Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
Witam!
Na samym początku chciałbym zaznaczyć, że już kilka tytułów znajduje się w kolekcji. M.in.
Osadnicy z Catanu + żeglarze, Cytadela, Blue Moon City, Prawo dżungli, Inwigilacja, Wilki i owce.
W przypadku powyższych dylematy przy podejmowaniu decyzji o zakupie były zazwyczaj niewielkie.
Teraz zachciało się powiększyć kolekcję i tu już niestety dylemat odrobinę poważniejszy.
Gra powinna się przede wszystkim sprawdzać w rozgrywce dwuosobowej - najczęściej pogrywam z moją drugą Połówką. Czasami dołączy do nas siostra, więc trzy osoby też powinny się dobrze bawić.
Odkąd kupiliśmy Osadników ciężko jest mi namówić kobitę do zagrania w coś innego.
Stąd wniosek, że pasują jej gry, w których uprawiamy, handlujemy, kupujemy, budujemy itd.
Dodatkowo lubi, kiedy gra posiada dużą, kolorową planszę i ewentualnie, kiedy w grze rzucamy kosteczkami.
Ja natomiast z niewiadomych przyczyn lubię, kiedy w grze występuje system bieżącego kontrolowania stanu punktacji.
Biorąc pod uwagę powyższe kryteria (chociaż nie są one niezbędne w 100%)
zastanawiamy się nad:
Stone Age,
Puerto Rico,
Wysokie napięcie
oraz ewentualnie:
Caylus
Wsiąść do pociągu
Notre Dame
Pomóżcie, doradźcie...
Na samym początku chciałbym zaznaczyć, że już kilka tytułów znajduje się w kolekcji. M.in.
Osadnicy z Catanu + żeglarze, Cytadela, Blue Moon City, Prawo dżungli, Inwigilacja, Wilki i owce.
W przypadku powyższych dylematy przy podejmowaniu decyzji o zakupie były zazwyczaj niewielkie.
Teraz zachciało się powiększyć kolekcję i tu już niestety dylemat odrobinę poważniejszy.
Gra powinna się przede wszystkim sprawdzać w rozgrywce dwuosobowej - najczęściej pogrywam z moją drugą Połówką. Czasami dołączy do nas siostra, więc trzy osoby też powinny się dobrze bawić.
Odkąd kupiliśmy Osadników ciężko jest mi namówić kobitę do zagrania w coś innego.
Stąd wniosek, że pasują jej gry, w których uprawiamy, handlujemy, kupujemy, budujemy itd.
Dodatkowo lubi, kiedy gra posiada dużą, kolorową planszę i ewentualnie, kiedy w grze rzucamy kosteczkami.
Ja natomiast z niewiadomych przyczyn lubię, kiedy w grze występuje system bieżącego kontrolowania stanu punktacji.
Biorąc pod uwagę powyższe kryteria (chociaż nie są one niezbędne w 100%)
zastanawiamy się nad:
Stone Age,
Puerto Rico,
Wysokie napięcie
oraz ewentualnie:
Caylus
Wsiąść do pociągu
Notre Dame
Pomóżcie, doradźcie...
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
Sugeruję lekturę tych wątków, które stawiają to samo pytanie. znajdziesz tam nieco nt. gier, które zwróciły Twoją uwagę.
Warto najpierw dobrze przeczytać wątki, które już istnieją nim założy się nowy - w zasadzie o tym samym.
powodzenia.
Warto najpierw dobrze przeczytać wątki, które już istnieją nim założy się nowy - w zasadzie o tym samym.
powodzenia.
_________
Moje gry
Moje gry
Re: Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
I koniecznie dokup "Miasta i Rycerze" do Osadnikow : )
Re: Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
1. Po pierwsze rozgrywka dwuosobowa, więc na pewno nie Wysokie Napięcie, PR i Wsiąść do Pociągu dają radę, Caylus z tego grona najlepszy (o SA i ND się nie wypowiadam, bo nie znam). Z moją żoną gram w Agricolę, Caylusa i Brassa (tak wariant 2-osobowy).badjimi pisze:Witam!
