Gra wykładowa

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
lokhgard
Posty: 80
Rejestracja: 27 sty 2006, 22:34
Been thanked: 1 time

Re: Gra wykładowa

Post autor: lokhgard »

Van_Hoover pisze:
Lim-Dul pisze:A co z wyścigami samochodowymi? Zarówno w wersji uproszczonej, w której można skręcać po prostu pod kątem 45 stopni, jak i rozbudowanej, "wektorowej", w której można wybrać dziewięć różnych przecięć kratek?
A jak się w to gra?
Właśnie, co to za gra?

A z gier wykładowych to jeszcze Munchkin i Chezgeek powinny się nadawać. Lekkie, zajmują mało miejsca i można zagrać 2 partyjki w 1,5h.

Teoretycznie, przy zmniejszonej kasie początkowej Mordheim też mógłby się wpasować;)
Awatar użytkownika
Clagus
Posty: 106
Rejestracja: 07 wrz 2007, 12:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gra wykładowa

Post autor: Clagus »

Właśnie, co to za gra?
Wyścigi opisane przez Lim-Dula to takie w których prowadzimy nasz bolid od startu do mety. Zasady są proste. Możemy zawsze przyśpieszyć o jedną kratkę, zwolnić o jedną kratkę, bądź utrzymać dotychczasową prędkość. Ogólnie przy każdym posunięciu mamy 9 możliwości. Oblicza się je w następujący sposób: bierzemy wektor naszego poprzedniego ruchu, w wyobraźni przykładamy go do naszej aktualnej pozycji i zaznaczamy sobie pomocniczo punkt ktory wyznacza jego drugi koniec (środek ciężkości). Dookoła tego punktu zaznaczamy 8 kropeczek (wszystkie na przecięciach kratkowanej kartki). Na te 9 kropek możemy przesunąć nasz samochód poprzez narysowanie prostego odcinka łączącego naszą aktualną pozycję z jedną z tych 9 kropek.

Trochę to chaotyczne więc wrzucam obrazek pomocniczy.
http://img155.imageshack.us/my.php?image=img3525aw1.jpg

Dodatkowo 2 bolidy nie mogą zajmować tego samego przecięcia, ani nie mogą po sobie przejeżdzać (po starych pozycjach mogą, nie można pporuszyć się tylko przez aktualną pozycję). Wygrywa ten, kto pierwszy przekroczy linię mety. Najlepiej mieć 2 różnokolorowe długopisy. W grę grałem wyłącznie w 2 lub 3 osoby, ale przy odpowiednio szeroko narysowanym torze, zapewne da się grać w więcej osób.
"Szlachetna gra posiada otchłanie, w których szlachetna dusza często przepada"
Moje gry
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Gra wykładowa

Post autor: Lim-Dul »

O - dokładnie, Clagus. Dzięki za wyjaśnienie. :-D

Pamiętam, że tłumaczyłem zasady na jakimś innym forum i zrobiłem podobną "grafikę", ale nie mogłem jej znaleźć.

Z dodatkowych zasad warto wymienić co się dzieje, gdy walnie się w bandę/wyleci z wyścigu. Jest kilka wariantów:

a) odpada się z wyścigu
b) startuje się z miejsca, w którym się wypadło i trzeba znów przyspieszyć od prędkości "1" (czyli "pierwszego biegu")
c) Jak wyżej, przy czym do końca wyścigu ma się zredukowaną prędkość o 1 - standardowo gram, że maksymalna "prędkość" bolidu to "piąty bieg", czyli pięć kratek - zakręty przy takiej prędkości i tak są wystarczająco gigantyczne.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Clagus
Posty: 106
Rejestracja: 07 wrz 2007, 12:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gra wykładowa

Post autor: Clagus »

