Po raz kolejny szukam gry do Solo :)

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Po raz kolejny szukam gry do Solo :)

Post autor: Breżniew »

To forum pomogło mi już wybrać kilka gier, więc może tym razem też się uda :)
Gram bardzo często sam, czasem z moją piękniejszą połówką, sporadycznie w większym gronie. Po raz kolejny szukam gry do grania solo.

Gry z trybem solo, które mam:
- Robinson,
- Legendary Encounters (wszystkie odsłony),
- This War of Mine,
- Nemo's War,
- Mage Knight,
- 51 Stan MS,
- Eldritch Horror,
- Arkham Horror 2 ed,
- Bright Future,
- Pierwsi Marsjanie,
- Zaginiona Ekspedycja,

Gry, które miałem, ale pozbyłem się lub planuję to zrobić:
- Aeon's End: War Eternal z dwoma dodatkami (bardzo fajna, ale pokonałem 5-6 bossów i przestało mnie ciągnąć do tej gry, więc sprzedaję),
- Ghost Stories (pozbyłem się - losowa do bólu i irytująca swoim poziomem trudności, ale może ja po prostu nie nauczyłem się w nią grać na tyle, żeby czerpać z niej przyjemność),
- Labirynt: Wojna z Terroryzmem (pozbyłem się - to kompletnie nie moja bajka do solo),
- Terraformacja Marsa (było ok, ale się pozbyłem razem z 3 dodatkami),
- Shadows of Brimstone (miałem za mały stół :) a tak serio, to dungeon crawlery to chyba nie moja bajka, ale może spróbowałem niewłaściwą grę z tego gatunku).

Rozważam:
- Spirit Island,
- Project Gaia,
- Viticulture EE,
- Gloomhaven,
- Scythe.

Nie chcę:
- AH LCG, Elder Sign, AH 3ed,
- Hostage Negotiator,
- gier jednorazowych (a więc gry Legacy odpadają),
- LOtR LCG,
- żadnych KSów (szczególnie z terminem realizacji za 1-2 lata).

Ogólnie szukam czegoś co mnie wciągnie na długo (to nie jest sugestia w stronę Gloomhaven - wiem, że to gigantyczna gra na długo), nie znudzi się po kilku partiach i nie będzie wymagało masy dodatków dla zachowania regrywalności. Raczej nie przepadam za abstrakcyjnymi grami ani za takimi, w których losowość odgrywa pierwsze skrzypce. Interesują mnie raczej większe gry, a nie krótkie gierki na 15-20 minut.
imssah
Posty: 182
Rejestracja: 11 paź 2013, 23:49
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 17 times

Re: Po raz kolejny szukam gry do Solo :)

Post autor: imssah »

Black Orchestra
7th Continent
Awatar użytkownika
lotheg
Posty: 795
Rejestracja: 11 paź 2017, 10:25
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 271 times
Been thanked: 276 times

Re: Po raz kolejny szukam gry do Solo :)

Post autor: lotheg »

Jeżeli eurasy Cię interesują to Uczta dla Odyna nadaje się fajnie do solo
Kanban to najlepszy Vital, a Trajan jest lepszy od Zamków.
Wishlista
Miszon
Posty: 2510
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1012 times
Been thanked: 492 times

Re: Po raz kolejny szukam gry do Solo :)

Post autor: Miszon »

Osobiście uważam że jeden z najlepszych trybów solo ma Wojna Narodów / Nations. U mnie wyrzuciła z kolekcji Terraformację Marsa, zarówno jako gra cywilizacyjna do 5 graczy, jak też jako posiadająca tryb solo, dłuższa i karciana (częściowo, bo jest jeszcze worker placement). Ma też bardzo dużą zmienność rozgrywek z powodu dużej ilości kart, w dodatku podzielonych na takie dla początkujących, zaawansowanych i ekspertów. Gra umożliwia pobojanie własnych rekordów, a tryb symulacji "dziadka" jest bardzo fajny (choć owszem losowy, ale to zwiększa trudność bo nie wiemy co nam wróg zasunie w kolejnej turze). Bardziej taktyczna rozgrywka sprawia też, że gra toczy się całkiem szybko i sprawnie: nie jesteśmy w stanie przewidzieć w 100% (znowu: zmienność czyli regrywalność) co będzie za 3 tury na stole, wyciskamy co najlepsze z tego co mamy tu i teraz. To usuwa "zwiechy umysłowe", które mi przeszkadzały w Terraformacji.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2819
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 840 times
Been thanked: 363 times

