Osadnicy z Catanu vs Shogun !

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Szyman6
Posty: 61
Rejestracja: 08 lut 2010, 16:13

Osadnicy z Catanu vs Shogun !

Post autor: Szyman6 »

Trudne pytanie? :wink:
.... tak wiem te gry diametralnie się od siebie różnią , catan nie ma zaplecza ofenstywnego , nie ujrzę tutaj żadnych walk , jednak widzę ,że zdobył również renomę wśród starszych graczy . Proszę o waszą subiektywną wypowiedź , która gra jest fajniejsza , która przetrwa próbe czasu ;] :?:
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4464
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1423 times
Been thanked: 1099 times

Re: Osadnicy z Catanu vs Shogun !

Post autor: garg »

Myślę, że niektórzy na forum mogą potraktować nawet próbę takiego porównania jak herezję i świętokradztwo :D

A tak poważnie - trudno mi sobie wyobrazić bardziej od siebie różne eurogry. C jest rodzinny S dla "progamerów". C dla 3-4 osób (choć daje się rozszerzyć), S dla 3-5 (najlepiej w 5). W C jest nacisk na handel, w S na walkę (bez zajmowania cudzych dzielnic nie wygrasz). C ma setup kilkuminutowy, w S może to nawet potrwać ponad pół godziny. Rozgrywka w C trwa około 60-90 minut, w S zawsze dobrze ponad 120 minut (nawet czasem ponad 180). Różnic jest mnóstwo i można by je jeszcze długo wyliczać.

Podobne są do siebie elementem losowym (kości vs wieża bitewna) i tym, że są znane :)

Ale pewnie za chwilę odezwą się więksi ode mnie wyjadacze i uzupełnią te krótkie opisy :wink:

A co do fajności, to obie przetrwały próbę czasu, więc trudno jest powiedzieć jednoznacznie. Spróbuj - innej metody nie ma :D
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
camel
Posty: 15
Rejestracja: 11 gru 2008, 02:18
Lokalizacja: Warszawa

Re: Osadnicy z Catanu vs Shogun !

Post autor: camel »

Mogę się wypowiedzieć z punktu widzenia raczej laika, bo te gry to dwie z trzech przeze mnie posiadanych ;) Rzeczywiście na Szoguna potrzeba o wiele więcej czasu, zarówno żeby wytłumaczyć (mniej niż godzinę dla Szoguna w porównaniu do maksymalnie 10 minut dla Osadników), jak i na każdą rozgrywkę, zatem może być postrzegana jako bardziej skomplikowana. I słusznie, bo cała mechanika ma o wiele więcej aspektów. Tutaj trzeba się odwołać do indywidualnych preferencji, bo jeżeli nie będziesz w stanie usiedzieć przez dwie godziny przy względnym skupieniu (bez przesady, ale nad strategią trzeba pomyśleć) to Szoguna nie ruszaj. Sam mam często problem, żeby dokończyć partię, bo jeżeli nikt się nie śpieszy, a atmosfera jest raczej spotkania towarzyskiego a nie stricte growa, to można grać całkiem długo. Oczywiście sama rozgrywka polega na zupełnie czym innym i tak jak jest wspomniałem jest bardziej wielowątkowa. Trzeba atakować, przejmować, bronić, zmagać się z buntami, brać pod uwagę sezonowe warunki pogodowe i przywileje, budować, zbierać podatki, pokarm... Trochę tego jest. A najważniejsze jest to, że nasza strategia MUSI być podyktowana zachowaniem przeciwników. Bez tego szanse na wygrane są marne.
Osadnicy to gra o wiele lżejsza. Można usiąść, szybko zacząć (bez przygotowań, przyp. że przy Szogunie samo rozstawienie graczy na planszy może trwać ponad kwadrans) i nawet w rozlazłym nastawieniu graczy równie szybko skończyć. Cele raczej są łatwe do zauważenia i mało dynamiczne. Przewidywanie ruchów przeciwników zajmuje kilka chwil. Dlatego jest to gra familijna i bezstresowa. I tym samym o wiele lepsza dla zupełnie początkujących - ja od niej zacząłem i skutecznie, przynajmniej w jakimś stopniu zaraziłem znajomych planszówkami.
Szogun jest więc trudniejszy, ale po kilku rozgrywkach zasady są jasne. Z moich obserwacji jednak wynika, że nie każdy od razu odnajduje się w świecie kwitnących wiśni - niektórzy notorycznie przegrywają. Pomimo to zawsze wszyscy wracają do gry chętnie, bo zawsze dzieje się coś ciekawego. Osobiście nawet jako początkujący sięgam po Osadników o wiele MNIEJ chętnie niż po Szoguna, który oferuje zupełnie inny wymiar rozgrywki. Więcej taktyki, interakcji i mniej losowości, która jest obecna (przeważnie chodzi o wyniki walk), jednak w jak najbardziej pozytywnym wyrazie. Za każdym razem oferuje pewną dozę dreszczyku emocji przy podchodzeniu do kolejnych potyczek samurajów. Magiczna wieża bitewna czasem potrafi pokrzyżować plany dowódcy ogromnej armii, który zatrzyma się na małym oddziale wojsk. Pozostaje jednak ona perfidnie sprawiedliwa i może się odwdzięczyć przy kolejnej okazji (oddziały które nie wypadają, pozostają w środku wieży). Podsumowując: jeżeli miałeś jakąś styczność z grami i masz kamratów nie bojących się troszkę cięższej rozgrywki to TYLKO Szogun!
Ostatnio zmieniony 10 lut 2010, 00:59 przez camel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
rand
Posty: 485
Rejestracja: 03 lis 2008, 22:07
Lokalizacja: Gdańsk Zaspa
Has thanked: 114 times
Been thanked: 85 times