A to ja znam jeszcze jeden wariant (którego używam najczęściej):
d) jak się wyleci poza bandę, to się traci tyle kolejek z jaką prędkością (na jakim biegu) wypadło się za trasę, a potem można wrócić na tor, ale tak jak napisałeś, trzeba przyspieszać od nowa, czyli od 1.
"Szlachetna gra posiada otchłanie, w których szlachetna dusza często przepada"
Moje gry
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Gra wykładowa

Post autor: Lim-Dul »

O tak - też o czymś takim słyszałem. Przypomina to trochę rozwiązanie z pit-stopem w grze planszowej Formuła 1. =)

Z drugiej strony nie wiem czy to nie overkill, bo i tak traci się trochę czasu na przyspieszanie (chyba że zakręt był bardzo ciasny), a w wyścigu wygrywa zawsze gracz, który najbardziej zoptymalizował swoją trasę.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Clagus
Posty: 106
Rejestracja: 07 wrz 2007, 12:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gra wykładowa

Post autor: Clagus »

Nie wymagajmy od tak prostej gry aby była cudowna ;) Wszak nie chodzi o zwycięstwo a o dobrą zabawę na nudnym wykładzie ;]
"Szlachetna gra posiada otchłanie, w których szlachetna dusza często przepada"
Moje gry
Awatar użytkownika
Czosno
Posty: 37
Rejestracja: 28 paź 2006, 14:58
Lokalizacja: Kraków

Re: Gra wykładowa

Post autor: Czosno »

Hive daje rade na wykładach (wiem z doświadczenia), tylko trzeba umiejętnie kłaść klocki żeby sie hałasowały.
Dandee
Posty: 208
Rejestracja: 21 lut 2008, 22:47
Lokalizacja: Łowicz - Mińsk Mazowiecki

Re: Gra wykładowa

Post autor: Dandee »

Można spróbować hivepodobne Army of Frogs.
Lżejsze gatunkowo i mniej odpychające dla kobiet.
"Fabricati diem, punk"
Awatar użytkownika
sowacz
Posty: 772
Rejestracja: 04 lut 2008, 11:08
Lokalizacja: Rumia
Been thanked: 26 times

Re: Gra wykładowa

Post autor: sowacz »

Zdecydowałem się na Hive i nie żałuję :P Minusem jest tylko to, że te bakelitowe heksy są dość śliskie i na pochyłej powierzchni tych stoliczków na auli trochę się ślizgają i trzeba uważać, żeby nie zmieniały położenia. Ale wrażenia jak najbardziej na tak :P
Mam 3 pytania dotyczące gry:
1. Czy żuk może wejść na królową? A jak tak to czy żuk na królowej jest traktowany jako królowa?
2. Taka sytuacja, przeciwnik kładzie żuka, ja kładę obojętnie jaki heks, no i przeciwnik w 2 turze postanawia wejść żukiem na mojego robala i ten automatycznie "zmienia kolor" na taki jaki ma żuk przeciwnika, czyli teoretycznie nie mogę się ruszyć, ani dostawić nowego pionka. Taka sytuacja jest chyba niedopuszczalna?
3. Co jeśli komar styka się z większą ilością robali? Gracz sam wybiera jaką zdolność komar ma posiąść, czy decyduje o tym kierunek igły komara?
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Gra wykładowa

Post autor: Lim-Dul »

1. Oczywiście, że tak - jedna z moich ulubionych strategii. :-D
W jakim sensie ma się "liczyć jako królowa"? Żuk to żuk, nie pozwala tylko ruszać się wszystkiemu, co jest pod spodem.

2. Jakim cudem przeciwnik rusza się w drugiej turze żukiem nie mając wystawionej królowej? 0_o
Pamiętaj, że opcję ruchu dostajesz dopiero po wystawieniu królowej - jak przeciwnik wystawi żuka i królową - nie ważne w jakiej kolejności, to zanim cokolwiek się poruszy na stole będzie już więcej płytek.

