Gra nastawiona głównie na tryb solo

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Phate
Posty: 931
Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Gra nastawiona głównie na tryb solo

Post autor: Phate »

Witam,
Doszedłem do etapu w swoim życiu gdzie coraz częściej potrzebuje czegoś do gry Solo. Żona w pracy, córka śpi i jest chwilę czasu na rozłożenie gry z którą można by się zmierzyć.
Jako, że tego czasu (i sił;P) mam zazwyczaj niewiele bo ok 1 - 1,5 h wieczorem poszukuje czegoś z określonymi poniżej wymaganiami:
1) Niezbyt skomplikowane zasady (mam Robinsona ale czas rozłożenia i konieczność przypominania sobie zasad przed każdą rozgrywką skutecznie mnie odstrasza)
2) Dość szybki set up (5-10 minut)
3) Tematyka w sumie dowolna (Lubie zarówno świat WP, Warhammer 40K, zombiaki jak i Cthulhu) ale z założenia dla dorosłego człowieka tzn. nie będzie mi się chciało "zbierać kwiatków", "szyć kołderki" lub "budować bajkowego pałacyku" ;p.
4) Nie typowe LCG (miałem WP:LCG i baaaaardzo mi się podobał ale konieczność ciągłego kupowania dodatków bez których regrywalność zdechła spowodowała szybą sprzedaż)
5) Rewelacyjnie było by gdyby gra miała też oprócz trybu Solo (który jest priorytetem) bardzo dobrze rozwinięty tryb na 2 graczy bo najczęściej grywam z żoną.

Mam kilka tytułów na oku ale jak zwykle nie mogę się zdecydować i liczę, że podrzucicie jeszcze coś do rozważenia

Tytuły nad którymi się zastanawiam:
1) Znak Starszych Bogów - Wiem, że podstawka jest jakby niepełna i wymaga dokupienia choćby Bram Arkham lub innego dużego dodatku ale cyklicznie przy poszukiwaniu nowej gry do kupna wracam do przemyśleń nad tym tytułem.
2) Karciane Podziemi - również kościana turlanka jak powyżej ale w innym klimacie
3) Aeon's End - Jeszcze nie wyszło ale w sumie wygląda na fajny deckbuilder. Choć obawiam się jak to często zdarza się z grami Portalu, że jest dużo szumu wokół przed premierą a później okazuje się że, gra nie jest w cale tak dobra (np. Pierwsi Marsjanie)
4) Space Hulk: Anioł Śmierci
5) Descent - Wiem, że to duża kobyła ale chyba z aplikacją nie było by tak ciężko grać solo, poza tym od dawna mnie ciągnie do tej gry.


Co wy na to ?
Awatar użytkownika
sqb1978
Posty: 2620
Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 41 times
Been thanked: 139 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: sqb1978 »

Kilka propozycji:
- Mage Knight - obecnie powinno być dość łatwo dorwać podstawkę w dobrej cenie z uwagi na to, że w grudniu Portal ma wydać big box ze wszystkimi dodatkami. Wg. mnie obecnie najlepsza gra do solo nie wymagająca dodatków, zapewniająca wysoki stopień móżdżenia, dużą regrywalność i posiada też w jakimś stopniu klimat przygodowy. Niestety zasady dość skomplikowane. Na 2 graczy również super.
- Akrham Horror - ale tutaj tak jak z WP:LCG - trzeba kupować dodatki. Jednak regrywalność podstawki jest sporo większa wg mnie. Zasady dość skomplikowane. Na 2 graczy też ok.
- Eldritch Horror - coop, ale można grać kilkoma postaciami i daje radę. Ostatnio grałem kilka razy 3 postaciami i były to chyba najbardziej epickie gry jakie rozegrałem solo odkąd siedzę w planszówkach. Dosłownie 2/3 rozgrywki rozstrzygnęły się w ostatniej możliwej rundzie na moją korzyść. Może to przypadek a może po prostu gra jest perfekcyjnie zoptymalizowana. Setup niestety bliżej 15 min, ale zasady proste jak na taką regrywalność. Ilość graczy nie wpływa na fun z gry, ale wiadomo im raźniej tym lepiej.
- Runebound - do solo wymaga dodatku, aczkolwiek da się grać i na samej podstawce. Mi się podoba, z uwagi na sporą regrywalność w obszarze tego samego scenariusza. Poza tym lubię gry z robieniem questów. Na 2 graczy też spoko, ale ma niewiele interakcji.

