2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
airbebe
Posty: 21
Rejestracja: 10 lut 2010, 08:26

2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: airbebe »

Dzięki Waszym wskazówkom, poprzednie pozycje się sprawdziły, więc i teraz zgłoszę się o pomoc.
Oto czego szukamy:

- 2 osoby (może trafi się zagrać w 3,4)
- 2-3 godz.
- losowość oczywiście w ramach rozsądku
- regrywalność (stąd w przypadku AH losowość to chyba atut)
- Fabuła wskazana
- Ładna przyciągająca oko plansza (jak w Thurn & Taxis, Filary Ziemi)

Głównie wieczory spędzamy nad Thurn & Taxis, Carcassonne. Fajne, lekkie i krótkie. Jednak teraz chciałbym znaleźć grę, której nie będziemy powtarzać 3 i więcej razy wieczorem. Grę która, potrwa, ale też nas wciągnie. Stąd droga szybko doprowadziła nas do przygodówek. A na tej drodze trudno nie spotkać Arkham. Mnie osobiście gra urzekła od samego czytania o niej. Fabuła wydaje się ciekawa, rozgrywka dłuuuga, ko-operacyjna - co w naszym przypadku może się sprawdzić.
Ale jest trochę obaw:
- czy gra nie jest zbyt długa (na 2 osoby)
- czy trafia w kobiece gusta (dla osoby chętnej do gry, ale nie będącej wyjadaczem planszówkowym. Sprawę rozpoznania gry wezmę na siebie w trybie solo)
- jak ocena klimatu według osób, które o Lovecrafcie dowiedziały się dopiero z opisu gry. (klimaty przygodowe, detektywistyczne bardzo lubimy, horrory w filmach i literaturze są nam raczej obojętne))

Co polecacie, brać się za Arkham czy może co innego?
Gra nie musi być co-op, nie musi być przygodowa, ale konieczny warunek - musi odciągnąć wzrok mej ukochanej od telewizora :) W przypadku lekkich gier, co chwilę muszę powtarzać "Misiek, teraz Ty!"
Awatar użytkownika
Mustafa
Posty: 537
Rejestracja: 31 gru 2007, 12:21
Lokalizacja: Szkocja

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: Mustafa »

Gra jest tak długa jaka liczba postaci, tzn w teorii gra ma się wydłużać wraz z wzrostem liczby postaci kontrolowanych przez graczy, również zależy też od szczęści, w innym wątku na tym forum jest wypowiedź osoby, która grając 2 postaciami wygrała w 3 kolejka zaś potem , zwycięstwo pojawiło się po 4h. wszystko zależy od ciebie, szczęścia i współpracy.
A jeżeli masz problem z telewizorem to go wywal, albo kup konsole też będziesz mógł grać wraz z ukochaną i nie będzie konfliktu.
Chciałbym zauważyć, że granie w gry planszowe przy włączonym telewizorze mija się z celem i tu nawet nie pomorze najlepsza gra na świecie.
Monsoon Group Rulez

A.J.Mustafa
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4470
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1423 times
Been thanked: 1100 times

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: garg »

Mustafa pisze:jeżeli masz problem z telewizorem to go wywal. Chciałbym zauważyć, że granie w gry planszowe przy włączonym telewizorze mija się z celem i tu nawet nie pomorze najlepsza gra na świecie.
AMEN.

A co długiej gry na dwie osoby, to chyba najlepsze będą (jak sam słusznie zauważyłeś) gry przygodowe albo gry wojenne. Te ostatnie też potrafią sporo trwać.