Re: Osadnicy z Catanu vs Shogun !

Post autor: rand »

Dwie zupełnie rózne gry, moze napisałbyś co posiadasz?? Łatwiej byłoby dopasować. Jak dla mnie jeśli chcesz gre na spotkania z początkujacym, rodziną lub na lajtowe popułdnie wybierz Osadników, bo to lekka miła gra. Jeśli masz grono które lubi cięższe gierki i ma więcej czasu niż 1,5 h bierz Szoguna bo to na prawdę dobra gra strategiczna. Oczywiście słowo ciężkie nie jest dosłowne, tylko w porównaniu z Osadnikami ;-)
Mimo że lubię Szoguna laduje na stole rzadko, bo nie każdy ma ochotę siedzieć prawie 3 h przy stole przy jednej grze.
Awatar użytkownika
Nika Snape
Posty: 5
Rejestracja: 18 gru 2009, 17:15
Lokalizacja: Gdynia

Re: Osadnicy z Catanu vs Shogun !

Post autor: Nika Snape »

Osadnicy - gra lekka i przyjemna, można wyciągnąć zawsze na krótką przyjemną partyjkę, łatwa w modyfikowaniu zasad, łatwo można zagrać nawet w 2 osoby. Dużo interakcji między graczami i ogólnie wprowadza łagodny klimat. Trzeba trochę pokombinować, ale i mózg się nie przegrzewa od myślenia, raczej gra prosta łatwa i przyjemna.

Shogun - To już gra z tych cięższych, potrzeba więcej kombinowania i więcej czasu na grę. Ważne, że też potrzeba więcej osób bo minimum to są trzy, w mniej osób gra już jest bardzo utrudniona i nie daje tyle satysfakcji (w osadnikach łatwiej jest to uprościć) więc jeśli nie będziesz miał zawsze co najmniej 3 osób do grania to ta pozycja raczej powinna odpaść. Gra jest ogólnie przyjemna, jak ktoś lubi walczyć i najbardziej na walkach i potyczkach w grze mu zależy. Jeżeli jest się typowym budowlańcem i chce grać w spokoju by wygrać w ten sposób niech zostanie przy osadnikach.