Gra powinna się przede wszystkim sprawdzać w rozgrywce dwuosobowej - najczęściej pogrywam z moją drugą Połówką. Czasami dołączy do nas siostra, więc trzy osoby też powinny się dobrze bawić.
Odkąd kupiliśmy Osadników ciężko jest mi namówić kobitę do zagrania w coś innego.
Stąd wniosek, że pasują jej gry, w których uprawiamy, handlujemy, kupujemy, budujemy itd.
Dodatkowo lubi, kiedy gra posiada dużą, kolorową planszę i ewentualnie, kiedy w grze rzucamy kosteczkami.
Ja natomiast z niewiadomych przyczyn lubię, kiedy w grze występuje system bieżącego kontrolowania stanu punktacji.
Biorąc pod uwagę powyższe kryteria (chociaż nie są one niezbędne w 100%)
zastanawiamy się nad:
Stone Age,
Puerto Rico,
Wysokie napięcie
oraz ewentualnie:
Caylus
Wsiąść do pociągu
Notre Dame
Pomóżcie, doradźcie...
2. Kupowanie, sprzedawanie, budowanie - tu PR i Caylus na pewno, WN może nie przypaść do gustu ze względu na konieczność przeliczania na każdym kroku.
3. Estetyka wykonania (kolorki, itp.) wg mnie PR nie za bardzo spełnia to kryterium (i tak w wesji PL jest o niebo lepiej, niż na przykład w DE), Wsiąść do Pociągu pasuje, jak ulał.
4. Jawne punktowanie: tylko w Caylusie jest wszystko widoczne, w PR, WN i nawet we Wsiąść do Pociągu końcową punktację oznajesz po zakończeniu gry.
Myślę, że powinniście zastanowić się nad:
Wsiąść do Pociągu
Agricola
Carcassonne
Książęta Florencji (tematyka może podejść Twojej lubej )
Blue Moon City (kolorki)
Stone Age (być może, nie znam)
Re: Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
badjimi pisze:Witam!
Na samym początku chciałbym zaznaczyć, że już kilka tytułów znajduje się w kolekcji. M.in.
...,Blue Moon City,...
kisio pisze: Myślę, że powinniście zastanowić się nad:
...
Blue Moon City (kolorki)
...
Ze swojej strony gorąco polecę Agricolę. Oprócz kostek myślę, że posiada wszystkie wymienione/wymagane przez ciebie cechy.
Re: Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
FaktycznieLostLukas pisze:badjimi pisze:Witam!
Na samym początku chciałbym zaznaczyć, że już kilka tytułów znajduje się w kolekcji. M.in.
...,Blue Moon City,...kisio pisze: Myślę, że powinniście zastanowić się nad:
...
Blue Moon City (kolorki)
...
Pisane po północy, starość, już nie ta głowa.
Re: Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
a ja zdecydowanie ze swej strony polecił bym ci elasund - the first city of catan. pamietam, że kiedy pierwszy osadnikowy szok minął, zdecydowałem sie kupić elasunda. po pierwszej grze juz miałem pewność, że sie zakochałem:
- pewne elementy z catan są obecne - rzuty kostkami
- rewelacyjnie się skaluje
- mniejszy czynnik losowości
- piękne wydanie
- gra trochę cięższa od settlersów ale bardzo grywalna i szybko masz ochote na kolejna partyjkę, poza tym czuć w niej rękę klausa teubera.
osobiście polecam gorąco, dla mnie to taka bardziej zaawansowana i bardziej wymagająca gra ze świata catanu.
- pewne elementy z catan są obecne - rzuty kostkami
- rewelacyjnie się skaluje
- mniejszy czynnik losowości
- piękne wydanie
- gra trochę cięższa od settlersów ale bardzo grywalna i szybko masz ochote na kolejna partyjkę, poza tym czuć w niej rękę klausa teubera.
osobiście polecam gorąco, dla mnie to taka bardziej zaawansowana i bardziej wymagająca gra ze świata catanu.
