Gra dla ogranej 6 latki i wybrzydzajacych rodzicow - nas

[vry]

Jak w temacie szukam kolejnej gry do grania z 6 latka. Wiem ze takich tematow bylo juz troche ale kazda proponowana gre albo mamy albo nie chcemy.
Gramy w trzy osoby (dwoch doroslych i dziecko)

Szukamy czegos z doza negatywnej interakcji ale bez przesady. Jakies proste euro na poczatek ale chetnie spisze tytuly i innych gatunkow na liste.

Mamy:

1. Escape from Atlantis. - absolutny hit nas wszystkich. Najczesciej wyciagana gra. Negatywna interakcje do dziecka skalujemy w taki sposob ze na poczatku gry gramy przeciwko sobie (dziecko podklada swinie kopanemu) a dopiero po czasie zaczynamy psuc dziecku.
2. Catan Junior - druga najczesciej wyciagana . Troche juz za prosta. Jedna gre chcialabym w tym stylu tylko nie normalny Catan a cos innego.
3. Carcassonne zwykle - bez dodadkow - chce kupic przy okazji- gramy ale dziecko troche nudzi. Ratuje to ze komus mozna rozwalic budowe.
4. Patchwork - kolejna ulubiona gra. Dziecko daje rade bez problemu. Nie wiem jak ona to robi bo czasami ruch wydaje sie glupi (bo kwiatki na kawalku materialu) a potem wygrywa
5. Ubongo - na mniejszej planszy a my wiekszej nas pokonuje a wszyscy na wiekszej przegrywa ale miesci sie w czasie... przewarznie ..bo ...czasem nikt sie nie miesci. Kolejna ulubiona gra
6. Pedzadze zlowie - nie chwycilo u nikogo. Nuda
7. Drako - Czasami gramy ale nie jest hit
8. Zakazana Wyspa - dziecko lubi my nie bardzo. Brak negatywnej interakcji
9. Hej to moja ryba - kolejny hit ale gramy rzadziej. Tak jak w atlantis staramy sie atakowac siebie
10. Roj - Nie potrafi sie skupic . Nie ten typ gry
11. Takenoko - chwycilo , czesto gramy ale nie hit. Troche brak interakcji.
12. pociagi Europa. Gralismy pare razy. Zasady ogarnia. Problem z odszukiwaniem miast na planszy czasami (mimo ze czyta). Po za tym nudzi sie troche. Nie za czesto ale wyciagamy.
13. Kingdomino - gramy czesto ale hit to nie jest. Raczej jak malo czasu na cos innego
14. Magia i Myszy. Ja z corka bardzo lubie, maz nie bardzo (duzo zucania kostkami). Jestesmy na 4 rozdziale. Problem jest ze dlugo sie gra a dziecko jak zacznie nie chce dzielic scenariuszy na kafelki.
15. Mamy descenta. Chce sprobowac dorosly z dzieckiem przeciwko drugiemu ale na razie maluje figsy. Nie probowanismy jeszcze.
16. King of Tokio - raczej wyciagamy jak ktos przyjedzie. Gra duzo traci w mniej osob tym bardziej ze corka czasem boi sie atakowac zeby nie wejsc do Tokio
17. Spiace krolewny - pare razy zagrane. Prostackie i nudne
18. Uno - kiedys ulubiona gra. Czesto gramy juz w lozku przed snem.
19. Szostka bierze - Chyba ciut za trudne. Corka lapie zasady ale nie wie jak z nami wygrac. Problemem tu jest granie z doroslymi
20. Pentago - Lubi ale bez szalu
21. Top a top, double, jenga etc. Mamy , zadko wyciagam bo straszny halas przy tym. Mala mocno sie ekscytuje. Gramy w weekendy. Wiecej tego typu nie chce.

Szukam czegos ododobnegodo Catan Junior tylko bardziej zlozonego z rozgrywka do godziny i jakiejs kacianki w stylu ktorego nie mamy moze jakas przygodowka

mam na liscie zeby kupic :

1. Colt express. - mysle ze trafi. Nie bedzie za trudne? chce kupic jako pierwsze
2. Niagara - Biore pod uwage bo sa krysztaly a corka ma teraz faze na zbieranie takich pierdolek. Nie jestem pewna czy bedzie hit i ciezko dostac. Jeszcze mysle
3. 7 cudow - po wakacjach albo na 7 urodziny. Boje sie ze nie ogarnie ale zobaczymy. Najwyzej schowam i wyjme za rok.