3. W angielskiej instrukcji jest wyraźnie napisane, że komar może przejąć umiejętność dowolnego robala, z którym się styka - niezależnie od koloru. Wyboru dokonuje oczywiście właściciel danego komara. =)
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Gra wykładowa

Post autor: mst »

Lim-Dul pisze:3. W angielskiej instrukcji jest wyraźnie napisane, że komar może przejąć umiejętność dowolnego robala, z którym się styka - niezależnie od koloru. Wyboru dokonuje oczywiście właściciel danego komara. =)
Warto jeszcze pamiętać, że gdy komar po przejęciu umiejętności żuka wychodzi na jakiegoś owada wtedy, nawet bez stykania się z żukiem, porusza się jak żuk do momentu zejścia na poziom podstawowy.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
Czosno
Posty: 37
Rejestracja: 28 paź 2006, 14:58
Lokalizacja: Kraków

Re: Gra wykładowa

Post autor: Czosno »

I warto wspomnieć ze jeśli komar sąsiaduje tylko z komarem to nie może sie ruszyć. :D
Dandee
Posty: 208
Rejestracja: 21 lut 2008, 22:47
Lokalizacja: Łowicz - Mińsk Mazowiecki

Re: Gra wykładowa

Post autor: Dandee »

Lim-Dul pisze:1. Oczywiście, że tak - jedna z moich ulubionych strategii. :-D
"Przydeptanie" żukiem królowej jedno z najwredniejszych zagrań, ale przeciwnik daje się tak podejść tylko raz.
Hive sprawdził się jako gra "pociągowa"
"Fabricati diem, punk"
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Gra wykładowa

Post autor: mst »

Dandee pisze:Hive sprawdził się jako gra "pociągowa"
Co szczególnie interesujące pociąga do planszówek mimo, że brak w niej planszy. :wink:
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Dandee
Posty: 208
Rejestracja: 21 lut 2008, 22:47
Lokalizacja: Łowicz - Mińsk Mazowiecki

Re: Gra wykładowa

Post autor: Dandee »

mst pisze:Co szczególnie interesujące pociąga do planszówek mimo, że brak w niej planszy. :wink:
He he...

Dla Hive, Army of frogs, Carcassonne z mutacjami, Wilków i owców trzeba stworzyć nową kategorię, a mianowicie "gry powierzchniowe". :wink:
"Fabricati diem, punk"
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Gra wykładowa

Post autor: mst »

Lub "wykładowe". :wink:
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Dandee
Posty: 208
Rejestracja: 21 lut 2008, 22:47
Lokalizacja: Łowicz - Mińsk Mazowiecki

Re: Gra wykładowa

Post autor: Dandee »

A może raczej "wykładane" lub w wersji złośliwej "podkładane" :wink: :wink:
"Fabricati diem, punk"
Awatar użytkownika
westwood
Posty: 432
Rejestracja: 04 gru 2007, 02:45
Lokalizacja: Kraków

Re: Gra wykładowa

Post autor: westwood »

Dandee pisze:A może raczej "wykładane"
Wprowadzenie takiej kategorii jest ryzykowne - może doprowadzić do brutalnej dysputy na temat klasyfikacji różnych gier :lol:
Dyskutant A: Eufrat i Tygrys to gra planszowa bo ma planszę
Dyskutant B: Nie znasz się. To gra wykładana, bo królestwa układa sie z kafelków
Dyskutant A: Owszem, ale na planszy
Dyskutant C: Proponuje wyodrębnienie kategorii gier planszowo-wykładanych...
:mrgreen:
Dandee
Posty: 208
Rejestracja: 21 lut 2008, 22:47
Lokalizacja: Łowicz - Mińsk Mazowiecki

Re: Gra wykładowa

Post autor: Dandee »

Zbyt duża kategoryzacja i podkategoryzacja może doprowadzić do dzielnicowego rozbicia planszówkowego królestwa, jego rozbiorów i sromotnego upadku, więc lepiej jak najwięcej gier wciągać do rodziny planszowych, niż z niej wyłączać.
"Fabricati diem, punk"
ODPOWIEDZ