Cywilizacja Sid Meier's - pytania i wątpliwości

Masz wątpliwości w sprawie zasad jakiejś gry? Zamiast pisać na forum ogólnym, wyszukaj dedykowany wątek na tym podforum i w nim zadaj pytanie.
Awatar użytkownika
muker
Posty: 308
Rejestracja: 11 mar 2010, 20:58
Lokalizacja: Zabrze

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: muker »

Formalnie schodzi z planszy i można go odbudować, ale pewnie masz lepszy pomysł na to?
sidmeier
Posty: 307
Rejestracja: 28 mar 2015, 20:55

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: sidmeier »

muker pisze:Formalnie schodzi z planszy i można go odbudować, ale pewnie masz lepszy pomysł na to?
Generalnie może zostać, choć rozwazalem zmianę. Ale zachowam.
Szaweł
Posty: 1897
Rejestracja: 25 cze 2013, 12:45
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Been thanked: 5 times

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: Szaweł »

sidmeier pisze:Polecam też koniecznie nie dawać kart technologii każdemu graczowi na starcie, tylko ustawić jedną pulę podzieloną na kategorie technologii (I-V) i losowo ciągnąć z puli w fazie badań, a nie że każdy ma po tyle samo takich samych kart, to monotonne. Jeden ma pecha, wylosuje coś mniej przydatnego, drugi np. 2 karty filozofii i szansa na dwóch wielkich ludzi z surowców. Jest dużo ciekawiej. Czyli w technologii: 19 kart (podstawa 6, a nie 5), plus karty nie przydzielane na starcie, tylko ogólne dla wszystkich graczy, wtedy różnicuje się technologie. Ja jestem odkrywcą tej zasady, ale pozwalam ją stosować z powodzeniem, bo przydaje uroku rozgrywce.
Co za kompletnie pozbawiony sensu pomysł. Jak w ogóle można na coś takiego wpaść. Panie Sid'zie (tylko chyba nie Meier'ze tylko tym z Epoki Lodowcowej), jaki sens ma pozbawienie strategicznej gry cywilizacyjnej możliwości zaplanowania strategii danej cywilizacji? Może przerób grę na shootera FPP? Wiesz co to jest strategia? Wiesz co to jest losowość? To są dwie, kompletnie różne sprawy więc po co zastępujesz jedną drugą? Odkrywcą to Ty jesteś ale jakichś dziwnych odmętów swojego umysłu. Nie dość, że obraziłeś już chyba wszystkich tutaj, to jeszcze sprowadzasz dyskusję do nowego, wcześniej nikomu nieznanego poziomu trollowania i tak, przyznam Ci zasługę - tego i tylko tego jesteś jedynym odkrywcą i tylko to możesz zezwolić wykorzystywać innym w przyszłości - oby nie. Bardzo, bardzo ciężko jest mnie wyprowadzić z równowagi - Tobie się udało - gratuluję.
Moja kolekcja
Moje rabaty, których chętnie użyczę: Planszostrefa 11%, Huble 5%, Rebel 4%, AlePlanszówki 3%
sidmeier
Posty: 307
Rejestracja: 28 mar 2015, 20:55

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: sidmeier »