Re: Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
Najlżejsze jest Wsiąść do pociągu (zwróćcie też uwagę na rozszerzenie - Szwajcarię - przeznaczone specjalnie do grania w 2-3 osoby), następnie Stone Age (pomimo dużej złożoności rozgrywki znaczący element losowy, który może - przynajmniej czasami - wyrównywać szanse słabszych graczy), Puerto Rico i Notre Dame (wymagające bardziej złożonego planowania ale IMHO to też b.dobry wybór) i wreszcie zdecydowanie cięższe i bardziej mózgożerne Caylus i Wysokie Napięcie.badjimi pisze: Stone Age,
Puerto Rico,
Wysokie napięcie
Caylus
Wsiąść do pociągu
Notre Dame
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- Tommy
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 107 times
- Been thanked: 27 times
Re: Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
Moim zdaniem z tego co wynika z tytułów jakie macie to grą która poradziłbym zdecydowanie na starcie to Ticket to Ride:Europa.
Jeżeli wciąż Osadnicy Was kręcą to zdecydowanie polecam dodatek miasta i rycerze - zmienia grę totalnie i jedno jest pewne: jak zaczniesz grąc z tym dodatkiem nie wrócisz do samej podstawki! Zwiększa ciężar gry a przez to, że jest oparty wicąż na znanym mechanizmie jest można by rzec "naturalną" kontynuacją w kupowaniu/graniu.
A poza tym, to Filary Ziemi są bardzo dobra pozycją, Stone Age również (i są kosteczki), wiele osób na pewno poleci Agricolę (chyba HIT tego roku, chociaż gra droższa niż inne pozycje w tym topicu wymieniane), Puerto Rico też nie powinno Was zawieść (chociaż ja np. fanem nie jestem - jakoś nie znalazłem tego czego szukałem). Caylus i Wysokie napięcie to pozycje jednak cięższe, ale też absolutnie dobre!
Myślę, że masz wiele zakupów przed sobą
PS. jak masz większy budżet to nie zapomnij o grze (dla mnie najlepszej) czyli Age Of Empires 3 - teraz w Rebelu jest już chyba za 169pln. Ja kupowałem za 200pln i nie żałuję ani grosza wydanego na tą grę!
Jeżeli wciąż Osadnicy Was kręcą to zdecydowanie polecam dodatek miasta i rycerze - zmienia grę totalnie i jedno jest pewne: jak zaczniesz grąc z tym dodatkiem nie wrócisz do samej podstawki! Zwiększa ciężar gry a przez to, że jest oparty wicąż na znanym mechanizmie jest można by rzec "naturalną" kontynuacją w kupowaniu/graniu.
A poza tym, to Filary Ziemi są bardzo dobra pozycją, Stone Age również (i są kosteczki), wiele osób na pewno poleci Agricolę (chyba HIT tego roku, chociaż gra droższa niż inne pozycje w tym topicu wymieniane), Puerto Rico też nie powinno Was zawieść (chociaż ja np. fanem nie jestem - jakoś nie znalazłem tego czego szukałem). Caylus i Wysokie napięcie to pozycje jednak cięższe, ale też absolutnie dobre!
Myślę, że masz wiele zakupów przed sobą
PS. jak masz większy budżet to nie zapomnij o grze (dla mnie najlepszej) czyli Age Of Empires 3 - teraz w Rebelu jest już chyba za 169pln. Ja kupowałem za 200pln i nie żałuję ani grosza wydanego na tą grę!
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
feel the fear in my enemy's eyes"
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
Zdecydowanie Stone Age. Spełnia wszystkie twoje kryteria oprócz całkowicie jawnej punktacji. (W grze występują karty które punktują na końcu).