Odradzam do solo (z własnego doświadczenia):
- Space Hulk: AŚ - gra jest bardzo uboga, jeśli narzekałeś na regrywalność WP:LCG (podstawka) to tutaj jest dużo słabiej. Zupełnie nie rozumiem zachwytów na tą grą, jedyne co mi się w niej podobało to kompaktowość vs móżdżenie. Niemniej przypominała mi układanie pasjansa z dodatkowo rzucaniem kośćmi.
- Descent - to nie jest gra stworzona do solo. Nawet aplikacja tego nie zmienia, chociaż w pewien sposób poszerza doświadczenia płynące z posiadania tej gry. Jeśli tylko do solo to NIE.
Phate
Posty: 931
Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: Phate »

Dzięki za szybką odpowiedź.

Mage Knight - Mieliśmy i sprzedaliśmy zanim jeszcze zostało tyle używek PL wrzuconych na rynek wtórny. Zbyt skomplikowane zasady i długi set up, pomimo tego gra bardzo dobra. Mieliśmy ją około 2 lat i przez ten czas wylądowała na stole łącznie z nauką zasad może z 3 razy. Szukam czegoś dużo mniej skomplikowanego.

Eldritch Horror - podobnie jak powyżej, mieliśmy i sprzedaliśmy. Gra dobra ale jakoś w towarzystwie nie chwyciła. Mnie się bardzo podobała ale nie chce jej odkupywać tylko ze względu na tryb SOLO.

Runebound 3 edycję mamy i sobie chwalimy. Całkiem zapomniałem, że jest dodatek który dodaje tryb SOLO. Dobrze im to wyszło, czy raczej na siłę ?

Arkham Horror - Kusi ale to LCG i nie chce wchodzić w coś gdzie z założenia trzeba będzie raz na miesiąc wydawać kasę na dodatkowe paczki kart. Wszedłem swego czasu w SW:Destiny i źle się to skończyło dla budżetu domowego ;p

Czyli Space Hulk spadł na dalszy plan a Descent trafił na listę gier do kupna przy stałej ekipie a nie do Solo ;p

Jakieś jeszcze propozycję ? A wypowie się ktoś nt. Znaku Starszych Bogów ?
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3353
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1114 times
Been thanked: 1270 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: seki »

Ja też generalnie nie gram w dlugie gry solo więc wiem w czym rzecz. Osobiście polece Karciane podziemia, które mimo niewielkich rozmiarów zapewnią ciekawą rozgrywkę na min 30 partii. Mniej więcej przy tej ilości partii gra mi się nieco ograła ale mimo to przy mojej sytuacji jest to bardzo dobry wynik. Gra jest względnie tania, regrywalna i co najważniejsze fajnie się w nią gra. Setup błyskawiczny i a gra a 30-40 min. Od biedy możesz też zagrać z kimś w ramach kooperacji ale to przede wszystkim gra solo.
Na Aeons end czekam z utęsknieniem ale nie grałem więc nie wypada mi jej polecać.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 572 times
Been thanked: 1028 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: RUNner »

Phate pisze: 14 cze 2018, 23:48 Runebound 3 edycję mamy i sobie chwalimy. Całkiem zapomniałem, że jest dodatek który dodaje tryb SOLO. Dobrze im to wyszło, czy raczej na siłę ?
Dodatek nie jest niezbędny, ale bardzo ułatwia przeprowadzanie walk.
Phate pisze: 14 cze 2018, 23:48 Arkham Horror - Kusi ale to LCG i nie chce wchodzić w coś gdzie z założenia trzeba będzie raz na miesiąc wydawać kasę na dodatkowe paczki kart. Wszedłem swego czasu w SW:Destiny i źle się to skończyło dla budżetu domowego ;p
Bez kupowania dodatków dużo mniejsza regrywalność niż w WP LCG. Zresztą nawet dodatki niewiele zmieniają bo przygody są "kilkurazowe" w porywach. Ja na samym coresecie WP rozegrałem około 300 partii, a na AH około 15...
Phate pisze: 14 cze 2018, 23:48 A wypowie się ktoś nt. Znaku Starszych Bogów ?
Jeśli lubisz macki to się nada, ale nie jest to jakaś wybitna pozycja. Gra jest odprężająca, móżdżenia tutaj nie znajdziesz, podobnie jak przygody. Mimo to, jest w Znaku coś, co mnie przyciąga co jakiś czas. Pewnie macki! ;)