Spośród typowych eurogier trudno będzie Ci coś takiego znaleźć. Jedyne, co przychodzi mi w tej chwili do głowy. to: Age of Empires 3, Caylus, Cywilizacja, Tikal, Wysokie napięcie. Z tym, że część wymienionych będzie długa, jeśli gracze będą długo myśleć. W innym przypadku na pewno potrwają dużo krócej :) No i co do oprawy graficznej, Cywilizacji, Wysokiego napięcia czy Caylusa zdania są podzielone :wink:
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6450
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 580 times
Been thanked: 935 times

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: Odi »

Arkham Horror jest - takie mam wrażenie - grą dla maniaków klimatu Lovercrafta i w ogóle przygodówek.
To jest bardzo rozbudowana, zajmująca wiele miejsca i trudna mechanicznie gra. Jest sporo wyjątków, sporo róznych drobnych regułek, o których trzeba pamiętać w czasie rozgrywki. Nie mówię, że u Was się nie sprawdzi, ale po prostu bądź świadom, że to nie jest takie łatwe hop-siup-potwory&spólka. Na boardgamegeek.com okresla się takie gry mianem 'fiddly', tzn 'męczące w obsłudze'. Tak naprawdę mało jest gry, mało decyzji, za to ciagle trzeba przesuwać jakieś żetoniki na róznych torach, dbać o detale itp.

Jeśli chodzi o przygodówki, ja sobie niedawno sprawiłem Claustrophobię. W 4 osoby raczej trudno zagrać (w 3 - powiedzmy - jeszcze da radę, choć gra jest dedykowana dla 2 graczy). Prostsza od Arkhama znacznie, a przez to chyba też przyjemniejsza i bardziej praktyczna.
(recenzja)
Choc może nie jest to do końca gra o którą Wam chodzi, ze względu na to, że da ją rade rozegrać własnie 2-3 razy w ciągu wieczoru.

Dobrze też, byś pomyslał o Warhammer: Invasion. To gra karciana, teoretycznie kolekcjonerska, ale spokojnie można sobie grać długo samą podstawką. W sklepach jest edycja angielska, a lada chwila ma trafić wersja PL. Znakomita grafika i dynamiczna rozgrywka powinna Was wciągnąć na dobre.

Niegłupim pomysłem, jak tu wczesniej wspomniano, byłoby przyjrzenie się grom quasi-wojennym, przede wszystkim typu CDG (Card Driven Games). Jeśli nie ma problemu z językiem angielskim, a oboje orientujecie się w historii XX wieku, to warto poczytać o Twilight Struggle (zimna wojna, rywalizacja o wpływy w róznych państwach, zagrywanie wydarzeń historycznych, np kryzys kubański, powstanie Solidarności itp) lub 1960:The Making of President (wybory prezydenckie Nixon vs Kennedy, słynna debata telewizyjna obu kandydatów, rywalizacja o wpływy w poszczególnych stanach).
Może jakaś niedługa gra oparta na blefie (Cold War: CIA vs KGB, Duel in the Dark albo 2 de Mayo?), która będziecie sobie smakować przez cały wieczór...?

Z eurogier... Ja wiem? Cywilizacja? Ma dość fajny, narracyjny przebieg.

Z tego wszystkiego polecałbym Wam chyba najbardziej Claustrophobię i Warhammera: Invasion, jeśli oczywiście ukochana nie ma alergii na klimaty 'dark fantasy' 8)
airbebe
Posty: 21
Rejestracja: 10 lut 2010, 08:26

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: airbebe »

Klimat Fantasy zupełnie odpada. Arkham fabułą nam się spodobał, głównie dzięki postaciom dla graczy. Ale chyba niestety gra będzie za ciężka i skończy się na mojej zabawie solo. Ogrom gry i jej elementów chyba zniszczy zabawę całej gry w przypadku mojej Ani.

Wśród przygodowych gier, głównie spotykam sci-fi, lub fantasy. może znacie coś w stylu poszukiwaczy skarbów, kryminalnych łamigłówek co by podeszło pod nasze oczekiwania.

Myślę także nad Cywilizacją. Trudno znaleźć negatywne opinie o grze, jednak właśnie oprawa graficzna nas powstrzymuje.
Arkham też jeszcze nie skreślam, ale obawiam się, że to zbyt wcześnie na tak dużą grę. Wczoraj byłem pewny, że dzisiaj ją kupię...
Awatar użytkownika
Mustafa
Posty: 537
Rejestracja: 31 gru 2007, 12:21
Lokalizacja: Szkocja

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: Mustafa »

