Gra strategiczna dla początkującego

[Mr Twincal]

Cóż, zdaje sobie sprawę, że gdzieś już pewno podobne pytanie padło, ale jednak zasięgnę waszej opinii. zaczynam dopiero grać w planszówki strategiczne, mam tylko "Ścieżki Chwały" i bardzo mi się podobają, po dwóch niecałych partiach. mam więc nadzieję, że znajdą się jakieś gry spełniające poniższe wymagania:

1. Gra musi być po polsku. i nie chodzi mi o polskie wydanie, ale o polską instrukcję. karty da rade przetłumaczyć samemu. Warunek ten ma absolutne pierwszeństwo- spośród moich ewentualnych partnerów do gry angielski ja znam najlepiej i wolałbym, żeby każdy miał możliwość sprawdzenia zasad, a nie abyśmy opierali się na moich mniej lub bardziej trafnych tłumaczeniach.

2. Gra powinna chodzić przede wszystkim na 2 graczy. Fajnie by było, gdyby można było rozszerzyć ją do 3-4.

3. Preferowane przeze mnie epoki to: wojny napoleońskie, wojny światowe(ale w europie), starożytność.

4. Wszelkiego rodzaju heksówki(mam na myśli dłubaniny a'la gry z serii Taktyka i Strategia), krótki setup i zasady łatwe do załapania mile widziane.

5. Hmmm, cena rozsądna to raczej 130-150 zł maksimum.

Z gier spełniających te warunki znalazłem na razie Hannibal Barkas, ale mam nadzieję, że takowych tytułów jest więcej

[Browarion]

Polecam przejrzeć najnowszy numer pisma Świat Gier Planszowych - jest tam artykuł o kilku takich grach.
Ja osobiście polecę, tam zresztą rekomendowany, Crusader Rex. Ekstra!

Poza tym warto przejrzeć po prostu Forum, skarbnice wiedzy i opinii, oraz zajrzeć na BoardGameGeek


witaj w planszówkowym gronie

[Mr Twincal]

A czy do Crusadera jest gdzieś polska instrukcja? Bo podstawowym warunkiem jest istnienie takowej... Poza tym średniowiecze średnio mnie kręci, co zresztą widać w oczekiwaniach od gry. niemniej dzięki za radę

[cezner]

Hannibal: Rome vs. Carthage - jest polska instrukcja jak kupujesz w jednym ze sklepów. Tylko cenowo trochę nie spełnia kryteriów.

Napoleon's Triumph - też jest polska instrukcja. W tym samym sklepie... No cenowo też trochę nie spełnia kryteriów.

Fryderyk - jest polska instrukcja. Pancho chyba chciał się pozbyć za niewielkie pieniądze. Z tymże gra chodzi też na 2 osoby - są dwa scenariusze na 2 osoby. Natomiast podstawowy scenariusz jest na 3-4 osoby.

A najlepiej chyba zapytać tutaj:
http://www.strategie.net.pl/

[Keano]

Ja od siebie dodam jeszcze Twilight Struggle. Strategia oparta na zagrywaniu kart, z pewnym elementem losowości i świetnie oddanym klimatem zimnej wojny. Jeden gracz prowadzi ZSRR, a drugi USA. Niestety, gra nieco przekracza podane przez Ciebie kryterium finansowe i nie wiem, czy można gdzieś znaleźć polską wersję instrukcji. Tak czy inaczej, zdecydowanie moja ulubiona gra na dwie osoby.

Jeśli lubisz strategie z dużą losowością, to zbadaj również Battle Lore i Memoir'44.

[Andy]

Napoleon's Triumph - też jest polska instrukcja. W tym samym sklepie... No cenowo też trochę nie spełnia kryteriów.

NP to gra wspaniała, że przede wszystkim nie spełnia kryterium "gra dla początkującego". Przeciwnie, żeby czerpać z niej radość, trzeba mieć za sobą kilka gier wojennych.

