Tichu

Masz wątpliwości w sprawie zasad jakiejś gry? Zamiast pisać na forum ogólnym, wyszukaj dedykowany wątek na tym podforum i w nim zadaj pytanie.
Awatar użytkownika
mefiug
Posty: 398
Rejestracja: 02 mar 2007, 11:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mefiug »

ok nikt nie chce mi podrzucic instrukcji wiec zadam pytanie bo z angielskich zasad nie kumam
male tichu deklarujemy przed zagraniem pierwszej karty i to jest 100 pkt jesli skonczy sie jako pierwszy a za duze jest 200 pkt jezeli obaj partnerzy skoncza pierwsi ale kiedy deklarujemy duze tichu i kto to moze zrobic ???
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

mefiug pisze:ok nikt nie chce mi podrzucic instrukcji wiec zadam pytanie bo z angielskich zasad nie kumam
male tichu deklarujemy przed zagraniem pierwszej karty i to jest 100 pkt jesli skonczy sie jako pierwszy a za duze jest 200 pkt jezeli obaj partnerzy skoncza pierwsi ale kiedy deklarujemy duze tichu i kto to moze zrobic ???
Z tego co rozumiem Duze Tichu tez sie udaje jesli ten deklarujacy skonczy pierwszy. A deklaruje sie je po obejrzeniu 8 kart.

Czyli:
1. Rozdajesz po 8 kart kazdemu
2. Pytasz czy ktos zglasza Duze Tichu
3. Rozdajesz reszte kart
4. Kazdy przed zagraniem swojej pierwszej karty moze powiedziec Tichu - i to jest wtedy Male Tichu

Bonus dla pary, jesli obu zawodnikow skonczy jako pierszy i drugi nie ma NIC wspolnego z Tichu. On jest zawsze - niezaleznie czy ktos powiedzial Tichu, czy nie.

Tak ja to rozumiem, o ile dobrze pamietam ;-).

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

Tak ja to rozumiem, o ile dobrze pamietam
Bardzo dobrze pamiętasz. =)

Wynika z tego, że maksymalna liczba punktów dla drużyny na kolejkę to 400... Gracz deklaruje duże Tichu (200 punktów) po rozdaniu 8 karty, kończy jako pierwszy, a jego partner jako drugi (podwójne zwycięstwo za 200 punktów).

Pamiętaj też, mefiug, że Tichu deklaruje konkretny GRACZ, a nie cała drużyna... Czyli jeżeli np. partner wielko-tichującego skończy pierwszy, a ten wielko-tichujący jako drugi, to summa summarum dostają 0 punktów (200 za podwójne zwycięstwo i -200 za wtopę dużego tichu)
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
mefiug
Posty: 398
Rejestracja: 02 mar 2007, 11:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mefiug »

wlasnie tego z 8 kartami nie moglem zrozumiec cos kombinowalem ze jak ktos powie tichu po obejzeniu wszystkich kart to moze je podniesc do duzego pozniej gdy rozegra juz troche ale to nie mialo sensu
i oczywiscie tichu moze zglosic dowolna liczba graczy
rzecz jasna nie ma sensu zglaszac tichu gdy partner to zrobil :]
Awatar użytkownika
bazik
Posty: 2407
Rejestracja: 16 mar 2006, 22:03
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Post autor: bazik »

mefiug pisze: rzecz jasna nie ma sensu zglaszac tichu gdy partner to zrobil :]
rzecz jasna czasem jest sens. jak widac ze on nie ugra, to przynajmniej mozna ograniczyc straty
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

Do tego czasami ultra-wymiatacze na brettspielwelt.de często robią to dla jaj - wiedzą, że będą mieli podwójne zwycięstwo, więc przedłużają trochę grę, żeby pogrążyć przeciwnika. ;-)
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Harun
Posty: 1095
Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
Lokalizacja: okolice Poznania
Has thanked: 646 times
Been thanked: 522 times

Post autor: Harun »

Witam,
Mam następujace pytanie:

W grze pozostali gracze A i B z przeciwnych drużyn. Gracz A swoją przedostatnią kartą zabrał lewę i wychodzi do następnej. Kładzie ostatnią kartę i w tym momecie zachodzi opisana w instrukcji sytuacja, kiedy "tylko jednemu graczowi zostały karty w ręce" a więc gra się kończy.