Chce porady :
1. Cos w stylu Catan ale inny tytul. Tu nie mam pojecia co kupic. Cos oprocz epoka kamienia co ogarnie dzieciak?

2. Jaka Karcianka

-cos do lozka przed snem i na plaze. mysle o list milosny. Cos jeszcze. W zastepstwie do uno.

-mysle tez nad Jackiem ale nie wiem czy dziecko ogarnie i to jest chyba na dwoch? Cos podobnego na 3 osoby?

- jakas przygodowka karciana do ogarniecia przez 6 latke. Jest cos takiego?


Jakies inne tytuly dla dosyc ogranego dziecka?

Nie chcemy domku, wielbladow i kafelkowych - te co mamy nam starcza. Small word jakos do mnie nie przemawia, myslimy nad Andor raczej ale to za rok. Jest cos w sytylu Andor ale z figurkami?

A i jeden warunek taki ze gra musi byc dostepna w sklepie (mieszkamy za granica)

PS. Sorry za brak polskich znakow. Mam niestety kompa z pracy i brak polskiej klawiatury.

[an0mander]

Z karcianek z negatywną interakcją to może Cytadela i Zaginione Dziedzictwo, chociaż dla dziewczynki List Miłosny może być ciekawszy/ładniejszy.

[vry]

Dzieki wyglada fajnie. Chcialam kupic list ale kupie dziedzictwo. Grafiki w liscie jakos do mnie nie trafiaja.

A cos w stylu Munchkin tyle ze dla mlodszych. Jest wogole cos takiego.???

W sumie najwiekszy mam problem z wyborem euro bo przygodowek i amerii mam cala liste haha. Euro sie nie orentuje co na ile trudne.

[shod]

u nas jest podobnie, bo gramy głównie w 3 osoby [żona, ja i syn..trochę starszy bo właśnie skończył 7 lat, ale gra od 2 lat].
napisze co u nas chodzi/chodziło, to może po sprawdzeniu coś Ci podejdzie.
Colt Express jest świetny, najlepiej z dodatkiem Konie i Dyliżans - lepiej gra się w większym gronie, ale i na 3 całkiem spoko.
7 Cudów Świata - jest świetna również, graliśmy bardzo dużo, aż się nam znudziło trochę. Młody spokojnie ogarniał, więc i u Was nie powinno być problemu.
Red7 - jako alternatywa do Uno.
Century: korzenny szlak [ale wersja Golem] - za dużo negatywnej interakcji nie ma [podbieranie kart jedynie], ale jest szybka, ładna, prosta, fajna i wpisuje się w zbieractwo kryształów Córki .
Pixie Queen - euro z całkiem sporą dawką negatywnej interakcji. ciekawy graficznie, nasz młody ogarnia. nam sie bardzo podoba.
Bruxelles- kolejne euro, które rożni się szatą graficzną na tle reszty. jedna z ulubionych gier żony i syna.
Great Western Trail - przy końcu jak synowi nie idzie to trochę marudzi, ale u nas to hicior. ma dużo zasad, ale do ogarnięcia, jak nei teraz to niebawem.
Wyspa Skye - to jedna z naszych pierwszych gier. dużo graliśmy i mieliśmy z nie sporo satysfakcji, ale z czasem zrobiła się trochę za prosta i za nudna.
Cyklady - są figurki, jest ładna, dość prosta, dużo interakcji. Gramy w nią sporadycznie cały czas, choć lepiej sprawdza się w większym gronie. dokupiliśmy dodatek Tytani, który zwiększa jeszcze interakcję.
Odlotowy wyścig - sporo zabawy, ale też lepiej działa w większym gronie.
Tikal - syn ostatnio stwierdził, że to jego ulubiona gra...mamy od dawna, za często nie grana...- chyba tak powiedział, bo chciałem ją wymienić na coś innego .
na koniec zaproponuję grę, która chyba najczęściej ląduje u nas na stole, czyli 5 Klanów. mamy z dodatkami. zabawy przy niejjest naprawdę sporo.

[vry]

Ok dzieki na pewno kupimy Colt Express

Mysle ze z tego co podales popatrze na Century: korzenny szlak [wersja Golem], Wyspa Skye , Tikal.

5 klanow chyba za rok

Pixie Queen nie znam wcale. Wydaje sie trudniejsze ale obczaje.

Cykady bardzo bym chciala dla siebie ale tez chcialam poczekac. Nie chce tego spalic jak bedzie sie za trudne .... Ale zabiles my cwieka...teraz mysle.

