Kosmiczny RTS

[Moonday]

Chcę kupić kosmiczną strategię pokroju cyfrowego Starcrafta, którego jestem fanem. Pierwotnie nastawiałem się na Zakazane Gwiazdy, bo to następca planszowej wersji Starcrafta, tylko w innym uniwersum. Jeżeli chodzi o tematykę, w której osadzona jest gra to wystarczy mi s-f, ale z nastawieniem na bitwy i eksploatację (4X mnie nie interesują). Ważny jest klimat epickiego konfliktu i asymetrycznośc ras. Obecnie biorę po uwagę też Cry Havoc, bo cena jest zachęcająca, oraz SW: Rebelia.

Zakazane Gwiazdy są u mnie wysoko na liście. Wadą tej pozycji jest brak perspektyw na dodatki przez co obawiam się o regrywalność, a szukam gry na lata. Cry Havoc jest dość tani jak na zawartość i najpewniej będzie rozwijany. Wadą tej pozycji są mieszane opinie graczy i obawiam się o brak współgraczy, zwłaszcza do gry dwuosobowej (mam na myśli fanów kosmicznych RTS). Wszystko może zmienić nadchodzący dodatek, oraz ewentualne w przyszłości, przez co w konsekwencji może pokonać Zakazane Gwiazdy pod względem grywalności. Ostatnia pozycja na liście to SW:Rebelia i ta gra stanowi dla mnie największą zagadkę. Opinie bardzo pozytywne, wysokie miejsce na BGG, ale umożliwia tylko grę dwuosobową. Nie jestem fanem SW jako uniwersum, jest mi to obojętne w jakim świecie odbywa się konflikt, bo liczy się dla mnie sama przyjemność z gry w stylu RTS. SW:R może natomiast liczyć na wsparcie wielkiego wydawcy jakim jest FFG, więc o dodatki się nie martwię. Obawiam się jednak, że ogromny zachwyt nad grą to zasługa głównie rzeszy fanów i gra jest bardziej przygodą w kosmosie, a nie klasycznym RTS w stylu Starcrafta. Ciekaw jestem waszych opinii.

[Zet]

Tyle, że planszowy Starcraft ma stosunkowo mało wspólnego z typowym RTS. Co nie zmienia faktu, że jest świetny i epicki.
Z klasycznym RTSem bardziej kojarzy mi się Nexus Ops, ale to z kolei szybka nawalanka, a nie epicka opowieść i do tego nie ma raczej szans na dodatki.

[Dwntn]

Ja ze swojej strony poleciłbym Ci grę Ares Project. Myślę że znajdziesz w niej to czego szukasz. Jest to bowiem gra która najbardziej zbliża się klimatem nie tyle do Starcrafta co do rasowego RTS w którym wydobywasz surowce, budujesz jednostki a następnie atakujesz przeciwnika.

Ares Project klimatem nawiązuje do Starship Troopers a w samej grze występują cztery całkowicie asymetryczne rasy, z których każda posiada własne unikalne jednostki, sposób ich budowy, specjalne umiejętności rasowe oraz taktykę. W grze możemy pokierować działaniami klasycznych Marines, frakcji Kahoum (a'la technomages z Babylon 5), klasycznych Zergów... Er.. Xenosów albo pokierować ogromnym robotem bojowym, który jest sam w sobie jednostką bojową, której dobudowuje się dodatkowe bronie - tutaj muszę przyznać że jest to dosyć unikalna frakcja, której nie widziałem wcześniej ani później w innych grach tego typu.

Minusem gry jest spora ilość ikonografii na kartach, która jednak jest łatwa do odczytania gdy już się człowiek zapozna z zasadami, mniej więcej jak w starym 51 Stanie. Ogromnym plusem gry jest to że jest to pozycja dosyć niszowa, więc pojawia się na giełdach gier używanych w atrakcyjnych cenach (na ogół od 75zł wzwyż).

Pozdrawiam,

- K.

