Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Sprawa wygląda tak:
- w grze nie może być zagramanicznych ciągów znaków tworzących zdania;
- tłumaczenie zasad musi zajmować max 10minut;
- worker placement, farming etc gdzie trzeba coś zbierać i chomikować celem dalszych postępów w grze odpada;
- klimat różny od kosmosu, postapokalipsy, polskiej wsi;
- czas gry max. 60 min
- umiarkowana/duża interakcja, możliwa kooperacja;
Do tej pory udało mi się namówić na Talismana - nie wzbudził zachwytu, Książąt Florencji - umiarkowana akceptacja. W miarę ujdzie Carcassone, ale w to ja niezbyt lubie grać.
Próbowałem namówić to Stone Age, Zamki Burgundii, ale bez odzewu.
Może sprawa nie jest beznadziejna i ktoś podpowie jakieś tytuły.
Cena - no limit w granicach rozsądku.
z góry dziękuję
Marcin
- w grze nie może być zagramanicznych ciągów znaków tworzących zdania;
- tłumaczenie zasad musi zajmować max 10minut;
- worker placement, farming etc gdzie trzeba coś zbierać i chomikować celem dalszych postępów w grze odpada;
- klimat różny od kosmosu, postapokalipsy, polskiej wsi;
- czas gry max. 60 min
- umiarkowana/duża interakcja, możliwa kooperacja;
Do tej pory udało mi się namówić na Talismana - nie wzbudził zachwytu, Książąt Florencji - umiarkowana akceptacja. W miarę ujdzie Carcassone, ale w to ja niezbyt lubie grać.
Próbowałem namówić to Stone Age, Zamki Burgundii, ale bez odzewu.
Może sprawa nie jest beznadziejna i ktoś podpowie jakieś tytuły.
Cena - no limit w granicach rozsądku.
z góry dziękuję
Marcin
-----------------------
pozdrawiam mdziam
pozdrawiam mdziam
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Jak chcesz namówic żonę na gry planszowe..to te tytuły które jej proponowałeś wydają mi się ciężki...sama też nie lubię Talizmana..choć jak mój facet twierdzi jest super. Poprostu za dużo tego tam wszystkiego. Ja proponuję Osadnicy z Catanu, Wsiąść do pociągu i Dobble (ale to karcianka, bardzo któtka).
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Ostrożnie polecę Cesarskiego Kuriera. Gra bardzo przyjemnie się toczy, niewielki poziom kombinowania pozwala lekko drgnąć szarym komórkom, bardzo ładnie wydana. Przyjemnie spędzam czas przy niej.
Jeszcze ostrożniej polecę Mr Jack'a. Ale to pod warunkiem, że żona lubi blefować / rozgryzać blef oraz "szachowe" kombinowanie. Nie mylić z "lubi szachy" - ja za szachami nie przepadam, Mr Jacka bardzo lubię.
Jeszcze ostrożniej polecę Mr Jack'a. Ale to pod warunkiem, że żona lubi blefować / rozgryzać blef oraz "szachowe" kombinowanie. Nie mylić z "lubi szachy" - ja za szachami nie przepadam, Mr Jacka bardzo lubię.
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Tak jak ktoś już wspomniał, tak i ja bym polecał wsiąść do pociągu (ticket to ride - jeśli na 2 osoby to ttr nordic countries). Próbowałem na osobach, które były umiarkowanie sceptycznie nastawione - zadziałało
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Spróbuj Dominiona (kobiety zazwyczaj lubią tę grę, potrafi wciągnąć, deckbuilding) , Jaipur, Zaginione Miasta (proste dwu-osobówki z odrobiną strategii) lub CV (zabawna gra o fajnym temacie, z kostami), K2 (bardzo dobra strategia w czystej postaci), Mały Książę (przyjemna gra z odrobiną blefu), Summoner Wars (walki postaci o różnych unikatowych zdolnościach na szachownicy, proste zasady - mnóstwo kombinowania, potrafi wciągnąć, grafiki nie każdemu odpowiadają).
- walkingdead
- Posty: 2047
- Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
- Has thanked: 123 times
- Been thanked: 337 times
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
A może Hawana? Moim zdaniem to dobra gra, aby zachęcić ludzi do przygody z planszówkami. Proste zasady, nieskomplikowana mechanika, przyjemny temat. Cena również przystępna.
Pragnę również zasugerować Dziedzictwo.Testament Diuka De Crecy zasady samej gry nie są skomplikowane i dość łatwo przychodzi opanowanie zadań, które podejmuje się w rozgrywce. Na korzyść gry przemawia świetna oprawa graficzna oraz...temat. Podczas budowania naszego rodu pojawiają się różne perypetie, często o zabarwieniu humorystycznym. To może być strzał w dziesiątkę.
