Wsiąść do Pociąg czy Osadnicy

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
lwmaj
Posty: 5
Rejestracja: 29 sie 2008, 21:22

Wsiąść do Pociąg czy Osadnicy

Post autor: lwmaj »

Co lepiej kupić na prezent na 7 urodziny? Nasza rodzina dopiero zaczyna się bawić planszówkami, a że skłąd mamy bardzo młody, musimy zaczynać od prostych zasad.
Dodam tylko, że syn już świetnie opanował Fasolki (bije tate na głowę)... a w Carcassonne gramy w składzie z młodszym synem 5-letnim. Synkowie bardzo się do gier zapalili. Chciałam kupić nowy tytuł. Nie wiem, który wybrać, by starszy się nie zraził, a młodszy powoli się wdrażał. Myślałam o Wsiąść do Pociąg czy Osadnicy.
Awatar użytkownika
Meanthord
Posty: 73
Rejestracja: 12 mar 2006, 22:26

Re: Wsiąść do Pociąg czy Osadnicy

Post autor: Meanthord »

W zasadzie obydwa tytuly spokojnie nadaja sie na prezent, ja bym wzial jednak T2R - prostsze i szybsze. Osadnikow bedzie mozna kupic pozniej :).
adam.lakomy
Posty: 239
Rejestracja: 31 paź 2007, 18:30
Lokalizacja: Gliwice

Re: Wsiąść do Pociąg czy Osadnicy

Post autor: adam.lakomy »

Zgadzam sie z przedmowca. Z reszta tematyka pociagow napewno przypadnie bardziej do gustu siedmiolatka.
Awatar użytkownika
Tommy
Posty: 1738
Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 107 times
Been thanked: 27 times

Re: Wsiąść do Pociąg czy Osadnicy

Post autor: Tommy »

Powiem tak: w osadników grałem na początku z żoną, szybko nam się znudzili, od dawna nie wrociliśmy już nigdy do nich. W T2R:Europa + Szwajcaria + Nordic Countries gram do dzisiaj co najmniej raz w tygodniu ze WSZYSTKIMI !!! - od dzieci w rodzinie poprzez nas, a skończywszy na naszych rodzicach i teściach.

No i to tyle :D
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6451
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 583 times
Been thanked: 936 times

Re: Wsiąść do Pociąg czy Osadnicy

Post autor: Odi »

Znajomy 9-latek woli Wsiąść do Pociągu:Europa od Osadników. Szybciej pojął zasady, bardzo podoba mu się kolorowa plansza, karty wagonów, klimat. Problem w tym, że w tej pierwszej grze ma... mniejsze szanse na zwycięstwo. T2R:E to gra oparta o planowanie, także strategiczne. Rzecz jasna nie na poziomie skomplikowanych gier wojennych etc, ale jednak. Tymczasem Osadnicy to gra w większym stopniu losowa, przez co dzieci mają w niej większe szanse.

Nas bardzo zdziwiło, kiedy ów 9 latek (wówczas był jeszcze 8latkiem:)) w swojej pierwszej grze w Osadników... wygrał z nami! Podeszło mi kilka rzutów w końcówce, konsekwentnie brał karty Rozwoju, gdzie znalazł aż 3 pkty zwycięstwa.
Reasumując: w T2R:E, jeśli chcecie, żeby dzieciak miał frajdę, musicie mu specjalnie ułatwiać zadanie, co może sprawić, że Wy będziecie się bawić nieco gorzej. W grach bardziej losowych, szanse są bardziej wyrównane, przez co - IMHO - zabawa jest nieco lepsza.

Niedawno szukałem prezentu na 9-te urodziny dla tego chłopaka - przejrzyj sobie ten wątek, może znajdziesz coś ciekawego:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... f=1&t=5891

Jak dla mnie, to polecałbym zastanowić się także nad:
Thebes
http://boardgamegeek.com/boardgame/30869
Carcassone:Hunters and Gatherers
http://boardgamegeek.com/boardgame/4390
Obie gry są językowo niezależne, obie dosyć losowe (zwłaszcza Thebes), obie ciekawe, klimatyczne.
Moim wyborem z całej tej czwórki byłoby T2R:E (ewentualnie inna wersja - np ślicznie wykonane T2R:Nordic Countries) lub właśnie Thebes
lwmaj
Posty: 5
Rejestracja: 29 sie 2008, 21:22

Re: Wsiąść do Pociąg czy Osadnicy

Post autor: lwmaj »

Dziękuję, za szybkie odpowiedzi. Najbardziej w grach planszowych podoba mi się grono ich wiernych fanów, którzy prędko służą wsparciem w wątpliwych kwestiach :D
Zdecyduję się więc pewnie na pociąg. Ma dla mnie jeszcze tą przewagę nad Osadnikami, że "do tanga wystarczy dwojga", a w osadnikach min. trzy osoby. Dziecko radzi sobie w szachach, więc i może z tymi pociągami da radę. Mam niecny plan wychować zagożałych planszomaniaków (3+mąż), żeby wieczory spędzać przy wspólnej rozrywce a nie przed TV. Pozdrawiam i dziękuję. :D
Awatar użytkownika
eazydoor
Posty: 218
Rejestracja: 30 sty 2007, 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wsiąść do Pociąg czy Osadnicy

Post autor: eazydoor »

Pomyśl jeszcze o "Hej! to moja ryba". Jak nie teraz, to nawet na w przyszłości, szczególnie, że teraz, po wydaniu w Polsce ma znacznie korzystniejszy stosunek jakości do ceny.
Traktuj to jako takie dodatkowe info.
Dziedzic cukrowej pamięci :)
Awatar użytkownika
Tommy
Posty: 1738
Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 107 times
Been thanked: 27 times

Re: Wsiąść do Pociąg czy Osadnicy

Post autor: Tommy »

Odi pisze: Moim wyborem z całej tej czwórki byłoby T2R:E (ewentualnie inna wersja - np ślicznie wykonane T2R:Nordic Countries) lub właśnie Thebes
Oj nie, nie, nie !!! Zdecydowanie T2R: Europa.

