GRY-PLANSZOWE.pl

może tam są po prostu przystojniejsze chłopaki ;P

A my wszyscy już żonaci i dzieciaci...

Marudzisz, Filip. Odegramy się też nam zależy, ale czasem rzeczywistość skrzeczy.

Jesteście żonaci? To po co ja na Was czas marnuję?

A tak serio: to proste, musicie tworzyć prototypy lepsze niż gry grane w Wargamerze

No to chyba mozecie sie zabrac za Magnum Sal 2

A co - Magnum Sal jest gorsze od jakiegoś ameriszitu z Wargamera?

Perpetka: niektórzy są nawet dzieciaci

To jak, w poniedziałek testujemy, czy po Pionku żony Was nie puszczą?

Ja na Pionku nie byłem więc chyba dam radę

Ja też nie byłem i planowałem jutro być

A przyniesiecie coś do testowania? Na którą się umawiamy?

Magnum Sal ma Filippos więc muszę liczyć na niego. Liczę na stalkera? :>

Będę z Magnum Sal i BSG karcianym o 17.30

Będzie będzie! Ma list żelazny i glejt na granie!

stalker pisze:Będzie będzie! Ma list żelazny i glejt na granie!

A prototyp też ma jakowyś?

O ile w robocie mnie dziś nie rozszarpią, to wpadnę około 17.30.

Wreszcie mam odrobinę czasu, to miło by było na spotkanie po raz pierwszy wpaść

Dostałem pozwolenie i przyjadę z Psami 6. Mam nadzieję, że będzie 6 osób, bo jeszcze w tyle osób na raz Psy testowane nie były. Chętnie poznam karciane BSG. Mam nadzieję zagrać w doskonale działającą wersję Bazyliki.

Filippos pisze:

stalker pisze:Będzie będzie! Ma list żelazny i glejt na granie!

A prototyp też ma jakowyś?

Ależ mnie zastępowy egzaminuje. Nie, jeszcze nie mam nowego projektu. A co do Basililici, egz. testowy jest na testach:)

Naprawdę silna ekipa była wczoraj. 7 osób. Dzięki temu udało się przetestować aż trzy gry. Na pierwszy ogień poszła 6 wersja Psów Draco w 6 osób. Nie mam porównania do gry w mniejsza ilość graczy, ale 6 wydaje się trochę za dużo. W momencie dojścia ruchu do mnie, prawdopodobnie nie będę miał żadnego wyboru. Ale gra całkiem fajna - Hau! (wygrałem )

Potem trzyosobowa partia w Magnum Sal Perpetką i Bazynem. Wydaje mi się, że współgraczom się podobało Co ciekawe, kolejna rozgrywka będzie na pewno na tych samych zasadach co nasza wczorajsza - jak na razie wszystkie pomysły zostały przetestowane. Tę partię również wygrałem. Magda miała trochę kiepski start - zamiast myśleć jak wygrać, poświęciła się i myślała jak zepsuć grę (to się nazywa testerka! ) Naprawdę wielkie dzięki - jeżeli macie jakieś uwagi i pomysły to śmiało.

A obok na stoliku BSG: The Card Game Filipposa, ze stalkerem, draco i Epidaresem (Tomkiem). Z tego co słyszałem to padło kilka ciekawych pomysłów, które co gorsza spodobały się Filipowi ;P Nie wiem jak u mnie z następną środą będzie - ale postaram się na kolejne spotkanie, na które przyjdę przygotować nowy prototyp - gra niby-kolejowa osadzona pod koniec XIXw. w Bieszczadach (ale nie będzie to klon 18xx ani AoS - nawet Pick up & Deliver będzie w bardzo niewielkim stopniu )

yosz pisze:A obok na stoliku BSG: The Card Game Filipposa, ze stalkerem, draco i Epidaresem (Tomkiem). Z tego co słyszałem to padło kilka ciekawych pomysłów, które co gorsza spodobały się Filipowi ;P

Cała przyjemność po naszej stronie -- chcemy kupić każdą z naszych/Waszych gier i w nią grać, a nie spławiać cichcem na Allegro czy w MathTrade

Ja również dziękuję za świetne spotkanie. Pobiliśmy rekord frekwencji. Mam nadzieję że nie po raz ostatni

Co do BSG to faktycznie - jest to chyba najprostsza mechanicznie z gier które wymyśliłem do tej pory, a pracuję nad nią najdłużej Yosz mówi że to specyfika karcianek. Nie wiem, może .
Natomiast pomysły bardzo fajne i będę dłubał ją dalej bo również jestem zwolennikiem teorii że gry bardzo dobre są lepsze od po prostu dobrych

Do zobaczenia w środę 16 września.

I tradycyjne podziękowania dla naszych testerów: Perpetko, Bazynie, Epidaresie - dziękujemy i zapraszamy ponownie

Przyłączam się do podziękowań. Było bardzo miło i co równie ważne - owocnie. Świetnie, że frekwencja dopisuje.

yosz pisze:
Potem trzyosobowa partia w Magnum Sal Perpetką i Bazynem. Wydaje mi się, że współgraczom się podobało

Bardzo, bardzo, bardzo.

Te wszystkie zachwyty są tak jednostronne, że aż chyba kiedyś wpadnę i pomarudzę (ogólnie teraz *znacznie* więcej nowo poznawanych gier mi się nie podoba niż podoba). Pomarudzę, postękam, bedę wybrzydzał na maksa - a szanowni autorzy pewnie odeprą logicznie zarzuty i tak bez wzajemnego consensusu rozejdziemy się do domu

jax pisze:Te wszystkie zachwyty są tak jednostronne, że aż chyba kiedyś wpadnę i pomarudzę

Ależ proszę Cię bardzo

Dzięki za bardzo fajne spotkanie. Mam nadzieję że moje gderania co by jeszcze dodać na coś się przydadzą

Z przyjemnością przybędę ponownie
Choć z przyszłą środą może być u mnie krucho...

W tym tygodniu przypada środa jak się nie mylę. Filipposa może nie być bo coś przychorował, ale kuruje się to może się wyrobi. Ja na razie będę na 50%. Kto może być, kto planuje?