I jeszcze Tokaido nie grałam,ale moją uwagę zwróciła wręcz zachwycająca oprawa graficzna. Wszystko wydaje się dopracowane, stonowane i takie estetyczne. Mechanika podobno również prosta. Co prawda, zbieractwo wydaje się istotną częścią gry, ale może warto spróbować dla unikalnego klimatu gry?
Pragnę również zasugerować Dziedzictwo.Testament Diuka De Crecy zasady samej gry nie są skomplikowane i dość łatwo przychodzi opanowanie zadań, które podejmuje się w rozgrywce. Na korzyść gry przemawia świetna oprawa graficzna oraz...temat. Podczas budowania naszego rodu pojawiają się różne perypetie, często o zabarwieniu humorystycznym. To może być strzał w dziesiątkę.
I jeszcze Tokaido nie grałam,ale moją uwagę zwróciła wręcz zachwycająca oprawa graficzna. Wszystko wydaje się dopracowane, stonowane i takie estetyczne. Mechanika podobno również prosta. Co prawda, zbieractwo wydaje się istotną częścią gry, ale może warto spróbować dla unikalnego klimatu gry?
♀
- sqb1978
- Posty: 2620
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 139 times
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Nie no CV bym nie polecał, gdyby ktoś mnie chciał tą grą wciągnąć to bym raczej unikał gier planszowych moja żona podzieliła to zdanie.
Natomiast zgadzam się, że Dziedzictwo może być całkiem OK.
Natomiast zgadzam się, że Dziedzictwo może być całkiem OK.
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Kurcze, a mnie właśnie Talizman wciągnął w ten świat.. Ale to pewnie dlatego, że lubię klimat fantasy..
przygarnę geeka :D zapraszam do grupy śląscy planszomaniacy :) https://www.facebook.com/groups/596625973748489/
- Chaaber
- Posty: 1054
- Rejestracja: 29 sty 2014, 22:03
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 10 times
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Pandemia powinna się sprawdzić. Moja dziewczyna aż się pali do grania w pandemię. Masz kooperację, proste zasady banalne do wytłumaczenia. Gra piekielnie trudna, zwłaszcza z 6 kartami epidemii. Tona zabawy moim zdaniem. Temat w miarę neutralny, dla laików fantasy i sci-fi w sam raz bym powiedział, ale i maniacy mogą sobie wkręcić że choroby to plagi zombie. IMHO świetny wybór, żeby żonę zachęcić.
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Pandemia - wydaje mi się, że to jest to;)
https://www.youtube.com/watch?v=ytK1zDPPDhw tu jest dobry filmik
Z małych - List miłosny i sabotażysta
https://www.youtube.com/watch?v=ytK1zDPPDhw tu jest dobry filmik
Z małych - List miłosny i sabotażysta
- Coen
- Posty: 2492
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 11:38
- Lokalizacja: Warszawa, Sulejówek
- Has thanked: 423 times
- Been thanked: 126 times
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
No właśnie, a może po prostu nie lubi grać i tyle.rastula pisze:może po prostu nie lubi i tyle
U mnie tak właśnie jest
Od wielkiego dzwonu żona zagra w Tzolkina, czasami w Osadników, a najchętniej grałaby w gry bez współzawodnictwa i tutaj pasuje jej Robinson Crusoe.
Ale namówić ją do gry, to już wielka sztuka
Mam takie gry,
a zastanawiam się jeszcze nad tymi
ⓘ 𝗢𝗳𝗳𝗶𝗰𝗶𝗮𝗹 𝘀𝗼𝘂𝗿𝗰𝗲𝘀 𝘀𝘁𝗮𝘁𝗲𝗱 𝘁𝗵𝗮𝘁 𝘁𝗵𝗶𝘀 𝗶𝘀 𝗳𝗮𝗹𝘀𝗲 𝗮𝗻𝗱 𝗺𝗶𝘀𝗹𝗲𝗮𝗱𝗶𝗻𝗴
a zastanawiam się jeszcze nad tymi
ⓘ 𝗢𝗳𝗳𝗶𝗰𝗶𝗮𝗹 𝘀𝗼𝘂𝗿𝗰𝗲𝘀 𝘀𝘁𝗮𝘁𝗲𝗱 𝘁𝗵𝗮𝘁 𝘁𝗵𝗶𝘀 𝗶𝘀 𝗳𝗮𝗹𝘀𝗲 𝗮𝗻𝗱 𝗺𝗶𝘀𝗹𝗲𝗮𝗱𝗶𝗻𝗴
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Może faktycznie ten typ tak ma. Spróbuję Pandemii - też o niej myślałem. Dziedzictwo - popatrzę, może.
Dziękuję za rady.
