006, 15:35
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Trutu »

UWAGA!!!

Zmiany w rozkładzie godzin i sal! Przestudiować pierwszy post.
Prezes

...piszę powoli, bo wiem, że czytacie powoli...
Awatar użytkownika
oopsiak
Posty: 832
Rejestracja: 04 lip 2009, 00:48
Lokalizacja: Warszawa / gdzieś na morzu

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: oopsiak »

15:30 to zaiste piękna godzina, ale boję się, że i tak odpowiedzialni za klucze będą przychodzić dopiero godzinę później...

no nic, do zobaczenia za tydzień
LICZBA graczy/punktów/żetonów

MAM / ODDAM / CHCĘ
Awatar użytkownika
Mustafa
Posty: 537
Rejestracja: 31 gru 2007, 12:21
Lokalizacja: Szkocja

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Mustafa »

oopsiak pisze:15:30 to zaiste piękna godzina, ale boję się, że i tak odpowiedzialni za klucze będą przychodzić dopiero godzinę później...

no nic, do zobaczenia za tydzień
Czasami zdarza się , że przychodzą o 17 :) Meh szkoda że nie do 22 , ale trudno i tak fajnie, że wogóle można gdzieś pograć :D
Monsoon Group Rulez

A.J.Mustafa
staszek
Posty: 3544
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 24 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: staszek »

Sądząc po Wallacowym odzewie,szukamy z Przemkiem dwóch osób(najlepiej znających zasady)do:
1.Brassa,2.Periklesa.3.Automobile Kolejność nieprzypadkowa ;)
Awatar użytkownika
Atamán
Posty: 1341
Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 549 times
Been thanked: 281 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Atamán »

staszek pisze:Sądząc po Wallacowym odzewie,szukamy z Przemkiem dwóch osób(najlepiej znających zasady)do:
1.Brassa,2.Periklesa.3.Automobile Kolejność nieprzypadkowa ;)
Dziś mam zamiar przyprowadzić ze sobą dwie nowe osoby oraz wezmę Age of Industry, może się skusicie?

(wiem, że to nie Brass, ale 5-osobowe AoI powinno trwać krócej niż 4-osobowy Brass - co dla niektórych może mieć znaczenie, po za tym zawsze to jakaś lekka odmiana) :wink:
staszek
Posty: 3544
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 24 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: staszek »

Ja jestem bardzo za-chciałem spróbować tej gry.
Awatar użytkownika
Przemekk
Posty: 344
Rejestracja: 19 maja 2009, 09:08
Lokalizacja: Ząbki

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Przemekk »

Atamán pisze: Dziś mam zamiar przyprowadzić ze sobą dwie nowe osoby oraz wezmę Age of Industry, może się skusicie?

(wiem, że to nie Brass, ale 5-osobowe AoI powinno trwać krócej niż 4-osobowy Brass - co dla niektórych może mieć znaczenie, po za tym zawsze to jakaś lekka odmiana) :wink:
Nie obiecuję, ale jeśli zgramy się czasowo (no i domyślam się, że będzie tłumaczenie zasad) to chętnie :)
Grze zawsze trzeba dać drugą szansę, a czasem nawet trzecią, czwartą i piątą.

Moje gry
staszek
Posty: 3544
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 24 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: staszek »

No właśnie-o której zaczynamy?
Awatar użytkownika
Atamán
Posty: 1341
Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 549 times
Been thanked: 281 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Atamán »

16:30 byłoby ok?

Tak, tłumaczenie jak najbardziej przewidziane :)
staszek
Posty: 3544
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 24 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: staszek »

Jak dla mnie ok.
staszek
Posty: 3544
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 24 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: staszek »

Dzięki Atamanowi zagrałem w Age of Industry i mogę tylko powiedzieć jaką dobrą grą ....jest Brass :)
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Geko »

staszek pisze:Dzięki Atamanowi zagrałem w Age of Industry i mogę tylko powiedzieć jaką dobrą grą ....jest Brass :)
Kapitalny tekst :lol:

Ja zagrałem w Steama na mapie USA ze Steam Barons. Wygrał pięknie Cronenberg (42 pkt), potem Mustafa (36), ja (31), Gigi (30), Puniek (25). Jak zwykle było dużo napięcia i fajnie się grało.