Odi pisze:
Z tego wszystkiego polecałbym Wam chyba najbardziej Claustrophobię i Warhammera: Invasion, jeśli oczywiście ukochana nie ma alergii na klimaty 'dark fantasy' 8)
Warhammer Invasion to straszna kupa :? , zdecydowanie zbyt konfliktowa dla pary z telewizyjnym problemem.
Lepszym rozwiązaniem jest Mr. Jack in New York , bądź zwykły Mr. Jack. , najpierw zagrajcie w Mr. Jack'a , a potem obejrzyjcie film "From Hell" z J. Depp'em klimat murowany i ty oraz ukochana będą zadowoleni :twisted:
Monsoon Group Rulez

A.J.Mustafa
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6450
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 580 times
Been thanked: 935 times

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: Odi »

Mustafa pisze: Warhammer Invasion to straszna kupa :? , zdecydowanie zbyt konfliktowa dla pary z telewizyjnym problemem.
Zaprzeczasz sobie. To właśnie konfrontacyjne gry wyzwalają emocje na tyle duże, żeby się oderwać od zewnętrznego świata. A pary też są różne: niektóre sobie misio-pysiują, i nie lubią szkodzić partnerowi, nawet podczas gry. Inne wręcz odwrotnie - partnerzy podczas rozgrywki rzucają się na siebie jak wygłodniałe szakale 8)

Warhammer Invasion jest z pewnością dla tych, którzy lubią sobie nawzajem dowalać. Ale fantasy odpada, więc nasza dyskusja jest bezprzedmiotowa :wink:

Mr Jacka jest fajny, ale to nie jest gra, nad którą spędza się kilka godzin (no chyba że grając po kilka rozgrywek naraz).

PS

A może Agricola???? Śmiga w 2-4 osoby, jest interakcja, tematyka bardzo przyjazna...
airbebe
Posty: 21
Rejestracja: 10 lut 2010, 08:26

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: airbebe »

Odi,
Agricola odpada :( klimat przyjemny, ale nie bardzo do nas przemawiający. Skreślę też gry o fabule współczesnej i wojennej.

Mustafa,
Właśnie o coś w rodzaju Mr. Jack chodzi. tylko trochę większa i dłuższa. Tak żeby już samo rozłożenie gry na stole robiło wrażenie i dyskwalifikowało wszelkie rozpraszacze dookoła :)
Oczywiście inna atmosfera gry też wchodzi w grę.
Poza TtA zastanawiam się jeszcze nad:
1. Świat bez końca - gra podobno ok 90 minut więc jeszcze ujdzie, ale worker placement na oczy nie widziałem i nie wiem jak to się sprawdza...w jakim stopniu gra przyciąga. I chyba nie bardzo rozbudowana.
2. Runebound - może fantasy, ale bardzo ładnie i ciepło wyglądająca. Ania sama na nią zwróciła uwagę. Jednak widziałem opinie, że nudna, choć nie do końca wiem dlaczego.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6450
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 580 times
Been thanked: 935 times

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: Odi »

Runebound jest nudny, bo jest klasyczną przygodówką bez błysku: idę, biorę kartę, potwór, nawalam, idę, biorę kartę, potwór, nawalam, idę...

Stronghold? :D

(pomysły już mi się skończyły...)

Trochę nie do końca jesteś konsekwentny w swoich założenaich. Mówisz o grze, która - rozłożona - przykuje uwage, ale akurat Mr Jack (choć bardzo fajny) taką grą nie jest (na stole prezentuje się raczej ubogo i szaro-buro).
Piszesz, że fantasy odpada, a za chwilę zastanawiasz się nad Runeboundem...

Reasumując moje propozycje:
gry lekkie - Cold War:CIA vs KGB, Mr Jack
gry ciężkie - Cywilizacja, Agricola, Stronghold
przygodówki - Claustrophobia
inne - Warhammer: Invasion
Awatar użytkownika
poooq
Posty: 1236
Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Has thanked: 131 times
Been thanked: 57 times

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: poooq »

