gry parami (dwóch przeciwko dwóm)

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
Harun
Posty: 1099
Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
Lokalizacja: okolice Poznania
Has thanked: 646 times
Been thanked: 523 times

gry parami (dwóch przeciwko dwóm)

Post autor: Harun »

Od czasu zaintereesowania planszówkami moja kolekcja gier trochę się powiększyła, jednak brakuje mi ciekawej pozycji, którą dałoby się grać w parach. Często gram z żoną i parą znajomych i pomyślałem, ze byłoby fajnie przeprowadzić pojedynki typu małżeństwo kontra małżeństwo itp. Klasycznym przykładem takiej gry jest brydź. Innych niestety nie znam.
Będę wdzięczny za wszelkie propozycje.
Awatar użytkownika
ThomasBittern
Posty: 108
Rejestracja: 27 sty 2005, 15:39
Lokalizacja: Konin
Kontakt:

Post autor: ThomasBittern »

Jeżeli brydż to i kanasta. A może znakomite Tichu?
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

Zdecydowanie Tichu. Choc to niestety tylko zwykla karcianka...

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Post autor: folko »

Autoreklama ;-) Paintball ;-)
hobb3
Posty: 107
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:30
Lokalizacja: Toruń

Post autor: hobb3 »

Parami bardzo fajnie gra sie w Iliade.
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Pancho »

Tichu bez dwóch zdań.
Awatar użytkownika
Misiołak
Posty: 245
Rejestracja: 05 cze 2004, 13:06
Lokalizacja: Bydgoszcz // Londyn
Been thanked: 20 times
Kontakt:

Post autor: Misiołak »

NeuroshimaHex
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

folko pisze:Autoreklama ;-) Paintball ;-)
Też autoreklama - paintball, tylko ten prawdziwy. :-P
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Bogoria
Posty: 105
Rejestracja: 23 sty 2005, 14:37
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 32 times
Been thanked: 6 times

Post autor: Bogoria »

W parach można też grać w War of the Ring.
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Browarion »

Tichu i Tichu

Zaproponowalibyście jakieś EXTRA zasady do Wysokiego Napięcia, Tygrysa z Eufratem (i odwrotnie :wink:), a nie tam tylko tak na łatwiznę... :P

Ja za to wskażę Robo Rally!
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
ronczi
Posty: 332
Rejestracja: 16 mar 2007, 11:51
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Has thanked: 1 time

Post autor: ronczi »

Bogoria pisze:W parach można też grać w War of the Ring.
Ja grałem kompletna kicha. Tak można grać w prawie każda grę dla 2 (w Battlelora podzielić oddziały, w Ścieżki Chwały itp. itd.) W przypadku War of the Ring uważam to za chwyt reklamowy i odradzam.
Awatar użytkownika
Harun
Posty: 1099
Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
Lokalizacja: okolice Poznania
Has thanked: 646 times
Been thanked: 523 times

Post autor: Harun »

Dzięki za odpowiedzi. Wychodzi na to, że w grę wchodzi tylko gra w Tichu, Iliade i Robo R.. To chyba jakaś luka na rynku :(
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

Nie, nie - zdaje mi się, że jest multum takich gier, ale po prostu nie chce mi się pomyśleć. Można poszukać według tagów na BGG.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Fatzo
Posty: 27
Rejestracja: 31 maja 2007, 22:04
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Fatzo »

Misiołak już to rzekł, ale przeszło jakość bez echa więc może powtórzę:
Neuroshima Hex

Świetnie się gra parami, szczególnie ten kto gra w drużynie z Molochem musi się nieźle nakombinować żeby nie wejść komisarzowi Rybie na linię strzału :lol:


--
Pozdrawiam
Rafał
Awatar użytkownika
kruck
Posty: 239
Rejestracja: 29 sie 2005, 01:52
Lokalizacja: Lochy
Has thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: kruck »

Warcraft: The Board Game.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Parami rewelacyjnie gra się w Fussball Ligretto (trójkami, czwórkami, jedynkami oraz składami mieszanymi z resztą też :lol: ) - gra jest przerewelacyjna :)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Muttah
Posty: 1197
Rejestracja: 11 wrz 2005, 15:36
Lokalizacja: Katowice
Been thanked: 2 times

Post autor: Muttah »

Zdecydowanie Vortex. To jego najlepsze możliwe rozłożenie - dwóch graczy złymi frakcjami, dwóch dobrymi (w ustawieniu brydżowym).