No u nas z malowaniem figorek to tez walka bo corka bardzo lubi malowac niestety... A jeszcze nie ma precyzji. Przewarznie kupuje jej jakies figsy od gier ktorych nie mamy, zeby cos tam miala do pomazania. Ja musze malowac po nocach LoL chociaz z karaluchami sie ugielam z myszy i jeszcze jej dwa szczury zostawilam zapodkladowane (chce je zrobic na rozowo LoL). Descenta zapobiegawczo schowalam i bede malowac w ukryciu bo corka jak zobaczyla smoki to sie napalila za bardzo.... Jakims doswiadczonym malarzem nie jestem dopiero zaczynam ale nie wiem czy to nie fajniejsze nawet niz granie haha.

[Zack]

Ok dzieki na pewno kupimy Colt Express

Mysle ze z tego co podales popatrze na Century: korzenny szlak [wersja Golem], Wyspa Skye , Tikal.

5 klanow chyba za rok

Pixie Queen nie znam wcale. Wydaje sie trudniejsze ale obczaje.

Cykady bardzo bym chciala dla siebie ale tez chcialam poczekac. Nie chce tego spalic jak bedzie sie za trudne .... Ale zabiles my cwieka...teraz mysle.

No u nas z malowaniem figorek to tez walka bo corka bardzo lubi malowac niestety... A jeszcze nie ma precyzji. Przewarznie kupuje jej jakies figsy od gier ktorych nie mamy, zeby cos tam miala do pomazania. Ja musze malowac po nocach LoL chociaz z karaluchami sie ugielam z myszy i jeszcze jej dwa szczury zostawilam zapodkladowane (chce je zrobic na rozowo LoL). Descenta zapobiegawczo schowalam i bede malowac w ukryciu bo corka jak zobaczyla smoki to sie napalila za bardzo.... Jakims doswiadczonym malarzem nie jestem dopiero zaczynam ale nie wiem czy to nie fajniejsze nawet niz granie haha.

Fajnie mi się czytało relację z tego jak córka maluje szczury na różowo hehe. Mi się urodziła córka 6 mies temu i na razie uczestniczy w graniu w ten sposób, że próbuje złapać za najbliższą rzecz (karty, figurki) i pożreć.

Co takiego w Catan Junior u was najbardziej się podoba pod względem mechaniki? Budowanie sieci budynków? Zbieranie surowców?

Btw. Klawiaturę na polską możesz przestawić w 2 minuty.

[Pisarka]

A może by poćwiczyła skupienie przy Agricoli rodzinnej?

Ja gram z dorosłymi w Halli Galli i jest kupa śmiechu

Może Sabotażysta?

W Talismanie możesz zabijać (zabiera się punkt życia) i okradać swoich przeciwników, jeśli tak lubicie sobie rodzinnie szkodzić.

[vry]

Właśnie czekamy na Colt express i wieczorem testujemy. Dalej szukam euro i rozważam: wyspa Sky, Agricola rodzinna ,Five tribes albo Epoka. Co najłatwiejsze? W Catanie podoba się rynek , budowanie (fajnie patrzeć jak mała kombinuje) i psujacy szyki pirat. Oczywiście dla nas to jest trochę z proste i za duzo losowości no ale szukamy pod dziecko . Myślę jednak, że to już za proste nawet dla niej więc szukam kroczek wyżej. Generalnie w przyszlosci Cyklady chyba będą idealne (mąż euro ,ja ameri, plus figurki) ale jeszcze nie teraz. Lubimy interakcje to na pewno, ale jesteśmy otwarci (przy na prawdę fajnej grze to pewnie rynek by starczył). Gramy dużo szybkich gier tak 30 min do godziny max (Prawie codziennie ale tylko partyjkę lub dwie ,trzy czegoś bardzo szybkiego jak kingdomino albo 20 partyjek uno lub ubongo 10 rund haha) i coś dłuższego w weekendy (Myszy, pociagi np) i na plaży uno albo double (próbowaliśmy roj ale nie ma szans na razie niestety a ciągle się podkladac to lipa - córka nie ma problemu z przegrywanie jeśli wygra raz na 3 lub 4 partie ). Z klawiaturą niestety mam wybór angielski i hiszpański .Teoretycznie mogę zainstalować pakiet ale raczej kompa z pracy biorę rzadko i teoretycznie powinnam przyklepać przez it więc nie ma sensu kombinować. Teraz piszę z telefonu. A i dzięki za rady. Przemyśle wszystko.