Szaweł pisze:
sidmeier pisze:Polecam też koniecznie nie dawać kart technologii każdemu graczowi na starcie, tylko ustawić jedną pulę podzieloną na kategorie technologii (I-V) i losowo ciągnąć z puli w fazie badań, a nie że każdy ma po tyle samo takich samych kart, to monotonne. Jeden ma pecha, wylosuje coś mniej przydatnego, drugi np. 2 karty filozofii i szansa na dwóch wielkich ludzi z surowców. Jest dużo ciekawiej. Czyli w technologii: 19 kart (podstawa 6, a nie 5), plus karty nie przydzielane na starcie, tylko ogólne dla wszystkich graczy, wtedy różnicuje się technologie. Ja jestem odkrywcą tej zasady, ale pozwalam ją stosować z powodzeniem, bo przydaje uroku rozgrywce.
Co za kompletnie pozbawiony sensu pomysł. Jak w ogóle można na coś takiego wpaść. Panie Sid'zie (tylko chyba nie Meier'ze tylko tym z Epoki Lodowcowej), jaki sens ma pozbawienie strategicznej gry cywilizacyjnej możliwości zaplanowania strategii danej cywilizacji? Może przerób grę na shootera FPP? Wiesz co to jest strategia? Wiesz co to jest losowość? To są dwie, kompletnie różne sprawy więc po co zastępujesz jedną drugą? Odkrywcą to Ty jesteś ale jakichś dziwnych odmętów swojego umysłu. Nie dość, że obraziłeś już chyba wszystkich tutaj, to jeszcze sprowadzasz dyskusję do nowego, wcześniej nikomu nieznanego poziomu trollowania i tak, przyznam Ci zasługę - tego i tylko tego jesteś jedynym odkrywcą i tylko to możesz zezwolić wykorzystywać innym w przyszłości - oby nie. Bardzo, bardzo ciężko jest mnie wyprowadzić z równowagi - Tobie się udało - gratuluję.
Nie było moim celem wyprowadzenie cię z równowagi i wprowadzenie w kompleksy z uwagi na moją pomysłowość, której zazdrościsz zapewne (nie ty pierwszy i nie ostatni zapewne). Pomysł moim zdaniem jest godny uwagi i balansuje grę, wcale nie przekreśla strategii, toś palnął, zwłaszcza, że piramida i tak nie wyczerpuje wszystkich kart (mam nadzieję, umiesz liczyć i dostrzec różnicę między 15/19 a 36 czy pomóc?) - dlatego tym bardziej zdecydowałem się na opcję losowej puli, bo i tak dostaje się losowe karty nawet w opcji sugerowanej przez producenta (dostrzegasz taką analogię elementarną, czy wskazać jakiś kurs logiki tani, żebyś się podszkolił z tej dziedziny? Mogę służyć pomocą). Inaczej, ty w ogóle zrozumiałeś, że pula jest podzielona na 4 poziomy, zgodnie z zasadami, ale nie na graczy, tylko każdy losuje z każdego poziomu - czy nawet nie umiesz czytać ze zrozumieniem? Bo to istotne, czy zrozumiałeś moją innowację, czy po prostu piszesz w odpowiedzi na coś, czego nie jesteś w stanie pojąć?

Dlatego, skoro i tak losujemy z puli, to nie możesz planować nigdy w pełni świadomie, wiedząc, że to i to wylosujesz ze swojej talii. Dlatego talia jest wspólna i w ogóle nie podlega to dyskusji u nas - tak gramy po mojej innowacji i tak będziemy grać - jest to ciekawsza opcja.

A to, że nie umiesz się z tym pogodzić i wolisz trollować, obrażając innych cóż, nie będę włączał się w komentarze do tego, może kiedyś zrozumiesz, że jest to zła droga wmawiać komuś coś, w dodatku mając problemy z utrzymaniem równowagi.

Pozdrawiam serdecznie myślących i idę na kolejną turę, oby znów wygraną. Zauważyłem, że już klarowane zasady. Ostatecznie 19 kart technologii żeby wygrać, karty losowane z jednej puli podzielonej na 4 poziomy technologii, tylko jednym miastem można wykonać turę (nawet jak ma się trzy miasta), reszta tak jak sugerowałem. Większość zasad jest ok.
Awatar użytkownika
sqb1978
Posty: 2620
Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 41 times
Been thanked: 139 times

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: sqb1978 »

A Ty korzystasz z pomocy współgraczy przy modyfikacji zasad, czy sam to ogrywasz i podejmujesz decyzje?
sidmeier
Posty: 307
Rejestracja: 28 mar 2015, 20:55

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: sidmeier »

