Co nowego do rozbudowy kolekcji
Co nowego do rozbudowy kolekcji
Cześć postanowiłem się was zapytać co byście proponowali do rozbudowy skromnej kolekcji. Gram głównie z żona więc gra musi dobrze chodzić no dwie osoby.
Co mamy i lubimy:
Zamki Burgundii
Marco Polo
Grand Austria Hotel
Robinson Cruzoe
This War of mine
Fotosynteza
I jeszcze pare lżejszych gierek do pogrania w gronie rodzinnym np. Domek, Wsiąść do pociągu, Decrypto.
W co graliśmy i nie podeszło:
Azul - po 5-6 partiach nudy
Patchwork - jw
Agricola - dla mnie spoko ale żonie nie podeszło
Ora et Labora - jak cos mam nówke w folii na sprzedaż, kiedyś na jakiejś promocji przez neta pomyłkowo kupiłem 2 szt., a że zamowienie było na spora ilość gier również dla znajomych więc się jakoś nie kapnąłem.
Nie przepadamy, a może raczej moja lepsza połówka nie przepada za bezpośrednią negatywną interakcją tz. blokowanie się, podbieranie surowców, kafelków jak najbardziej ale już niszczenie sobie czegoś nie za bardzo.
Nie przepadamy równiez za typowymi karciankami, chociaż i od tego sa odstępstwa (O mój Zborze, Obecność). Nie leży nam raczej klimat Sf.
Nad czym się zastanawiamy lub na co czekamy aż wyjdzie:
Nemesis - zamówione
Detektyw - zamówione
Scherlock Holmes Consulting Detectiv
Chronicle of Crime
Tzolkin
Terraformacja Marsa
Altiplano
Neta Tanka
Więc jak ludu co polecicie ?
Co mamy i lubimy:
Zamki Burgundii
Marco Polo
Grand Austria Hotel
Robinson Cruzoe
This War of mine
Fotosynteza
I jeszcze pare lżejszych gierek do pogrania w gronie rodzinnym np. Domek, Wsiąść do pociągu, Decrypto.
W co graliśmy i nie podeszło:
Azul - po 5-6 partiach nudy
Patchwork - jw
Agricola - dla mnie spoko ale żonie nie podeszło
Ora et Labora - jak cos mam nówke w folii na sprzedaż, kiedyś na jakiejś promocji przez neta pomyłkowo kupiłem 2 szt., a że zamowienie było na spora ilość gier również dla znajomych więc się jakoś nie kapnąłem.
Nie przepadamy, a może raczej moja lepsza połówka nie przepada za bezpośrednią negatywną interakcją tz. blokowanie się, podbieranie surowców, kafelków jak najbardziej ale już niszczenie sobie czegoś nie za bardzo.
Nie przepadamy równiez za typowymi karciankami, chociaż i od tego sa odstępstwa (O mój Zborze, Obecność). Nie leży nam raczej klimat Sf.
Nad czym się zastanawiamy lub na co czekamy aż wyjdzie:
Nemesis - zamówione
Detektyw - zamówione
Scherlock Holmes Consulting Detectiv
Chronicle of Crime
Tzolkin
Terraformacja Marsa
Altiplano
Neta Tanka
Więc jak ludu co polecicie ?
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 452 times
Re: Co nowego do rozbudowy kolekcji
Nie podałeś jak trudne te gry powinni być - czy liczycie na coś na poziomie Marco Polo, czy lżejszego, czy cięższego.
Lorenzo Il Magnifico - skoro macie GAH i MP, aż dziw że nie bierzecie nawet pod uwagę tej gry, która także jest bardzo podobna
Troyes - do turlania z pewną dozą przepychania się o wpływy (może zbyt negatywna interakcja dla was)
Bora Bora - Feld do orania swojów mózgowych, który udaje grę kościaną a jest nią najwyżej w połowie
Great Western Trial - jak macie trochę więcej czasu do spalenia, to bardzo przyjemne połączenie mechanik budowania, worker placement (worker movement?) oraz elementów deckbuildingu.
