Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka - pytania i wątpliwości

[Atamán]

Jeśli worek z kostkami jest pusty, to podczas ataków smoka nic się nie dzieje?

W instrukcji nic nie widzę na ten temat, a gra od pewnego momentu jakaś taka nudna się zrobiła.

[rastula]

to chyba bardzo wyjątkowa sytuacja, że worek jest pusty a wy wciąż żyjecie... coś chyba koledzy źle grają...

[rastula]

Nie ma zasady o zabieraniu czegokolwiek przy wychodzeniu z pomieszczenia.
Jest tak jak pisze mat_eyo:



z instrukcji do klątwy Mumii:

czyli po prostu możesz wziąć artefakt przy wychodzeniu (tzn przed ruchem), jak w przykładzie pierwszym. Przykład z plecakiem jest jeszcze inną sytuacją ( mamy tam 2 przykłady w jednym akapicie)

[Atamán]

to chyba bardzo wyjątkowa sytuacja, że worek jest pusty a wy wciąż żyjecie... coś chyba koledzy źle grają...

Koledzy i koleżanki jak już Czy sytuacja wyjątkowa? Dla mnie nie jest wyjątkowa, bo zdarzyła się w 100% moich dotychczasowych rozgrywek: dokładniej to raz

Czy źle gramy? Nie wiem, próbuję do tego dojść, może faktycznie coś nie tak. Mieliśmy kostki brzdęku na starcie gry, potem dokładaliśmy kostki brzdęku za każdym razem, gdy zagrywaliśmy kartę z efektem brzdęku oraz przy zakupie niektórych kart (klejnotów) + wyszło kilka potworów, które nam kazały dodać brzdęki. Czy są jeszcze jakieś inne okazje, kiedy dodaje się brzdęk? Pobieranie żetonów z planszy chyba nie generuje brzdęku? Robienie zakupów chyba też nie?

Wychodzi mi na to, że największym źródłem brzdęków są karty w talii, które je generują, ale tym da się zarządzić: kilka potknięć wyleciało z talii przy pomocy sekretów lub karty kapliczki, kilka zakupionych kart z ujemnym brzdękiem pozwalało zniwelować inne źródła brzdęków. Pomocne były też komnaty i eliksiry leczące, dzięki którym udało się zniwelować część brzdęków, które wróciły do nas w postaci obrażeń.

Aż jestem zdziwiony, że instrukcja doprecyzowuje co robić, gdy graczowi skończą się kostki brzdęku, a nie ma ani słowa o tym, co zrobić, gdy to w woreczku ich zabraknie przy ataku. Mam poczucie, jakbym o jakiejś zasadzie zapomniał, ale nie wiem jakiej.

[Gromb]

A dokładaliście kostki po turze każdego gracza?

[RaYell]

Kostki dokłada się na początku gry oraz gdy wychodzi to z karty. Innych sytuacji nie ma. Natomiast zdecydowanie więcej jest kart, które dokładają kosteczki niż tych, które je usuwają więc sytuacja, że w worku skończyły się kostki a wszyscy nadal żyją jest mało prawdopodobna. Kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę:

1. Jeśli karta mówi, że możesz usunąć brzdęk, to nie możesz wyciągać kostek z worka, tylko z miejsca na planszy gdzie są one gromadzone do kolejnego ataku. Często z tego powodu karty które usuwają kostki mają gorsze działane, bo atak mógł właśnie co nastąpić i nie ma co usuwać.
2. Nie możesz zrezygnować z zagrania karty, która generuje brzdęk - to jest obowiązkowe. Takie Podknięcie na przykład nie ma żadnego pozytywnego efektu dla gracza, ale karty nie można zachować w ręce ani odrzucić żeby nie aplikować jej efektu (z małą różnicą, że pojedyncze karty umożliwiają usunięcie innej karty).

[inzkulozik]

Aż jestem zdziwiony, że instrukcja doprecyzowuje co robić, gdy graczowi skończą się kostki brzdęku, a nie ma ani słowa o tym, co zrobić, gdy to w woreczku ich zabraknie przy ataku. Mam poczucie, jakbym o jakiejś zasadzie zapomniał, ale nie wiem jakiej.

Wiem, że to może oczywiste, ale nie wynika to z Twojej wypowiedzi - czy na starcie wsadziłeś do woreczka czarne kostki smoka ?

[yrq]

Ja się spodziewam, że to jakaś mega fartowna sytuacja w grze na dwie osoby. Usunięcie Stumble/Potknięcie z małych sekretów, karty usuwające Brzdęk, karty pozwalające na odrzucenie karty i niekupowanie żadnych kart z efektami dodającymi kostki, czasem jakieś leczenie.
No mogło teoretycznie się zdarzyć.