Nordic Countries mam od samego początku (byłem pierwsza osobą która kupiła w przedsprzedaży na Rebelu :D ), choć wiem, że ktoś tu miał sprowadzone gdzieś ze Skandynawii, ale to nie ważne - do czego zmierzam - grałem już w nordic wiele, wiele razy (dzisiaj 4 czy 5 razy nawet :D ) - jest to zdecydowanie najtrudniejsza plansza !!! Nawet Szwajcaria wymięka - użyliśmy jej dzisiaj jako rozgrzewkę ze 2 razy.

Ja zdecydowanie po setkach partii w różne odmiany T2R polecam na początek, czy tez dla młodego EUROPĘ!!!
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Wsiąść do Pociąg czy Osadnicy

Post autor: mst »

Mój syn grał zarówno w Osadników jak i TtR:E w wieku 7 lat ale faktycznie ze względu na trudność w zaplanowaniu całej gry w TtR:E stosowaliśmy na początku pewne uproszczenia np.graliśmy bez najdłuższych tras.
Jako typy na przyszłość proponuję Niagarę i Burg Appenzell (Chateau Roquefort). :)
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1787
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 76 times
Been thanked: 158 times

Re: Wsiąść do Pociąg czy Osadnicy

Post autor: Legun »

Też bardzo gorąco polecam Niagarę, ze względu na niepowtarzalny klimat i nieprzewidywalność . Osadnicy dla 5-latka są jednak zbyt trudni. TtR:E jest natomiast za trudne do wygrania dla dzieci. W każdym razie moja 9-letnia Ola nie ma szans w 'Pociągi" wygrać ze swoją rodzicielką, choć w Osadników jest równorzędnym przeciwnikiem. Mnie ta gra nie pociąga zupełnie - gram dla towarzystwa, brak mi jakiejkolwiek interakcji innej niż blokowanie przeciwnika, mało zresztą znaczące. Choć moje dziewczyny bardzo to lubią.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Awatar użytkownika
tassman
Posty: 389
Rejestracja: 31 sty 2008, 10:52
Lokalizacja: Rzeszów
Been thanked: 2 times

Re: Wsiąść do Pociąg czy Osadnicy

Post autor: tassman »

... polecano mi takze Manila jako gre rownozedna Niagarze... chcialbym poznac opinie?
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Wsiąść do Pociąg czy Osadnicy

Post autor: mst »

W Niagarze nie ma w ogóle w losowości, w Manili jest niemal wyłącznie losowość (nie w sensie negatywnym ale gra opiera się na obstawianiu zakładów na wynik rzutu kośćmi - można grać zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa lub nie :) ). IMHO Niagara jest dużo lepsza ale co kto lubi. :)
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
eazydoor
Posty: 218
Rejestracja: 30 sty 2007, 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wsiąść do Pociąg czy Osadnicy

Post autor: eazydoor »

Zgadzam się z mst, dla mnie Manila to była ogólna pomyłka. Nie znoszę takiej losowosci, ale najbardziej zawiodłem się odnosnie braku emocji. Mam wrażenie, że TuT już miał więcej :)
Dziedzic cukrowej pamięci :)
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 78 times
Been thanked: 252 times

Re: Wsiąść do Pociąg czy Osadnicy

Post autor: jax »

mst pisze:W Niagarze nie ma w ogóle w losowości, w Manili jest niemal wyłącznie losowość (nie w sensie negatywnym ale gra opiera się na obstawianiu zakładów na wynik rzutu kośćmi - można grać zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa lub nie :) ). IMHO Niagara jest dużo lepsza ale co kto lubi. :)
Jak dla mnie taki opis to splycanie Manili. Absolutnie fundamentalne sa licytacje o stanowisko kapitana portu, ktory ma szerokie prerogatywy oraz inwestowanie we wlasciwe akcje i pompowanie ich wartosci. Tak jak mst pisze mozna grac bezpiecznie lub ryzykancko jesli chodzi o obstawianie wynikow kosci, ale to nie jest cala strategia. Przy poprawnej realizacji innych elementow gry mozna byc w czolowce niezaleznie od wynikow rzutow koscmi.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Wsiąść do Pociąg czy Osadnicy

Post autor: mst »

Zgoda ale jednak rachunek prawdopodobieństwa jest tu kluczowy czyli IMHO jako prezent na 7 urodziny Manila raczej się nie nadaje (ja swojego egzemplarza nie sprzedaję właśnie dlatego, że może w tym roku, może w przyszłym spróbuję sprawdzić jej edukacyjnie walory z moim, aktualnie 8-letnim, synem :) ).
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: Wsiąść do Pociąg czy Osadnicy

Post autor: Don Simon »

Dla mnie (czyli przynajmniej metrykalnie juz nie dziecka) Manila jest duzo lepsza niz Niagara. Ta ostatnia bardzo szybko sie zuzyla, choc dla zabawy z dzieckiem tez ja wlasnie bym kupil.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
eazydoor
Posty: 218
Rejestracja: 30 sty 2007, 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wsiąść do Pociąg czy Osadnicy

Post autor: eazydoor »

Dochodzi jeszcze kwestia samego wyglądu gry i tu Niagara chyba też ma sporo atutów za sobą. Kryształki, wodospad, cos spada itd. Dziecko powinno ją szybciej zaakceptować, o ile tak mozna to okreslić.
Dziedzic cukrowej pamięci :)
ODPOWIEDZ