Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
steady
Posty: 1034
Rejestracja: 25 wrz 2006, 17:51
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: steady »

A ja strasznie lubię, kiedy w grach nie ma jasnego podziału na strony. Jak np. w Carolusie Magnusie czy King Of Siam, gdzie kontrola nad kolorami bardzo płynnie się zmienia. Ciekawy patent jest też w Byzantium -- gracze kontrolują naraz Bizantyjczyków i Arabów.
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: Don Simon »

Andy pisze:(...) to pomysł, że gracze "nie są przypisani do stron konfliktu" wydaje mi się nieco... well, dziwaczny. :shock:
Koniecznie sprobuj Imperial...
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6450
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 580 times
Been thanked: 935 times

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: Odi »

Grałem w Imperiala i potwierdzam: fantastyczna sprawa. Polecam każdemu, a zwłaszcza wargamerom :twisted:

O ile jednak takie rozwiązanie w przypadku Europy okresu 'La belle epoque' ociera się o błysk geniuszu, to w przypadku wojny na Pacyfiku wydaje się... dziwne.
Gra jest pięknie zrobiona, uproszczona (co nie byłoby takie straszne - wszak to klimatyczny filler) ale z tą zamianą stron... :/ Nie ma to chyba żadnego uzasadnienia :/
Awatar użytkownika
assurbanipal
Posty: 250
Rejestracja: 09 sie 2007, 04:59
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Has thanked: 1 time

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: assurbanipal »

Odi pisze:(...) ale z tą zamianą stron... :/ Nie ma to chyba żadnego uzasadnienia :/
No bo to zwykła karcianka jest i generalnie chodzi o to, żeby najwięcej punktów natrzaskać :|
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6450
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 580 times
Been thanked: 935 times

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: Odi »

Nadszedł czas ostatecznej rozgrywki: teraz, to już się maksymalnie waham...:/

Na placu boju został Command:Colors: Ancients i Rommel in the Desert

W CC:A grałem przez Vassala. Przyjemny, szybki, abstrakcyjny. Nie zachwycił mnie, ale faktycznie - gra ma to 'coś' :)
Główna zaleta: szybkość i prostota rozgrywki (dzięki czemu zagram i z dziewczyną, i z kolegą, który aktualnie mieszkanie sobie remontuje niestety....:/)
Główna wada: tyle w tej grze głębi i realiów, co w "sterowanych kartami warcabach", jak to Kuki ładnie określił.

W przypadku Rommla czytałem jedynie zasady + recenzje i opisy gier na BGG. Ale gra mnie urzekła. Hammer i Crusader wydają mi się relatywnie proste a przez to niezbyt ciekawe, natomiast Rommel jest chyba najlepszym mixem moich oczekiwań. Może na sam moment starcia nie mamy wielkiego wpływu, ale głębia warstwy strategicznej rekompensuje to z naddatkiem.
Główna zaleta: nie przyjrzałem się aż tak blisko Shifting Sands, ale nie wiem, czy można zrobić lepszą grę o kampanii północnoafrykańskiej. Napięcie, blef, zaskoczenie - wszystko tu jest.
Główna wada: niby proste zasady, ale chyba dla dziewczyny średnio się nadaje (a to z nią będę najczęściej grał :/). Problemem mogą być tu zasady dotyczące supply, rout&disruption i ruchu, a przede wszystkim ogólne wyczucie tematu

Kupię jedną, to druga sporo poczeka na swoją kolej.... :/ I bądź tu człowieku mądry.
Hm
Jestem taki niezdecydowany, że nie wiem, czy powinienem się zabierać w ogóle za strategie :D
Ostatnio zmieniony 08 maja 2008, 18:27 przez Odi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Arteusz
Posty: 151
Rejestracja: 27 sty 2008, 12:18
Lokalizacja: Kielce

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: Arteusz »

Jak przekroczysz Rubikon to już nie ma odwrotu. :wink: :D
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
Awatar użytkownika
jar_on
Posty: 90
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:39
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: jar_on »

