Coś do pogrania z Rodzicami - prosty koop?
Coś do pogrania z Rodzicami - prosty koop?
Cześć!
Szukam gry, w którą mógłbym pograć rodzinnie – w 3 do 5 osób. Jeśli natomiast gra będzie na maks 4, to też nic szkodzi - zazwyczaj grać ja z Rodzicami, w większym gronie ktoś się po prostu sparuje. Rodzice mają i lubią: nieśmiertelnego chińczyka, superfarmera, „Podróż po Polsce” i pewną grę będącą quizem historycznym, której nazwy nigdy nie pamiętam :p Wymogi:
- możliwie najmniej negatywnej interakcji – chińczyk wyczerpuje naszą tolerancję na podkładanie sobie świni:);
- mile widziany jakiś w miarę prosty (ale nie prostacki) koop;
- warto, aby było trochę strategii, kombinowania – jednym słowem, jakiś tytuł z ambicjami;
- Rodzicom podchodzą tytuły, w których jest sprawdzana wiedza;
- ale jedna uwaga – warto, aby w grze była możliwość, żeby jeden z graczy nie musiał czytać kart – Mama ma problemy ze wzrokiem, więc karcianki odpadają.
W tych grach, które Rodzice mają, brakuje mi czegoś, w czym moglibyśmy wspólnie podejmować decyzje. Historia naszych rozgrywek pokazuje, że bardziej nam chodzi o wspólne spędzenie czasu niż o rywalizację, wprowadzamy więc elementy kooperacyjne w grach, które tego nie przewidywały Sam lubię trudniejsze koopy w stylu „Robinsona Crusoe” (nawet próbowałem pokazać go Rodzicom, ale nie podszedł, pewnie wina nauczyciela). Dobrze też by było, żeby w grze było możliwie dużo śmiechu. Tematyka – nie fantasy, nie kosmos, im bardziej realistyczna, tym lepsza. Cena – około 100 zł. Czas rozgrywki - do godziny czasu najlepiej. Losowość - umiarkowana. Jakieś sugestie?
Szukam gry, w którą mógłbym pograć rodzinnie – w 3 do 5 osób. Jeśli natomiast gra będzie na maks 4, to też nic szkodzi - zazwyczaj grać ja z Rodzicami, w większym gronie ktoś się po prostu sparuje. Rodzice mają i lubią: nieśmiertelnego chińczyka, superfarmera, „Podróż po Polsce” i pewną grę będącą quizem historycznym, której nazwy nigdy nie pamiętam :p Wymogi:
- możliwie najmniej negatywnej interakcji – chińczyk wyczerpuje naszą tolerancję na podkładanie sobie świni:);
- mile widziany jakiś w miarę prosty (ale nie prostacki) koop;
- warto, aby było trochę strategii, kombinowania – jednym słowem, jakiś tytuł z ambicjami;
- Rodzicom podchodzą tytuły, w których jest sprawdzana wiedza;
- ale jedna uwaga – warto, aby w grze była możliwość, żeby jeden z graczy nie musiał czytać kart – Mama ma problemy ze wzrokiem, więc karcianki odpadają.
W tych grach, które Rodzice mają, brakuje mi czegoś, w czym moglibyśmy wspólnie podejmować decyzje. Historia naszych rozgrywek pokazuje, że bardziej nam chodzi o wspólne spędzenie czasu niż o rywalizację, wprowadzamy więc elementy kooperacyjne w grach, które tego nie przewidywały Sam lubię trudniejsze koopy w stylu „Robinsona Crusoe” (nawet próbowałem pokazać go Rodzicom, ale nie podszedł, pewnie wina nauczyciela). Dobrze też by było, żeby w grze było możliwie dużo śmiechu. Tematyka – nie fantasy, nie kosmos, im bardziej realistyczna, tym lepsza. Cena – około 100 zł. Czas rozgrywki - do godziny czasu najlepiej. Losowość - umiarkowana. Jakieś sugestie?
- Koziełło
- Posty: 905
- Rejestracja: 13 cze 2018, 13:11
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 232 times
- Been thanked: 315 times
Re: Coś do pogrania z Rodzicami - prosty koop?