Reasumując... króla gier solowych odrzuciłeś (MK), podobnie jak króla gier solowych karcianych (WP LCG). Karciane Podziemia posiadam, ale po około 20 partiach poszedł w kąt. Pewnie zostanie w kolekcji, ale teraz grywam w co innego. Na Aeons End także czekam i przewiduję, że będzie to dobra solówka.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
esztfke
Posty: 311
Rejestracja: 20 lut 2015, 14:49
Has thanked: 29 times
Been thanked: 16 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: esztfke »

Wydaje mi się że wszystkie punkty spełnia spirit island. Dość mozgozerna gra ale zasady dość proste. Rozłożenie dla 1 osoby i rozgrywka powinna się mieścić w podanym czasie chociaż pierwsze rozgrywki mogą być trochę dłuższe.
W 2 osoby działa nawet lepiej niż na 1 ale mi osobiście nie chciało się nigdy prowadzić samemu dwóch bo ogarnięcie jednego nie jest takie łatwe.
Szybko nudzę się grami ale tutaj raczej mi to długo nie grozi bo regrywalnosc nie wynika z losowości lub kupienia wielu dodatków jak w przypadku większości gier solo. W podstawce jest o ile dobrze pamiętam 8 spiritow a ja po 20 grach ograłem dopiero 4. Kolejne wprowadzają stopniowo większe skomplikowanie do gry i do tego dochodzą scenariusze.
Chyba jedyny minus to cena 250-300zl (po zawartości wydaje się że wygórowana ale naprawdę w tym przypadku nie ma co przeliczać na ilość komponentów) i dostępność ale z tego co kojarzę niedługo powinna być w sklepach.
I tak na koniec powiem że to jedyna gra do której chyba nigdy nie będę rozważał kupowania dodatku bo uważam że podstawka to kompletna gra.
Awatar użytkownika
sqb1978
Posty: 2620
Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 41 times
Been thanked: 139 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: sqb1978 »

Jeszcze kilka propozycji, które mam w planie sprawdzić:
- Unbroken - niedawno zakończony KS, jeszcze można wejść w late pledge: https://www.kickstarter.com/projects/12 ... nd-revenge
- Dawn of the Zeds 3ed, bardzo bogato wydana oraz rozbudowana gra typu Tower Defense: https://boardgamegeek.com/boardgame/175 ... rd-edition
- Nemo's War, przymierzam się do instrukcji,: https://boardgamegeek.com/boardgame/187 ... nd-edition
- Darkest Night 2ed - klimaty fantasy, grałem 2 razy w 1 edycję, ale wydała mi się zbyt trudna i zbyt mocno oparta na losowości: https://boardgamegeek.com/boardgame/193 ... nd-edition

3 ostatnie tytuły są bardzo ładnie i niedawno wydane, ale dość drogie i skomplikowane pod kątem zasad (albo po prostu VPG robi wyczerpujące instrukcje).
Phate
Posty: 931
Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: Phate »

Sporo dobrych propozycji.
Przez was zastanawiam się znów nad odkupieniem WP:LCG, choć chciałbym spróbować czegoś nowego.

Przyszło mi jeszcze do głowy Warhammer: Quest - Wiem, że to nie będzie już wspierane i w zamian FFG szykuje się chyba z czymś w Świecie Runebounda ale podobno jest sporo materiału fanowskiego.

Poważnie zastanawiam się także nad Aeon's End ale póki nie wyjdzie nie będę w stanie podjąć ostatecznej decyzji co do tego tytułu
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 572 times
Been thanked: 1028 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: RUNner »

Warhammer Quest szybko Ci się ogra. Lepiej poczekaj na AE.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3353
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1114 times
Been thanked: 1270 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: seki »

sqb1978 pisze: 15 cze 2018, 09:45 Jeszcze kilka propozycji, które mam w planie sprawdzić:
- Unbroken - niedawno zakończony KS, jeszcze można wejść w late pledge: https://www.kickstarter.com/projects/12 ... nd-revenge
Ja po pierwszej partii byłem zaintrygowany. Ale po drugiej już nie chcę mi się do niej wracać. Polecam przed ewentualnym zakupem zagrać. Jest pnp w pełnej wersji.
c08mk
Posty: 2462
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 285 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: c08mk »