Kto zabiera kartę leżącą na stole:
a) zawsze gracz A,
b) gracz B może jednak (jeśli ma wyższą kartę) przebić gracza A i wtedy Gracz B zabiera całą lewę; jeśli nie może przebić - zabiera ją gracz A
c) gracz B może jednak (jeśli ma wyższą kartę) przebić gracza A i wtedy Gracz B zabiera całą lewę; jeśli nie może przebić - karta pozostaje niczyja
d) karta zawsze pozostaje niczyja.

Problem ma znaczenie kiedy ostatnią kartą (a nawet ostatnią kombinacją, bo gracz A może rzucić np. 5,5,5,+10,10) są karty punktowe.
Awatar użytkownika
Stax
Posty: 301
Rejestracja: 14 wrz 2006, 01:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Stax »

Harun pisze: zawsze gracz A
Tak to wyglada.
Awatar użytkownika
LostLukas
Posty: 215
Rejestracja: 31 sie 2007, 22:17
Lokalizacja: Karpacz

Re: Tichu-zasady

Post autor: LostLukas »

Kiedy grupa par jest wyższa od innej grupy?
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Tichu-zasady

Post autor: Lim-Dul »

"Grupa par"?

Chodzi Ci o schodki? Oczywiście wtedy, gdy kończą się na wyższej parze.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
LostLukas
Posty: 215
Rejestracja: 31 sie 2007, 22:17
Lokalizacja: Karpacz

Re: Tichu-zasady

Post autor: LostLukas »

wszystko jasne, wcześniej nie zauważyłem, że pary te muszą mieć kolejne wartości.
Dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
LostLukas
Posty: 215
Rejestracja: 31 sie 2007, 22:17
Lokalizacja: Karpacz

Re: Tichu-zasady

Post autor: LostLukas »

w czasie mojej pierwszej pełnej rozgrywki (granej do 1000 punktów), trafił się mojemu partnerowi taki układ kart:
Oczywiście ogłosił on małe Tichu i w pierwszej rundzie pozbył się wszystkich kart.

Czy kiedyś zdarzyło Wam się coś takiego?
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Tichu-zasady

Post autor: Lim-Dul »

Tak. ^^
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
LostLukas
Posty: 215
Rejestracja: 31 sie 2007, 22:17
Lokalizacja: Karpacz

Re: Tichu-zasady

Post autor: LostLukas »

don Simon kiedyś polecał w planszostacji wariant sześcioosobowy i mam w związku z tym pytanie:
po ile kart dostają gracze? Czy biorą ani aż do wtedy, gdy już kart zabraknie?(czyli dwóch graczy ma o jedną kartę więcej niż reszta), czy też jakieś karty się odrzuca, żeby wszyscy meli po tyle samo?
Awatar użytkownika
JAskier
Posty: 728
Rejestracja: 16 kwie 2006, 15:31
Lokalizacja: Toruń
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Tichu-zasady

Post autor: JAskier »

Mam może trochę głupie pytanie, ale strasznie mnie nurtuje (Po raz pierwszy w Tichu graliśmy w minioną noc na nocy planszówkowej, które co jakiś czas robimy z kolegami z toruńskiego "Planszowania"). Czy w Tichu partnerzy mogą sobie mówić jakie karty mają, ewentualnie przy wymianie prosić partnera o konkretną kartę i konsultować ruchy? Poza tym czy można mieć punkty ujemne w wypadku niepowodzenia Tichu na początku, czy punktacja stopuje się na zerze?
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Tichu-zasady

Post autor: Pancho »

Oczywiście nie można się porozumiewać, a ujemne punkty mogą być.
Awatar użytkownika
JAskier
Posty: 728
Rejestracja: 16 kwie 2006, 15:31
Lokalizacja: Toruń
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Tichu-zasady