Sprawdź Tajniaków. Tyle, że muszą być 4 osoby. Jestem przekonany, że siądą.
Nie jest to co prawda koop, tylko gra para na parę, ale kooperacja w parze rodzice kontra druga para powinno wystarczyć.
Nie jest to co prawda koop, tylko gra para na parę, ale kooperacja w parze rodzice kontra druga para powinno wystarczyć.
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Coś do pogrania z Rodzicami - prosty koop?
Pandemic w otwarte karty(gdyby mama miała problem przeczytać)? Śmiechu to raczej nie ma . Wersji od groma, można wybierać.
A do śmiechu... wojownicy podziemi .
A do śmiechu... wojownicy podziemi .
Re: Coś do pogrania z Rodzicami - prosty koop?
O Tajniakach właściwie też myślałem. Grałem w wersję na dwie drużyny, grałem też w Tajniaków Duet, wydaje mi się, że do gry w trójkę też by się nadały, dobra sugestia
Pandemia - obojętnie która? Mam w zasadzie Pandemię Upadek Rzymu (ciągle na półce wstydu, jeszcze nierozpakowana), faktycznie moglibyśmy to wspólnie ograć:)
Wojownicy Podziemi - wyglądają fajnie (choć nie jestem pewny, czy ten typ poczucia humoru podejdzie) - ale czy gra nie jest zbyt dziecinna?
Pandemia - obojętnie która? Mam w zasadzie Pandemię Upadek Rzymu (ciągle na półce wstydu, jeszcze nierozpakowana), faktycznie moglibyśmy to wspólnie ograć:)
Wojownicy Podziemi - wyglądają fajnie (choć nie jestem pewny, czy ten typ poczucia humoru podejdzie) - ale czy gra nie jest zbyt dziecinna?
Re: Coś do pogrania z Rodzicami - prosty koop?
Tajniacy mogą osobie z kiepskim wzrokiem sprawiać trudność, no chyba, że się kupi wersję powiększoną wtedy warto spróbować ale wymagają parzystej liczby graczy.
Też proponowałabym Pandemię (klasyczną).
Dalej zostają tylko coopy w klimatach detektywistycznych typu Listy z Whitechapel
A musi to być koniecznie gra kooperacyjna?
Też proponowałabym Pandemię (klasyczną).
Dalej zostają tylko coopy w klimatach detektywistycznych typu Listy z Whitechapel
A musi to być koniecznie gra kooperacyjna?
Re: Coś do pogrania z Rodzicami - prosty koop?
Wiarusi? 7 samurajów? Ew. Tokaido. Koop to nie jest, są karty (bez tekstu) i rywalizacja ale jakoś miło w to się gra. Sprawdziłbym też List milosny. Karty duże a tekst do zapamiętania. Ew. iść vw jakieś zespołowe granie: tichu wzgl. brydż. Z jeszcze innej beczki: Las Vegas.
Re: Coś do pogrania z Rodzicami - prosty koop?
Dzięki wielkie, kilka naprawdę fajnych tytułów padło zastanowię się na pewno nad Detektywem, i tak miałem go brać. Myślę, że z uwagi na tematykę mogą podejść Wiarusi albo 7 samurajów. W zasadzie nie musi to być koop, ale chciałem coś takiego Rodzicom pokazać
- vikingowa
- Posty: 575
- Rejestracja: 18 maja 2015, 21:42
- Has thanked: 453 times
- Been thanked: 307 times
- AnimusAleonis
- Posty: 1775
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
- Been thanked: 251 times
Re: Coś do pogrania z Rodzicami - prosty koop?