Runebound 3-ed. Dobrze się gra solo nawet bez dodatku. Czas gry może być trochę dłuższy ze względu na rozkładanie i składanie.
Eldrith Horror. Czas gry jest duższy niż 1-1,5h.
Descent 2-ed. Moim zdaniem dobrze chodzi solo pomimo, że ten tryb został dodany później. Zresztą kilka kolejnych gier FFG opiera się właśnie solo z Descenta. Czas gry niestety tez jest dłuższy niż podajesz.
Space Hulk: Death Angel. Szybka gra z dużą dozą losowości. Jak masz zamiar grać co dzień to szybko się ogra.
WP: LCG. Dobrze chodzi solo ale na deckbuilding trzeba poświęcić więcej czasu.
Warhammer Quest od FFG. Mechnicznie to jest fuzja Space Hulk: DA i WP: LCG. Nie grałem na tyle żeby móc się wypowiedzieć jak szybko się ogra. Ogólne wrażenia z gry mam na plus.
Dungeonquest Smocze Lochy. Szybka, podobnie jak Space Hulk mocno losowa. Ale przygoda czy to zakończona na dnie lochu czy ucieczką z kartą skarbu jest fajna.
Fallut od FFG. Przygodówka podobnie jak Runebound. Czas gry raczej dłuższy niż 1,5h.
Gears od War. Strzlanka FPP na planszy. Przy szybkich decyjach i ogranej grze w 1,5h da się zmieścić.
Awatar użytkownika
sqb1978
Posty: 2620
Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 41 times
Been thanked: 139 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: sqb1978 »

RUNner pisze: 15 cze 2018, 08:05Bez kupowania dodatków dużo mniejsza regrywalność niż w WP LCG. Zresztą nawet dodatki niewiele zmieniają bo przygody są "kilkurazowe" w porywach. Ja na samym coresecie WP rozegrałem około 300 partii, a na AH około 15...
Załóżmy, że każdą z 5 postaci AwH przechodzisz kampanię z podstawki po 3 razy (początkowe porażki, testowanie decków itd). To daje ok. 45 rozgrywek na coresecie. Dodatkowo można próbować gry 2 postaciami, jeśli wziąć pod uwagę ich kombinacje to ok 100 gier jest na spokojnie do rozegrania.

Ale WP 300 partii? to daje średnio 100 parti na przygodę, gdzie pierwszą można uznać za tutorial, a trzecią jest niewielka szansa przejść na samym CS. Chyba, że grałeś jeszcze w różne homequesty (ninjadorg itd.) to jeszcze zrozumiem, ale nadal 300 partii na podstawce to dla mnie niewybrażalne :)

Ale fakt, że w WP się gra inaczej niż w AwH. W tej pierwszej bardziej nastawiałem się na optymalizację, zarządzanie ryzykiem i iteracyjne budowanie najmocniejszego decka pod dany quest. Porównałbym to do masterowania wyniku w biegu na 100m ;) Natomiast w AwH gra się inaczej, bardziej chodzi o opowiedzianą historię, gdzie człowiek nastawia się na fabułę. Dodatkowo mechanika pozwala na większą immersję - porównałbym to wędrówki po okolicy gdzie podziwiasz widoki, ale chodzenie 5 raz tą samą trasą nie przynosi już takiej frajdy, jak bicie rekordu o kolejne setne sekundy na bieżni. Nie wiem czy dobrze oddałem to porównanie, ale mniej więcej tak odczuwam różnice pomiędzy tymi grami.
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: Quba40 »

Mój faworyt gier Solo to obecnie Dungeon Alliance - połączenie deck buildingu z dungeon crawlerem, cena jest spora ale regrywalność również(ponad 20 partii solo za mną i nadal chcę grać dalej!). Gra oparta jest nieco na mechanice Mage Knighta ale ma prostsze i bardziej przejrzyste zasady.

Horror w Arkham LCG - wg. mnie lepiej gra sięna 2 osoby, ale jeśli nie przeszkadza Ci gra na 2 badaczy to polecam, tylko to LCG więc wydatki będą spore. Im więcej dodatków tym większa regrywalność, bez 2 podstawek raczej nie pobawisz się na standardowym poziomie trudności oraz nie będziesz miał dużo możliwości przy budowaniu talii.

This War of Mine - również wole grać we 2 osoby, ale większość ludzi powie Ci, że najlepiej działa solo. Pytanie czy lubisz poważniejsze klimaty i nie przeszkadza Ci spory udział losu?

Warhammer Quest przygodowa gra karciana - jeśli tylko skorzystasz z materiałów na https://staryswiat.wordpress.com/ to regrywalność wzrośnie znacząco, bez tego raczej nie warto wchodzić i lepiej poczekać na reedycję w świecie Descenta.

