Euro dajace satysfakcje z rozgrywki, regrywalne, po prostu klasyka gatunku

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
rav126
Posty: 795
Rejestracja: 27 paź 2010, 00:56
Has thanked: 407 times
Been thanked: 500 times

Re: Euro dajace satysfakcje z rozgrywki, regrywalne, po prostu klasyka gatunku

Post autor: rav126 »

hmmm, wiele osób tu twierdziło, że w Tzolkinie jest tylko jedna strategia wygrywająca, zobacz sobie do wątku na forum, gdzie jest mowa o tym, ale nie da się powiedzieć, że jest tylko jedna słuszna droga do wygranej
viewtopic.php?f=1&t=20317&hilit=tzolk%27in&start=125

Dodatkowo, spróbuj swoich sił na boardgamearena.com to zobaczysz jakie rzeczy w Tzolkinie można robić :)
Koperty
Posty: 88
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:25
Been thanked: 3 times

Re: Euro dajace satysfakcje z rozgrywki, regrywalne, po prostu klasyka gatunku

Post autor: Koperty »

deco200 pisze: 16 cze 2018, 21:37 WItajcie!

Powoli koncze uzupelniac moja kolekcje gier planszowych , zawsze chcialem miec ich okolo 20, aby nie wpasc totalnie w ten zakupowy nalog, ktory konczy sie tak, ze na kazdej polce w domu mam gre planszowa, z ktorych polowe otwieram raz do roku, ale jednoczesnie zawsze chcialem miec na polce przedstawiciela kazdego z gatunkow gier i wszystkie gry, co do ktorych mialem pewnosc, ze stana sie moimi osobistymi faworytami.

Obecnie mam na polce 18 gier, w lipcu na pewno zakupie jeszcze jedna, czyli Rising Sun, wiec bedzie ich 19. Na mojej polce brakuje rowniez ogromnej euro-kobyly, zawsze ciagnelo mnie w strone Cywilizacji jednak donwtime i ogolny czas rozgrywki skutecznie mnie odstraszaja, w moim towarzystwie jest bardzo malo osob, ktore bylyby w stanie przetrwac 4-5 godzinna rozgrywke, tak wiec tutaj moj wybor na 90% padnie na Projekt Gaia (aczkolwiek jesli macie lepsze kandydatury, to smialo mozecie je zaproponowac ;))

Aby uzupełnić kolekcję szukam klasycznej, mózgożernej, wymagającej myślenia i strategicznego podejścia gry euro z syndromem kolejnej partii, która jednocześnie nie wymaga poswiecenia 3 godzin na pojedyncza rozgrywke i nie pozostawia czlowieka z totalnie przepalonymi zwojami mozgowymi ;p. Sposrod gier euro na polce mam Terraformacje Marsa (absolutnie uwielbiam, jedna z moich ulubionych gier), Zamki Burgundii (balem sie, ze grafika mnie odstraszy, ale gra jest wybitna i grafika nie ma tu zadnego znaczenia, rowniez uwielbiam) i Puerto Rico (lubie ja, jest dobra, ale nie wywoluje we mnie efektu wow, tak jak dwie wymienione wczesniej gry).

Pytanie brzmi, ktorego klasycznego eurasa powinienem kupic, aby uzupelnic swoja kolekcje. Chodzi mi o klasyka gatunku, ktory po prostu sie nie nudzi. Poki co, zastanawiam sie nad Concordia, Lorenzo il Magnifico, Agricola i Food Chain Magnate. Jesli jestescie w stanie mi pomoc i macie dla mnie jakies odpowiednie kandydatury to bardzo prosze o udzielenie sie w temacie ;)
Widze, ze nie tylko ja mam taka strategie :)
Wez pod uwage Automobile Wallacea jesli nie przeszkadza min 3 graczy zeby zagrac. Polecam tez Brassa tutaj nie trzeba duzo pisac mysle :) klasyka. W Automobile wciagnelismy dosc spora grupe ludzi, ktorzy wczesniej nie grali w planszowki i reakcje byly bardzo pozytywne. Dzis oni wszyscy potrafia grac w ta gre bez instrukcji. Dlugosc rozgrywki dla 4 graczy 1,5h. w pelnym skladzie 5 osobowym ok. 2h. Nawet kobiety lubia grac w autka co tematyka wydaje sie byc bardziej meska rzecza :) Jedyny minus tej gry jest taki ze w 2 osoby nie pograsz, natomiast poza tym gra jest dla mnie wzorowym euro, perfekcyjnie zbalansowana pozycja. Jako 3 pozycje polecilbym gre o tej damej nazwie tylko ze Cramera. Tutaj juz mozna grac od 2 osob. Tez swietne euro troszke mniej klimatyczne i gorzej wyglada ale bardzo dobra pozycja. Nie wiem czy Scythe mozemy nazwac juz klasyka to mloda gra ale warta rozwazenia. Dla mnie bez wzglednie klasyka gatunku jest tez Struggle of Empire tylko, ze tutaj trzeba miec wiekszy sklsd zeby pograc min 5 osob w zwyz. Ostatecznie w 4 osoby tez mozna pograc ale juz w 3 osoby gra traci to co w niej najlepsze.
Wszystkie pozycje tutaj zawarte charakteryzuja sie rowniez tym, ze maja swietny klimat dlatego je uwielbiam.
Awatar użytkownika
kenigis
Posty: 148
Rejestracja: 24 maja 2017, 07:40
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Euro dajace satysfakcje z rozgrywki, regrywalne, po prostu klasyka gatunku

Post autor: kenigis »

Koperty pisze: 10 sie 2018, 23:47
deco200 pisze: 16 cze 2018, 21:37 WItajcie!