[Zack]

Jeśli chodzi o Epokę Kamienia to ja raczej bym się skłaniał do gry Najeźdźcy z Północy. Mechanika w sumie podobna (worker placement) ale wydaje się ładniejsza i ciekawsza. Chociaż nie wiem czy nie za ciężkie.

[vry]

Zdecydowałam że na początek kupię golema korzenny szlak albo agricola rodzinna. Dzięki. Co do colta to bardzo fajnie się gra i córka nawet stara się planować ruchy (Nie zawsze pamięta kto gdzie jest na razie skupiona na swojej postaci no ale dopiero pierwsza gra za nami). Bardzo podoba mi się mechanika. Generalnie fajna gra dla nas tez. Graliśmy dłużej bo córka pod koniec tury dodawała dużo do opowiadania (zawsze chciała odslaniac karty). Typu."Ten wredny szeryf już mnie nie dogoni mam plan wejdę na dach i cichutko wejdę po kryształ. Będę miała najwięcej kryształów na dzikim zachodzie hahaha- powiedziała Bella" - cos w tym stylu ...więc nam się przeciagnelo. Teraz pytanie na szybko szukam jakiejś fajnej gry zależnej jezykowo. Z kartami po polsku , scenariuszami (oprócz Andor i Myszy ) coś co lepiej mieć po polsku. Najlepiej do 150 - 200zl. Mąż jest na dwa dni w pl więc może coś kupić czego nie dostaniemy na amazonie. Macie coś na szybko? Moga byc karty lub ,cokolwiek ma byc prezent z wyjazdu.Królestwo królików jest za trudne dla 6 latka nie?

[shod]

skoro figsy i ameri...i już macie Myszy i Descenta, to jedyną słuszną decyzją powinno być chyba nabycie Runebound 3ed . wydaje mi się, że nie ma lepszej alternatywy...no chyba że Posiadłość Szaleństwa. U nas Runebound był jedną z pierwszych gier z racji mojego zamiłowania do fantasy i wychowania się na klasycznych RPGach. to był strzał w 10, bo gra stała się ulubioną grą syna. miał już taką manie, że tworzył własne dodatki z kartami, żetonami, mapami . gra jest wystarczająco prosta by dziecko sobie poradziło a z drugiej strony całkiem satysfakcjonująca dla dorosłego [przynajmniej u nas ]. Jedyny problem to taki, ze gra chwilowo się wyprzedała i miał być dodruk, tylko nie wiem czy już poszedł na sklepy. Oczywiście nad Descentem się zastanawiałem się cały czas, ale...jakoś narazie poszliśmy w inne tytuły, bardziej euro [bo żona woli ]..no i od niedawna mamy Posiadłość, która zdetronizowała Runebounda na TOPce syna . Myślę, że te dwa tytuły do przemyślenia...

Ubawiłem się z tym, jak Wasza córka gra w Colt , dogadałaby sie pewnie z moim synem, który potrafi rozłożyć sobie jakąś grę i bawić sie samymi figurkami albo planszą, gadając do siebie . kiedyś wchodzę do jego pokoju, a on ma rozłożonego Runebounda, trzyma w ręce kafel i mówi z pełną powagą "hmmm jakość nawet dobrze, bardzo wykonana...piękne kolory" .

[Zack]

Zdecydowałam że na początek kupię golema korzenny szlak albo agricola rodzinna. Dzięki. Co do colta to bardzo fajnie się gra i córka nawet stara się planować ruchy (Nie zawsze pamięta kto gdzie jest na razie skupiona na swojej postaci no ale dopiero pierwsza gra za nami). Bardzo podoba mi się mechanika. Generalnie fajna gra dla nas tez. Graliśmy dłużej bo córka pod koniec tury dodawała dużo do opowiadania (zawsze chciała odslaniac karty). Typu."Ten wredny szeryf już mnie nie dogoni mam plan wejdę na dach i cichutko wejdę po kryształ. Będę miała najwięcej kryształów na dzikim zachodzie hahaha- powiedziała Bella" - cos w tym stylu ...więc nam się przeciagnelo. Teraz pytanie na szybko szukam jakiejś fajnej gry zależnej jezykowo. Z kartami po polsku , scenariuszami (oprócz Andor i Myszy ) coś co lepiej mieć po polsku. Najlepiej do 150 - 200zl. Mąż jest na dwa dni w pl więc może coś kupić czego nie dostaniemy na amazonie. Macie coś na szybko? Moga byc karty lub ,cokolwiek ma byc prezent z wyjazdu.Królestwo królików jest za trudne dla 6 latka nie?