Z mniejszych tytułów polecam Karciane Podziemia, Space Hulk Anioł Śmierci, Hero Realm The Ruin of Thandar Campaign Deck.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 572 times
Been thanked: 1028 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: RUNner »

sqb1978 pisze: 15 cze 2018, 12:39 Ale WP 300 partii? to daje średnio 100 parti na przygodę, gdzie pierwszą można uznać za tutorial, a trzecią jest niewielka szansa przejść na samym CS. Chyba, że grałeś jeszcze w różne homequesty (ninjadorg itd.) to jeszcze zrozumiem, ale nadal 300 partii na podstawce to dla mnie niewybrażalne :)
Dodam tylko, że grałem głównie Taktyką i Wiedzą. Pozostałe dwie sfery tylko pobieżnie. Wszystko na coresecie, ale zaznaczę uczciwie, że połowa tych partii w 2 osoby. Spróbuj przejść PpMP jednym lub dwoma bohaterami, to poczujesz w tej przygodzie prawdziwe wyzwanie. Ucieczka z Dol Guldur tylko w trybie na 2 graczy. Natomiast Podróż w dół Anduiny to kapitalna przygoda, w którą zawsze chętnie zagram. Moje osobiste TOP 3. Tutaj nawet nie doliczyłem 50 partii z koszmarną talią do tej przygody.
sqb1978 pisze: 15 cze 2018, 12:39 Ale fakt, że w WP się gra inaczej niż w AwH. W tej pierwszej bardziej nastawiałem się na optymalizację, zarządzanie ryzykiem i iteracyjne budowanie najmocniejszego decka pod dany quest. Porównałbym to do masterowania wyniku w biegu na 100m ;) Natomiast w AwH gra się inaczej, bardziej chodzi o opowiedzianą historię, gdzie człowiek nastawia się na fabułę. Dodatkowo mechanika pozwala na większą immersję - porównałbym to wędrówki po okolicy gdzie podziwiasz widoki, ale chodzenie 5 raz tą samą trasą nie przynosi już takiej frajdy, jak bicie rekordu o kolejne setne sekundy na bieżni. Nie wiem czy dobrze oddałem to porównanie, ale mniej więcej tak odczuwam różnice pomiędzy tymi grami.
Porównanie bliskie prawdy ale nie do końca, bo mało kto zlicza punkty w WP (felerny system nie zachęca). Liczy się przejście scenariusza w systemie zerojedynkowym i w tej prostocie tkwi siła.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
sqb1978
Posty: 2620
Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 41 times
Been thanked: 139 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: sqb1978 »

RUNner pisze: 15 cze 2018, 13:43Porównanie bliskie prawdy ale nie do końca, bo mało kto zlicza punkty w WP (felerny system nie zachęca). Liczy się przejście scenariusza w systemie zerojedynkowym i w tej prostocie tkwi siła.
Zgadzam się, ja wypracowałem taki system, że aby przygoda była zaliczoną danym deckiem, musi być 2 warunki spełnione: minimum 3 zwycięstwa + 50% wygranych, i tak rzeźbię po kolei wszystko co wyszło. Mam już jakieś 250 parti ograne i jestem na "Drodze do Rivendell", czyli jeszcze cały content niejako przede mną :D

Ale ok, bo trochę offtopic zrobiłem. Na pewno w WP można więcej razy grać bez znudzenia, ale HwA bardziej mnie wciąga w przygodę.
Phate
Posty: 931
Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: Phate »

Sporo dobrych propozycji.

Mage Knight'a odrzucam bo już był u nas na półce i mimo, że to rewelacyjna gra przez bardzo długi czas nie wylądowała na stole
Eldritch Horror - podobnie jak z Mage Knight choć podobała mi się bardziej (nawet zrobiłem do niej wypraskę)
This War of Mine - Zbyt duża kobyła (ale gra podobno rewelacyjna) i czas gry przeraża
Dungeon Quest - już niestety nie do dostania inaczej niż na rynku wtórnym
Dungeon Alliance - nie ten przedział cenowy jak na grę głównie Solo i język angielski (a żona to raczej woli w rodzimym języku grać ;)