Re: Po raz kolejny szukam gry do Solo :)

Post autor: Gromb »

Zerknij na Darkest Night oraz The Fires of Midway.
A z gier z super bohaterami na : Sentinels of the Multiverse.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2504
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Po raz kolejny szukam gry do Solo :)

Post autor: Pan_K »

Nieodmiennie w takich wypadkach polecam Comancheria: tytuł dedykowany do solo, z nieźle zamarkowanym tematem. Kilkadziesiąt gier można spokojnie wysiedzieć bez poczucia powtarzalności. Partie - w zależności od scenariusza - mogą trwać od kilku (około 2-3 minimum) do kilkudziesięciu godzin. Choć może się też skończyć szybką porażką, szczególnie na początku.
Generalnie polecam dedykowany wątek na forum oraz BGG.

Ze wskazywanych przez Ciebie z pewnością mogę polecić Projekt Gaja.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
autopaga
Posty: 1417
Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
Has thanked: 93 times
Been thanked: 318 times

Re: Po raz kolejny szukam gry do Solo :)

Post autor: autopaga »

A co powiesz na Aeon's End?
esztfke
Posty: 311
Rejestracja: 20 lut 2015, 14:49
Has thanked: 29 times
Been thanked: 16 times

Re: Po raz kolejny szukam gry do Solo :)

Post autor: esztfke »

"Gry, które miałem, ale pozbyłem się lub planuję to zrobić:
- Aeon's End: War Eternal z dwoma dodatkami (bardzo fajna, ale pokonałem 5-6 bossów i przestało mnie ciągnąć do tej gry, więc sprzedaję),"
Awatar użytkownika
woytas
Posty: 754
Rejestracja: 03 lis 2013, 16:11
Has thanked: 171 times
Been thanked: 139 times

Re: Po raz kolejny szukam gry do Solo :)

Post autor: woytas »

Jeśli nie dungeon crawler, to od siebie mogę polecić "Warfighter - the Tactical Special Forces Card Game"
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Po raz kolejny szukam gry do Solo :)

Post autor: Breżniew »

imssah pisze: 01 mar 2019, 15:38 Black Orchestra
7th Continent
7th continent to niestety gra poza moim obszarem zainteresowań. Po poznaniu fabuły gra podobno bardzo wiele traci.
A Black Orchestra ma cudowny temat, ale doszły mnie słuchy, że w trybie solo traci się sporo z gry.
lotheg pisze: 01 mar 2019, 15:42 Jeżeli eurasy Cię interesują to Uczta dla Odyna nadaje się fajnie do solo
Mój stół 70x110 może tego nie ogarnąć :P Serio, chyba Uczta dla Odyna nie zmieściłaby się na takim maleństwie. Mage Knight mi się mieści i nawet da się względnie wygodnie grać, chociaż z 10 cm więcej w obu wymiarach już by pozwoliło grać w pełni wygodnie.
Miszon pisze: 01 mar 2019, 15:43 Osobiście uważam że jeden z najlepszych trybów solo ma Wojna Narodów / Nations (...)
Mam ją na oku, ale wciąż nie jestem pewien, czy to dokładnie to, czego szukam. Byłem zachwycony Cywilizacją Vlaady, ale pozbyłem się jej, bo mój kompan do gry wyjechał do innego miasta i nie miałem z kim grać. Wojna Narodów na pewno nie wygląda tak dobrze (karty są wg mnie brzydkie), ale zasady wydają mi się w niej bardziej przystępne niż w Cywilizacji. No i ma oficjalny i podobno dobry tryb solo. Tylko jak dużo można w nią grać zanim się znudzi? Nie przeszkadza mi granie w maksowanie swoich wyników, ale czy Nations ma wg Ciebie to coś, co mobilizuje gracza do kolejnej próby uzyskania lepszego wyniku?
Gromb pisze: 01 mar 2019, 15:55 Zerknij na Darkest Night oraz The Fires of Midway.
A z gier z super bohaterami na : Sentinels of the Multiverse.
Darkest Night gdzieś tam już mam do głębszego obczajenia.
O The Fires of Midway na pewno poczytam.
Za Sentinels serdecznie dziękuję. Zapomniałem w pierwszym poście napisać, że Marvel/DC i innej maści suberbohaterowie nie mają wjazdu do mojego domu ;D
Pan_K pisze: 01 mar 2019, 17:03 Nieodmiennie w takich wypadkach polecam Comancheria
Tytuł już od dawna jest na moim celowniku, ale ja z kolei nieodmiennie obawiam się podobnych problemów co przy Labiryncie. Nie ogarnąłem tej gry - konieczność ciągłego wertowania reference sheets i schematu działania Terrorystów doprowadzała mnie do furii. Wkurzał mnie efekt radykalizacji i dosłownie wszystko w tej grze, mimo że tematyka była dla mnie bardzo atrakcyjna. Czy w Comancherii (oraz w innej grze o podobnej tematyce z GMT - Navajo Wars) rozgrywka wygląda podobnie jak w Labiryncie? Jeśli tak, to nie widzę szans, żebym się przy tych grach dobrze bawił :(

