Coś prostego do gry ze znajomymi

[Aquiver]

Ostatnio postanowiłem wyciągnąć z szafy grę która dość dawno dostałem, chodzi tutaj o Cluedo. Zaprosiłem znajomych i zagraliśmy. Wciągnęło ich totalnie i tylko pytają kiedy znowu spotkamy się żeby zagrać. Problem w tym, że ciągłe granie w Cluedo w końcu się znudzi. Tutaj rodzi się moje pytanie... Co dalej? Szukam czegoś, co:
- Daje możliwość gry ze znajomymi którzy dopiero wchodzą w planszówki (dla których słowo planszówka na początku oznaczało "chińczyk"), 2-5 osób
- Tak jak wyżej wspominałem, Cluedo ich pochłonęło, ale trzeba iść dalej, może to być coś tego pokroju, albo coś całkiem innego, odrobinę bardziej skomplikowanego
- Zmieści się w cenie 60-80 zł, góra 100 zł

Osobiście myślałem nad Tajemniczym Domostwem, ale sam już nie wiem, czy ponowna tematyka morderstwa się sprawdzi.

[krisow]

Wkręcanie towarzystwa w planszówki, więc standardowo:
- "Epoka kamienia" - gra, która podoba się każdemu, prowadzisz swoje plemię, wysyłasz jaskiniowców do różnych prac typu polowanie, wydobywanie surowców, naprawdę proste zasady i nie znam osoby, której ta gra się nie podoba;
- "Carsassonne" - losujesz kafelek, wykładasz go na stół, wysyłasz robotnika i potem punktujesz za różne rzeczy na mapie typu drogi, miasta, łąki itp.;
- "Pośród gwiazd" - karcianka, rozbudowujesz swoją stację kosmiczną, wykładając karty z ręki, swego czasu dość popularna, a teraz do tego tania np.: https://aleplanszowki.pl/ekonomiczne/37 ... wiazd.html
- "Kingdomino" - proste wykładanie kafelków na stół i dopasowanie ich tak aby zdobyć jak największe obszary takiego samego rodzaju;
- "Park niedźwiedzi" - rozbudowywanie swojego parku o pozyskane kafelki, trochę przypomina komputerowego tetrisa na planszy, musisz dopasować wykładane elementy do innych leżących na planszy, tak aby wszystko zmieścić;
- "Decrypto" - od czterech graczy, imprezowa gra, hit ostatnich miesięcy, odgadywanie kodów ukrytych w słowach i skojarzeniach do nich;

Dla 5 graczy to można rozważyć dodatkowo "Istambuł", gra kalibru "Epoki kamienia". poruszasz po planszy swoim kupcem i pomocnikami po planszy i starasz się jak najszybciej zebrać 6 kryształów albo może odważyć się na "7 cudów świata" - najlepsza gra dla 7 osób, tylko tutaj będzie troszkę trudniej wytłumaczyć zasady, a jeżeli coś łatwiejszego to może "Wsiąść do pociągu - Europa", układanie tras z wagoników na mapie Europy

Do tego można jeszcze rozważyć "Avalon" od 5 graczy w górę, fajna gra ukrytych tożsamości i blefu albo kościany "Bang" też ukryte tożsamości i klimat westernowy, rzucamy kostkami i strzelamy z rewolwerów.

I można by tak długo... Warto rozejrzeć się na youtube i popatrzeć na rozgrywki. Bo może np. klimat science fiction nie podpasować, albo ktoś nie lubi nadmiernej losowości.
Warto też spojrzeć np. tutaj: https://www.gamesfanatic.pl/dla-poczatkujacych/ sporo porad

[gregos]

Splendor powinien się w tej roli wybitnie sprawdzić. Ponadto można jeszcze wziąć pod uwagę Domek oraz Na sprzedaż.

[Pisarka]

Istanbul, ale wersja kościana - łatwizna do załapania i bardzo wciąga.

Agricola rodzinna - bardziej mi pasuje od Epoki Kamienia, bo nie ma tak uciążliwego liczenia końcowych punktów.

Talisman Magia i Miecz - no już prosto jak się da (tylko cena troszkę...)

Zombiaki Ameryki mogą dać sporo frajdy, jak wczujecie się w klimat przetrwania.

[Maczok]

Na start proponuję:
1. Ticket to Ride - USA/Europa (1 z 2)
2. Osadnicy z Cathanu
3. Szeryf z Notthingham

Pierwsza to banalnie prosta, a przy tym nieprzyzwoicie przyjemna gra o budowaniu linii kolejowych i przeszkadzaniu przy tym przeciwnikom. Druga to pierwsza gra "ekonomiczna". Trzecia to gra oszustw - kto przemyci najwięcej towaru do miasta. Masa śmiechu gwarantowana.

[matten]

Splendor ma bardzo proste zasady (instrukcja jest króciutka) i jest bardzo ładnie wykonany. Uważam, że to dobry wybór, aby wprowadzić znajomych w świat planszówek. Jeśli chciałbyś czegoś trochę bardziej skomplikowanego to warto rzucić okiem na Osadnicy: Narodziny Imperium. Instrukcja jest tu dużo grubsza, a setup bardziej czasochłonny, ale gra jest znana i lubiana, więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że się spodoba

[Golfang]

Zgadzam się z przedmówcą - SPLENDOR jest łatwy w nauce oraz szybki w rozgrywce...

