kolejna gra do kolekcji

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
bobule
Posty: 1008
Rejestracja: 21 wrz 2017, 22:09
Has thanked: 45 times
Been thanked: 207 times

kolejna gra do kolekcji

Post autor: bobule »

gramy najczęściej w 2 osoby, czasami przyjdą znajomi, ale to i tak raczej jest grono do 4 osób ;)
także gra musi dobrze chodzić na dwie osoby ;)

z gier, które mamy i w kolekcji są często grane:
Zaginione miasta, Kakao, Patchwork, Kameleon, Takenoko, Kingdomino - czyli jak widać, raczej lekkie gry familijne ;)
(Carcassone w kolekcji było, ale się zmyło, myślę, źe gra nam się ograła, a i lepsze tytuły w kolekcji po prostu posiadamy :P )

także może coś doradzicie drodzy forumowicze ;) ?
Ostatnio zmieniony 26 gru 2018, 10:50 przez bobule, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika
trance-atlantic
Posty: 686
Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
Lokalizacja: Wlkp
Has thanked: 47 times
Been thanked: 225 times
Kontakt:

Re: kolejna gra do kolekcji

Post autor: trance-atlantic »

Doradzić można wszystko, a odradzić jeszcze więcej :D

Co nie zmienia faktu, że moja opinia na temat kilku wymienionych przez Ciebie gier jest zgoła dobra. :)

Kingdom Builder - o tak! Masa kombinowania, różne cele (losujesz 3 z 10), czasem nawet sprzeczne ze sobą. Gra sprawia wrażenie zupełnie losowej, bo operujesz tylko jedną kartą, która mówi Ci co masz zrobić... Brzmi cokolwiek dziwnie, ale w praktyce to kawał fajnej gry. Z tym że opinie w sieci ma różne, choć taka polaryzacja jest lepsza aniżeli gremialna ocena typu "do zagrania u kolegi". Tylko to liczenie na końcu może być żmudne, ostatnio wróciłem do tej gry i sam próbuję wdrożyć jakiś system podliczania punktów już w czasie rozgrywki (wiadomo, że zależy to też od wylosowanych celów). Są do niej niezłe dodatki; obejrzyj sobie w sieci przykładowej rozgrywki i zobacz, czy to Ci odpowiada, bo może wtedy lepiej zainwestować w Big Boxa niż samą podstawkę, choć to wydatek 2-3 razy większy.

Santago de Cuba - również fajne i wcale nie takie bardzo lajtowe. Podoba mi się zmienna dynamika gry - we dwie osoby praktycznie każde okrążenie kończy się wizytą w porcie, więc trzeba wykorzystywać każdą akcję do maksimum i skupić się na jednym czy nawet dwóch ruchach do przodu. W większym gronie trudniej planować, ale też jest sympatycznie, bo trzeba bacznie obserwować co robią inni. Tylko to zbieranie punktów zwycięstwa jest strasznie słabe, nie mam pojęcia dlaczego nie można było zaimplementować jakiegoś toru punktacji... Wiem, może się czepiam, ale to po prostu dodatkowa czynność na koniec, która jak dla mnie nie budzi wcale aż takich emocji. Wielokrotnie łapałem się na tym, że ostateczne wyniki nie robiły na graczach większego wrażenia lub co gorsza, trochę ich zniechęcały, bo każdemu się wydawało, że gra optymalnie a tu klops.

Patchwork - też dobry wybór, ale to gra na dwie osoby, chyba że grając we czwórkę zagracie w parach, nic absolutnie nie stoi na przeszkodzie aby tak się stało. Łamigłówka z ekonomicznym twistem, Uwe zrobił psikusa i wydał takie cacko (większości jego gier nie trawię). Uwaga, niech was nie zmyli małe pudełko, gra potrzebuje całkiem pokaźnego stołu, bowiem wszystkie elementy, jakie owo pudełko kryje, musimy na nim rozłożyć. :)

A może coś z gier abstrakcyjnych? Geniusz powinien się dobrze sprawdzić. U mnie tego typu gry bardzo pomogły graczom familijno-imprezowym wejść na odpowiedni pułap i nawet oddałem im swoją kopię tego tytułu. Teraz tylko należy przekonać ich do czegoś bardziej mięsistego. Dobrze się skaluje i widać od razu kto prowadzi.