Przy grze z Porucznikiem z aplikacji na pewno nie byłoby to możliwe, więc moja rada, żeby uniknąć ponownie takiej sytuacji to gra z aplikacją.

[Atamán]

A dokładaliście kostki po turze każdego gracza?

Tzn? W jakim sensie po turze każdego gracza? Możesz wyjaśnić?

1. Jeśli karta mówi, że możesz usunąć brzdęk, to nie możesz wyciągać kostek z worka, tylko z miejsca na planszy gdzie są one gromadzone do kolejnego ataku. Często z tego powodu karty które usuwają kostki mają gorsze działane, bo atak mógł właśnie co nastąpić i nie ma co usuwać.
2. Nie możesz zrezygnować z zagrania karty, która generuje brzdęk - to jest obowiązkowe. Takie Podknięcie na przykład nie ma żadnego pozytywnego efektu dla gracza, ale karty nie można zachować w ręce ani odrzucić żeby nie aplikować jej efektu (z małą różnicą, że pojedyncze karty umożliwiają usunięcie innej karty).

Tu wszystko ok, tak graliśmy.

Wiem, że to może oczywiste, ale nie wynika to z Twojej wypowiedzi - czy na starcie wsadziłeś do woreczka czarne kostki smoka ?

Tak, umieściliśmy startowe kostki zgodnie z instrukcją: 24 czarne w woreczku i kostki graczy na obszarze Brzdęk na planszy.

Ja się spodziewam, że to jakaś mega fartowna sytuacja w grze na dwie osoby. Usunięcie Stumble/Potknięcie z małych sekretów, karty usuwające Brzdęk, karty pozwalające na odrzucenie karty i niekupowanie żadnych kart z efektami dodającymi kostki, czasem jakieś leczenie.
No mogło teoretycznie się zdarzyć.

Przy grze z Porucznikiem z aplikacji na pewno nie byłoby to możliwe, więc moja rada, żeby uniknąć ponownie takiej sytuacji to gra z aplikacją.

Mogło tak być. Następna partia będzie już z Porucznikiem, nie chciałem tego wprowadzać w pierwszej partii

Może to też kwestia kart, które nam podeszły. Sporo ataków smoka trafiło się w początkowych turach i leciały głównie czarne kostki. Potem mieliśmy trochę spokoju, by się podleczyć, kupić karty z ujemnym brzdękiem i jakoś to przetrwać. Ostatecznie jeden z graczy w końcu padł (dodał brzdęk z jakiegoś efektu i nie dożył kolejnej tury mając karty z ujemnym brzdękiem na ręku, bo pojawił się atak smoka), więc nie było tak, że gra ciągnęła się w nieskończoność, ale kilka ataków smoka było bez efektu, no i te odliczające koniec gry też były bez efektu.

[Chizu]

Przy ostatniej rozgrywce też skończyły nam się kostki w worku. Na bgg nie udało mi się znaleźć nic oficjalnego na ten temat.

U nas było dość podobnie, bo również za początku mieliśmy bardzo dużo ataków smoka, do tego długo na stole leżał potwór dodający jedną kostkę do ataków i w jednej z pierwszych komnat ktoś podniósł smocze jajko. Czarne kostki poznikały, a my przeżyliśmy. Na trzy osoby, dwie osoby miały tylko po jednym Potknięciu i karty odejmujące Brzdęk. Koniec gry był taki, że jedna osoba była już na powierzchni, druga była martwa, a trzecia chodziła po mapie bezkarnie (do czasu) z pustym workiem na kostki.

[dorga]

Dzisiaj mieliśmy taka sytuację:
Jeden z graczy skończył ruch w grocie, wiadomo, że nie mógł iść dalej. Ale chciał dokupić sobie kartę do natychmiastowego użycia, która pozwalała jeszcze na dwa ruchy (były to dwa buty, nie pamiętam nazwy karty). I teraz zastanawiam się, czy w takiej sytuacji ta karta niweluje znaczenie groty, czy nie można wykorzystać tej karty w tej sytuacji i po prostu odpuścić sobie jej zakup.

[seki]

Nie może zrobić ruchu. Ruch to ruch nieważne z jakiego źródła. Jedyna możliwość dodatkowego przemieszczania po wejściu do groty to teleportacja i chyba jakaś karta, która wyraźnie opisuje możliwość niezatrzymywania się w grocie.

[dorga]

Dzięki. W takim razie popełniliśmy błąd pozwalając na zakup i wykorzystanie tej karty. Graliśmy już wiele razy a i tak często zdarzają się nam sytuacje, w których zastanawiamy się czy będzie to ruch zgodny z zasadami.