sqb1978 pisze:A Ty korzystasz z pomocy współgraczy przy modyfikacji zasad, czy sam to ogrywasz i podejmujesz decyzje?
Czy to pytanie do mnie? Jeśli tak, to odpowiem poniższe: doceniam, że gracze wyjaśnią coś, bo nie wszystko w bogatej instrukcji jednak jest, no i zazwyczaj są sporne kwestie, choć pomaga logika i komentarze innych. Jednak pomimo tego, są pewne rejony zasad, które psują grę - wystarczy poczytać już 20 stron wątków na tym forum na temat Sid Meier's, nie muszę chyba kopiować krytyki jak ludziom z ograniczoną percepcją (oczywiście hipotetycznie i nie obrażając nikogo) - wystarczy pobawić się myszką i poszukać forum, a stanie się jasne, że normalną rzeczą są innowacje dla balansowania gry i czynienia ją ciekawszą. Nie jest wyjątkiem ta gra na pewno, równie dobrze wiele osób może to mówić wobec innych. A sprzeciw też czasem jest twórczy, utwierdza mnie w przekonaniu, że owocnie dojdę do najlepszych zasad w celu uczynienia gry pełną. Wystarczy większość zasad zachować - zdecydowaną - dodać lekkie zmiany i grać już na stałe. Dla mnie to użyteczny wątek.

PS: jasne, że omawiam z graczami wszelkie pomysły, dochodząc do zgody - może i moją charyzmą, ale też na pewno zainspirowaniem oraz posługiwaniem się logiką - z innymi graczami, którzy otwarcie potrafią podejść do tematu. Zawsze weryfikuje w praktyce kwestie sporne, sprawdzając gry na różnych zasadach i stosując potem optymalne (od niedawna po wielu grach), jak się wydaje, zmierza ten proces do zakończenia i krystalizacji zasad.
Szaweł
Posty: 1897
Rejestracja: 25 cze 2013, 12:45
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Been thanked: 5 times

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: Szaweł »

sidmeier pisze:bo i tak dostaje się losowe karty nawet w opcji sugerowanej przez producenta
...
Dlatego, skoro i tak losujemy z puli, to nie możesz planować nigdy w pełni świadomie, wiedząc, że to i to wylosujesz ze swojej talii.
instrukcja pisze:Po tym jak wszyscy gracze
wybiorą swoje karty technologii na danąturę, wszystkie karty
technologii, nad którymi przeprowadzono badania, sąrównocześnie odkrywane
http://pl.wikipedia.org/wiki/Losowo%C5%9B%C4%87
http://pl.wiktionary.org/wiki/wyb%C3%B3r

Jeszcze jak w przyszłości będzie Ci się myliła losowość z planowaniem:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Planowanie

Odsyłam do szkoły i to niestety, maksymalnie podstawowej. Widzę, że uprawiasz swego rodzaju onanizm słowny - nie wiem, jak to jest (i nie chcę wiedzieć), ale widocznie kręci Cię pisanie kompletnych dyrdymałów, których kompletnie nikt nie jest w stanie przyjąć i zaakceptować. Trudno, ja mam dość, kończę korespondencję z Tobą - podobnie jak reszta ludzi na tym forum. Chcesz dalej dyskutować, dyskutuj sam ze sobą.

P.S.
Przepraszam wszystkich, że załączyłem linki do wiki, pewnie nasz wybitny rozmówca po przeczytaniu wpisów z Wiki i kompletnym ich niezrozumieniu, zmieni znaczenie losowości, wyborów i planowania co w efekcie doprowadzi do implozji wszechświata i staniemy się jedną, wielką, czarną dziurą... może to i lepiej?
Moja kolekcja
Moje rabaty, których chętnie użyczę: Planszostrefa 11%, Huble 5%, Rebel 4%, AlePlanszówki 3%
sidmeier
Posty: 307
Rejestracja: 28 mar 2015, 20:55

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: sidmeier »

Szaweł pisze:
sidmeier pisze:bo i tak dostaje się losowe karty nawet w opcji sugerowanej przez producenta
...
Dlatego, skoro i tak losujemy z puli, to nie możesz planować nigdy w pełni świadomie, wiedząc, że to i to wylosujesz ze swojej talii.
instrukcja pisze:Po tym jak wszyscy gracze
wybiorą swoje karty technologii na danąturę, wszystkie karty
technologii, nad którymi przeprowadzono badania, sąrównocześnie odkrywane
http://pl.wikipedia.org/wiki/Losowo%C5%9B%C4%87
http://pl.wiktionary.org/wiki/wyb%C3%B3r

Jeszcze jak w przyszłości będzie Ci się myliła losowość z planowaniem:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Planowanie

Odsyłam do szkoły i to niestety, maksymalnie podstawowej. Widzę, że uprawiasz swego rodzaju onanizm słowny - nie wiem, jak to jest (i nie chcę wiedzieć), ale widocznie kręci Cię pisanie kompletnych dyrdymałów, których kompletnie nikt nie jest w stanie przyjąć i zaakceptować. Trudno, ja mam dość, kończę korespondencję z Tobą - podobnie jak reszta ludzi na tym forum. Chcesz dalej dyskutować, dyskutuj sam ze sobą.

