odgrzeję lekko ostygłego kotleta ze względu na odcinek boardgames with Scott o Metropolys i 90 sek. reckę Caylusa.
dość wyraźnie daje Scott wyraz największemu zarzutowi wobec Caylusa planszowego, który wyeliminowano w karciance:
ilość wyborów w planszówce przytłacza, a tylko niektóre są dobre - reszta prowadzi na manowce nowego, tymczasem doświadczeni gracze z Caylus Commando (jak nazywa ich SN) ładują ile wlezie i mają kilkakrotnie więcej punktów niż nowy.
Wniosek: jeśli nie masz stałej grupy CC (Caylus Commando), za to dużo grasz z graczami okazjonalnymi to CMC jest lepszy - dużo łatwiej ogarnąć i zbalansować wybory, mimo że nadal jest ich sporo - do końca gracz nowy będzie miał szansę walczyć o zwycięstwo z bardziej doświadczonym.
Caylus vs Caylus Magna Carta
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Caylus vs Caylus Magna Carta
Fakt, Caylus Commando potrafi roznieść niedoświadczonego gracza. Pamiętam, jak raz zagrałem z jednym maniakiem na BSW. Nie miałem żadnych szans. Wadą Caylusa jest również to, że nie ma w nich elementów losowych, przez co gracze mają wypracowane dokładne algorytmy postępowania, prowadzące do wygranej. W CMC takie możliwości są dość ograniczone, przez budowanie za pomocą kart, które różnie przychodzą na rękę i trzeba się do tego w pewnym stopniu dostosować. Dodatkowo zawsze brakuje losowo odrzuconego jednego lub więcej różowych budynków na początku. No i pomysł z dodatkowymi surowcami, czy możliwościami wymiany dla właściciela budynku użytego przez innego gracza jest świetny. Oczywiście CMC nie ma tyle możliwości co Caylus, ale to temat już mocno przewałkowany i nie mam zamiaru go poruszać od nowa.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 250 times
Re: Caylus vs Caylus Magna Carta
ee tam, Scott Nichoslon to taki planszowkowy mieczak
trzymam go jak geek buddy'ego tylko w charakterze egzotycznego okazu
ten koles ocenia np tak:
Diplomacy - 3 (spojrzcie na komentarz, ojojoj wywoluje 'bad feelings')
Caylus - 4 (komentarz powala: 'gdyby trwal godzine mniej, to byloby lepiej'. Ale gdyby trwal godzine mniej to NIE bylby Caylus)
Through the Ages - 4
In the year of the dragon - 5 (znow komentarz jak to on biedaczek nie lubi byc walony w glowe)
Perikles - 5
Ale wiem, ze przynajmniej moge kupowac w ciemno ciezsze tytuly ktore on nisko ocenia
trzymam go jak geek buddy'ego tylko w charakterze egzotycznego okazu
ten koles ocenia np tak:
Diplomacy - 3 (spojrzcie na komentarz, ojojoj wywoluje 'bad feelings')
Caylus - 4 (komentarz powala: 'gdyby trwal godzine mniej, to byloby lepiej'. Ale gdyby trwal godzine mniej to NIE bylby Caylus)
Through the Ages - 4
In the year of the dragon - 5 (znow komentarz jak to on biedaczek nie lubi byc walony w glowe)
Perikles - 5
Ale wiem, ze przynajmniej moge kupowac w ciemno ciezsze tytuly ktore on nisko ocenia
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
-
- Posty: 1680
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 23 times
- Been thanked: 19 times
Re: Caylus vs Caylus Magna Carta
witam witam
piszecie o tym burmistrzu i, jak rozumiem, o tym, że można wykorzystywać cudze budynki. czy to faktycznie jest ważny aspekt, czy tylko tworzy lekką iluzję interakcji? piszę oczywiście o wersji karcianej.
z góry dzięki
pozdrawiam
piszecie o tym burmistrzu i, jak rozumiem, o tym, że można wykorzystywać cudze budynki. czy to faktycznie jest ważny aspekt, czy tylko tworzy lekką iluzję interakcji? piszę oczywiście o wersji karcianej.
z góry dzięki
pozdrawiam
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Caylus vs Caylus Magna Carta
To faktycznie jest bardzo ważny apekt. Cudze budynki w zasadzie trzeba wykorzystywać. W tym celu trzeba też budować budynki, które będą wykorzystywać inni, dając nam korzyści. A przekupywanie/ruszanie burmistrza to również kluczowa sprawa.Happosai pisze:witam witam
piszecie o tym burmistrzu i, jak rozumiem, o tym, że można wykorzystywać cudze budynki. czy to faktycznie jest ważny aspekt, czy tylko tworzy lekką iluzję interakcji? piszę oczywiście o wersji karcianej.
z góry dzięki
pozdrawiam
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Re: Caylus vs Caylus Magna Carta
CMC można przybliżyć chyba do planszowego oryginału dokonując kilku prostych modyfikacji:
1. Wybieramy dostępne na początku budynki, dokupujemy wybrany przez nas budynek
2. Elementy z odrzucaniem/wymianą zostają naturalnie wyeliminowane
CMC zostało przez niewiastę tak dobrze przyjęte, że rozważam zakup planszowego pierwowzoru.
1. Wybieramy dostępne na początku budynki, dokupujemy wybrany przez nas budynek
2. Elementy z odrzucaniem/wymianą zostają naturalnie wyeliminowane
CMC zostało przez niewiastę tak dobrze przyjęte, że rozważam zakup planszowego pierwowzoru.
Kupię:Dark World: Dragon's Gate / Schwarze Auge Tal des Drachens (stary dungeon-crawler)