[Tringa]

Hej,

A ja mam pytanie odnośnie kart rezerw, które naszło nas podczas wczorajszej rozgrywki. Czy mając np. 8 punktów (tych niebieskich) to mogę kupić 2 karty zwiadu i 1 najemnika? Albo 4 karty najemnika? Czy w 1 turze mogę kupić tylko max 1 kartę z każdej kategorii z kart rezerw?

[KurikDeVolay]

Jak każdy deckbuilder. Leży? Bierz.

[Tringa]

Dobra, dzięki!

[Parpie]

Hej
Mam 2 pytania dot. gry.:
- nie rozumiem karty "Syrenka". Mam zabrać towarzysza z rozłożonych kart z puli kart lochów? Czy trzeba za niego zapłacić?
- jeśli w dolnym obszarze karty widnieje tylko symbol monety i nic więcej to zdobywam pieniądz tylko podczas zakupu, czy za każdym razem, gdy wyłożę kartę?
Z góry dzięki.

[Cin]

nie rozumiem karty "Syrenka"

Jakbyś podał tekst z karty to byłoby łatwiej.

jeśli w dolnym obszarze karty widnieje tylko symbol monety i nic więcej to zdobywam pieniądz tylko podczas zakupu, czy za każdym razem, gdy wyłożę kartę?

W którym miejscu? Są dwa rodzaje korzyści z kart - jednorazowe przy nabyciu (na samym dole karty) oraz wielorazowe, odpalane przy każdym zagraniu karty.

[Chizu]

nie rozumiem karty "Syrenka". Mam zabrać towarzysza z rozłożonych kart z puli kart lochów? Czy trzeba za niego zapłacić?

Syrenka:

Spoiler:

My gramy tak jak wspomniałeś, czyli dobieramy towarzysza z widocznych kart lochów, ale też jest to dla mnie nie do końca oczywiste

jeśli w dolnym obszarze karty widnieje tylko symbol monety i nic więcej to zdobywam pieniądz tylko podczas zakupu, czy za każdym razem, gdy wyłożę kartę?

Jeśli chodzi o karty typu "Oswojonego czyhacza" (z obrazka poniżej), to pobierasz pieniądze przy każdorazowym zagraniu.
Czyhacz w prawym górnym rogu:

Spoiler:

[inzkulozik]

- nie rozumiem karty "Syrenka". Mam zabrać towarzysza z rozłożonych kart z puli kart lochów? Czy trzeba za niego zapłacić?

Hmmm, tylko tak na logikę, jeśli trzeba by zapłacić, to jaki byłby sens tej karty ?

[mat_eyo]

Syrena sprawia, że musisz dodać Towarzysza za darmo. Słowo "musisz" balansuje trochę jej abilitkę, bo jeśli nie masz niczego ciekawego do kupienia, to zapychasz sobie talię Najemnikami. Choć i tak wydaje mi się, że karta jest szalenie mocna.

Oswojony Czychacz daje 3 złota za każdym razem, kiedy go zagrywasz.

[KurikDeVolay]

Złoto czy cokolwiek w czasie zakupu (najczęściej brzdęki), zdobywasz tylko po słowie kluczowym NATYCHMIAST. Instrukcja to dosyć jasno tłumaczy.

[Atamán]

Syrena sprawia, że musisz dodać Towarzysza za darmo. Słowo "musisz" balansuje trochę jej abilitkę, bo jeśli nie masz niczego ciekawego do kupienia, to zapychasz sobie talię Najemnikami.

Najemnicy nie są częścią puli kart lochów. Najemnicy są częścią rezerwy. To są osobne terminy w grze. Zatem Syrenka nie tylko nie zmusza, ale wręcz nie daje możliwości dobrania Najemnika.

[mat_eyo]

Syrena sprawia, że musisz dodać Towarzysza za darmo. Słowo "musisz" balansuje trochę jej abilitkę, bo jeśli nie masz niczego ciekawego do kupienia, to zapychasz sobie talię Najemnikami.

Najemnicy nie są częścią puli kart lochów. Najemnicy są częścią rezerwy. To są osobne terminy w grze. Zatem Syrenka nie tylko nie zmusza, ale wręcz nie daje możliwości dobrania Najemnika.

Ok, mój błąd. W takim razie karta Syrenki jest przegięta

[yrq]

Syrena sprawia, że musisz dodać Towarzysza za darmo. Słowo "musisz" balansuje trochę jej abilitkę, bo jeśli nie masz niczego ciekawego do kupienia, to zapychasz sobie talię Najemnikami.

Najemnicy nie są częścią puli kart lochów. Najemnicy są częścią rezerwy. To są osobne terminy w grze. Zatem Syrenka nie tylko nie zmusza, ale wręcz nie daje możliwości dobrania Najemnika.

To jest jakiś błąd tłumaczenia, tekst angielski mówi: "acquire a companion card", czyli karty z rezerw jak najbardziej są objęte tym pozyskiwaniem.