Hmmmm... z tego co widzę Rommel in the Desert, też ma moduł Vassal <chyba że to jakiś inny Rommel in the Desert>, więc może udałoby Ci się zobaczyć i tę grę w cyfrowej akcji, jeśli tylko ktoś znający ten tytuł byłby na tyle chętny ;)

Faktycznie - kiedy sie zabrnie głębiej w to, ile jest ciekawych gier <szczególnie szukając różnych, tak naprawdę, rzeczy> to trudno się zdecydować :)

W każdym wypadku życzę dobrego pierwszego wyboru; a jeśli nie będzie dobry, to żeby kolejne zrekompensowały ;)
"Your game and Your rules but it doesn't mean I have to play."
Zbiór - http://tinyurl.com/6dhbfw
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6450
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 580 times
Been thanked: 935 times

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: Odi »

Ma, ale tutaj nawet nie muszę próbować. Widzę, że to "działa" po prostu.

btw
druga walka w CC:A (vassal) za mną. Fajnie, emocjonująco, ale... to nie jest wojna. Chyba to CC:A poczeka jednak na swoją kolej, a ja tymczasem zainwestuje w tego Rommla :]
Zulu Frh. von Auffenberg

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: Zulu Frh. von Auffenberg »

Odi pisze:Jestem taki niezdecydowany, że nie wiem, czy powinienem się zabierać w ogóle za strategie :D
To doskonały pomysł.
Przeciwnicy potem wymogą zdecydowanie.
:D
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6450
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 580 times
Been thanked: 935 times

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: Odi »

Wybór dokonany.

Już wkrótce pośród pustynnych bezkresów zaryczą czołgowe silniki... :twisted:

Dzięki wszystkim, którzy się udzielali w tej dyskusji.
Oczywiście podzielę się wrażeniami z pierwszej rozgrywki.
Awatar użytkownika
kuki
Posty: 168
Rejestracja: 21 lis 2005, 22:22
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: kuki »

Odi pisze:Już wkrótce pośród pustynnych bezkresów zaryczą czołgowe silniki...
czas polecam spędzić na lekturze literatury historycznej, np monografii z serii Historyczne Bitwy Bellony:
El Alamein 1942 Czmura, Tobruk 1941-1942 Kwietnia
Graff_T
Posty: 34
Rejestracja: 25 wrz 2005, 10:36
Been thanked: 1 time

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: Graff_T »

Klimatyczna jest też książka Paula Carella "Lisy Pustyni."
Zulu Frh. von Auffenberg

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: Zulu Frh. von Auffenberg »

Jeśli "Lisy pustyni" są na takim poziomie merytorycznym jak "Normandia", to szkoda czytać.
Awatar użytkownika
Sandman
Posty: 1406
Rejestracja: 11 lut 2009, 11:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: Sandman »

Też mnie coś wzięło na jakąś grę wojenną. Ogólnie założenie takie jak u autora topicu, stąd szybkie pytanie: Hammer of the Scots czy Crusader Rex? Czy któryś z tych tytułów ma zdecydowaną przewagę nad drugim, czy tak naprawdę wybór jest obojętny?
A może jednak Conflict of Heroes?
Planszowa przeszłość, teraźniejszość, przyszłość
Uzależniony od TtA :]
Visca el Barca!!!
Awatar użytkownika
ozy
Posty: 3283
Rejestracja: 13 mar 2006, 18:25
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 7 times
Been thanked: 74 times

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: ozy »

Obie gry równie dobre - wybór zależy od klimatu, który Cię bardziej kreci. Braveheart, czy Kingdom of Heaven. ;) Jeszcze w tym miesiącu będzie dostepna trzecia gra z tego systemu - Wars of the Roses: http://boardgamegeek.com/boardgame/25277
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6450
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 580 times
Been thanked: 935 times

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: Odi »

Dokładnie - wybierz tą, której klimat bardziej odpowiada Tobie/Twoim współgraczom