Na celowniku zostają:
- WP:LCG (nie chciałem LCG ale już w to kiedyś grałem i bardzo mi się tytuł podobał ale brakowało towarzyszy do gry)
- HwA: LCG (muszę sprawę przemyśleć ale bardziej ciągnie mnie do WP:LCG)
- Znak Starszych Bogów (mimo wszystko zdaje mi się, że trafia w moje założenia czyli lekką grę do grania Solo i nietylko - minus, że trzeba pewnie z dwa dodatki kupić aby wyciągnąć z niej pełen potencjał)
- Dodatek Solo do Runebounda 3 ed.
- Karciane podziemia
- Aeon's End (jak już wyjdzie)
- Warhammer Quest z contentem fanowskim - Poczytałem i w sumie bardzo podoba mi się ten tytuł.
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: Breżniew »

Jako, że tego czasu (i sił;P) mam zazwyczaj niewiele bo ok 1 - 1,5 h wieczorem poszukuje czegoś z określonymi poniżej wymaganiami:
1) Niezbyt skomplikowane zasady (mam Robinsona ale czas rozłożenia i konieczność przypominania sobie zasad przed każdą rozgrywką skutecznie mnie odstrasza)
2) Dość szybki set up (5-10 minut)
3) Tematyka w sumie dowolna (Lubie zarówno świat WP, Warhammer 40K, zombiaki jak i Cthulhu) ale z założenia dla dorosłego człowieka tzn. nie będzie mi się chciało "zbierać kwiatków", "szyć kołderki" lub "budować bajkowego pałacyku" ;p.
4) Nie typowe LCG (miałem WP:LCG i baaaaardzo mi się podobał ale konieczność ciągłego kupowania dodatków bez których regrywalność zdechła spowodowała szybą sprzedaż)
5) Rewelacyjnie było by gdyby gra miała też oprócz trybu Solo (który jest priorytetem) bardzo dobrze rozwinięty tryb na 2 graczy bo najczęściej grywam z żoną.

Co wy na to ?
A ja na to Legendary Encounters - An Alien Deck Building Game
Jako, że tego czasu (i sił;P) mam zazwyczaj niewiele bo ok 1 - 1,5 h wieczorem poszukuje czegoś z określonymi poniżej wymaganiami:
1) Niezbyt skomplikowane zasady (mam Robinsona ale czas rozłożenia i konieczność przypominania sobie zasad przed każdą rozgrywką skutecznie mnie odstrasza)
2) Dość szybki set up (5-10 minut)
3) Tematyka w sumie dowolna (Lubie zarówno świat WP, Warhammer 40K, zombiaki jak i Cthulhu) ale z założenia dla dorosłego człowieka tzn. nie będzie mi się chciało "zbierać kwiatków", "szyć kołderki" lub "budować bajkowego pałacyku" ;p.
4) Nie typowe LCG (miałem WP:LCG i baaaaardzo mi się podobał ale konieczność ciągłego kupowania dodatków bez których regrywalność zdechła spowodowała szybą sprzedaż)
5) Rewelacyjnie było by gdyby gra miała też oprócz trybu Solo (który jest priorytetem) bardzo dobrze rozwinięty tryb na 2 graczy bo najczęściej grywam z żoną.
1. Zasady są do nauczenie się w 5-10 minut.
2. Drugie tyle zajmie Ci rozłożenie gry (nie licząc pierwszego sortowania kart, które musisz zrobić po odpakowaniu gry)
3. LE:A opiera się na 4 scenariuszach filmów z uniwersum Obcego. Kwiatków tam nie znajdziesz, ale strachu i śmierci będzie tam pod dostatkiem.
4. To nie jest LCG - to samodzielna gra karciana. Możesz później dokupić dodatek (2 nowe scenariusze, prawie 10 nowych decków postaci, moduł Królowej Obcych i sporo innego stuffu), ale podstawka jest w pełni samowystarczalna. Regrywalność? Jak dla mnie jest ogromna - mam tą grę już chyba z 2 lata i nadal nie znudziła mi się - rozegrane kilkaset partii, z czego 90 % właśnie solo.
5. Na 2 osoby gra się równie przyjemnie jak solo. Bardzo dobrze mi się też gra na 3-4 osoby. Na 5 nigdy nie próbowałem.
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: Quba40 »

Phate pisze: 15 cze 2018, 14:58 Sporo dobrych propozycji.