BTW - czasami najtrudniej zaszczepić bakcyla, a jak złapie to uuuu.... Kupię coś, potestuję i dam znać.
Dziękuję za rady.
BTW - czasami najtrudniej zaszczepić bakcyla, a jak złapie to uuuu.... Kupię coś, potestuję i dam znać.
-----------------------
pozdrawiam mdziam
pozdrawiam mdziam
- lacki2000
- Posty: 4061
- Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 279 times
- Been thanked: 164 times
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Ale nie chodzi o to by ją zarazić czymś kupionym od ruskich biochemików. Pandemia to taka gra planszowamdziam_78 pisze:Może faktycznie ten typ tak ma. Spróbuję Pandemii - też o niej myślałem. Dziedzictwo - popatrzę, może.
Dziękuję za rady.
BTW - czasami najtrudniej zaszczepić bakcyla, a jak złapie to uuuu.... Kupię coś, potestuję i dam znać.
A z łatwych do wytłumaczenia jest Cytadela ale niektórzy lubią w nią grać tylko w 2-3 osoby a niektórzy od minimum 4.
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
- adam_k27
- Posty: 721
- Rejestracja: 28 cze 2013, 10:07
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 19 times
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Ja bym polecił CV - ulubiona gra mojej żony. Ładna, prosta, kolorowa, tematyczna i zabawna. Skoro Stone Age nie chwyciło to może potrzeba coś jeszcze prostszego i szybszego na początek. Rozważ też Tajemnicze Domostwo - jeszcze prostsze od CV, a też ładne, kolorowe i tematyczne.
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Co Wy piszecie?! W planszówkach nie ma "po prostu nie lubi", tylko "nie znalazł/a jeszcze właściwej gry"
Od siebie (jak zwykle ) polecę Ankh-Morpork. Gra dla 2-4 osób, zajmująca około godziny, z różnymi celami, wykorzystująca głownie karty (no i planszę). Jest interakcja negatywna i rywalizacja, są emocje. Gra równie dobrze sprawdzi się we dwoje, jak i w większym gronie. Zasady są proste, po przeczytaniu instrukcji przez jedną osobę raczej nie będzie problemu z szybkim ich przekazaniem. Jako argument podam jeszcze to, że gra zachwyciła moją mamę, którą w ogóle ledwo namówiłem do spróbowania jednej partii. Po pierwszej grze nie chciała mnie wypuścić od stołu przez kolejne 4 rozgrywki
Od siebie (jak zwykle ) polecę Ankh-Morpork. Gra dla 2-4 osób, zajmująca około godziny, z różnymi celami, wykorzystująca głownie karty (no i planszę). Jest interakcja negatywna i rywalizacja, są emocje. Gra równie dobrze sprawdzi się we dwoje, jak i w większym gronie. Zasady są proste, po przeczytaniu instrukcji przez jedną osobę raczej nie będzie problemu z szybkim ich przekazaniem. Jako argument podam jeszcze to, że gra zachwyciła moją mamę, którą w ogóle ledwo namówiłem do spróbowania jednej partii. Po pierwszej grze nie chciała mnie wypuścić od stołu przez kolejne 4 rozgrywki
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
- walkingdead
- Posty: 2047
- Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
- Has thanked: 123 times
- Been thanked: 337 times
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Ja miałam początkowo podobne trudności, ale wystarczyło nabyć grę, która nawiązywała do zainteresowań partnera (kosmos) i...poszło z górki Teraz również stał się pasjonatem, co mnie bardzo cieszymdziam_78 pisze:
BTW - czasami najtrudniej zaszczepić bakcyla, a jak złapie to uuuu.... Kupię coś, potestuję i dam znać.
♀
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Odp: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
SD moze sie sprawdzic, wiekszosc kobiet z ktorymi gram lubi ta gre, choc moim zdaniem na 2 nie jest gra idealna.Yavi pisze:Od siebie (jak zwykle ) polecę Ankh-Morpork. Gra dla 2-4 osób, zajmująca około godziny, z różnymi celami, wykorzystująca głownie karty (no i planszę). Jest interakcja negatywna i rywalizacja, są emocje. Gra równie dobrze sprawdzi się we dwoje
- espresso
- Posty: 1559
- Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
- Lokalizacja: poznań
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 103 times
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Zgadza się z walkingdead, zastanów się czym żona się interesuje i poszukaj gry na ten temat. Powyżej padło już kilka świetnych tytułów, więc ja zaproponuję coś trochę innego: zaproś jeszcze jedną parę znajomych i zagrajcie w Dixita. Może to nie jest typowa planszówka, ale jest szansa, że chwyci i później łatwiej będzie testować inne tytuły.
