Klarowna gra strategiczna

[Morkret]

Witam,

Poszukuję gry strategiczno-dyplomatycznej o znacznym stopniu interakcji. Pod określeniem "strategiczno-dyplomatyczna" rozumiem grę o podłożu militarnym z konfliktem w tle.
Większość tego typu gier jest potwornie rozbudowana i trwa zdecydowanie za długo. Ja natomiast szukam zgrabnej gry, na planszy, gdzie rozgrywka nie przekraczałaby 2,5h.
Mile widziałbym planszówkę, która z jednej strony pozwalałaby na zróżnicowaną rozgrywkę zmuszającą do myślenia, z drugiej zaś posiadała zwięzłe i klarowne zasady.

Pozdrawiam
Artur

[Sandman]

Może Boże Igrzysko?

[FormatC]

Gra o Tron? zasady b. proste, interakcja duza, konflikt militarny w tle i na pierwszym planie... Tylko trzeba liczyc tak z godzinke dluzej od tego, co zakladasz, przynajmniej na poczatku, gdy ludzie jeszcze nie znaja dobrze zasad.

[Morkret]

Tak zarówno Boże Igrzysko jak i GoT to bardzo dobre propozycje- rzekłbym, że jedne z najlepszych.
Jednakże rozgrywka ani w jedną ani w drugą grę nie zamknie się w 2,5h.
Nie bez powodu wskazałem na ograniczenie czasowe. Wydaje mi się, że krótsze gry mają więcej dynamiki i elegancji. Nawet najwspanialsza gra, która trwa zbyt długo bywa męcząca i w efekcie rzadko znajdą się chętni do zabawy.
Ponadto GoT bezwzględnie wymaga 5 chętnych i wytrwałych graczy. A z tym może być trudno.

[Sandman]

Morkret: BI spokojnie się mieści w 2,5 godziny i to już praktycznie przy pierwszej rozgrywce, ale jak nie to to Cyklady powinny idealnie spełniać Twoje warunki.

[Perpetka]

Imperial - gracze wcielają się w inwestorów, którzy wpływają na rządy państw zaangażowanych w konflikt militarny (w wersji oryginalnej pierwsza wojna światowa, w wersji 2030 cały świat). Jest dyplomacja, jest mapa, zasady w zasadzie nie są bardzo złożone. Pierwsza gra zajmie Wam dłużej, ale z nabraniem wprawy w 2,5h można się zmieścić. Jedna z najlepszych znanych mi gier.

[staszek]

polecam Periklesa-taki trochę protoplasta Bożego Igrzyska z nieco prostszymi zasadami

[Morkret]

Zdaje się, że Sandman utrafił w moje oczekiwania. Cyklady wydają się być solidnym produktem, którego szukam.
Jeśli zaś chodzi o Peryklesa czy Imperial, są to z pewnością bardzo dobre gry, ale mnie nie przekonują. Być może musiałbym najpierw zagrać i się z nimi zaprzyjaźnić.

[Morkret]

A jeszcze z trochę innej strony.
Jakiś czas temu natrafiłem na grę Senji- wszechstronna i stosunkowo szybka gra. Osobiście nie miałem przyjemności zagrać. Na pierwszy rzut oka przypadła mi do gustu.

[Perpetka]

Senji - osobiście nie polecam, ale grałam tylko raz. Sporo niby ciekawych mechanizmów, a jakoś się nie składają razem do kupy. Niby strategia i negocjacje, a punkty kosisz na składaniu zestawów kart... Jakieś takie nie bardzo... No i nam się dłużyła, ale może to była kwestia towarzystwa i późnej pory.

[Morkret]

W takim razie jak oceniacie Shoguna. Ta gra jest ze wszech stron wychwalana, chyba nie natknąłem się na negatywną recenzję?

[garg]

Nie wiem, czy to dla Ciebie wady, ale mnie w Shogunie nie odpowiadały:

1) Baaardzo długi czas rozgrywki (oczywiście krótszy, niż w typowych grach wojennych, ale ja raczej grywam w eurogry). A jeśli masz w ekipie myśliciela, gra naprawdę może trwać i to dobrze powyżej trzech godzin.