Mage Knight'a odrzucam bo już był u nas na półce i mimo, że to rewelacyjna gra przez bardzo długi czas nie wylądowała na stole
Eldritch Horror - podobnie jak z Mage Knight choć podobała mi się bardziej (nawet zrobiłem do niej wypraskę)
This War of Mine - Zbyt duża kobyła (ale gra podobno rewelacyjna) i czas gry przeraża
Dungeon Quest - już niestety nie do dostania inaczej niż na rynku wtórnym
Dungeon Alliance - nie ten przedział cenowy jak na grę głównie Solo i język angielski (a żona to raczej woli w rodzimym języku grać ;)

Na celowniku zostają:
- WP:LCG (nie chciałem LCG ale już w to kiedyś grałem i bardzo mi się tytuł podobał ale brakowało towarzyszy do gry)
- HwA: LCG (muszę sprawę przemyśleć ale bardziej ciągnie mnie do WP:LCG)
- Znak Starszych Bogów (mimo wszystko zdaje mi się, że trafia w moje założenia czyli lekką grę do grania Solo i nietylko - minus, że trzeba pewnie z dwa dodatki kupić aby wyciągnąć z niej pełen potencjał)
- Dodatek Solo do Runebounda 3 ed.
- Karciane podziemia
- Aeon's End (jak już wyjdzie)
- Warhammer Quest z contentem fanowskim - Poczytałem i w sumie bardzo podoba mi się ten tytuł.
This War of Mine ma bardzo dobrze działający system zapisywania gry, solo gra się zdecydowanie szybciej, nie ma paraliżu decyzyjnego, myślę, że ogarnięty gracz mógłby zmieścić pomyślnie zakończoną rozgrywkę w 2,5-3 godzinach.

HwA LCG jest bliższy rozgrywkom rpgowym, w zasadzie to prawie dungeon crawler, ponieważ chodzi się po lokalizacjach i zbiera wskazówki, walczy z przeciwnościami, WP: LCG jest pod tym względem bardziej umowny co dla mnie miało istotne znaczenie, ale w wyborze między nimi powinno zadecydować upodobanie albo do Mitów Cthulhu albo do Tolkiena. Trzecim i tańszym wyjściem jest właśnie Warhammer Quest, nie ma w nim aż tyle decyzyjności ponieważ każdy bohater ma tylko 4 rodzaje akcji do wykonania, nie posiadają swoich talii, ale dzięki temu na pewno szybciej rozpocząć rozgrywkę, jest bliższy ameritrashom, ponieważ kostki mogą czasami dać w kość.
Aeon's End ma średnio działający tryb solo, lepiej się gra większą liczbą magów, a każdy z nich posiada swoją talię, w przypadku Warhammer Questa nie jest to problematyczne tutaj już trzeba trochę więcej ogarniać (podobny problem w HwA lcg i LOTR).
Dungeon Alliance tani nie jest, natomiast sporo w nim regrywalności i ma kilka trybów rozgrywki: solo, kooperacja do 4 graczy oraz rywalizacja z i bez pvp do 4 graczy. Warto się mimo wszystko przyjrzeć, jest kilka dobrych gameplayów na youtubie.
c08mk
Posty: 2462
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 285 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: c08mk »

Mam Legendary Marvel i faktycznie, karciankowy deckbuilding jest dobry na wieczorną partyjkę. Szybki setup, gameplay 30-60min i tylko na rozdzielanie kart po grze schodzi chwilę dłużej niż przy rozkładaniu.
Phate
Posty: 931
Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: Phate »

Musze sprawę przemyślę, powiem szczerze, że zainteresował mnie temat LE: Alien a i tematowi Dungeon Alliance'owi muszę się przyjrzeć.
Głównym minusem obu tytułów jest niestety język, o ile ja nie będę miał problemu ze zrozumieniem podstawowych zwrotów o tyle reszta moich współgraczy może nie czerpać z gry radości (przetestowane na Star Wars: LCG w wersji eng.)

Bardzo chciałbym spróbować swoich sił w HwA lub WP ale czuje, że przymus kupowania dodatków skutecznie mnie zniechęci. Zwłaszcza, że WP jest już sporo na rynku i pewnie pierwsze cykle dodatków małych i dużych są już niedostępne a z drugiej ręki kosztują krocie.

Zastanawiam się za to szczerze na Warhammer Quest - Lubie ten mroczny świat dark fantasy. Ile jest scenariuszy oryginalnych w podstawce i ile wyszło fanowskich ?
Awatar użytkownika
Pisarka
Posty: 509
Rejestracja: 24 kwie 2018, 08:49
Has thanked: 12 times
Been thanked: 31 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: Pisarka »

Moja ulubiona solówka to Pandemic :wink: Zawsze mi mało jednej rundki.
„Władca Pierścieni” jest zasadniczo dziełem religijnym i katolickim; początkowo niezamierzenie, lecz w poprawkach świadomie.” — J.R.R. Tolkien
Phate
Posty: 931
Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: Phate »

Wracam po chwili przerwy - robiłem mały rekonesans i zastanawiałem się nad dalszymi krokami ;)

Pandemica mieliśmy Legacy sezon 1 i powiem szczerze, że była to najlepsza gra w jaką graliśmy. Przez to jednak, że graliśmy w Legacy, zwykły Pandemic nie jest już dla nas zbyt zachęcający.