To takie podstawowe różnice jakie powinno się wziąć pod uwagę w wybieraniu. Ja tam obie gry bardzo lubię i obie mam na półeczce i takie rozwiązanie polecam najbardziej;)
Tibi
Posty: 123
Rejestracja: 23 lis 2009, 19:16
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 1 time

Re: Osadnicy z Catanu vs Shogun !

Post autor: Tibi »

na temat osadnikow bylo juz miliard tematów, mysle ze nic madrego nie dodam. Jesli potrzebujesz gre w ktora zagrasz z nowymi graczami, ktorych nie przeraza losowosc to moze byc dobra.

Nie zgodze sie ze shogun to gra dla pro gamerow. Gra jest srednio rozbudowana i srednio ciezka. Przypuszczam ze zdołałbym wytlumaczyc wszystkie zasady w 15 minut. Dodatkowo, gre sprawdzalem na laikach (ktorzy wczesniej znali tylko magie i miecz) i juz pierwsza gra dla nich byla pelnowartosciowa i stawali do rozgrywki jako "pełnoprawni" przeciwnicy. System wieży bitewnej jest dziecinnie prosty (i zarazem genialny w swej prostocie) dziecko by zrozumialo jak to dziala i jak kierowac ataki. Owszem, mozna troche pomóżdżyć, ale...
Gra jest genialna. Tyle.

Polecam shoguna

btw. Gra w 2 osoby w osadnikow jest mniej sensowna niz gra w 2 osoby w shoguna.
Awatar użytkownika
Leviathan
Posty: 2267
Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 395 times
Been thanked: 1044 times
Kontakt:

Re: Osadnicy z Catanu vs Shogun !

Post autor: Leviathan »

Tibi pisze:Nie zgodze sie ze shogun to gra dla pro gamerow.
Garg nie pisał o pro gamerach tylko o "progamerach". Kluczowy jest tu cudzysłów
;)
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4464
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1423 times
Been thanked: 1099 times

Re: Osadnicy z Catanu vs Shogun !

Post autor: garg »

Leviathan pisze:
Tibi pisze:Nie zgodze sie ze shogun to gra dla pro gamerow.
Garg nie pisał o pro gamerach tylko o "progamerach". Kluczowy jest tu cudzysłów
;)
Dziękuję :) Bo już miałem to ponownie podkreślić :D
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
steady
Posty: 1034
Rejestracja: 25 wrz 2006, 17:51
Lokalizacja: Wrocław

Re: Osadnicy z Catanu vs Shogun !

Post autor: steady »

Ja sie wylamie i polece Osadnikow. Po pierwsze, gra jest szybka, po drugie jest prosta, po trzecie wejdzie do kazdego plecaka :-). Zaczynale, grac w planszowki od Osadnikow - wtedy to bylo objawienie, wgniot w ziemię i wielkie wow. Po uplywie kilku lat gram w Osadnikow o wiele rzadziej, troche wiecej rzeczy mi przeszkadza, ale wciaz uwazam ze gra jest niesamowita i caly czas (nawet w gronie "progamerow") bardzo dobrze sie sprawdza.
Z Shogunem jest ciezka sprawa. Z jednej strony mechanika jest cudna, system wydawania rozkazkow i odkrywania kolejnosci akcji jest swietny, z drugiej - brakuje tam jakiegos konkretnego (przepraszam geko, ze nie po polsku) gameplaya. Gra jest zwyczjnie nudna - dzieje sie bardzo mala, przynajmniej 50% czasu rozgrywki to czynnosci "okologrowe" - przygotowywanie planszy, dokladania znacznikow, ustawianie kart - dla mnie zgroza. Poza tym Shogun ma jeszcze jedna wade: to nie jest gra o wojnie. Samo w sobie nie jest to zle, ale jezeli trafisz na konflikt z graczem ktory traktuje gre jak Ryzyko - obaj przegracie.
Aha, wieza w S wymiata :-)
Awatar użytkownika
tokage
Posty: 964
Rejestracja: 26 cze 2008, 20:44
Lokalizacja: Wrocław

Re: Osadnicy z Catanu vs Shogun !