P.S.
Przepraszam wszystkich, że załączyłem linki do wiki, pewnie nasz wybitny rozmówca po przeczytaniu wpisów z Wiki i kompletnym ich niezrozumieniu, zmieni znaczenie losowości, wyborów i planowania co w efekcie doprowadzi do implozji wszechświata i staniemy się jedną, wielką, czarną dziurą... może to i lepiej?
Tak jak mówiłem, musisz przepraszać i leczyć kompleksy - rób to, nie będę bronił, masz prawo. Poznaj najpierw znaczenie słów "logika", "planowanie" i "losowość" - potem wróć. Jeśli szkoła ma ci pomóc, tym lepiej, tego czego się nie nauczyłeś w życiu, może szkoła da radę. Naprawdę polecam myśleć, nie jest łatwo, ale też nie boli. Wierzę, że jesteś w stanie oprócz spamu też pisać z sensem na temat gry. Do tej pory nie udało ci się to, ale nie przekreślam od razu takich.
sidmeier
Posty: 307
Rejestracja: 28 mar 2015, 20:55

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: sidmeier »

Swoją drogą, gość pewnie gra na odkrytych kartach technologii i sobie wybiera, bo nie ma pojęcia o balansie, to jak krowa patrzy na trawę, tak on patrzy na odkryte karty i po prostu sobie dobiera - śmiech na sali, jak inaczej mam to określić? Nieco żenujące, no ale, skoro ja dopuszczam modyfikowanie zasad, tym bardziej przestrzegam tego u tych, którzy sami to robią - choć nie wdaję się w polemiki, jeśli ich modyfikacje świadczą raczej o niezbyt rozbudowanej wyobraźni. Musi być zróżnicowanie na świecie, ale ja wypowiadam się przynajmniej na temat gry. Nie chcę wycieczek czynić sobie poza obszar gry, nie tędy droga. Ale nieźle mnie rozbawiło/zażenowało, że gość może mieć odkryte karty technologii - niezłe "jaja" :)
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: Maxxx76 »

Popcorn gotowy, napój pod ręką i klik załączam Comedy Channel :-D
Awatar użytkownika
sqb1978
Posty: 2620
Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 41 times
Been thanked: 139 times

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: sqb1978 »

Simeier dobrze wiemy, że grasz samotnie. Z takim stylem obnoszeniem się, ciężko o współgraczy i w ogóle jakichkolwiek znajomych. Ale pewnie zaprzeczysz, bo tak inteligentna osoba potrafi sobie zjednywać ludzi jak nikt inny ;)
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 455 times
Been thanked: 300 times

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: kdsz »

Chyba daliście się podpuścić. Teksty użytkownika sidmeier pisane na serio miałyby zbyt duża siłę rażenia, więc zakładam, że jaja sobie robi.

Przy okazji lektury tego wątku zacząłem się zastanawiać nad znaczeniem słowa "balans". Dotychczas sądziłem, że gra niezbalansowana to taka, w której strony mają nierówne szanse na zwycięstwo. Lub gra gdzie występują elementy tak przegięte, że pozyskanie ich przez jednego z graczy oznacza w zasadzie pewne zwycięstwo. Nigdy nie sądziłem że niezbalansowana gra to taka, w której jedna ze strategii jest lepsza od innych (w SMC jak rozumiem jest to nastawianie się na kulturę). Czy nie jest tak że gra w planszówki polega na wybieraniu optymalnych rozwiązań? Jeżeli wszystkie są równie dobre, to po co w ogóle grać?
Oczywiście jeśli w danej grze jest tylko jedna dominująca strategia, to nie jest to fajne, bo mocno ogranicza regrywalność, ale czy jest to dowód na niezbalansowanie gry? Jeszcze wczoraj powiedziałbym nie, ale...
sidmeier
Posty: 307
Rejestracja: 28 mar 2015, 20:55

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: sidmeier »

kdsz pisze:Chyba daliście się podpuścić. Teksty użytkownika sidmeier pisane na serio miałyby zbyt duża siłę rażenia, więc zakładam, że jaja sobie robi.