Jeśli nie boicie się większych wyzwań, nawet nie na poziomie instrukcji, tylko samej rozgrywki, to polecam jedną z moich ulubionych gier - W Roku Smoka. Nowe wydanie ma od razu dwa dodatki, ale i wersja podstawowa jest świetna. Tak na dwie, jak i na więcej osób. Reguły banalnie proste, ale rozgrywka... Warto sprawdzić u kolegi, po czym pospiesznie zamówić sobie swoją kopię. :)

No i moje ostatnie odkrycie, chociaż kupione dopiero w promocji, czyli Słup Ognia. Pozornie wydaje się prostą grą typu: postaw "domek" w mieście A, zatrudniając przy tym gościa, który da Ci zasoby X, sprzedaj zasoby X w mieście A lub B, podlicz punkty i kto ma więcej ten wygrywa (tu akurat punkty graczy są pokazane). Suche aż do bólu. Na szczęście stanowi to tylko szkielet gry, bowiem istnieje jeszcze jedna warstwa, która potrafi nakręcić rozgrywkę do maksimum. Każdy gracz reprezentuje jedną z dwóch religii, w miastach mogą wybuchać konflikty, które spowodują, że jeśli reprezentujesz religię przegrywającą, to Twój domek z miasta objętego takim konfliktem musi zniknąć, a domki przeciwników (wiary wygrywającej) punktują. W grze można swobodnie zmieniać wyznanie; ktoś nawet poddawał w wątpliwość sens gry w sytuacji, w której wszyscy gracze przejdą na tę samą religię. O, jakże się mylił! Jeśli masz domek na poziomie 1 czy 2 a Twój przeciwnik (będący tego samego wyznania) 5 lub 6, to cóż stoi na przeszkodzie, aby wzniecić konflikt w taki sposób, by wygrała religia wam przeciwna? I choć obaj stamtąd wylecicie, to jego zaboli to bardziej, bo mógł w tym mieście punktować znacznie lepiej a być może też "uwiązał" sobie postać z tego miasta na więcej tur i istnieje szansa, że nieprędko tam wróci. Moim zdaniem jest to gra trochę niedoceniana, przy czym zasady są naprawdę łatwe do ogarnięcia a każdy ruch, każda postać którą biorę, może mieć spore znaczenie dla losów rozgrywki. Na dwie osoby także działa - sprawdzone najczęściej właśnie w takim gronie. Kończąc nieco suchym żartem: ileż to razy nasyłałem katolików na protestantów czy też protestantów na katolików, Bóg tylko jeden raczy wiedzieć. :P

ps. wszystkie powyższe gry są wydane po polsku, o ile oczywiście ma to jakieś znaczenie.
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)

Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
Awatar użytkownika
gregos
Posty: 1032
Rejestracja: 20 gru 2014, 02:21
Lokalizacja: Tychy
Been thanked: 12 times

Re: kolejna gra do kolekcji

Post autor: gregos »

Jeśli tylko na 2 osoby, to polecam: 7 Cudów Świata: Pojedynek (najlepiej za jakiś czas dorzucić dodatek Panteon i macie grania na długo i jeszcze więcej).
Ponadto zerknij jeszcze na: Azul, Kingdomino, Sagrada. Splendor, Century: Korzenny Szlak lub Wsiąść do pociągu.
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: kolejna gra do kolekcji

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Projekt Manhattan- aleplanszowki.pl ma na wyprzedaży za 89 zeta, myślę że warto i dobrze chodzi na dwie osoby.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
gierrappa
Posty: 82
Rejestracja: 21 cze 2017, 09:53
Has thanked: 4 times

Re: kolejna gra do kolekcji

Post autor: gierrappa »

Od siebie zaproponuję:

Cyklady - na 4 osoboy chodzi elegancko i jest przy tym masa zabawy - na dwie też da się grać ale nie ukrywam że wtedy cała ta otoczka "dawajcie wszyscy na zielonego bo zaraz wygra" ulatnia się i gra staje się trochę sucha :D

Tzolkin - na 4 i na 2 osoby działa super ale jest to typowe euro czyli praktycznie zero gry nad planszą i wszyscy skupiają się na swojej robocie

Listy z Whitechapel/tajemnica whitehall - ta pierwsza cudowna gra (a raczej pojedynek umysłów) gdzie jeden gracz morduje kobiety jako kuba rozpruwacz i próbuje uciec przed policją reszta zaś (jako policja) stara się go schwytać. Masa zabawy i rozmów nad planszą ale jeżeli towarzystwo ma słabe zdolności analityczne to może nie podejść - u mnie właśnie tak było zdolności analityczne i umiejętne licznie ruchów jednego z graczy zdecydowanie przewyższało resztę przez co był po prostu za dobry do tej gry i musiałem ją sprzedać :cry: Co do tajemnicy whitehall nie grałem ale gra bardzo podobna do listów lecz bardziej dynamiczna
Awatar użytkownika
bobule
Posty: 1008
Rejestracja: 21 wrz 2017, 22:09
Has thanked: 45 times
Been thanked: 207 times