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: Odp: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Rocy7 pisze:SD moze sie sprawdzic, wiekszosc kobiet z ktorymi gram lubi ta gre, choc moim zdaniem na 2 nie jest gra idealna.Yavi pisze:Od siebie (jak zwykle ) polecę Ankh-Morpork. Gra dla 2-4 osób, zajmująca około godziny, z różnymi celami, wykorzystująca głownie karty (no i planszę). Jest interakcja negatywna i rywalizacja, są emocje. Gra równie dobrze sprawdzi się we dwoje
ale yavi tradycyjnie przekonuje , że jest ...
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Gier idealnych nie ma, ale AM we dwie osoby działa równie dobrze jak w trzy czy cztery (macie, cieszcie się ).
Rozgrywka jest mniej chaotyczna, można trochę więcej akcji zaplanować. Staje się też naturalnie bardziej poważna - ale to chyba cecha większości gier, więcej osób = więcej śmiechu. A skoro autor tematu szuka gry, która przekonałaby małżonkę, to AM wydaje mi się dobrą propozycją (generalnie jest wg mnie idealna do wprowadzania nowych graczy).
Rozgrywka jest mniej chaotyczna, można trochę więcej akcji zaplanować. Staje się też naturalnie bardziej poważna - ale to chyba cecha większości gier, więcej osób = więcej śmiechu. A skoro autor tematu szuka gry, która przekonałaby małżonkę, to AM wydaje mi się dobrą propozycją (generalnie jest wg mnie idealna do wprowadzania nowych graczy).
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
- Valarus
- Posty: 1270
- Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 20 times
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Ja wesprę Ticket to Ride, moja dziewczyna nie lubi gier (oprócz quizów, ale to inna bajka) a w Ticketa może grać cały czas. Żadna inna z wymienionych tutaj gier by jej nie przekonała, tego akurat jestem pewien - że za dużo zasad/zbyt skąplikowane i tyle.
Żeby nie było - nie licz, że jak jej się jedna gra spodoba to nagle otworzą się wrota i będziesz mógł w coraz to nowsze tytuły z nią grać. Jak nie lubi to nie lubi, koniec. Mam tak z moją i nie narzekam, każdemu wg. potrzeb i upodobań.
Żeby nie było - nie licz, że jak jej się jedna gra spodoba to nagle otworzą się wrota i będziesz mógł w coraz to nowsze tytuły z nią grać. Jak nie lubi to nie lubi, koniec. Mam tak z moją i nie narzekam, każdemu wg. potrzeb i upodobań.
- diabello20
- Posty: 53
- Rejestracja: 02 mar 2014, 16:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Ja ze swoją dziewczyną mam podobny problem...
Tak się zastanawiam, bo chyba większość kobiet bardzo lubi eurobiznes i pochodne (PRLowska Fortuna, Monopoly) i ja zresztą też.
Może są rozbudowane planszówki, które byłyby mechaniką dość zbliżone do wyżej wymienionych? Że posiadamy coś, ktoś musi nam z tego powodu płacić, ale żeby to posiąść musimy się w jakiś sposób postarać/kupić?
Tak sobie gdybam.
Tak się zastanawiam, bo chyba większość kobiet bardzo lubi eurobiznes i pochodne (PRLowska Fortuna, Monopoly) i ja zresztą też.
Może są rozbudowane planszówki, które byłyby mechaniką dość zbliżone do wyżej wymienionych? Że posiadamy coś, ktoś musi nam z tego powodu płacić, ale żeby to posiąść musimy się w jakiś sposób postarać/kupić?
Tak sobie gdybam.
Może... po prostu... się mylę?
-
- Posty: 255
- Rejestracja: 11 sty 2014, 22:31
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 101 times
Re: Zagrać z Żoną i przekonać Ją do gier planszowych.
Wiekszosc tego co polecacie jest o poziom za wysoko. To sa gry familijne, owszem, ale tutaj potrzeba czegos naprawde prostego, jesli juz Carcassone ledwo sie lapie.
Dlatego pomysl nad Tokaido lub Kolejka. To sa baaaardzo proste gry i moga podejsc nawet jesli nie bardzo podoba sie Carcassone czy Ticket to Ride.
Inne opcje to
- gry karciane - List Milosny jest ok, w dodatku bardzo tani. Jaipur tez sie nadaje.
- gry imprezowe - cos w stylu Time's Up, Dobble
- gry abstrakcyjne - Qwirkle, Qin
Dlatego pomysl nad Tokaido lub Kolejka. To sa baaaardzo proste gry i moga podejsc nawet jesli nie bardzo podoba sie Carcassone czy Ticket to Ride.
Inne opcje to
- gry karciane - List Milosny jest ok, w dodatku bardzo tani. Jaipur tez sie nadaje.
- gry imprezowe - cos w stylu Time's Up, Dobble
- gry abstrakcyjne - Qwirkle, Qin