Radzę jeszcze zwrócić uwagę na Espana 1936, jeśli nie musi być koniecznie bloczkowa.
Awatar użytkownika
Sandman
Posty: 1406
Rejestracja: 11 lut 2009, 11:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: Sandman »

Klimat jest mi obojętny, więc zdam się w takim razie na ślepy los, a to bloczki właśnie skierowały mnie ku tym tytułom. :)
Planszowa przeszłość, teraźniejszość, przyszłość
Uzależniony od TtA :]
Visca el Barca!!!
Awatar użytkownika
ozy
Posty: 3283
Rejestracja: 13 mar 2006, 18:25
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 7 times
Been thanked: 74 times

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: ozy »

Jeśli mówimy o ciekawych bloczkach to jest jeszcze Prussia`s Defiant Stand http://boardgamegeek.com/boardgame/22472
ale jest to pozycja trudniejsza niż gry Columbii i nieco bardziej kontrowersyjna. Ale warto się zapoznać. :)
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Awatar użytkownika
Dzej
Posty: 1399
Rejestracja: 09 sty 2008, 12:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: Dzej »

ozy pisze:Jeśli mówimy o ciekawych bloczkach to jest jeszcze Prussia`s Defiant Stand http://boardgamegeek.com/boardgame/22472
ale jest to pozycja trudniejsza niż gry Columbii i nieco bardziej kontrowersyjna. Ale warto się zapoznać. :)
A gdzie dostane to cudo :) I za ile :P
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5171
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 869 times
Kontakt:

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: raj »

Eeeee, jak mowa o bloczkowych to zdecydowanie polecam Orła i Gwiazdę!
http://www.gryleonardo.pl/index.php?opt ... 10&lang=pl
http://boardgamegeek.com/boardgame/42396

Grałem w wersje testową i zdecydowanie polecam.
Jest bardziej skomplikowana od gier Columbii, ale bez przesady, nie ma problemu z opanowaniem zasad.
I jakze swojskie klimaty...
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Ezechiel
Posty: 253
Rejestracja: 18 sty 2006, 19:20
Lokalizacja: Gdynia
Been thanked: 1 time

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: Ezechiel »

Możecie jeszcze rzucić okiem na Totensonntag - szybką grę taktyczną o starciu pod Sidi Rezegh. Opróch historycznego OdB, dobrze oddano warunki zwycięstwa i manewry na pustyni. Ciekawy jest też system inicjatywy.

Jedna partia trwała ok. 3 godzin. Rozłożenie - ok. 10 minut
Amalgamaty kulturalne z mojej półki Muzyka, książki, planzówki

Moja kolekcja.
Awatar użytkownika
Sandman
Posty: 1406
Rejestracja: 11 lut 2009, 11:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: Sandman »

Orła i Gwiazdę miałem na wishliście nawet, spadł z niej przez czas potrzebny na rozgrywkę. W każdym razie wybór został dokonany, nad ranem, będąc wstanie zdecydowanie wskazującym, zamówiłem Crusader Rexa. :lol:
Planszowa przeszłość, teraźniejszość, przyszłość
Uzależniony od TtA :]
Visca el Barca!!!
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: ragozd »

Tylko ze akurat czas grania w oba tytuly jest porwnywalny. Na szczescie w CR zmarnowalem tylko godzine, wiecej nie mialem zamiaru. No ale kazda potwora znajdzie swego amatora :)
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Awatar użytkownika
Sandman
Posty: 1406
Rejestracja: 11 lut 2009, 11:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: Sandman »

Radek to trzeba było to mówić zanim zamówiłem, a nie teraz mnie stresujesz. :P
Planszowa przeszłość, teraźniejszość, przyszłość
Uzależniony od TtA :]
Visca el Barca!!!
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: Gra wojenna (quasi-wargamingowa) dla eurogracza

Post autor: ragozd »

Postresuje Cie bardziej - OiG jest gra, ktora czasami wybieram zamiast TtA ;) A mialem weekend off-line. CR ma mechanizm kart ktory dla mnie te gre dyskwalifikuje
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
ODPOWIEDZ