Tak na szybko po polsku i z dużą zależnością językową to może Górą i Dołem? Ładne grafiki, przygody w stylu gry paragrafowej i w sam raz, jeśli córeczka lubi sobie "dopowiadać" historie jak w przypadku Colt express

[vry]

Ok temat niestety zamknięty. Mąż kupił Agrikolę rodzinną (tu się cieszę ) i Abbys którego nie chciałam . Abbys w sumie od 14 chyba ale ludzie piszą ze prosty..no nic najwyżej poczeka w szafie. Kupił przez te perły w środku... Tytuly których nie znam obczaję, może kiedyś kupię . Runebond nie jestem jakoś przekonana, nie wiem czemu. Teraz i tak na razie figurkowe gry muszą poczekać bo napalilam się na avp 2 edycja. Półki co pogramy z mężem , i zobaczymy...dla córki sto procent za trudne ale nic i tak kupię. Przyznam się że głównie na figurki się napalilam. Znowu bedzie trzeba chować ,bo jak mi córka obcego pomaluje to się zapłaczę. Chyba ze dokupie jakiś set do malowania i dam jej jeden. Wczoraj jak malowaliśmy 3 ostatnie szczury to jeden skończyl różowy a drugi niebiesko żółty (jeden pomalowany normalnie ).Po powashowaniu ten różowy nawet w miarę, ... jak dorobię detale bedzie ok, ale ten drugi masakra bo żółty słabo barwi. Będę mistrzem poprawiania lol. Co do Posiadłość szaleństwa to długo myślałam, ale stwierdziłam że nie będę straszyć dziecka półki co.Może nie potrzebnie bo ona tylko zombie nie lubi. Poza tym czekam aż ruszy Claustrofobia na startupie. Wczoraj wogle niepotrzebnie wlazilam tam pierwszy raz bo jeszcze Hellboya zobaczyłam. Ale trochę drogo i biję się z myślami. Sorry za chaos w wypowiedzi, dziecko się nudzi i nie mogę pisać normalnie. Dzięki za rady

[vry]

Dobra jakiś czas kupiliśmy nowe gry dzięki Wam więc mogę napisać co na razie się sprawdziło oprócz Colta. Może komuś się przyda.
Shod polecił Century golem i niestety kupiliśmy bo te kryształy ...niestety ,bo od tygodnia gramy codziennie i ja już mam dość. Nie jest to gra zła dla dorosłych bo gra się przyjemnie jednak codziennie czasem dwa razy to przegiecie. Córka chce grać tylko w to. Pierwsza partia wyglądała tak że dobierała kart na maksa (tych darmowych) ale szybko zorientowała się że wystarczy kilka udanych i trzepać z nich do końca. Zaskakująco dobrze jej idzie ale czasami podpowiadam. Kupiliśmy jeszcze suhi go party i myślę że skuma ale graliśmy tylko raz niestety bo kryształy wygrywają. Graliśmy też Agricola rodzinna. Na razie dwie partie. Nie do konca jej siadla jeszcze bo często nie wie co zrobić. Kuma mechanikę w sensie wie z jakich surowców co i gdzie postawić chlopka i z tym nie ma problemu ,ale nie wie co lepiej zbudować i chciałaby wszytko na raz. Zawiesza sie i pyta co robić najpierw. Na razie duzo podpowiadam. Myślę że złapie do konca to zacznie się bardziej podobać. Zobaczymy. Problemem jest trochę że gra nie idzie tak szybko i jak my wykonujemy swoje ruchy to się rozprasza. Ale z Catanem jr było tak samo. Dopiero jak załapała budowanie to zaczęła sama proponować. Gra na pewno rozwojowa. Mam nadzieję że niedługo jeszcze w to pogramy bo ciężko teraz wyciągnać coś innego niż century . Mam nadzieję że szał przejdzie bo trochę z tym przegina.

[shod]

wybacz...
może lekarstwem na Golema jest inna gra z ...kryształkami...?

[vry]

.Ne wiem czy zaryzykuję. W kazdym razie trafiło. Wielkie dzięki.

[bowie]

Eksplodujące Kotki (karcianka, negatywna interakcja jest)
Przebiegłe Wielbłądy, najlepiej z dodatkiem
Sabotażysta

murowane hity!