Dzięki wszystkim za propozycje i sugestie. Jakby coś, to jestem chętny na więcej :)

EDIT:
woytas pisze: 02 mar 2019, 14:32 Jeśli nie dungeon crawler, to od siebie mogę polecić "Warfighter - the Tactical Special Forces Card Game"
Jak Warfighter jest regrywalny? Jest też chyba wersja w klimatach WWII z masą dodatków. Gra wygląda bardzo ciekawie, ale ta ilość dodatków trochę mnie niepokoi - pewnie szybko trzeba będzie coś dokupić, bo podstawka przestanie wystarczać. Chyba że jestem w błędzie?
imssah
Posty: 182
Rejestracja: 11 paź 2013, 23:49
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 17 times

Re: Po raz kolejny szukam gry do Solo :)

Post autor: imssah »

To następne propozycje
Field Commander Rommel ale są kostki
Freedom Underground Railroad
Lewis i Clark
Legendy Krainy Andor
The Republic of Rome
Flamme Rogue z Peletonem
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: Po raz kolejny szukam gry do Solo :)

Post autor: kastration »

Wypowiem się odnośnie Wojny Narodów. Jeśli nie przeszkadza Ci sałatka, to tytuł jest zacny. Rzeczywiście można spokojnie się rozwijać w PZ, zawsze tworzyć nowe kombosy budynków, cudów, świetnie odwzorowano presję czasu ze strony bota (rzut k6 usuwający płytki z rynku dostępnych), czuć, że to, co się robi, ma sens. Może mogłoby być więcej płytek wydarzeń do gry solo, ale cóż, zależy, kto jakie ma podejście. Zagrałem solo z 25 razy, sam oceń, czy to dużo czy mało wedle Twoich potrzeb. Generalnie bardzo dużo w to graliśmy z żoną, a mimo to odnajdywałem satysfakcję czasem to po prostu wyłożyć i pograć sobie solo do piwa. Moja motywacja wzrosła głównie po zakupie dodatku anglojęzycznego Dynasties i chęci przetestowania wielu nowych nacji i stąd wzrost liczby gier dla testu/ciekawości/próby pobicia poprzednich wyników (dodatek jest świetny). Zauważyłem, że jedne cywilizacje są ciekawsze (subiektywnie) do gry solo (np. genialna Korea) inne mniej, co też daje spore pole do popisu. Typu kampania: zagrać wszystkimi nacjami po razie i zsumować postępy, porównać wyniki. Kreatywne podejście do sałatki punktowej, to również zaleta tej gry. Na plus: bardzo dobry czas gry. Nie wiem czy na bgg nie ma jakichś dodatkowych wariantów do tego, na pewno ciut bardziej złożonych niż podany w instrukcji.