Jedną licytacją Gigi mnie ładnie wkopał. Mustafa zalicytował na dzień dobry 14, ja dałem 15 licząc, że wyląduję najwyżej na 3. miejscu i zapłacę połowę, a Gigi (mając dużo kasy) jednak od razu spasował. I nie miałem za co torów budować :o

W każdym razie dzięki za fajne granie.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 78 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: jax »

staszek pisze:Dzięki Atamanowi zagrałem w Age of Industry i mogę tylko powiedzieć jaką dobrą grą ....jest Brass :)
he, witaj w klubie :)

a ja pragnę podziękować nahatrowi za miłą partyjkę Wilderness War - jak w każdej dobrze zbalansowanej grze, walka toczyła się do ostatniego ruchu w grze - wyrzuciłem 1, jedyny wynik przez który mój generał-as nie mógł uciec i przegrałem bitwę za 1 VP - a całą grę właśnie o ten 1VP
gra ciekawa ale strategicznie kompletnie nie do ogarnięcia w pierwszej rozgrywce; podejrzewam, że nie wykorzystałem mnóstwa trików, zagrywek i taktyk zalecanych w tej grze dla Francuza
czas gry poniżej 4h całkiem ok - i to z duuuużym marginesem do obcięcia (pierwsze tury były powolne bo jeszcze szlifowaliśmy z naharem słynące z wyjątków, warunków i waruneczków przepisy a i ja kompletnie nie wiedziałem co robić jako nowicjusz..). Myślę że spokojnie do poniżej 3h można zejść w kolejnych rozgrywkach. Chętnie powtórzę, na marginesie.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
berem
Posty: 1218
Rejestracja: 26 sie 2008, 14:24
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: berem »

Do Francji zwykle należy początek rozgrywki i powinna nałapać wtedy punktów i pojechać po Anglii, jeśli szybko przybędzie Mantcolm.
Dużo zależy od tego jakie karty gracze otrzymają.
Gra nie jest zbyt skomplikowana wg mnie.
Awatar użytkownika
nahar
Posty: 1341
Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawa....teraz
Has thanked: 123 times
Been thanked: 84 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: nahar »

berem pisze:Do Francji zwykle należy początek rozgrywki i powinna nałapać wtedy punktów i pojechać po Anglii, jeśli szybko przybędzie Mantcolm.
Dużo zależy od tego jakie karty gracze otrzymają.
Gra nie jest zbyt skomplikowana wg mnie.
Graliśmy w podstawowy scenariusz (1757-1759). Więc wszyscy dowódcy fr byli na mapie.
Gra była zacięta i jestem przekonany że Jacek jest zbyt skromny, grał wg mnie dobrze.

W skrócie.
Pierwszy rok:
Bardzo mocna ręka dla mnie (3 x 3 pkt karta w tym kampania). Wycofanie się sił fr z Ticonderoga było dobrym ruchem, gdyż natychmiast fort ten padł gdy Lord Loudoun zaatakował całością sił z Nowego Yorku.
Brytyjczycy szybko zbudowali tam swój fort, a następnie ruszyli dalej na północ. W międzyczasie zgromadzenia stanowe wyraziły dobitne niezadowolenie z polityki metropolii i rozwiązały część regimentów piechoty kolonialnej.
Zdaje się (nie pamiętam dokładnie), że doszło też do zaciętej bitwy z Montcalmem.
W sezonie zimowym obie strony skupiły się na rozmieszczeniu wojsk na leżach zimowych Brytyjczycy dostali bardzo słabe karty (tylko jedna 3) a Francuzi dodatkowo rozpoczęli najazdy na południowe kolonie. Pod koniec zimy z Europy przypłynął na czele trzech regimentów regularnej armii płk J. Wolfe i ruszył w kierunku Ohio Forks.