Post autor: tokage »

A moim zdaniem to zupełnie nietrafione pytanie.To tak jakbyś zapytał "Bardziej podoba mi się lżejsza familijna gra, czy dłuższa, cięższa z bezpośrednią interakcją? Jak myślicie w co moi znajomi chętniej zagrają?" Coś jakby na samochodowym forum ktoś zapytał czy ma kupić audi a4 czy mercedesa vito. Oba auta genialne w swojej klasie.

Ps. Może jakiś FAQ dotyczący zadawania pytań na tym podforum? bo niedługo wyjdą wątki w stylu : "Kupić grę X czy pójść do kina na film Y?"
Awatar użytkownika
Nika Snape
Posty: 5
Rejestracja: 18 gru 2009, 17:15
Lokalizacja: Gdynia

Re: Osadnicy z Catanu vs Shogun !

Post autor: Nika Snape »

Tibi pisze: btw. Gra w 2 osoby w osadnikow jest mniej sensowna niz gra w 2 osoby w shoguna.
A ja się z tym nie zgodzę. Uważam, że granie w 2 osoby w osadników jest całkiem przyjemne, zawsze można wprowadzić wiele dodatkowych wariantów i łatwo np. zmniejszyć planszę. Gra pozostaje właściwie taka sama, tylko mniej osób do wymiany, ale przez to bywa trudniej i bardziej emocjonująco. Za to gra w Shoguna w dwie osoby była wielką katorgą i stawała się mało przyjemna, mało możliwości i wszystkiego. No ale co kto woli.
Awatar użytkownika
Magma
Posty: 1166
Rejestracja: 01 wrz 2004, 01:00
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Osadnicy z Catanu vs Shogun !

Post autor: Magma »

Ja za to zastanawiam się, czy ktokolwiek z Was przeczytał w ogóle pytanie twórcy tematu (nie liczą steady'ego). Nie prosił on o podawanie różnic, tylko o subiektywne zdanie, która gra "przetrwa próbę czasu". Zaznaczył nawet, że zdaje sobie sprawę z różnic pomiędzy tymi dwoma tytułami.

Na pewno pomogliście mu w wyborze :wink:
Międzynarodowy Festiwal Gier Planszowych WROCŁAW GAMES FEST
Stowarzyszenie Druga Runda
Moje gierki
Szyman6
Posty: 61
Rejestracja: 08 lut 2010, 16:13

Re: Osadnicy z Catanu vs Shogun !

Post autor: Szyman6 »

Od paru tygodni regularnie rozgrywam partię z kolegami w osadników i jestem usatysfakcjonowany ponieważ gra jest przystępna jednak jeśli chce się wygrać należy ,,ruszyć'' szarymi komórkami . Właśnie zamówiłem dodatek miasta i rycerze z catanu , wprowadza wiele innowacji (już nie mogę się doczekać) . Mimo rozegranych ponad 40 partiach za każdym razem gra mnie porywa . Nie wydaje się być monotonna ponieważ za każdym razem otrzymujemy co innego oraz jesteśmy zmuszeni do dobrania odpowiedniej taktyki .
Kelshar
Posty: 46
Rejestracja: 12 mar 2010, 09:29

Re: Osadnicy z Catanu vs Shogun !

Post autor: Kelshar »

Polecam Shoguna. Na wstępnie uwaga, gra jest minimum na cztery osoby a w pięć gra się i tak lepiej. Shogun oferuje sporo zabawy i myślenia, już samo wybieranie początkowych prowincji (trochę losowe, trochę świadome) dostarcza emocji i sprawia, że każda gra oferuje diametralnie inną sytuację na mapie (duży plus w porównaniu z taką np. Grą o Tron, która jest do Shoguna bardzo podobna). Dalej jest już tylko kombinowanie i planowanie, na wielu płaszczyznach, dogadywanie się z innymi graczami, knucie przeciw sobie i ewentualne zrywanie sojuszy. Jedyny minus moim zdaniem to zbyt duża losowość bitew (minus w porównaniu z Grą o Tron).
ODPOWIEDZ