Mimo że teraz nie gram solo zbyt (dlatego, że raczej gramy we dwójkę, ewentualnie 3-4 osoby, plus wolę zagrać w Cywilizację z komputerem), to jednak w kategoriach wyzwań punktowych sprawdzała się nieźle. Z plusów bardzo dobra cena kiedyś (kupowałem dawno, teraz może być już droższa, czy nawet zniknąć ze sklepów) w porównaniu do liczby rzeczy w pudełku. Na minus grafiki (co najwyżej średnie, jak na standardy gier), choć Ciebie powinny raczej interesować zależności między cyferkami i ludkami na nich, a nie to, co jest narysowane. Chyba że szukasz gier bardziej klimatycznych (podane przez Ciebie choćby deck buildingi wskazywałyby na to), ale to raczej nie cywilizacyjne solo, jak dla mnie. Całościowo na pewno jest to ciekawe wyzwanie, zwłaszcza jak ktoś lubi gry cywilizacyjne.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Awatar użytkownika
jnowaczy
Posty: 503
Rejestracja: 15 wrz 2005, 20:43
Has thanked: 27 times
Been thanked: 126 times

Re: Po raz kolejny szukam gry do Solo :)

Post autor: jnowaczy »

Pan_K pisze: 01 mar 2019, 17:03 Nieodmiennie w takich wypadkach polecam Comancheria: tytuł dedykowany do solo, z nieźle zamarkowanym tematem.
Podpisuje sie rękami i nogami. Cud gra
Every single fucking day I get closer to the grave
I am terrified, I fell asleep at the wheel again
Crashed my car just to feel again
Palmer
Posty: 1267
Rejestracja: 13 mar 2010, 15:24
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 120 times
Been thanked: 188 times

Re: Po raz kolejny szukam gry do Solo :)

Post autor: Palmer »

Ja oddam głos na tytuł z Twojej shortlisty - Spirit Island. Po szczegóły zapraszam do wątku o grze, w jednym z pierwszych postów opisałem po krótce główne założenia gry.
autopaga
Posty: 1417
Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
Has thanked: 93 times
Been thanked: 318 times

Re: Po raz kolejny szukam gry do Solo :)

Post autor: autopaga »

Teotihuacan słyszałem, że ma fajny tryb solo gry z teobotem. Czy grałeś w lotr lcg, że skreślaśz i możesz mi coś powiedzieć o wrażeniach?
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Po raz kolejny szukam gry do Solo :)

Post autor: Breżniew »

autopaga pisze: 03 mar 2019, 22:40 Czy grałeś w lotr lcg, że skreślaśz i możesz mi coś powiedzieć o wrażeniach?
Nie grałem, więc o wrażeniach nie powiem, ale ponieważ jest to LCG=pierdyliard dodatków (niektóre już zapewne wyprzedane i bez szans na dodruk albo w chorych cenach z drugiej ręki=niekończący się strumień PLNów uciekający z mojego konta, to z miejsca mówię tej grze (i każdemu innemu LCG): NIE.
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: Po raz kolejny szukam gry do Solo :)

Post autor: Quba40 »

Moja ulubiona gra solo to Dungeon Alliance, nieco podobna do Mage Knighta z tym, że chodzi się drużyną 4 bohaterów po lochach i tłucze potwory. Duży nacisk położono na deck building oraz synergię pomiędzy bohaterami. Sporo opcjonalnych zasad i trybów, można w nią grać jak w suche euro albo dobrać kilka zasad i wtedy wygląda jak eurogra posypana szczyptą ameri. Bardzo regrywalny tytuł, każda rozgrywak różni się w zależności od stworzonego sojuszu, wylosowanych questów do wykonania czy głównego bossa i dobranych kafli czy kart ze sklepu.
Gra jest ciężka do dostania w Polsce, ale drugi KS ma zostać rozsyłany na przestrzeni maja-czerwca i wtedy też będzie dodruk wersji sklepowej.