A ja bym spróbował jednak przekonać Cię do Arkham Horror, jeśli szukasz dłuższej gry przygodowej, z naciskiem położonym na współpracę i wspólne przeżywanie tego co wydarza się w grze, to ten tytuł jest jak najbardziej trafiony.
Może faktycznie, podczas kilku pierwszych rozgrywek trzeba co jakiś czas zaglądać do instrukcji, to po pewnym czasie można się przyzwyczaić i przyswoić wszystkie kruczki i zasady, zresztą tak jest w każdej grze, ogranie przychodzi z czasem i zdobytym nad planszą doświadczeniem.
Gra ma bardzo starannie dobrane, klimatyczne grafiki, przyciągają oko nawet po wielu rozgrywkach. Ale i tak z grającym telewizorem nie ma szans, jeśli ciężko jest go wam wyłączyć, to może sztuczka z muzyką i jakimiś dobranymi wizualizacjami sprawdzi się lepiej? Tak jak piszą Koledzy, pudło lepiej wyłączyć...

W moim przypadku AH jako pierwszy tytuł sprawdził się i bardzo spodobał się osobie która wcześniej nie grała w planszówki.

A jeśli boisz się zbytniej komplikacji zasad na początek, to spróbuj rozgryźć ją sam, a jak będziesz w miarę płynnie przez nią przechodził (kwestia kilku rozgrywek solo), weź swoją panią za rękę i ramię w ramię spróbujcie wspólnie stawić czoła Przedwiecznym...
Po co piać, gdy można grać?
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: sirafin »

airbebe pisze:Ogrom gry i jej elementów chyba zniszczy zabawę całej gry w przypadku mojej Ani.
Nie znam Twojej Ani, ale zaryzykuję hipotezę, że się mylisz ;)

Moja luba też nie lubi gier mocno pokomplikowanych i złożonych, a Arkham Horror uwielbia. Owszem gra ma ogromną ilość elementów i potrafi nieźle zaskoczyć wagą, gdy ktoś po raz pierwszy weźmie pudło z grą do rąk. Owszem instrukcja nie ma trzech stron i dla kompletnie zielonej osoby przebrnięcie przez nią, zajmie nieco czasu. Jednak nie taki Horror straszny jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Dlaczego? Dlatego, że w praktyce gra wcale nie jest bardziej skomplikowana od typowych przygodówek. Idealnie byłoby gdybyście mieli pod ręką kogoś kto w Arkham już grał, bo to co w instrukcji trzeba opisowo tłumaczyć przez dwie strony by było jasne, samemu można pokazać i wytłumaczyć w ciągu kilku chwil.

Ostatnio graliśmy ze znajomą, która kiedyś miała okazję zerknąć jak rozkładam Arkham na stole i zaczynam tłumaczyć zasady nowym graczom. Parę tygodni później dowiedziałem się, że chciała zagrać, ale nie usiadła z nami, bo się wstydziła, że się ośmieszy w większym gronie siadając do takiej "profesjonalnej planszówki". Kameralnie już takiej tremy nie miała i nieśmiało usiadła z nami do trzyosobowej rozgrywki. 10 minut tłumaczenia bazowych zasad, detale w trakcie. Po dwóch turach bez problemu załapała te wszystkie "skomplikowane zasady profesjonalnej planszówki".

Jeśli lubicie klimaty z dreszczykiem, to szkoda by ten tytuł nie trafił do was na półkę. Jeśli się boisz, że widok instrukcji i ilości elementów wywoła u żony zrezygnowanie, to poświęć się i sam przebrnij przez instrukcję, a potem wytłumacz jej wszystko w ludzki sposób. To gra kooperacyjna, nie chowacie przed sobą na wzajem żadnych kart, więc drobniejsze detale możesz wyjaśniać w trakcie gry.
- czy gra nie jest zbyt długa (na 2 osoby)
To najszybszy wariant rozgrywki, ale bywa że i trzy godzinki mogą zlecieć, Przedwieczni czasem bawią się Badaczami jak kot myszą ;)
- czy trafia w kobiece gusta (dla osoby chętnej do gry, ale nie będącej wyjadaczem planszówkowym. Sprawę rozpoznania gry wezmę na siebie w trybie solo)
Z gier które aktualnie posiadam to damską część towarzystwa, właśnie na Arkham Horror najłatwiej namówić (na s-f się krzywią, gry "matematyczne" też nie bardzo, jak nie jest klimaciarska i nie wygląda ładnie to również nieufnie patrzą)

Kod: Zaznacz cały

- jak ocena klimatu według osób, które o Lovecrafcie dowiedziały się dopiero z opisu gry. (klimaty przygodowe, detektywistyczne bardzo lubimy, horrory w filmach i literaturze są nam raczej obojętne)
To powinno się wam spodobać, bo to połączenie klimatu "Sokoła Maltańskiego" ze "Strefą Mroku".