Roll for the Galaxy - jak interesuje was niezobowiązujące turlanie sobie kosteczek i klepanie punkcików i przebolejecie kosmiczną tematykę
Kakao - lżejsza gra kafelkowa (ale bardziej zaawansowana niż carcassone). Dobra do grania z ludźmi nienawykłymi do cięższych euro.
Keyflower - jeżeli kręci was licytowanie się o kafelki połączone z worker placement
Pięć Klanów - super jak potrzeba gry abstrakcyjnej, która na pierwszy rzut oka na taką nie wygląda, bardzo fajne użycie mechaniki mankali
Projekt Gaja - jeżeli przełkniecie klimat kosmosu, to BARDZO polecam. Najlepsza gra jaka ostatnio wyszła IMO. Działa fenomenalnie i w niezwykle przyjemny sposób smyra zwoje mózgowe. Nie spróbować takiej gry to byłby grzech.
Lorenzo Il Magnifico - skoro macie GAH i MP, aż dziw że nie bierzecie nawet pod uwagę tej gry, która także jest bardzo podobna
Troyes - do turlania z pewną dozą przepychania się o wpływy (może zbyt negatywna interakcja dla was)
Bora Bora - Feld do orania swojów mózgowych, który udaje grę kościaną a jest nią najwyżej w połowie
Great Western Trial - jak macie trochę więcej czasu do spalenia, to bardzo przyjemne połączenie mechanik budowania, worker placement (worker movement?) oraz elementów deckbuildingu.
Roll for the Galaxy - jak interesuje was niezobowiązujące turlanie sobie kosteczek i klepanie punkcików i przebolejecie kosmiczną tematykę
Kakao - lżejsza gra kafelkowa (ale bardziej zaawansowana niż carcassone). Dobra do grania z ludźmi nienawykłymi do cięższych euro.
Keyflower - jeżeli kręci was licytowanie się o kafelki połączone z worker placement
Pięć Klanów - super jak potrzeba gry abstrakcyjnej, która na pierwszy rzut oka na taką nie wygląda, bardzo fajne użycie mechaniki mankali
Projekt Gaja - jeżeli przełkniecie klimat kosmosu, to BARDZO polecam. Najlepsza gra jaka ostatnio wyszła IMO. Działa fenomenalnie i w niezwykle przyjemny sposób smyra zwoje mózgowe. Nie spróbować takiej gry to byłby grzech.
Re: Co nowego do rozbudowy kolekcji
Lorenzo i GWT jak najbardziej są pod obserwacją.KamradziejTomal pisze: ↑20 cze 2018, 08:23 Nie podałeś jak trudne te gry powinni być - czy liczycie na coś na poziomie Marco Polo, czy lżejszego, czy cięższego.
Lorenzo Il Magnifico - skoro macie GAH i MP, aż dziw że nie bierzecie nawet pod uwagę tej gry, która także jest bardzo podobna
Troyes - do turlania z pewną dozą przepychania się o wpływy (może zbyt negatywna interakcja dla was)
Bora Bora - Feld do orania swojów mózgowych, który udaje grę kościaną a jest nią najwyżej w połowie
Great Western Trial - jak macie trochę więcej czasu do spalenia, to bardzo przyjemne połączenie mechanik budowania, worker placement (worker movement?) oraz elementów deckbuildingu.
Roll for the Galaxy - jak interesuje was niezobowiązujące turlanie sobie kosteczek i klepanie punkcików i przebolejecie kosmiczną tematykę
Kakao - lżejsza gra kafelkowa (ale bardziej zaawansowana niż carcassone). Dobra do grania z ludźmi nienawykłymi do cięższych euro.