Trochę z innej beczki od stylu Robinsona o którym wspominałeś, tak naprawdę to nawet nie do końca 'planszówki', ale zdecydowanie co-op: Sherlock Holmes Consulting Detective albo Kroniki Zbrodni. Są to planszówki i nie planszówki, bardziej chodzi o wczucie się w scenariusz, i rozmawianie, i rozkminianie, niż uczenie się mechanik, reguł itd co czasami dla 'laików' a szczególnie rodziców może być dość oporne/zniechęcające, i też nie ma tematyk które dla takich osób mogą być za bardzo odległe/abstrakcyjne. My graliśmy z naszymi i w to i w to, nawet i też z dziadkami w Kroniki, i zawsze była dobra zabawa, i wszyscy mogli i się udzielać i też wciągnąć w co się dzieje/scenariusz. Ogólnie polecam.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 29 wrz 2012, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
- trance-atlantic
- Posty: 686
- Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
- Lokalizacja: Wlkp
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 225 times
- Kontakt:
Re: Coś do pogrania z Rodzicami - prosty koop?
Prostą, ale bynajmniej nie prostacką grą na rodzinne spotkania może być Królestwo w Budowie, z dodatkiem Nomadzi do pięciu osób. Tam cele w grze, które są zapisane na kartach, objaśni je jedna osoba a gracze mają za zadanie umieszczać kolorowe domki na planszy zgodnie ze wskazaniem karty terenu, którą wylosowali (zero tekstu, tylko obrazek). Trzeba jedynie wziąć pod uwagę symbolikę akcji specjalnych, ale ponieważ nie są one ukryte, to zawsze można sobie nawzajem podpowiadać co który oznacza.
Fajny tytuł, w którym nie tyle sobie przeszkadzamy, ile wykorzystujemy fakt obecności innych graczy na sąsiednich polach... o ile oczywiście zależy nam na tym, by przerzucić się w inną lokalizację. Minimum zasad, dobrze napisane i objaśnione, nic tylko siadać i grać.
Padło także Las Vegas - mam i polecam, dobra zabawa także dla osób, które na co dzień nie przepadają za planszówkami. Sentyment do gier karcianych z młodości, o ile takowe praktykowali, powinien wzbudzić w nich Niet! Natomiast z koopów zarówno dla rodziców, jak i do pięciu osób - Hanabi!
Fajny tytuł, w którym nie tyle sobie przeszkadzamy, ile wykorzystujemy fakt obecności innych graczy na sąsiednich polach... o ile oczywiście zależy nam na tym, by przerzucić się w inną lokalizację. Minimum zasad, dobrze napisane i objaśnione, nic tylko siadać i grać.
Padło także Las Vegas - mam i polecam, dobra zabawa także dla osób, które na co dzień nie przepadają za planszówkami. Sentyment do gier karcianych z młodości, o ile takowe praktykowali, powinien wzbudzić w nich Niet! Natomiast z koopów zarówno dla rodziców, jak i do pięciu osób - Hanabi!
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)
Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
- Grzdyll
- Posty: 813
- Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 296 times
- Kontakt:
Re: Coś do pogrania z Rodzicami - prosty koop?
Nie wiem czemu chcesz koniecznie coopa, jeśli rodzice grają głównie w chińczyka to nie kombinuj z trudniejszymi grami tylko raczej zacznij od takich które "same się tłumaczą", a dają dużo frajdy z samego grania - mam na myśli takie gry jak np. Na sprzedaż, czy Bumerang (świetna, tania niedoceniana gierka) lub do 4 osób Splendor. Wsiąść do pociągu byłoby też świetne ale przy osobach ze słabym wzrokiem jednak nie polecam.
Jak chcesz koniecznie coopa to obadaj Hanabi - tu już jest nieco trudniej i trzeba ogarniać cyferki i kolory na kartach ale wspólne rozwiązanie łamigłówki daje sporo satysfakcji. Aha, może zobacz jeszcze Zakazaną Wyspę - prostsze ale też może chwycić.
Jak chcesz koniecznie coopa to obadaj Hanabi - tu już jest nieco trudniej i trzeba ogarniać cyferki i kolory na kartach ale wspólne rozwiązanie łamigłówki daje sporo satysfakcji. Aha, może zobacz jeszcze Zakazaną Wyspę - prostsze ale też może chwycić.
Re: Coś do pogrania z Rodzicami - prosty koop?