Re: kolejna gra do kolekcji

Post autor: bobule »

Patchwork i Santiago de Cuba trafiły do kolekcji. Myślę, że zagoszczą w niej na dłużej ;)

Grałem i w "Słup ognia" i w "Królestwo w budowie". Pierwsza wydała mi się mega ciekawa, z czym, nie miałem okazji grać w 2 osoby. Za to po rozgrywce w "Królestwo w budowie", jakoś współgracze nie wykazywali zbytniego zachwytu nad tą grą. Chyba wszyscy mieli wrażenie, że było trochę zbyt losowo.

Ostatnio było mi dane zagrać w K2 i jestem mega pod wrażeniem. Przecież zasady tej gry są banalne, ale za to frajda ze zdobywania szczytu (bądź ewentualnej śmierci w trakcie jego zdobywania) jest bardzo duża. Chyba dodam tę grę do listy, żeby mieć ją "na radarze" ;)

Co do Tzolkina, to jestem mega zauroczony tą grą, ale nie sądzę, żeby moja druga połówka podzieliła ten zachwyt, bo jednak jest to dosyć skomplikowana gra. No i mam wrażenie, że nabiera ona największych rumieńców, gdy gra się w więcej niż 2 osoby, ale oczywiście mogę się mylić ;)
Awatar użytkownika
gregos
Posty: 1032
Rejestracja: 20 gru 2014, 02:21
Lokalizacja: Tychy
Been thanked: 12 times

Re: kolejna gra do kolekcji

Post autor: gregos »

bobule pisze: 31 paź 2018, 06:33 Co do Tzolkina, to jestem mega zauroczony tą grą, ale nie sądzę, żeby moja druga połówka podzieliła ten zachwyt, bo jednak jest to dosyć skomplikowana gra. No i mam wrażenie, że nabiera ona największych rumieńców, gdy gra się w więcej niż 2 osoby, ale oczywiście mogę się mylić ;)
Tzolk'in działa tak samo dobrze na 2 osoby, a zasady nie są skomplikowane. Spróbujcie zagrać sobie online na boiteajeux, aby żona się przekonała, bo to świetna gra.
krzyss
Posty: 979
Rejestracja: 02 lut 2015, 20:14
Has thanked: 32 times
Been thanked: 32 times

Re: kolejna gra do kolekcji

Post autor: krzyss »

Liczenie punktów w Epoka Kamienia nie jest czasochłonne :)
Awatar użytkownika
bobule
Posty: 1008
Rejestracja: 21 wrz 2017, 22:09
Has thanked: 45 times
Been thanked: 207 times

Re: kolejna gra do kolekcji

Post autor: bobule »

mała aktualizacja po przeszło 2 miesiącach.
z gier, które przewinęły się w temacie do kolekcji trafiły:

Azul - jak dla mnie szok, bo drugiej połówce podoba się bardzo ;)
Patchwork - również, bardzo dobry zakup, gramy regularnie (jak dla mnie, za regularnie) :)

Kingdomino - w kolekcji jest, ale jakoś szału nie ma, mi się podoba, luba ostatnio przegrała blisko 50 punktami (w wariancie 7 na 7) więc, chyba nie będzie proponować tej gry do zagrania :P
Santiago de Cuba - również w kolekcji jest, ale na razie wyjmowane okazjonalnie, może wynika to z czasu rozgrywki, bo jeśli chodzi o mechanikę, to drugiej połówce się podobała
Epoka kamienia - raczej będzie duże rozczarowanie, choć moim zdaniem to świetna gra, ale raczej z gatunku tych dłuższych i nie wiem czy to nie przesądzi o jej losie w kolekcji, na razie za mało partii by ostatecznie ocenić
K2 - mi gra się podoba bardzo, a moja dziewczyna uważa, że gra jest głupia :D nie wiem tylko czy to efekt tego, że grałem z nią w 2 osoby, czy też, że tematyka jej się nie podoba

we Wsiąść do pociągu: Kraje północy graliśmy i wrażenia były jak najbardziej pozytywne ;)
ODPOWIEDZ