Gra jest przecudownie wydana, ma kosteczki , świetnie się skaluje, losowość jest ale w stopniu nie decydującym o zwycięstwie, no i last but not least jest 10 razy mądrzejsza od Osadników - chińczyka XXI wieku
Gra jest przecudownie wydana, ma kosteczki , świetnie się skaluje, losowość jest ale w stopniu nie decydującym o zwycięstwie, no i last but not least jest 10 razy mądrzejsza od Osadników - chińczyka XXI wieku
Re: Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
Gralem w Stone Age w 2 osoby tylko raz (dlatego opinia pewnie jest malo miarodajna) i nie moge polecic tej gry dla 2 osob.
W 3-4 osoby gra sie dobrze, ale w 2 to jest wyscig "kto wiecej kart zdobedzie". Patrzac na to, ze licznik punktow jest do 100, w 3-4 osoby zdobywa sie pod 200, a w 2 osoby ponad 400, to cos tu jest nie tak. O ile ograniczenie ilosci domkow jest sluszne, o tyle pozostawienie 100% kart nie bardzo. Powinno ich byc sporo mniej.
W 3-4 osoby gra sie dobrze, ale w 2 to jest wyscig "kto wiecej kart zdobedzie". Patrzac na to, ze licznik punktow jest do 100, w 3-4 osoby zdobywa sie pod 200, a w 2 osoby ponad 400, to cos tu jest nie tak. O ile ograniczenie ilosci domkow jest sluszne, o tyle pozostawienie 100% kart nie bardzo. Powinno ich byc sporo mniej.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
400 pkt. w dwie osoby?? A stosowaliście zasadę, że surowce na danym złożu może zbierać tylko jeden gracz i w danej rudzie mogą być zajęte maksymalnie dwa z trzech podstwowych pół (rolnictwo, potomstwo i narzędzia)?
Grałem ze dwa razy w dwie osoby i gra się bardzo dobrze. Ba, nawet jest łatwiej ogarnąć sytuację i bardziej przeszkadzać przeciwnikowi.
Grałem ze dwa razy w dwie osoby i gra się bardzo dobrze. Ba, nawet jest łatwiej ogarnąć sytuację i bardziej przeszkadzać przeciwnikowi.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- Legun
- Posty: 1787
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 76 times
- Been thanked: 158 times
Re: Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
Rozważ jeszcze "Hanzę", choć faktycznie "Filary Ziemi" wyglądają na najlepiej spełniające Twoje kryteria. Moja Małżowinka bardzo je lubi, ja - szczerze mówiąc - zdecydowanie mniej.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Re: Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
Oczywiscie.Geko pisze:A stosowaliście zasadę, że surowce na danym złożu może zbierać tylko jeden gracz i w danej rudzie mogą być zajęte maksymalnie dwa z trzech podstwowych pół (rolnictwo, potomstwo i narzędzia)?
Fakt, Zona zebrala zdecydowanie mniej kart, stad roznica w punktach byla ogromna. Pewnie srednia wyszlaby mniejsza, gdybysmy mieli mniej wiecej po tyle samo kart, ale i tak byloby duzo.
Poza tym, skoro gra na 2 osoby sprowadza sie w zasadzie do tego, kto wiecej kart zdobedzie, to troche slabo.
- grzes19
- Posty: 118
- Rejestracja: 25 lis 2007, 11:12
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 7 times
Re: Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
A mojej żonie Wsiąść do pociągu zupełnie nie przypadło do gustu, jak zresztą wszystkie gry, w których jest czynnik losowy. Frustruje się jak jej karty nie "idą".
Za to przypadł jej do gustu Shogun, w którego da się grać w 2 osoby. Podejrzewam, że Railroad Tycoon też się jej spodoba ale dopiero co opracowałem i wydrukowałem polskie karty, więc jeszcze nie było okazji do gry.
Puerto Rico zupełnie nam się nie podoba a o Wysokim Napięciu to już nawet nie wspomnę.