Przy okazji lektury tego wątku zacząłem się zastanawiać nad znaczeniem słowa "balans". Dotychczas sądziłem, że gra niezbalansowana to taka, w której strony mają nierówne szanse na zwycięstwo. Lub gra gdzie występują elementy tak przegięte, że pozyskanie ich przez jednego z graczy oznacza w zasadzie pewne zwycięstwo. Nigdy nie sądziłem że niezbalansowana gra to taka, w której jedna ze strategii jest lepsza od innych (w SMC jak rozumiem jest to nastawianie się na kulturę). Czy nie jest tak że gra w planszówki polega na wybieraniu optymalnych rozwiązań? Jeżeli wszystkie są równie dobre, to po co w ogóle grać?
Oczywiście jeśli w danej grze jest tylko jedna dominująca strategia, to nie jest to fajne, bo mocno ogranicza regrywalność, ale czy jest to dowód na niezbalansowanie gry? Jeszcze wczoraj powiedziałbym nie, ale...
Tu na odmianę jedna z niewielu sensownych polemik, to cenne. Co prawda mylisz się, że ja to na żarty, nie mam celów w prowadzeniu "głupich wojen", ale nie liczę też, że innowacyjność zostanie od razu doceniona w gronie ortodoksów. Dlatego, realistyczna postawa. Ale ów balans faktycznie warto nad nim polemizować. Dziś np. wygrałem technologicznie (znów), oczywiście piramida technologii z 19 kart a nie 15 (moja innowacja), a i tak graczowi, który szedł na kulturę najmocniej, nie wkroczył jeszcze na 3 poziom kart (planszy) i gra się skończyła. Monetki tak samo. Militarnie różnie to można patrzeć, łatwiej, ciężej (na pewno są lepsi ode mnie i moich znajomych w militariach, jestem przekonany), jakoś nas militaria tak nie kręcą w grze cywilizacyjnej, tu więc moja odpowiedź szczątkowa. Ale technologia stosunkowo łatwa, zwłaszcza jak gracze zaniedbają, no i Egipt np. przewaga już na starcie. Potem się wyrównuje, ale i tak dobrze rozgrywając, można odskoczyć technologią (wariant umiarkowanego militaryzmu, jak mówię), bo i łatwo się bronić w stolicy, to i wcale innemu graczowi, dobrze militarnemu nie musi być łatwo wygrać ze stolicą (np. Chin).

Ciekawią mnie dodatki, ale tam podobno nacje (Arabia, Hiszpania, Grecja) mają jeszcze większe przewagi, a balans tym bardziej leży. Trudno jednak mi zarzucić, że Sid to gra słaba przez to, bo gra się świetnie, ale moje innowacje na pewno czynią to bardziej znośnym.
sidmeier
Posty: 307
Rejestracja: 28 mar 2015, 20:55

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: sidmeier »

Jeszcze się zastanawiam: np. wkraczam do stolicy wroga, ale on ma 0 (słownie: zero) kart do gry (jednostek wojennych). Czy wtedy jego siła więc wynosi 12 (bez murów wariant, uznajmy), a na liczę siły moich trzech wyłożonych kart na odpowiednich kartach jednostek (plus ewentualne bonusy, typu generał, itp.)? Czy zaś mam dołożyć z musu 6 kart z rynku graczowi broniącemu?

Raczej pierwsza opcja, no ale jak gracie?

W sumie pewnie trudno zaniedbać się aż tak militarnie, no ale początkowi gracze różne dziwy mi odstawiali i musiałem ich miażdżyć, choć litość brała, jak ładnie się starają na innych polach, ale jednak pokładają nadzieję w swojej stolicy.