No i już za parę dni Tide of Iron. Gra wydaje się być bardzo dobrze przygotowana pod wariant 2 vs 2. Jest podział na dwie dywizje z każdej strony i klarowne zasady co do wykonywania akcji, udzielania pomocy, interakcji pomiędzy dywizjami itd.

Ha, no i praktycznie każda większa strategia - we 4 zawsze naturalne są sojusze 2 vs 2, tyle że w tego typu grach nie są, jak wiadomo, zbyt stałe :twisted:
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Post autor: Andy »

Z trochę innego gatunku: świetnie gra się w cztery osoby w The First World War Phalanxa (choć można też w trzy lub dwie). Przy czwórce grających, każdy z nich dowodzi blokiem państw i współpracują oni w ramach sojuszy. Jedna osoba prowadzi zatem armie zachodnich państw Ententy (Francji, Anglii, Włoch, potem USA), a jej partner armie wschodnich państw Trójporozumienia (Rosji, Serbii, Czarnogóry, potem Rumunii i Grecji, a także siły ekspedycyjne zachodnich sojuszników - MEF, Armię Orientalną, włoską armię bałkańską). Po stronie Państw Centralnych jeden z graczy dowodzi wojskami Niemiec, a jego partner armiami sojuszników Niemiec (Austro-Węgier, a później także Bułgarii).
W grze zwycięzcę wyłania się dwustopniowo: wygrywa sojusz, ale w jego ramach zwycięzcą indywidualnym jest ten gracz dowodzący blokiem, który zdobył najwięcej punktów zwycięstwa. Wywołuje to ciekawą interakcję. Nie wystarczy zabiegać o swoje interesy, bowiem klęska i kapitulacja sojusznika powoduje przegraną sojuszu, a więc i własną. Gracz niemiecki musi zatem uważnie obserwować sytuację Austro-Węgier i w odpowiednim momencie wzmacniać sojusznika własnymi wojskami. Nie może przy tym liczyć, że wysłana na pomoc armia niemiecka zostanie mu na pierwsze życzenie "zwrócona", bo gracz autro-węgierski może mieć wobec niej inne zamiary. Z kolei gracz kierujący "wschodnią Ententą" musi głęboko rozważyć propozycję zawarcia traktatu pokojowego między Rosją a Państwami Centralnymi. W przypadku ostatecznego zwycięstwa Ententy w wojnie taki krok może mu zapewnić indywidualny triumf, ale jeśli spowodowane traktatem zwolnienie dużych sił niemieckich doprowadzi do klęski Anglii i Francji - sam też przegra.

To połączenie współpracy i rywalizacji w obrębie grających par wydaje mi się jednym z ciekawszych aspektów The First World War. A na dodatek gra jest z gatunku łatwych do nauczenia i opanowania, ale wymagających sporego kombinowania dla osiągnięcia sukcesu. Na dodatek nie da się w nią grać dłużej niż 3 godziny.
Filip Graliński
Posty: 11
Rejestracja: 20 maja 2006, 23:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Filip Graliński »

W "Carolus Magnus" można grać "dwa na dwa", aczkolwiek mi osobiście ta gra nie przypadła do gustu.
khaox
Posty: 419
Rejestracja: 13 wrz 2006, 15:20
Lokalizacja: Kraków

Post autor: khaox »

Ja bym rowniez polecil tichu, chociaz... to poprostu talia kart + zmodyfikowane jokery