Za to przypadł jej do gustu Shogun, w którego da się grać w 2 osoby. Podejrzewam, że Railroad Tycoon też się jej spodoba ale dopiero co opracowałem i wydrukowałem polskie karty, więc jeszcze nie było okazji do gry.
Puerto Rico zupełnie nam się nie podoba a o Wysokim Napięciu to już nawet nie wspomnę.
Re: Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
IMHO Puerto Rico, czy Wysokie Napięcie mają dużo mniejszy czynnik losowy niż Shogun i ta jego wież bitewnagrzes19 pisze:A mojej żonie Wsiąść do pociągu zupełnie nie przypadło do gustu, jak zresztą wszystkie gry, w których jest czynnik losowy. Frustruje się jak jej karty nie "idą".
Za to przypadł jej do gustu Shogun, w którego da się grać w 2 osoby. (...) Puerto Rico zupełnie nam się nie podoba a o Wysokim Napięciu to już nawet nie wspomnę.
Re: Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
Hmmm...
Ze Stone Age chwilowo zrezygnowałem,
zostaje Puerto Rico oraz Wysokie napięcie.
PR - chyba jednak zbyt wiele krytycznych opinii dotyczących rozgrywki dwuosobowej.
Czyli wypadło na WN, mam nadzieję, że zabawa w duecie będzie znośna
Po drodze udało mi się jeszcze trafić na interesujący tytuł: GOA, ale niestety w tej chwili chyba nieosiągalny
Ze Stone Age chwilowo zrezygnowałem,
zostaje Puerto Rico oraz Wysokie napięcie.
PR - chyba jednak zbyt wiele krytycznych opinii dotyczących rozgrywki dwuosobowej.
Czyli wypadło na WN, mam nadzieję, że zabawa w duecie będzie znośna
Po drodze udało mi się jeszcze trafić na interesujący tytuł: GOA, ale niestety w tej chwili chyba nieosiągalny
- Tommy
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 107 times
- Been thanked: 27 times
Re: Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
No WN chyba będzie zdecydowaną zmianą po powyższych tytułach. Gra na pewno świetna, ale nie trzeba mówić, żebyście się nastawili na troszkie cięższą rozgrywkę.badjimi pisze: Osadnicy z Catanu + żeglarze, Cytadela, Blue Moon City, Prawo dżungli, Inwigilacja, Wilki i owce.
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
feel the fear in my enemy's eyes"
- piechotak
- Posty: 399
- Rejestracja: 17 gru 2007, 21:56
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 24 times
Re: Niestety kolejne pytanie z cyklu: co kupić?
Jeżeli chcesz spróbować, czy jakaś gra będzie znośna, to najlepiej skorzystać ze stronek, gdzie można za darmo pograć lub ściągnąć grę na komputer. Polecam zwłaszcza http://brettspielwelt.de/, na której można grać online w kilkadziesiąt gier. Wystarczy ściągnąć klienta i się zarejestrować. Jest tam m.in. Wysokie Napięcie, Stone Age i Notre Dame. Ze swej strony polecę wcześniej już wymienianego Caylusa (którego kupiłem po wypróbowaniu właśnie na BrettspielWelt).badjimi pisze:Hmmm...
Ze Stone Age chwilowo zrezygnowałem,
zostaje Puerto Rico oraz Wysokie napięcie.
PR - chyba jednak zbyt wiele krytycznych opinii dotyczących rozgrywki dwuosobowej.
Czyli wypadło na WN, mam nadzieję, że zabawa w duecie będzie znośna
+ sprawdza się na dwie osoby,
+ dosyć duża plansza (chociaż kolory nie każdemu się mogą spodobać),
+ w grze chodzi o budowanie zamku i miasta,
+ jawna punktacja.
Na minus może być długość rozgrywki - 1,5h to raczej minimum w dwie osoby, no i gra jest dosyć ciężka.
Gdybyś chciał spróbować innych planszówek w wersji elektronicznej, to możesz poszukać jeszcze tu http://www.boardgamegeek.com/geeklist/8 ... item134472.