Czyli tyle kart, ile ma gracz broniący stolicy (nawet jeśli nie ma żadnej jednostki), tyle dostaje, a nie od razu 6 za nic do ręki za sam fakt bronienia?
Awatar użytkownika
rzaba
Posty: 445
Rejestracja: 22 kwie 2007, 23:18
Lokalizacja: Limerick, Irlandia
Has thanked: 37 times
Been thanked: 2 times

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: rzaba »

Niech jakiś admin pokasuje te bzdury o zasadach bo ludzi tu wchodzą żeby poczytać/zapytać o oficjalnych zasadach gry. Ktoś jeszcze pomyśli że tak sie gra.
Sid, przenieś się do działu Modyfikacje i warianty zasad (http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewforum.php?f=19) ewentualnie do Ogólnego i wypisuj tez bzdury.
Z drugiej strony muszę przyznać, że fajny trolling - trzyma sie swojej opcji, odpowiada, prowokuje, wszystko przemyślane takie, 7/10.
Awatar użytkownika
muker
Posty: 308
Rejestracja: 11 mar 2010, 20:58
Lokalizacja: Zabrze

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: muker »

Nie wiem czemu odpowiadam i dalej tą całą historię karmię ale co tam :D


Nie do końca rozumiem z twoich wypowiedzi jak Ci się wydaje, że działa dobór technologi w podstawce?
Wg. zasad, każdy z graczy ma swoją pełną talię i dla uproszczenia zakładam, że każdy z graczy na razie może wybudować technologię pierwszego poziomu.
Wówczas każdy z graczy bierze swoje karty poziomu 1 i wybiera tą, którą chce wybudować. W budowaniu technologii nie ma nic losowego.

Czyżbyś zrozumiał że każdy z graczy bierze 1 kartę z wierzchu i co mu wpadnie to buduje?

------------------------

Co do miast to nie pamiętam dokładnie, ale zdaje się dociągasz 6 kart wojsk o ile jakiekolwiek Ci w twojej prywatnej puli zostały, nie ma żadnego dociągania wojsk z rynku.
Do tego doliczasz bonusy z siły miasta/ew. mury/generałów/baraki/akademia/zamek himeji (ale ten bonus dostają oddziały) i może coś jeszcze.


(dodatki może coś zmieniają i dodają, nie wiem, nie miałem)
sidmeier
Posty: 307
Rejestracja: 28 mar 2015, 20:55

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: sidmeier »

muker pisze:Nie wiem czemu odpowiadam i dalej tą całą historię karmię ale co tam :D


Nie do końca rozumiem z twoich wypowiedzi jak Ci się wydaje, że działa dobór technologi w podstawce?
Wg. zasad, każdy z graczy ma swoją pełną talię i dla uproszczenia zakładam, że każdy z graczy na razie może wybudować technologię pierwszego poziomu.
Wówczas każdy z graczy bierze swoje karty poziomu 1 i wybiera tą, którą chce wybudować. W budowaniu technologii nie ma nic losowego.

Czyżbyś zrozumiał że każdy z graczy bierze 1 kartę z wierzchu i co mu wpadnie to buduje?

------------------------

Co do miast to nie pamiętam dokładnie, ale zdaje się dociągasz 6 kart wojsk o ile jakiekolwiek Ci w twojej prywatnej puli zostały, nie ma żadnego dociągania wojsk z rynku.
Do tego doliczasz bonusy z siły miasta/ew. mury/generałów/baraki/akademia/zamek himeji (ale ten bonus dostają oddziały) i może coś jeszcze.


(dodatki może coś zmieniają i dodają, nie wiem, nie miałem)
Odpowiadam. Co do kart i jednostek - tak myślałem, czyli co sobie nie zrobisz w trakcie gry, Twoja strata, rynek Ci nie da pro forma. Tu pełna zgoda.

Karty losowo czy się to komuś podoba czy nie! Uzyskałem wreszcie balans gry.
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: kastration »

Dzień dobry. Chciałem zapytać, czy jeśli mam podstawę, to który dodatek mi lepiej podejdzie: Sława i bogactwo czy Wiedza i wojna? Jakie są wasze refleksje? Który dodatek wziąć jako pierwszy, żeby zbalansować nieco podstawkę? Czytałem opinie, że cywilizacje z dodatków są silniejsze - one się pojawiają w obu dodatkach czy tylko w jednym? Jakie opinie byście tu rekomendowali?
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: romeck »

Dzień dobry. Zdecydowanie Sława i Bogactwo. Pozwolę sobie podpiąć moją wypowiedź z innego tematu:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 25#p645930
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: kastration »