Post autor: JAskier »

Hm... To jaki sens ma gra w parze, skoro kompletnie nie ma się wpływu na to co robi nasz partner? :)
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: Tichu-zasady

Post autor: Don Simon »

JAskier pisze:Hm... To jaki sens ma gra w parze, skoro kompletnie nie ma się wpływu na to co robi nasz partner? :)
A grales w brydza? Sens podobny.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
JAskier
Posty: 728
Rejestracja: 16 kwie 2006, 15:31
Lokalizacja: Toruń
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Tichu-zasady

Post autor: JAskier »

Don Simon pisze:
JAskier pisze:Hm... To jaki sens ma gra w parze, skoro kompletnie nie ma się wpływu na to co robi nasz partner? :)
A grales w brydza? Sens podobny.
Nie grałem :oops: , możesz to rozwinąć?
Awatar użytkownika
Harun
Posty: 1095
Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
Lokalizacja: okolice Poznania
Has thanked: 646 times
Been thanked: 522 times

Re: Tichu-zasady

Post autor: Harun »

JAskier założenie twojego pytania jest błędne. W tichu jest wiele sposobów, żeby wpłynąć na to, co robi partner. Przede wszystkim należy obserwować grę partnera. Możliwych jest szereg zagrań, które jemu ułatwią wygraną, albo, które zasugerują, aby Tobie pomógł. Czym dłużej będziesz grał, tym więcej takich zagrań odkryjesz.
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Tichu-zasady

Post autor: mst »

Są też inne gry karciane (np.Skat albo Tysiąc), w których trzeba starać sie odczytać intencje i możliwości (chwilowego) partnera (wyciągając wnioski z jego licytacji przed rozgrywką i zagrywanych kart) w celu uniemożliwienia wygrania przeciwnikowi.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Kubsio
Posty: 93
Rejestracja: 27 cze 2005, 10:47
Lokalizacja: Łódź

Re: Tichu-zasady

Post autor: Kubsio »

Wesołych Świąt czy juz bardzie szczęśliwego nowego roku :).

Szykuje sie do sprzedania znajomym Tichu i o ile zasady chyba rozumiem to mam pytanie odnosnie taktyki dotyczacej kart specjalnych.

Pies - nie pozbedziesz sie czyli nie wygrasz - jesli nie wezmiesz jakies lewy?
Rozumiem ze to caly klopot bo przekazywanie rozpoczecie partnerowi juz takie istotne nie jest.

Feniks - jak pozbywac sie feniksa (wartego -25 pkt)?
Czy zdobywac nim lewy z duza iloscia króli i dych??

Smok zagranego przez siebie smoka (wartego 25 pkt) staramy sie przebic bomba zeby te punkty zachowac?
Jakies inne sugestie na zdobycie smoka??

Mah Jong - co robicie jesli ktos, nawet niechca
nie zauwazy kombinacji spelniajacej zadanie (np nie zastosowanie feniksa) ??
Ile punktów karnych sugerujecie??

pzdr Kuba
Miejsce na Twoja reklame
morciba
Posty: 381
Rejestracja: 15 lut 2006, 12:57
Lokalizacja: Kraków

Re: Tichu-zasady

Post autor: morciba »

Kubsio pisze: Pies - nie pozbedziesz sie czyli nie wygrasz - jesli nie wezmiesz jakies lewy?
Rozumiem ze to caly klopot bo przekazywanie rozpoczecie partnerowi juz takie istotne nie jest.

Feniks - jak pozbywac sie feniksa (wartego -25 pkt)?
Czy zdobywac nim lewy z duza iloscia króli i dych??

Smok zagranego przez siebie smoka (wartego 25 pkt) staramy sie przebic bomba zeby te punkty zachowac?
Jakies inne sugestie na zdobycie smoka??