Co do Carolusa Magnusa sie nie zgodze, gra genialnie chodzi na 2 graczy... oraz na 2vs2 doswiadczonych (po wielu rozgrywkach!) graczy. Wprawdzie nie testowalem w normalnych sytuacjach, jedynie doswiadczony + pomocnik vs drugi doswiadczony + pomocnik, ale moja teza chyba jest prawdziwa... zawsze jednak pozostaje problem, ze jedyna sensowna metoda nauki carolusa jest gra 1vs1
Awatar użytkownika
Harun
Posty: 1099
Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
Lokalizacja: okolice Poznania
Has thanked: 646 times
Been thanked: 523 times

Post autor: Harun »

Dzięki za pomoc. Mam nadzieję, że będę mógł wkrótce przetestować przynajmniej niektóre tytuły.
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1787
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 76 times
Been thanked: 158 times

Post autor: Legun »

Choć grałem tylko dwa razy w FWW, muszę gorąco poprzeć opinię And(rzeja)iego. FWW jest na tyle prosta, że nie żałuje się czasu, w którym myśli sojusznik, natomiast smaczek koalicyjny jest cudowny. Nie jest oczywiście pozbawiony perwersji - do dziś nie mogę zapomnieć tego ohydnego uczucia, gdy alianci zachodni zaatakowali Niemców Harimaty we Francji a nie moich Awstriejców we Włoszech (ufff.... jednak na nią... :oops: ). Oczywiście, za chwilę z tego powodu przegraliśmy oboje :roll:.
Nie jestem tylko pewien, czy własnie o taką grę chodziło Harunowi - pewnie szukał czegoś takiego jak brydż - gdzie wygrywa się zespołowo, natomiast interakcja pomięzdy graczami opiera się na ograniczeniach komunikacji i wynikających stąd kłopotach z koordynacją działań. Swoją drogą - bardzo ciekawy pomysł na grę planszową. Aż dziw, że nikt tego jeszcze nie próbował. Pewnie to dodam do swojego katalogu pomysłów do zrealizowania na emeryturze 8) .
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Awatar użytkownika
Harun
Posty: 1099
Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
Lokalizacja: okolice Poznania
Has thanked: 646 times
Been thanked: 523 times

Post autor: Harun »

Legun pisze: Nie jestem tylko pewien, czy własnie o taką grę chodziło Harunowi - pewnie szukał czegoś takiego jak brydż - gdzie wygrywa się zespołowo, natomiast interakcja pomięzdy graczami opiera się na ograniczeniach komunikacji i wynikających stąd kłopotach z koordynacją działań.
Zrobię Cię moim rzecznikiem prasowym :) Dokładnie ująłeś o co mi chodzi. W zasadzie bowiem każdą grę dla 4 osób można rozgrywać zespołowo - wygrywa ta para, która ma więcej punktów zwycięstwa. Ale takie rozwiązanie prowadzi do tego, że de facto może w parze grać jedna osoba, która wykonuje ruchy raz swoimi pionami, raz partnera. Myślę, że ciekawa byłaby gra, w której konieczna jest współpraca, ale nie może ona przebiegać w ten sposób, że jedna osoba jest w stanie grać za dwie.
Z tych opisów, które czytałem spodobał mi się np. pomysł, gdzie wygrywa lepszy spośród zwycięskiej pary. Wtedy pomoc i współpraca jest konieczna ale nikt nie pozwoli drugiemu kierować swoim ruchem.
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1787
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 76 times
Been thanked: 158 times

Post autor: Legun »

Harun pisze:Zrobię Cię moim rzecznikiem prasowym :)
:) Bardzo mi miło. Już raz byłem, ale od 10 lat nikt mi tego już nie proponował :cry: :wink: .
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Awatar użytkownika
HariMata
Posty: 4
Rejestracja: 13 cze 2007, 22:17
Lokalizacja: Warszawa/Piastów

Post autor: HariMata »

Legun pisze: do dziś nie mogę zapomnieć tego ohydnego uczucia, gdy alianci zachodni zaatakowali Niemców Harimaty we Francji a nie moich Awstriejców we Włoszech (ufff.... jednak na nią... Embarassed )
Muszę przyznać, że też odczuwam dziką ulgę, kiedy atakowany jest mój sojusznik, a nie ja, tak więc bardzo się nie gniewam :wink:

Witam serdecznie wszystkich Forumowiczów :)
ODPOWIEDZ