Mój kolejny lubiany tytuł, który świetnie sprawdza się pod solo (o ile nie przeszkadza Ci kontrolowanie dwóch bohaterów) to Shadowrun Crossfire (nowa lub stara edycja najlepiej z dodatkiem High Caliber Ops). Setup trwa 3 minuty, każda rozgrywka może przyjąć zupełnie odmienny obrót, jest kilka scenariuszy, ale gra się głównie w podstawowy tytułowy Crossfire (najszybszy setup). Sama rozgrywka to deckbuilding z losowo ułożoną układanką ze szczyptą klimatu z uniwersum Shadowruna. Ciekawym rozwiązaniem jest rozwój bohaterów w trybie legacy, masz naklejki z rozwinięciami, personalizujesz bohaterów nadając im imiona i notując flamastrem liczbę zdobytych punktów karmy. Po ponad 50 rozgrywkach ten tytuł zupełnie mi się nie znudził, dodatek zapewnia tonę regrywalności i dodaje mechanicznej głębi oraz kilka scenariuszy - które nieco zmieniają mechanikę. Jeśli już jestem przy scenariuszach to dodam, że każdy z nich ma kilka wariantów utrudniających rozgrywkę. Pomimo niedługiej rozgrywki (około 20-30 minut) ma się ochotę na wykonanie kolejnej misji aby zebrać więcej karmy i ciułać na następną naklejkę ;)
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2504
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Po raz kolejny szukam gry do Solo :)

Post autor: Pan_K »

Breżniew pisze: 03 mar 2019, 15:06
Pan_K pisze: 01 mar 2019, 17:03 Nieodmiennie w takich wypadkach polecam Comancheria
Tytuł już od dawna jest na moim celowniku, ale ja z kolei nieodmiennie obawiam się podobnych problemów co przy Labiryncie. Nie ogarnąłem tej gry - konieczność ciągłego wertowania reference sheets i schematu działania Terrorystów doprowadzała mnie do furii. Wkurzał mnie efekt radykalizacji i dosłownie wszystko w tej grze, mimo że tematyka była dla mnie bardzo atrakcyjna. Czy w Comancherii (oraz w innej grze o podobnej tematyce z GMT - Navajo Wars) rozgrywka wygląda podobnie jak w Labiryncie? Jeśli tak, to nie widzę szans, żebym się przy tych grach dobrze bawił :(
W krótkich słowach: działania są oparte na procedurach i to niekiedy kilkupoziomowych. Brzmi przerażająco. Niemniej - to zupełnie inna gra niż Labirynt. A i same procedury nie takie straszne, jak je malują. Grając skupiam się raczej na tym, co na planszy i jakie działania podjąć. Wykonanie procedur z tym związanych jest kwestią poboczną. Można dojść do wprawy takiej, że nie będzie trzeba korzystać z podpowiadajek, choć ja osobiście lubię sobie prześledzić rzutem oka, czy wszystko robię jak należy.

Poza tym AI działa zupełnie inaczej niż w Labiryncie. System jest unikalny i wg mnie jest to jedno z najlepszych rozwiązań solo, z jakimi się spotkałem. Bardzo sprytnie łączy pewną dozę nieprzewidywalności z możliwością planowania. Daje w pewnym przybliżeniu odczucie sytuacji, w której sprawny wojownik i polityk mógł się znaleźć, przewodząc swojemu ludowi: z grubsza wiedział kto i co może zrobić i wobec tego mógł planować swoje działania, licząc się też z potencjalnymi skutkami własnych poczynać. Zarazem jednak nie miał możliwości przewidzieć tak zupełnie wszystkiego. Musiał zatem próbować tak kombinować, by zneutralizować potencjalne zagrożenia i negatywne skutki swoich przedsięwzięć.

Jak mówię: sugeruję spróbować. Próg wejścia raczej spory, ale playbook ładnie wspomaga nowicjuszy. A nagroda naprawdę wyśmienita
(Jest też w necie zdaje się playbook zagrany przez autora).

Po moich doświadczeniach z Comancherią już zamówiłem w P500 egzemplarz dodruku Navajo Wars.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
ODPOWIEDZ