Powoli koncze uzupelniac moja kolekcje gier planszowych , zawsze chcialem miec ich okolo 20, aby nie wpasc totalnie w ten zakupowy nalog, ktory konczy sie tak, ze na kazdej polce w domu mam gre planszowa, z ktorych polowe otwieram raz do roku, ale jednoczesnie zawsze chcialem miec na polce przedstawiciela kazdego z gatunkow gier i wszystkie gry, co do ktorych mialem pewnosc, ze stana sie moimi osobistymi faworytami.

Obecnie mam na polce 18 gier, w lipcu na pewno zakupie jeszcze jedna, czyli Rising Sun, wiec bedzie ich 19. Na mojej polce brakuje rowniez ogromnej euro-kobyly, zawsze ciagnelo mnie w strone Cywilizacji jednak donwtime i ogolny czas rozgrywki skutecznie mnie odstraszaja, w moim towarzystwie jest bardzo malo osob, ktore bylyby w stanie przetrwac 4-5 godzinna rozgrywke, tak wiec tutaj moj wybor na 90% padnie na Projekt Gaia (aczkolwiek jesli macie lepsze kandydatury, to smialo mozecie je zaproponowac ;))

Aby uzupełnić kolekcję szukam klasycznej, mózgożernej, wymagającej myślenia i strategicznego podejścia gry euro z syndromem kolejnej partii, która jednocześnie nie wymaga poswiecenia 3 godzin na pojedyncza rozgrywke i nie pozostawia czlowieka z totalnie przepalonymi zwojami mozgowymi ;p. Sposrod gier euro na polce mam Terraformacje Marsa (absolutnie uwielbiam, jedna z moich ulubionych gier), Zamki Burgundii (balem sie, ze grafika mnie odstraszy, ale gra jest wybitna i grafika nie ma tu zadnego znaczenia, rowniez uwielbiam) i Puerto Rico (lubie ja, jest dobra, ale nie wywoluje we mnie efektu wow, tak jak dwie wymienione wczesniej gry).

Pytanie brzmi, ktorego klasycznego eurasa powinienem kupic, aby uzupelnic swoja kolekcje. Chodzi mi o klasyka gatunku, ktory po prostu sie nie nudzi. Poki co, zastanawiam sie nad Concordia, Lorenzo il Magnifico, Agricola i Food Chain Magnate. Jesli jestescie w stanie mi pomoc i macie dla mnie jakies odpowiednie kandydatury to bardzo prosze o udzielenie sie w temacie ;)
Widze, ze nie tylko ja mam taka strategie :)
Wez pod uwage Automobile Wallacea jesli nie przeszkadza min 3 graczy zeby zagrac. Polecam tez Brassa tutaj nie trzeba duzo pisac mysle :) klasyka. W Automobile wciagnelismy dosc spora grupe ludzi, ktorzy wczesniej nie grali w planszowki i reakcje byly bardzo pozytywne. Dzis oni wszyscy potrafia grac w ta gre bez instrukcji. Dlugosc rozgrywki dla 4 graczy 1,5h. w pelnym skladzie 5 osobowym ok. 2h. Nawet kobiety lubia grac w autka co tematyka wydaje sie byc bardziej meska rzecza :) Jedyny minus tej gry jest taki ze w 2 osoby nie pograsz, natomiast poza tym gra jest dla mnie wzorowym euro, perfekcyjnie zbalansowana pozycja. Jako 3 pozycje polecilbym gre o tej damej nazwie tylko ze Cramera. Tutaj juz mozna grac od 2 osob. Tez swietne euro troszke mniej klimatyczne i gorzej wyglada ale bardzo dobra pozycja. Nie wiem czy Scythe mozemy nazwac juz klasyka to mloda gra ale warta rozwazenia. Dla mnie bez wzglednie klasyka gatunku jest tez Struggle of Empire tylko, ze tutaj trzeba miec wiekszy sklsd zeby pograc min 5 osob w zwyz. Ostatecznie w 4 osoby tez mozna pograc ale juz w 3 osoby gra traci to co w niej najlepsze.
Wszystkie pozycje tutaj zawarte charakteryzuja sie rowniez tym, ze maja swietny klimat dlatego je uwielbiam.
Szkoda, że po polsku się tego nie da nigdzie zdobyć
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4631
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1025 times
Been thanked: 1940 times

Re: Euro dajace satysfakcje z rozgrywki, regrywalne, po prostu klasyka gatunku

Post autor: warlock »

Ja od lat chcę kupić Automobile Wallace'a, bez skutku...
ODPOWIEDZ