[Moonday]

Nexus Ops dyskwalifikuje brak asymetryczności ras. Ares Project brzmi ciekawie, może kiedyś się skuszę. Szkoda, że grę można dostać tylko używaną, co mnie osobiście zniechęca. Rozumiem, że Cry Havoc to raczej gra taktyczna o przejmowaniu terenu, punktowaniu i najmniej ma wspólnego z RTS. Odpowiada mi natomiast klimatem. SW:Rebelia to, jak już wspomniałem zagadka, trudno mi tą grę ocenić. Natomiast Zakazane Gwiazdy wydają się być pozycją idealną. Może czegoś nie wiem o tej grze (nigdy w nią nie grałem), ale z informacji dostępnych w necie wydaje się być dość blisko gatunku RTS.

[th0m4s]

Niby nie chcesz 4X ale powinieneś rozważyć Eclipse bo ciężko mi sobie wymyślić lepiej zaimplementowanego RTS'a

[Deathhammer]

Zakazane Gwiazdy idealnie pasują do Twojego opisu. Na pewno nie jest to 4X, jest to gra nastawiona na czystą walkę ze szczątkową(ale nie prostacką!) ekonomią. System walki jest po prostu genialny i najlepszy z jakim do tej pory się spotkałem. Co do regrywalności, nie obawiałbym się - gra jest czasochłonna i wątpię, że będziesz ją wyciągał bardzo często, a 4 dostępne rasy odkrywa się bardzo długo i cały czas dostrzega się nowe możliwości. Zanim wszystko ograsz minie naprawdę dużo czasu, a gdyby zaczęło się robić powtarzalnie, na BGG są fanowskie ekspansje z nowymi frakcjami.

[Wontzki]

Gdybym miał porównać to Zakazane Gwiazdy są znacznie trudniejsze i rozgrywka trwa dłużej dając przy tym więcej możliwości. Natomiast Cry Havoc to gra trwająca maksymalnie godzinę przy dosyć prostych zasadach. Zastanów się co jest dla ciebie ważniejsze, albo zrób tak jak ja - kup oba tytuły

[gregos]

Żeby ułatwić Tobie wybór - podpowiem, że ostatnio też poszukiwałem takiej gry. No i po wszystkich analizach wybór padł na Zakazane Gwiazdy (bierz dopóki jeszcze ta gra jest w sklepach).

[Majkel89]

Zakazane Gwiazdy są mega. Dziwi mnie że w przypadku ZG boisz się o regrywalność.

My w ekipie 3 osobowej rozegraliśmy blisko 60 partii i dalej gramy. Czas rozgrywki po zapoznaniu się z grą oscyluje w granicach 2h30 min. Oczywiście na początku będziecie grać powyżej 3-4h w zależności w jakiej konfiguracji i stażu planszówkowego współgraczy.

W zakazanych masz surowce którymi musisz umiejętnie manipulować aby dobrze się rozwinąć (karty rozkazów, miasta, karty walk uzależnione od miast i lepsze jednostki ) oraz walka która jest super, trzy etapowa

[Moonday]

Niby nie chcesz 4X ale powinieneś rozważyć Eclipse bo ciężko mi sobie wymyślić lepiej zaimplementowanego RTS'a

Jestem pewien, że to jest świetna gra i najpewniej odnalazłbym się w niej. Natomiast poszukuję pozycji z dużym nastawieniem na eksterminację, gdzie opcja militarna jest jedynym słusznym wyborem, a gra oferuje bitwy na wysokim poziomie. Eclipse może kiedyś.

Z Waszych komentarzy jasno wynika, że Zakazane Gwiazdy są grą idealną dla mnie. Cena jest sroga, więc wolę mieć pewność, że na rynku gier nie ma obecnie alternatywy dla tej pozycji, jeżeli chodzi o moje oczekiwnaia. Wszystko wskazuje na to, że tak właśnie jest. Dziękuję za opinie, postanowiłem że grę kupię.

Zastanów się co jest dla ciebie ważniejsze, albo zrób tak jak ja - kup oba tytuły

Podoba mi się ten pomysł, ale mój portfel kręci nosem

[misioooo]

Z Waszych komentarzy jasno wynika, że Zakazane Gwiazdy są grą idealną dla mnie. Cena jest sroga, więc wolę mieć pewność, że na rynku gier nie ma obecnie alternatywy dla tej pozycji,

Mało tego - dodruku nie będzie. Nigdy. FFG rozstało się z Games Workshop (właścicielem licencji na uniwersum WH40K). Więc łap póki jest, bo potem ceny używek mogą osiągać cenny starcrafta - jakiś kosmos