Drugi Rok:
Znowu bardzo mocna ręka dla Brytanii: Szkoci (3 pkt) Szkoci (1 pkt), Regularna Piechota (3 pkt), Intrygi Vaudreuila (3 pkt), i dwie karty indiańskie (po 2 pkt). 4 szkockie regimenty z Forbsem i Bradstreetem przybyły z Wielkiej Brytanii. Francuzi zgromadzili sporą armię w na północ od Ticonderoga, ale niestety intrygi gubernatora Vaudreuila zazdrosnego o sławę wojenną Montcalma doprowadziły do przeniesienia hrabiego na zachód w okolice Ohio Forks, gdzie czekał na niego Wolfe. Anglicy rozpoczęli budowę fortów w górach na północ od Winchester, aby zabezpieczyć sobie drogę w dolinę rzeki Ohio. Natomiast Francuzi rozpoczęli koncentrację Indian i kompanii Marine w forcie Duquesne (Ohio Forks). Wojna na wschodzie przygasła, gdyż niemrami Webb i Loudounon nie byli w stanie zagrozić armii francuskiej (brak kart 3 pkt w sezonie zimowym na mojej ręce). Przed zimą doszło jeszcze do serii ataków na farmerów w południowych koloniach, (dzielnie bronili się osadnicy w Auguście czterokrotnie odpierając z sukcesem Indian) - tu ponownie kilka punktów dla Jacka z rajdów.
Na zimę ponownie armie brytyjskie rozlokowały się po fortach i umocnionych posterunkach - w tym Wolfe w nowopowstałym forcie w górach Laurel oraz Forbes w Gist's Station (palisada).

Trzeci rok.
Najpierw brytyjskie oddziały obległy i zdobyły mały forcik w północnych Laurel, a potem Wolfe poszedł na Ohio Forks. Montcalm przyjął bitwę pod murami fortu, a po przegranej uszedł w puszczę z Indianami zostawiając w forcie trzy kompanie Marine (wszystkie zredukowane do "zera") pod dowództwem kapitana Villiers'a

W międzyczasie Francuzi ściągnęli z Quebecu Levis z 3 regimentami piechoty, który przejął dowodzenie z rąk gubernatora Vaudreuila w okolicy rzeki Hudson. Anglicy zebrali ogromną armię składającą się z 6 regimentów regularnej piechoty (w tym 3 szkockich) oraz 2 regimentów piechoty kolonialnej i pod dowództwem gen Abercrombie i płk Bradstreeta ruszyli na kolejne francuskie forty stojące na drodze do Montrealu. Francuzi zamknęli się w forcie, który został zaatakowany prawie z marszu. W czasie szturmu wybito do nogi obrońców jednak zarówno generał jak i Bradstreet polegli w boju. Spora brytyjska armia w połowie roku została w dziczy bez dowódcy.

Pod koniec roku Wolfe zdobył fort Duquesne, a potem Loudoun jadąc samotnie konno dotarł do opuszczonej armii Abercombiego w okolicach jeziora Champlain. Zdecydował się tuż przed nadejściem zimy zaatakować ostatnią dużą francuską placówkę na drodze do Montrealu, jednak francuski wódz Levis zastawił na wroga pułapkę i w czasie marszu wzdłuż doliny Hudsonu brytyjską kolumnę zaatakowali traperzy i indianie. Brytyjczycy przegrali krwawe starcie i musieli cofnąć się do fortu w Crow Point.
W związku z tym, że Francuzi nie mieli już kart, ostatni ruch należał do Wolfa, który udanie złapał w lesie Montcalma i rozbił jego siły. Wcześniej wysłał zaprzyjaźnionych Czirokezów, aby splądrowali obozy Indian Mingo i Shawnee (dzięki temu zdobyłem 1 pkt i uniknąłem masakry w czasie zdobywania fortu w Ohio Forks, czyli razem zyskałem 2 VP)
Ostatecznie wygrali Brytyjczycy dzięki punktowi zdobytemu w czasie ostatniej bitwy gry (wygrana bitwa Wolfa z Montcalmem).
Ostatnio zmieniony 12 mar 2011, 22:57 przez nahar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 78 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: jax »