Przyjrzałem się tematowi Legendary Encounters:An Alien Deckbuilding Game. Strasznie się napaliłem na ten tytuł. Obejrzałem recenzję wraz z gameplay'em i pojawiła się lekka wątpliwość.
Na ile gra jest regrywalna pod względem scenariuszy ? Wiem, że jest możliwość wykonywania losowo wybranych celów ale chodzi mi o te predefiniowane 4 scenariusze.
Czy za każdym razem karty wychodzące z Hive'a są takie same ? Gramy teraz obecnie bardzo dużo w Star Realm's i w związku z tym obawiam się czy kupując (jakby nie patrzeć bardzo drogą grę) nie odniesiemy wrażenia, że zmieniliśmy tylko klimat i pojedynek na coop. Dostrzegłem w filmach prezentujących rozgrywkę sporo takich samych elementów: początkowe karty w taliach graczy (siano i atak), kupno kart z losowo odkrywanych kart (Trade row / Barracks), ogólnie zawsze dostępna karta do zakupu (Scout / Sergeant). Może wyszedł by zakup Hero Realms z dodatkiem wprowadzającym kampanie i solo (nie pamiętam nazwy)

Co takiego odróżnia Legendary od innych gier z mechaniką Deck Building, że warto było by wydać tyle siana ?
c08mk
Posty: 2462
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 285 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: c08mk »

Phate pisze: 19 cze 2018, 12:08Co takiego odróżnia Legendary od innych gier z mechaniką Deck Building, że warto było by wydać tyle siana ?
Każdy deckbuilding jest taki sam pod względem gameplaya. Kupujesz lepsze karty, pozbywasz się słabszych, czasem gra wrzuci ci zapychacz do decka w postaci rany, choroby czy czegoś podobnego. Deckbuildingi różnią się szczegółami i tematem i to nadaje każdemu z nich specyficzny klimat. Jeżeli patrzysz na grę przez pryzmat mechaniki to w Legendary czy innym deckubuildingu dużych różnic nie znajdziesz. Ja z doświadczania za to zdecydowanie polecam iść w jeden deckbuilding. Im więcej dodatków tym możliwości gry się rozszerzają. Także jeżeli masz już jeden deckbuilding i Ci się podoba to się go trzymaj. Powoli dokupuj dodatki i zobaczysz, że nie pożałujesz.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10021
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1307 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: rastula »

Mechanika DB jest tylko sposobem manipulowania kartami. Jeśli boisz się podobieństwa ze SR to tak jakbyś bał się że 2 gry wykorzystujące kości, albo stawianie meapli na pole akcji są identyczne.

SR to taki wyścig w zbudowanie szybkiego combo, Aliens to długie przetrwanie na krawędzi zniszczenia i szykowanie się do zadania ciosu... gry zdecydowanie różne pod względem ciężkości klimatu.

Regrywalność Aliensów jest duża - bo zmiennych czynników jest sporo - postaci z jakich budujesz talie , rola jaką wybeirasz przybierasz, losowe drone decki i wreszcie możliwość mieszania scenariuszy...

Moim zdanie to bardzo udany tytułe, w ogóle nie do porównania z przyjemnym ,a le jednak popierdułkowatym fillerem SR.
Phate
Posty: 931
Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Re: Gra nastawiona głównie na tryb SOLO

Post autor: Phate »

Dzięki za odpowiedź.
Ucieszyło mnie to co napisałeś Rastula. Na grę się napaliliśmy i bałem się, że znajoma mechanika może nam popsuć odbiór całej gry.

Dziś przyjrzę się jeszcze tematowi Dungeon Alliance szerzej i może hierarchia się trochę zmieni ;)

BTW. trochę nie w temacie to pytanie ale może orientujecie się, czy po zawirowaniach związanych licencjami u Galakty, wpływa to jakoś na ewentualny wybór między Descentem a SW: Imperium Atakuje ? Chodzi mi o np. zawieszenie licencji i wycofanie SW:IA
ODPOWIEDZ