2. Runebound - może fantasy, ale bardzo ładnie i ciepło wyglądająca. Ania sama na nią zwróciła uwagę. Jednak widziałem opinie, że nudna, choć nie do końca wiem dlaczego.
W skrócie? Gdy zbierze się trzech graczy, to masz wrażenie, że to trzy rozgrywki solo. Oczywiście pierwszych kilka gier jest ciekawych, bo jest uczucie "nowości", niestety szybko wkrada się monotonia i wtórność.
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
airbebe
Posty: 21
Rejestracja: 10 lut 2010, 08:26

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: airbebe »

Odi

Konsekwentny staram się być, ale przy dylematach różnie to bywa :)
MR. Jack chodziło mi o klimat. Idealnie pasuje do naszych upodobań, a plansza z żetonami wygląda całkiem fajnie. Ale gra jest za krótka i to też napisałem.
Runebound - owszem fantasy, ale jakaś taka bardziej w stylu Heroes niż Warcraft. Bardziej zielona, milsza dla oka :)

A tak poza tym to niby wiem co chcemy, co pasuje, ale zawsze jest jakieś ale...stąd różne pomysły biorę pod uwagę.

Stronghold :).też o tym myślałem..oj fajna, kojarzy mi się ze swoim odpowiednikiem na PC i starym dobrym Age of Empires. Ale do gier bitewnych raczej Ani nie zachęcę.
Przynajmniej jeszcze nie teraz.

Sirafin, Poooq

Co do Ani mogę się mylić, ale nie chce jej rozczarować grą :)

Właśnie o takie opinie jak Wasze mi chodziło. Gra wydaje mi się bardzo klimatyczna, a jej ogrom może przerazić bez przewodnika po grze.
Sam chętnie usiądę kilka razy na solo z planszą, aby nauczyć się tej gry, później móc to przekazać Ani i ewentualnym innym graczom. Nawet jak dla mnie będzie zagmatwana ta nauka, to potraktuję ją tylko jako wstęp.
Bałem się, że mimo to rozgrywka będzie innych przytłaczać. Widać po Waszych doświadczeniach, że wcale tak nie musi być, a wręcz przeciwnie. Jeden musi poświić swój czas dla dobra innych ;)

Przemyślę jeszcze sprawę, ale chyba zaryzykuję jednak AH.
Chyba, że ktoś pojawi się z grą pomiędzy Arkham a Mr. Jack. Po swoich poszukiwaniach jednak nie trafiłem na nic takiego.
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: sirafin »

W Mr. Jack właśnie się zaopatrzyliśmy. Bardzo przyjemne, ale to zupełnie inny rodzaj rozgrywki.

1. gracze ze sobą rywalizują, próbują "oszukać" przeciwnika (Arkham to czysta kooperacja, zero interakcji negatywnej)
2. wymaga znacznie większego angażowania szarych komórek (Arkham skupia się na przygodzie, klimacie, a nie na skomplikowanych analizach taktycznych)
3. dla dwóch graczy (Arkham 1-8 graczy)
4. gra trwa 8 tur, kończysz w mniej niż godzinę (Arkham to zwykle zabawa na 2-3 godziny)
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 100
Rejestracja: 07 sty 2010, 22:28
Lokalizacja: Chorzów

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: Grzechu »

airbebe pisze:Przemyślę jeszcze sprawę, ale chyba zaryzykuję jednak AH.
Bierz AH. Nawet jak drugiej połówce nie podejdzie, to sam się świetnie będziesz bawić :D
airbebe
Posty: 21
Rejestracja: 10 lut 2010, 08:26

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: airbebe »

Kupiłem Arkham Horror.
Dzisiaj już nie pogram, ale ilość kart i żetonów, oraz grafiki robią wrażenie. Jakość też nielicha :)
A jak zacząłem czytać instrukcję to chyba lepiej wygląda sprawa niż z wielu opisów wynika.