Keyflower - jeżeli kręci was licytowanie się o kafelki połączone z worker placement
Pięć Klanów - super jak potrzeba gry abstrakcyjnej, która na pierwszy rzut oka na taką nie wygląda, bardzo fajne użycie mechaniki mankali
Projekt Gaja - jeżeli przełkniecie klimat kosmosu, to BARDZO polecam. Najlepsza gra jaka ostatnio wyszła IMO. Działa fenomenalnie i w niezwykle przyjemny sposób smyra zwoje mózgowe. Nie spróbować takiej gry to byłby grzech.
Bora Bora niestety nie dostępna ale znam tytuł i jak tylko będzie dostępny za rozsądną cenę to znajdzie się w kolekcji.
Troyes muszę się jeszcze przyjrzeć tej grze bo nie była na radarze.
Kakao mamy lubimy z 6 letnim synem pograć.
Roll graliśmy raz i jakoś nie podeszła.
Keyflower właśnie jakoś nie jesteśmy fanami licytacji.
Gaja obawiam się że może być za ciężkie i za długie.
Co do ciężkości to coś w stylu MP, GAH, ZB będzie ok. I długość rozgrywki tak 60-90 minut
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 452 times
Re: Co nowego do rozbudowy kolekcji
Nam na Projekt Gaja schodzi mniej czasu niż na Great Western Trail. Czas nawet porównywalny do Marco Polo ok 90 minut, w stosunku do GWT które zazwyczaj trwa 120+ minut.Gaja obawiam się że może być za ciężkie i za długie.
Bora Bora czasem ktoś sprzedaje używkę za normalną cenę. To nie jest jakaś oszałamiająco rozchwytywana gra
Re: Co nowego do rozbudowy kolekcji
Marco Polo w dwie osoby schodzi nam zazwyczaj koło 60 min. Wiem że GWT i TM to dłuższe gry dlatego nie są pierwszym wyborem. A jak Gaja chodzi na 2 osoby?
Ci do Bora Bora wiem że zdarzają się używki w normalnej cenie i na taką poluje. Ostatnio widziałem za 250 zł a to już według mnie zdecydowanie przesada.
Czy jest planowany jakiś dodruk tej gry?
Ci do Bora Bora wiem że zdarzają się używki w normalnej cenie i na taką poluje. Ostatnio widziałem za 250 zł a to już według mnie zdecydowanie przesada.
Czy jest planowany jakiś dodruk tej gry?
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 452 times
Re: Co nowego do rozbudowy kolekcji
Projekt Gaja działa na 2 osoby cud, miód i orzeszki. Dla mnie osobiście to jest druga najlepsza gra w jaką grałem (na równi z Marco Polo). Żonie trochę mniej pasuje i wolałaby klimat inny niż kosmos ale uważam, że ta gra jest świetna.
Można też grać z automą w 3 "osoby". Nie testowałem ale wiele osób sobie chwali.
Jeśli chodzi o Bora Bora to na dodruki bym nie liczył. Nie wiem kto ma prawa do druku tej gry. Nie wiem jak z kosztami wysyłki ale idzie za 25$ kupić tę grę za granicą. Gra jest niezależna językowo a instrukcja PL to raptem czarno biały druk na A4 (u mnie na dodatek niekompletny).
Można też grać z automą w 3 "osoby". Nie testowałem ale wiele osób sobie chwali.
Jeśli chodzi o Bora Bora to na dodruki bym nie liczył. Nie wiem kto ma prawa do druku tej gry. Nie wiem jak z kosztami wysyłki ale idzie za 25$ kupić tę grę za granicą. Gra jest niezależna językowo a instrukcja PL to raptem czarno biały druk na A4 (u mnie na dodatek niekompletny).
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Co nowego do rozbudowy kolekcji
Z twojej listy poleciłbym Altiplano.
Keyflower- spoko działa na dwie osoby, a licytacja jest mega przyjemna no i gra samą licytacją nie żyje
Trajan
Keyflower- spoko działa na dwie osoby, a licytacja jest mega przyjemna no i gra samą licytacją nie żyje
Trajan
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.