Poradziłbym na początek The First World War Phalanxa, ale o ile wiem nie ma dostępnej instrukcji po polsku. Wszystkie inne kryteria spełnia znakomicie, w szczególności elastyczna jest liczba graczy. Świetnie gra się w 2 osoby, a przy 3 czy 4 gra nabiera nowych walorów. Nie odrzucałbym jej z powodu instrukcji - sam możesz przetłumaczyć nieskomplikowane reguły w 2 godziny. Setup, tłumaczenie zasad graczom, sama rozgrywka - wszystko to idzie błyskawicznie. Nie zdarzyło mi się widzieć partii trwającej dłużej niż 2 godziny, nawet jeśli tylko jeden z graczy znał grę wcześniej.

Pisałem więcej o TFWW w różnych miejscach forum. Jeśli Ci się chce poczytać, to spróbuj wyszukiwarki.

[Odi]

Wymóg polskojęzycznej instrukcji drastycznie ogranicza wybór, niestety :/ Sam niedawno szukałem podobnej gry, ale z polską instrukcją to znajdziesz ledwie kilka tytułów.

Właściwie do wyboryu jest tylko Hannibal Barkas, Hannibal:RvC i Napoleon. Moim osobistym zdaniem powinieneś wybierać między Hannibalami. Oba napędzane sa kartami, więc spokojnie odnajdziesz się w nich po Ścieżkach.

Jest jeszcze ten Memoir'44, ale lepiej sobie o nim poczytaj, bo to raczej gra efekciarska, nie mająca wiele wspólnego z rzeczywistością. IMHO raczej szkoda kasy, jeśli szukasz "gry wojennej", a nie "eurogry o tematyce wojennej". No i skala - jeśli szukasz strategii, to M'44 jest taktyczny
Co do Friedricha, to jeśli będziecie grać w 2 osoby głównie, to nie jest to chyba dobry wybór. F. to gra zdecydowanie wieloosobowa.

[Browarion]

a ja nadal będzie sie upierał, że lepiej by poszukał ciekawej gry, mniej skupiając na instrukcji PL
Tu zupełnie zgadzam się z Andym, w końcu na Forum wszelkie wątpliwości można wyjaśnić, a lepiej wybrać lepszą grę

przy czym Hannibale nie są złe, coby nie było

[Odi]

ooooo... ja też się będę upierał, zwłaszcza, że można znaleźć fajną grę, której zasady są relatywnie proste (np Hammer of the Scots, Crusader Rex).
Ale z doświadczenia wiem, że warunek sine qua non jest jednak nie do przeskoczenia. A jak się go probuje obejść, to się potem okazuje, że jednak trzeba było się dostosować :/

[Browarion]

ależ ja właśnie namawiam na Crusader Rex
Tyle że tam instrukcj PL nie ma (o ile wiem)

[cezner]

Ja od siebie dodam jeszcze Twilight Struggle

No tak, zupełnie o tej grze zapomniałem.
Jest instrukcja po polsku i jest tłumaczenie kart ( a właściwie karty są zrobione od nowa po polsku).
No gra trochę przekracza ramy finansowe, zaproponowane na początku. No ale tylko o 10 zł.
Właściwie, to jest to idealna gra do zrobienia samoróbki....

[Odi]

Twilight Struggle też bardzo polecam. To gra strategiczna, ale nie wojenna. Jeśli szukasz stricte wojennej, to nie TS - nie poczujesz tam klimatu pola bitwy, oj nie...

[Keano]

Czyż cały świat, jak go przedstawiono w Twilight Struggle, nie jest wielkim polem bitwy? Fakt, bitwa nie jest klasyczna, bo bijemy się o wpływy, a nie o ziemie. Metody też są nieco inne, bo nie używamy piechoty i czołgów, ale szpiegów, dyplomatów i politycznych przewrotów.

A odnośnie tematu, to przypomniałem sobie jeszcze o A House Divided - dwuosobowej strategii osadzonej w klimacie Wojny Secesyjnej. Cena bardzo przystępna, co jednak wiąże się z mniej atrakcyjnym wyglądem zewnętrznym. No ale w tej kwestii zawsze musi być "coś za coś".