[birdm]

Dorzuciłbym jeszcze Wyspę Skye - w 100 się zmieścisz.
Poza tym Wysokie Napięcie i niedoceniane K2.

[Koziełło]

Dorzuciłbym jeszcze Wyspę Skye - w 100 się zmieścisz.
Poza tym Wysokie Napięcie i niedoceniane K2.

Wyspa Skye - zgoda - powinna zadziałać. Szybki setup, szybka rozgrywka. Chociaż to już jeden szczebelek wyżej niż Splendor czy Carcassone (trzeba rozsądnie wyceniać swe dobra). Ale Wysokie Napięcie jako gra na start to chyba jednak za ciężki egzemplarz. Nie polecam. To znaczy grę polecam jak najbardziej, ale dla już nieco bardziej zaawansowanych graczy.

[genek]

tajniacy, decrypto, splendor, red 7, 5 sekund

[birdm]

Ale Wysokie Napięcie jako gra na start to chyba jednak za ciężki egzemplarz.

Zaskoczyłeś mnie takim podejściem. Dla mnie WN jest bardzo prostą grą jeśli chodzi o zasady i mechanikę. Owszem, trochę tam jest kminienia, ale przecież o to chodzi. Ciężkość tej gry określiłbym tak 4/10.

[Koziełło]

Ale Wysokie Napięcie jako gra na start to chyba jednak za ciężki egzemplarz.

Zaskoczyłeś mnie takim podejściem. Dla mnie WN jest bardzo prostą grą jeśli chodzi o zasady i mechanikę. Owszem, trochę tam jest kminienia, ale przecież o to chodzi. Ciężkość tej gry określiłbym tak 4/10.

Kwestia złożoności jest kwestią subiektywną. Gdyby w czasach, gdy byłem na etapie Ticket to ride, ktoś posadziłby mnie przy Wysokim napięciu - chyba bym odpadł. Obecnie jest to jedna z gier, która najczęściej ląduje na moim stole. Ale zakładając, że BGG jest dość obiektywne, to według BGG "Complexity rating" to 3,28 / 5. I to moim zdaniem zdecydowanie za wysoko jak na grę "na start"

[Smieciarz]

Zgadzam się z przedmówcą - SPLENDOR jest łatwy w nauce oraz szybki w rozgrywce...

Uwielbiam splendor. Ma jednak dla mnie jedną wadę. Trudno przy nim rozmawiać i nie ma dużej interakcji między graczami. Polecam jak już towarzystwo się nagadało. Z gier o prostych zasadach z klimatem podobały mi się władca pierścieni jako karcianka i Wsiąść do pociągu - Europa. Jeśli grupa jest duża to może coś na gadanie jak tabu albo activity. Jeśli lubicie liczby to np rubikub. A jeśli pamiętacie coś ze szkoły i chcecie się z tego pośmiać przy piwie to np terra

[Xardas123]

Ciekawą grą mogą być też wojownicy podziemi;) Nie dość że trzeba trochę rozplanować swoje ruchy, zachowania, zakupy itd. to dużo śmiechu jest przy rzutach kostkami. Fajny tytuł żeby kogoś zachęcić, spora regrywalność, wybór poziomu trudności.

[Archivista]

Potwory w Tokio - szybka, prosta, wciągająca. Jak dobrze pójdzie, a zapewne tak będzie, dokupisz dodatek
Pandemia - klasyka, kooperacja której nigdy dość
K2 - idzie zima, zawsze wtedy ta gra wchodzi na stół
Podaj dalej - prosta i zabawna
.....
Bolidy - świeże polskie wydanie, nie wiem czy dostępna w przedsprzedaży? I nie wiem jak z ceną

Na marginesie - zawsze celem zaoszczędzenia możesz poszukać gier z drugiej ręki

[trance-atlantic]

Na 3-4 osoby można zaryzykować z karcianymi Filarami Ziemi, w tej chwili w niekończącej się wyprzedaży za mniej niż 20 zł;)

Tzw. trick-taking game (czyli po naszemu - branie lew), jak w brydżu czy w tysiącu, ale z małym twistem i ponadto z mechanizmami zbierania surowców i przetwarzania ich na punkty. Dla planszówkowego laika, szczególnie z karcianymi korzeniami, powinna być jak znalazł, bo nie chodzi w niej tylko o dokładanie najlepszej karty na stół.

Niestety, nie jest przeznaczona ani dla dwóch, ani tym bardziej dla pięciu graczy. Natomiast w sugerowanym przez Ciebie przedziale 2-5 w moim 'laickim' gronie świetnie się sprawdziło Hanabi, które na dobre odciągnęło parę osób od wszelkich quizowych imprezówek, przynajmniej w moim towarzystwie. (beze mnie niech sobie grają w co tylko chcą ). Cena także niewygórowana, tylko że to kooperacja i każdy musi się skupić, niestety, i przestawić na nieco inny tok myślenia, tzn. że gramy razem a nie przeciwko sobie. Mnie wciągnęła jak diabli a i mocno casualowym graczom sprezentowałem już niejeden egzemplarz - oznak niezadowolenia póki co nie dostrzegłem.

[krzyss]

Metropolia, Nowy Jork 1901, Splendor, Baronia, Wsiasc do Pociagu, Cytadela. Wszystkie się sprawdzą.