Czasem czytam te recenzje łamigłówek i oczom nie wierzę jak autor(ka) pisze, że łatwe zadania, a ja siedzę nad tym po kilkanaście minut. Pierwszy raz sam to mogę napisać. Kolorowy Kod jest śliczny, ciekawy i ... banalnie prosty. Nie żartuję można spokojnie zejść poniżej minuty na zadanie. Po prostu widać, które szybki trzeba wziąć, chwila namysłu nad kolejnością i ... to wszystko. Nie czuć znużenia jak napisał folko faktycznie bo nie ma kiedy, siadasz półtorej godziny i całą setka rozwiązana.folko pisze:Za to Kolorowy kod jest dość prosty. Wczoraj wieczorem przeszedłem z rzędu 75 pierwszych zadań (tych najprostszych ). Zostały mi te najtrudniejsze, pewnie się na nich zatrzymam dłużej... Ale muszę przyznać że Kolorowy kod jest niesamowicie grywalny, bardzo wciąga i nie czuć znużenia jak przy innych łamigłówkach (przeważnie po 10 muszę zrobić sobie przerwę).
Nie mówię, że jest niewarta zakupu, ale ujmijmy to tak: cena za 1h rozrywki jest tu dość wysoka. Dzieciom warto bo ładna, kolorowa i wciąga bez namawiania.
Jest to też pierwsza łamigłówka Smart Games z ogromną wadą: trzeba zachować opakowanie. Do tej pory wszystkie miały swoje wewnętrzne solidne plastikowe pudełka i kartonik mógł powędrować do kosza. Tu tak nie zrobiono, a szkoda bo widać, że spokojnie można było te szybki schować pod spodem tego czegoś na czym się je układa.