[Mr Twincal]

Na chwilę obecną faworytami są Twilight Struggle i Hanibbal Barkas, z tym że do drugiej gry instrukcję FAQ i erratę już przeczytałem. Obawiam się, że TS może być nieco ciężkawy, skoro jeden z moich współgraczy tykał się PoG jak pies jeża... A z gier anglojęzycznych, ale takich, których zza morza sprowadzać nie trzeba jest coś PtP lub teritory control i/lub CDG w epoce napoleońskiej?

EDIT: A Sukcesorzy Alexandra Wielkiego wpisałyby się w moje warunki?

[Odi]

Ja np instrukcji do TS nie czytałem w ogóle - wytłumaczono mi ją na spotkaniu planszówkowym i "jakoś tam" sobie radziłem. Następnym razem z pewnością szło by jeszcze składniej. Nie sądzę, żeby TS był bardziej skomplikowany niż HB. Obie gry są o podobnym stopniu komplikacji i obie wymagają poznania tego co w kartach, do pełnego smakowania rozgrywki (TS bardziej niż HB, chyba)

[EstEst]

Osiągnięcie dobrych wyników w TS bardzo zależy od poznania kart (póki obaj przeciwnicy są słabi w tę grę, to często wypowiadają się, że gra jest słabo zbalansowana - a tymczasem znając większość kart, wie się już, że USA gra się po prostu inaczej niż ZSRR). Natomiast same reguły gry są dużo, dużo prostsze niż reguły "Ścieżek". I również dużo prostsze niż Hannibala.

[Browarion]

Sukcesorzy to bardzo dobra gra, ale podobnie nieco skomplikowana.
Jeśli dojdziesz do wniosku że jesteś zainteresowany to możemy pogadać o moim egzemplarzu, który stoi nie grany.

[Leo]

Sukcesorzy są świeną grą. I wcale nie taką trudną - ja w pół godziny nauczyłem w nią grać moje cztery uczennice!
Ale gra ma jeden feler - najlepiej jednak "chodzi" na 4 graczy.

[Arteusz]

1. Gra musi być po polsku. i nie chodzi mi o polskie wydanie, ale o polską instrukcję. karty da rade przetłumaczyć samemu. Warunek ten ma absolutne pierwszeństwo- spośród moich ewentualnych partnerów do gry angielski ja znam najlepiej i wolałbym, żeby każdy miał możliwość sprawdzenia zasad, a nie abyśmy opierali się na moich mniej lub bardziej trafnych tłumaczeniach.
2. Gra powinna chodzić przede wszystkim na 2 graczy. Fajnie by było, gdyby można było rozszerzyć ją do 3-4.
3. Preferowane przeze mnie epoki to: wojny napoleońskie, wojny światowe(ale w europie), starożytność.
4. Wszelkiego rodzaju heksówki(mam na myśli dłubaniny a'la gry z serii Taktyka i Strategia), krótki setup i zasady łatwe do załapania mile widziane.
5. Hmmm, cena rozsądna to raczej 130-150 zł maksimum.

Gra spełniająca wymagania (p.1 też jest do przeskoczenia, bo instrukcja jest napisana prostym angielskim, a zasady do wytłumaczenia w 5 minut) to.... Manoeuvre (GMT).

[Clagus]

Gra spełniająca wymagania (p.1 też jest do przeskoczenia, bo instrukcja jest napisana prostym angielskim, a zasady do wytłumaczenia w 5 minut) to.... Manoeuvre (GMT).

No z tym, że Manoeuvre jest tylko na 2 osoby i jest (jak na grę wojenno-strategiczną) bardzo prosta. Niemniej jednak, żeby wciągnąć kogoś w gry o takiej tematyce świetnie się nadaje. Na Grenadierze w ostatnią sobotę gra przyciągnęła spore grono osób i wrażenia z rozgrywek były raczej pozytywne (chociaż wiem, że Trutu narzekał na sposób określania zwycięzcy, poprzez liczenie punktów za oddziały na połowie wroga).

[Mr Twincal]

Hmmmm, wiem, że to raczej gra taktyczna, ale co powiecie o NH I ed? warto poszukać, czy może od razu kupić II ed?