Dziękuję wszystkim za pomoc.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6450
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 580 times
Been thanked: 935 times

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: Odi »

No ja miałem grać w AH solo, ale się poddałem i grę sprzedałem. Musisz swojej dziewczynie przedstawić AH jako opowieść, jako swoistą planszową sesję RPG. Bo - pozostanę przy swoim zdaniu - Arkham Horror pełen jest mechanicznych zbyt i za bardzo

Powodzenia :)
nikosss
Posty: 70
Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:43
Lokalizacja: Poznań

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: nikosss »

A może Day&Night
Awatar użytkownika
poooq
Posty: 1236
Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Has thanked: 131 times
Been thanked: 57 times

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: poooq »

Ja tam gratuluję wyboru. Macie przed sobą mnóstwo zabawy...
Po co piać, gdy można grać?
Awatar użytkownika
piechotak
Posty: 399
Rejestracja: 17 gru 2007, 21:56
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 18 times
Been thanked: 24 times

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: piechotak »

Szybko temat się zaczął i jakoś tak nagle skończył zakupem AH. Dorzucę tylko, że takim bardziej rozbudowanym i dłuższym Mr. Jackiem jak dla mnie jest Fury of Dracula - jeden gracz jest hrabią, a pozostali (od 1 do 4) są łowcami; fajny klimat pościgu, uników i mylenia tropów. Jednak w rozgrywkach dwuosobowych częściej sięgamy po Caylusa niż FoD :twisted:
Awatar użytkownika
Mustafa
Posty: 537
Rejestracja: 31 gru 2007, 12:21
Lokalizacja: Szkocja

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: Mustafa »

piechotak pisze:Szybko temat się zaczął i jakoś tak nagle skończył zakupem AH. Dorzucę tylko, że takim bardziej rozbudowanym i dłuższym Mr. Jackiem jak dla mnie jest Fury of Dracula - jeden gracz jest hrabią, a pozostali (od 1 do 4) są łowcami; fajny klimat pościgu, uników i mylenia tropów. Jednak w rozgrywkach dwuosobowych częściej sięgamy po Caylusa niż FoD :twisted:
FoD kiepsko działa na 2, gdyż gracz grający poszukiwaczami często nie ogarnia ogromu możliwości jakie posiada , gra zaczyna się dopiero sprawdzać od 3 w górę, ale i tak najlepiej w pięciu.
Zaś Caylus na dwóch nie wybacza błędów i jeden zły ruch może doprowadzić do masakry, po za tym osiąga pełnię możliwości przy 4 graczach. :twisted:
Zdecydowanie Mr. Jack in NY za ogrom możliwości z znaczną różnorodność rozgrywek, zaś AH za klimat.
Monsoon Group Rulez

A.J.Mustafa
Awatar użytkownika
assurbanipal
Posty: 250
Rejestracja: 09 sie 2007, 04:59
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Has thanked: 1 time

Re: 2-3 Osoby, 120 min, klimat....Arkham Horror?

Post autor: assurbanipal »

Mustafa pisze:FoD kiepsko działa na 2, gdyż gracz grający poszukiwaczami często nie ogarnia ogromu możliwości jakie posiada , gra zaczyna się dopiero sprawdzać od 3 w górę, ale i tak najlepiej w pięciu
A ja się całkowicie z tą tezą nie zgadzam. Moim zdaniem we dwoje w FoD gra się doskonale. Przede wszystkim na pewno łatwiej jest wytworzyć i utrzymać odpowiedni klimat, a i z problemem ogarnięcia gry przez gracza prowadzącego łowców podczas wielokrotnych dwóosobowych rozgrywek się nie spotkałem. Ale jakiś czas temu w jednym z tematów kwestia ta była już poruszana, więc nie ma chyba sensu poruszać jej po raz kolejny. Zaznaczę tylko, że nie jestem przeciwnikiem grania w FoD w większym gronie - bo gra się bardzo dobrze, ale nie mogę się zgodzić, że przy dwojgu graczy tytuł ten wypada kiepsko.
ODPOWIEDZ