"Hanabi" wygląda fajnie w przyszły weekend spróbuję z Rodzicami Pandemię, ale "Hanabi" chyba faktycznie to jest fajny trop, dzięki wielkie
- trance-atlantic
- Posty: 686
- Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
- Lokalizacja: Wlkp
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 225 times
- Kontakt:
Re: Coś do pogrania z Rodzicami - prosty koop?
Hanabi jest na pierwszy rzut oka przystępniejsze i takie bardziej "brydżowe", co może mieć znaczenie dla osób z pokolenia naszych rodziców, z kolei Pandemic po kilku rozgrywkach okazuje się być bardziej wspólną przygodą niż grą - zobaczymy gdzie się choroby rozprzestrzenią i czy uda nam się im zaradzić.
Mi obie na tyle się podobają, że Hanabi mam dwie sztuki a Pandemię po jednej, ale za to w kilku odmianach. Zwróć też uwagę na wersję kościaną tej drugiej gry; jest obecnie w promocji w kilku sklepach internetowych a zabawa wcale nie gorsza niż w jej pierwowzór. Nazywa się Pandemia Lekarstwo i jest to kompletna, niezależna wersja gry.
Mi obie na tyle się podobają, że Hanabi mam dwie sztuki a Pandemię po jednej, ale za to w kilku odmianach. Zwróć też uwagę na wersję kościaną tej drugiej gry; jest obecnie w promocji w kilku sklepach internetowych a zabawa wcale nie gorsza niż w jej pierwowzór. Nazywa się Pandemia Lekarstwo i jest to kompletna, niezależna wersja gry.
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)
Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
Re: Coś do pogrania z Rodzicami - prosty koop?
Moi rodzice lubią grać w Gnaj do celu w PRLu, nie wiem czy znasz taką planszówkę? Zasady są dość proste, trzeba idąc po planszy zdobywać kartki jak za dawnych lat, wygrywa ten kto pierwszy umebluje mieszkanie z przydziału.
- Erni
- Posty: 345
- Rejestracja: 07 gru 2013, 23:06
- Lokalizacja: Jakaś wiocha pod Gnieznem
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 74 times
Re: Coś do pogrania z Rodzicami - prosty koop?
A ja polecę "Ognisty Podmuch". Kooperacja klimatyczna, z niebanalną tematyką, dobrze się skaluje, losowość do przyjęcia, zasady prościzna. Niestety dostać tę grę można tylko z drugiej ręki.
- Rigidigi
- Posty: 700
- Rejestracja: 14 gru 2015, 16:31
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Has thanked: 92 times
- Been thanked: 87 times
Re: Coś do pogrania z Rodzicami - prosty koop?
Nie jest to koop, ale super przyjemną grą rodzinną np do grania z rodzicami jest "Istanbul".
Ilekroć w to nie zagram, to zawsze na koniec mówię "ale to przyjemna gra". Szczerze polecam sprawdzić ten tytuł.
Ilekroć w to nie zagram, to zawsze na koniec mówię "ale to przyjemna gra". Szczerze polecam sprawdzić ten tytuł.
-
- Posty: 1176
- Rejestracja: 22 maja 2015, 14:31
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 130 times
- Been thanked: 141 times
Re: Coś do pogrania z Rodzicami - prosty koop?
Zerknij na Dead Men Tell No Tales.
Wg mnie posiada przystępne zasady.
Wg mnie posiada przystępne zasady.
Moje Gry
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Re: Coś do pogrania z Rodzicami - prosty koop?
Potwierdzam, grałam z mamą. Niezła, prosta gra. Jedynie co, to drobne litery na planszy; trzeba przerzucać się na instrukcję.
3trolle - 6%
Re: Coś do pogrania z Rodzicami - prosty koop?
Wydaję mi się, że Pandemia by tutaj pasowała:
- proste zasady i możliwość wyboru 3 poziomów trudności
- karty są, ale jest na nich jedynie nazwa miasta i rysunek
- gra kooperacyjna
- proste zasady i możliwość wyboru 3 poziomów trudności
- karty są, ale jest na nich jedynie nazwa miasta i rysunek
- gra kooperacyjna