A mam pytanie: załóżmy, że mam technologię "limit ustawienia 6" i wjeżdżam na stolicę rywala aż 6-cioma pionkami. Za pierwszy mam 3 karty na ręce, a za kolejne 5 mam aż 10 kart (po 2 karty za pionek, jak w instrukcji, czy jakoś inaczej się to liczy?). 13 kart na ręce podczas gdy obrońca ma tylko 6 plus ewentualne nawet bonusy wydaje mi się strasznie dużo i raczej padnie stolica zawsze, zwłaszcza jak mam np. akademie i generała oraz technologie zadawania dodatkowych ran - nie sądzicie?

A może nie trzyma atakujący aż 13 kart? A więc ile? Ktoś był w sytuacji ataku 6-ma pionkami na stolicę?
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: romeck »

Wszystko dobrze rozumiesz. 6 pionków armii to 13 kart. Ale atak, czyli uprzednio przemieszczenie sześciu pionków i zgrupowanie ich to kłopotliwe, czasochłonne i ryzykowne, bo 6 to maksimum ile można mieć, czyli odsłaniamy się zupełnie. Poza tym trzeba je wszystkie uprzednio zbudować, utrzymać przy życiu i wynaleźć odpowiednią technologię by móc je zgrupować. Zatem atak sześcioma to dużo, ale trzeba się postarać, aby to zrobić. A przecież przeciwnik też nie będzie się biernie przyglądał w oczekiwaniu na masakrę. ;)
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Awatar użytkownika
Blugkolf
Posty: 156
Rejestracja: 22 lut 2014, 13:32
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 15 times
Been thanked: 9 times

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: Blugkolf »

To się nazywa zwycięstwo militarne. Poza budową tych 6 pionków trzeba jeszcze zbudować te 13 kart, podczas gdy inni robią co innego.
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: kastration »

Blugkolf pisze:To się nazywa zwycięstwo militarne. Poza budową tych 6 pionków trzeba jeszcze zbudować te 13 kart, podczas gdy inni robią co innego.
Uwierz, da się. 13 kart, no czyli grałem dobrze.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Awatar użytkownika
Blugkolf
Posty: 156
Rejestracja: 22 lut 2014, 13:32
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 15 times
Been thanked: 9 times

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: Blugkolf »

Da się grać pewnie ze 20 tur zanim ktoś wygra, tylko po co, skoro można wygrać w o połowę krótszym czasie? Wybierasz jedną ścieżkę i ją realizujesz jak najszybciej, budowanie takiej armii i nie wykorzystanie tego to strata czasu.
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: Sid Meier's Civilization

Post autor: kastration »

Blugkolf pisze:Da się grać pewnie ze 20 tur zanim ktoś wygra, tylko po co, skoro można wygrać w o połowę krótszym czasie? Wybierasz jedną ścieżkę i ją realizujesz jak najszybciej, budowanie takiej armii i nie wykorzystanie tego to strata czasu.
Nie zgodzę się, że to strata czasu, absolutnie! Owszem, można wygrać wcześniej, ale to zabija ducha gry, trzeba się nacieszyć cywilizacją (był już taki zarzut o szybkich końcach gry), dlatego dla mnie nawet 30 tur ma swój urok, a może nie "nawet", a "zwłaszcza" (gracze grają szybko już jak się nauczą, więc w ogóle mi nie szkodzi taka wielokrotność tur).

Nie zgodzę się też, co do ścieżki jednej. Często przynosi mierne rezultaty. Ja staram się być daleko na wszystkich torach, a czasem zostać w tyle ewentualnie w jednym, bo jedna ścieżka często kończy się źle. Temat, który poruszyłem wyniknął w zasadzie raz i faktycznie gracze zaniedbali patrzenie, aczkolwiek to były asolutne początki, to można to zrozumieć. Niekiedy militaryzm jest niezbędny, gdy inni za bardzo wybiją się na innych torach i choć mnie aż tak nie pociąga (wszak trzeba zaniedbać budownictwo i rozszerzanie miast), to jednak wolałem się upewnić co do tego, ile kart świadczyć o maksymalnej potędze cywilizacji.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
ODPOWIEDZ