2) Równie długi czas rozstawiania gry. Ciągnie się jak makaron.

3) Oryginalna, ale mimo wszystko duża losowość rozstrzygania bitew. Nie, żeby było to złe - faktycznie działa dobrze. Po prostu nie do końca mi się podoba.

4) No i przy rozgrywce w cztery lub w pięć osób jednak może wystąpić zjawisko "bij lidera", ale w tego typu grach raczej się nie ustrzeżesz takiego problemu.

I żebyś tylko mnie źle nie zrozumiał - Shogun naprawdę mi się podobał i grałem w niego z dużą przyjemnością. Po prostu chciałeś usłyszeć (przeczytać ) opinie negatywne

[Veridiana]

Spotkać się można z zarzutami, że na początku każdej tury upierdliwy jest proces przydzielania rozkazów do prowincji, no ale to raczej jest kluczowe w grze

dokładnie, to jest sól tej gry! przewidzieć co zaplanują inni i samemu dobrze zarządzić zasobami. gra prześwietna, mnie się tam nic nigdy nie dłuży

[Morkret]

I żebyś tylko mnie źle nie zrozumiał - Shogun naprawdę mi się podobał i grałem w niego z dużą przyjemnością. Po prostu chciałeś usłyszeć (przeczytać ) opinie negatywne

W negatywnych opiniach można wyczytać charakter gry.

W mojej ekipie znajduje się aż nadto "myślicieli", więc nawet krótka rozgrywka może się bardzo wydłużyć.

Sam jestem fanem "eurogier", toteż ciągnące się bez końca rozgrywki mnie męczą i nużą. Nawet najwspanialsza gra po kilku godzinach traci swój urok. Lubię elegancką prostotę przy dużej dawce kombinowania.
I takiej też szukam strategii - mającej w sobie mechanizmy "eurogier".

[janekbossko]

ale co to znaczy kilka godzin? 2 czy 7?
Shogun trwa maks 3 godziny to wiem ze swojego doświadczenia bo tyle zajela mi pierwsza partia w 4 osoby plus tłumaczenie instrukcji na bierzaco wszystkim graczom czyli kolo 30 min

[Veridiana]

Sam jestem fanem "eurogier", toteż ciągnące się bez końca rozgrywki mnie męczą i nużą. Nawet najwspanialsza gra po kilku godzinach traci swój urok. Lubię elegancką prostotę przy dużej dawce kombinowania.
I takiej też szukam strategii - mającej w sobie mechanizmy "eurogier".

no to już chyba tylko Small World prosta, czysta interakcja, długość zależna od ilości osób. a do tego bardzo bardzo fajna!

[mnw]

Hmm, ja proponuję Carson City. Zdaje się, że spełnia wszystkie wymagania.

[Morkret]

ale co to znaczy kilka godzin? 2 czy 7?
Shogun trwa maks 3 godziny to wiem ze swojego doświadczenia bo tyle zajela mi pierwsza partia w 4 osoby plus tłumaczenie instrukcji na bierzaco wszystkim graczom czyli kolo 30 min

Kilka godzin to dla mnie więcej niż 3h (a i tak preferuje znacznie szybsze rozgrywki)

Small World wydaje mi się nieco "liniowe" (czyt. nie dające możliwości kombinowania)

Carson City - dobre, dobre (a przynajmniej takie się wydaje)

[kobra]

Ja jestem świeżą posiadaczkę Szoguna i gra przypadła mi i reszcie graczy do gustu. A jeśli komuś gra się dłuży to może skończyć rozgrywkę po roku czyli 4 turach a nie po 2 latach jak mówi instrukcja

[Targowo.Istore]

Gra o Tron raczej odpada,nie jest to rozgrywka w tym typie. Shogun-jak najbardziej tak,ale jeżeli chesz typowa strategię dyplomatyczną to spróbuj zagrac w Carson City,powinienes byc zadowolony.