Mah Jong - co robicie jesli ktos, nawet niechca
nie zauwazy kombinacji spelniajacej zadanie (np nie zastosowanie feniksa) ??
Ile punktów karnych sugerujecie??

pzdr Kuba

Po pierwsze nie sprzedawaj tichu bo to super gra. Z tego co piszesz wnioskuję, że nie pograłeś zbyt wiele. Daj grze szansę :-).

Jeśli chodzi o wskazówki do kart specjalnych to po kolei:

1. Pies. Super karta. Możliwośc przekazania partnerowi pierwszeństwa grania to bardzo mocna rzecz, przydatna najbardziej do pomocy kiedy partner gra tichu (grand tichu), lub kiedy chcemy obalic tichu przeciwników.

2. Feniks. Jak wszystkie specjalne karty bardzo przydatny. Zwłaszcza jako jocker (uwaga - nie działa w bombie). Na początku nie zawracałbym sobie specjalnie głowy tym czy bierze punktowane karty czy nie.

3. Smok. Przebijanie go bombą dla punktów to słaby pomysł. Ma to sens jeśli dzięki zagraniu uzyskamy dodatkowo inne korzyści (ugramy tichu, albo uniemożliwimy to przeciwnikom). Głowna moc smoka jest taka, że nie ma mocniejszej pojedyńczej karty. Jeśli zabijemy smokiem to mamy baaardzo duże prawdopodobieństwo, że lewa jest nasza......tylko bomba może nam przeszkodzic.

4. MahJong - u nas nie ma żadnej kary. Trzeba byc uważnym i za każdym razem przypominac przeciwnikom o żądaniu. Przydatna karta jeśli ktoś ma potencjał na tichu i chce pierwszy zaczynac.
Kubsio
Posty: 93
Rejestracja: 27 cze 2005, 10:47
Lokalizacja: Łódź

Re: Tichu-zasady

Post autor: Kubsio »

hej

dzieki za szybka odpowiedz kotrej niestety nie rozumiem :)
albo nie rozumiem zasad.

Feniks - jak to nie zawracalbym sobie glowy punktowaniem??!!
po co mi lewa warta minus 25 pkt???

Smok - no wlasnie wedlug zasad lewa zabrana smokiem jest oddawana do przeciwnika,
wiec raczej na bank jej nie wygramy.
Przynajmniej tak rozumiem zasady

pzdr Kuba

PS "sprzedać" znaczy wtajminiczyc i zarazic :).
Miejsce na Twoja reklame
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: Tichu-zasady

Post autor: waffel »

"Sprzedanie" chyba miało oznaczać "pokazanie" komuś gry i zachęcenie do gry.

Do rzeczy: Punktami smoka i feniksa się nie przejmuj. Prawdziwe punkty lecą z ugrania Tichu i skończenia 1-2. Punkty z kart to praktycznie ochłapy. Tzn jeśli ktoś gra dobrze (lepiej ode mnie) to może patrzy, czy warto bić się o parę dziesiątek, ale takie 20 pkt. przeciw kilkuset za tichu/gt i 1-2 to błahostka. (Tym bardziej, że po zakończeniu 1-2 nie liczysz już kart).

Przebijanie bombą swojego smoka jest, hm, po prostu szalone. Smok nie ma dawać punktów, tylko prawo do wista, co jest dużo silniejsze, bo prowadzi do tichu i 1-2, co jest warte kilkakrotnie więcej niż karty. I zmarnować na to jeszcze bombę? Bombujesz nie lewy pełne króli i dziesiątek tylko takie, których nie ma jak wygrać inaczej, albo np. jak masz bombę i psa a partner gra tichu/gt to kiedy jemu powinie się noga i straci wista to go odzyskujesz i od razu oddajesz.

Mah Jong też jest silny dlatego, że daje pierwszego wista a nie że tam czegoś żąda, przynajmniej na moim poziomie zaawansowania (ja po prostu zawsze żądam tego, co podałem w lewo).

Uczyć gry (także siebie, bo z całym szacunkiem chyba dużo nie grałeś) polecam według tego poradnika:

http://www.boardgamegeek.com/thread/196544
ODPOWIEDZ