Fajna relacja, choć czytelna głównie dla Wildernessowych weteranów ;)
[kilka smaczków było typu dwóch brytyjskich dowódców zginęło w jednej bitwie (2 jedynki na kostkach) czy odesłanie przez nahara Czirokezów żeby zaatakowali wrogie plemiona zamiast szturmować mój fort, jakby przeczuwając zawczasu ich krwiożercze zapędy (miałem na ręku gotową kartę 'Masakra' do zagrania po zdobyciu przez nahara mojego fortu, ale po wycofaniu się Czirokezów nie mogłem jej użyć :) ]
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Leo
Posty: 298
Rejestracja: 05 maja 2006, 09:02
Lokalizacja: Stąd

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Leo »

Cieszę się, że gra Wilderness War zdobyła kolejnych fanów. Dawno w nią nie grałem, ale pamiętam wrażenia - gra jest mocno klimatyczna, dynamiczna i bardzo emocjonująca.
Polecam puścić sobie w tle muzykę z "Ostatniego Mohikanina" 8)

A z innej beczki - może ktoś z wcześnie przychodzących dogadałby się z Trutu i poszerzył listę "kluczników"? Przykro mi gdy wjeżdżam na górę i widzę tłumy spragnionych grania, smętnie oczekujących na klucze...
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej."
Wasylus
Posty: 128
Rejestracja: 06 gru 2010, 12:07
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Wasylus »

Popieram przedmówcę (w sprawie klucza). A skoro już mamy uchwaloną rezolucję to teraz trzeba dzielnego ochotnika, który następnym razem pogada z Trutu... :lol:


Jax - to ty grywasz w gry wojenne ???
Awatar użytkownika
Leo
Posty: 298
Rejestracja: 05 maja 2006, 09:02
Lokalizacja: Stąd

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Leo »

To nie może być tak, że "następnym razem pogada z Trutu". To trzeba załatwić teraz-zaraz!

I jeszcze jedno: wczoraj było w Klubie kilka nowych osób. Mam nadzieję, że przygarnęliście je pod swoje opiekuńcze skrzydła... :)
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej."
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 78 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: jax »

Wasylus pisze:Jax - to ty grywasz w gry wojenne ???
Ba... :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
staszek
Posty: 3544
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 24 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: staszek »

ostatnio wyłącznie ;)
Awatar użytkownika
Przemekk
Posty: 344
Rejestracja: 19 maja 2009, 09:08
Lokalizacja: Ząbki

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Przemekk »

A mnie udało się zagrać w Hamburgum razem z Keleno, Lotharem i Zephyrem.

Gra jest całkiem fajna, może nie na tyle by grać w nią co tydzień, ale od czasu do czasu z pewnością tak. Mamy element blokowania na planszy, optymalizację punktowań i naprawdę dużo nieoczywistych wyborów. Jak na razie mam uczucie nieco intuicyjnego grania, ale myślę, że po kilku rozgrywkach można będzie grać w pełni świadomie.

Dziękuję za grę i do zobaczenia za tydzień :)
Grze zawsze trzeba dać drugą szansę, a czasem nawet trzecią, czwartą i piątą.

Moje gry
Wasylus
Posty: 128
Rejestracja: 06 gru 2010, 12:07
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Wasylus »

jax pisze:
Wasylus pisze:Jax - to ty grywasz w gry wojenne ???
Ba... :)
To już wiem kto będzie następną ofiarą łapanki na Hellenes... :lol: !
ODPOWIEDZ