Coś z fabułą dla pary 18l

[kubulwg]

Witam, szukam gry planszowej z dobrym klimatem, fabułą dla pary w wieku 18 lat, w która można się nieźle wciągnąć i oderwać się od świata zewnętrznego (czas myślę że 2-3h). Nie interesują mnie gry typu Monopoly, 5 sekund czy jakieś romantyczne. Myślałem nad Robinson Crusoe i Atak Zombie, ale nie wiem jak to wygląda w praktyce. Cena nie gra roli.

[autopaga]

atak zombie bardzo słaby mechanicznie. Robisona polecam, ale jest ciężki do nauczenia się. To są osoby grające? Jeżeli nie to może kroniki zbrodni?

[Quba40]

Zerknij na poniższe pozycje, może coś się spodoba:
- Horror w Arkham gra karciana
- Władca Pierścieni gra karciana
- Eldritch Horror
- This War of Mine
- Fallout
- Runebound 3 edycja
- Posiadłość Szaleństwa 2 edycja
- Descent 2 edycja
- Imperium Atakuje
- Zombicide Czarna Plaga

[pike]

Bierz Detektywa od Trzewiczka. Zasady banalne, ale sporo kminienia we dwoje i radochy z udanego rozpracowania sprawy. Mnie z żoną podobał się bardzo. Tyle że to gra jednorazowa. Dużo radości i emocji dały też w grze z żoną Listy z Whitechappel. Dziś nadal uważam że gra świetna, ale jednak nieco przydługa. Dziś preferuję krótsze tytuły.

[kubulwg]

Może źle to ująłem, nie chcemy gry "jednorazowej" z jednym scenariuszem żeby nam się znudziła po jednej grze. Tylko nas dwóch będzie w to grało (18 lat). Co trudnego jest w Robinsonie? Może Zombiaki 2 atak na Moskwę?

[autopaga]

Jak już się umie grać to nic trudnego, bo zasady trzymają się kupy fabularnie. Problem jest z ogarnięciem mikrozasad, ale jak najbardziej polecam. Tylko trzeba poświęcić kilka godzin na przyswojenie zasad. Na początek obejrzałbym wideoinstrukcję geekfaktora 50 minut, potem przeczytał instrukcję, a do tego dobrze jest mieć pod ręką faq ze strony portalu 19stron pytań graczy i oficjalnych odpowiedzi od wydawnictwa.

[Largo]

Niestety to jest to, co zabija Robinsona zaraz po syndromie lidera. Obejrzyj instrukcję 50 min, przeczytaj instrukcję 40 stron i FAQ 19 stron i może nie będziesz popełniał błędów. Mimo, że lubię tą grę to nie poleciłbym prawie nikomu. Na dwie osoby polecam Monolith Arena (krótkie rozgrywki, mocno taktyczne, świetne móżdżenie) albo lords of waterdeep (genialny worker placement)

[autopaga]

Jak to się mówi syndrom lidera to nie wina gry tylko graczy. w monolicie nie ma żadnej fabuły, sprawdzanie kto wygrał bitwy też jest dosyć uciążliwe.

[p_olo86]

This war of Mine

[KrzysiekL]

Jeżeli lubicie Gwiezdne Wojny, to zdecydowanie polecam Rebelię lub Imperium Atakuje. Zupełnie różne gry, ale obie najlepiej działają właśnie na dwie osoby i są story-driven.

Jeżeli klimat bardziej fantasy, to koniecznie sprawdźcie Sword nad Sorcery, ew. Descent jeżeli wolicie po polsku.

This War of Mine bardzo ciekawy, ale równocześnie dołujący, trudno to nazwać rozrywką.

A z zombiakowych pstrzyliscie na Zombicide (którykolwiek)? Ewentualnie Martwa Zima: Długa Noc jeśli zdarza się Wam grać tez w więcej niż 2 osoby.

Robinson jest bardzo fajny, ale chyba ma się pojawić w przyszłym roku odświeżona polska wersja z być może poprawioną instrukcją i raczej bym poczekał. Ewentualnie angielska instrukcja z najnowszej edycji jest już lepsza od aktualnej polskiej. No ale to i tak dość ambitne i trudno wyczuć, o co chodzi dopóki nie pojawią się wątpliwości w grze. ;)

Jeżeli fabuła może być tylko tłem, to Godfather jest świetną grą, która bardzo dobrze działa na 2 osoby, ale to jednak bardziej gra tematyczna niż fabularna.