Średnio zaawansowane gry planszowe
Średnio zaawansowane gry planszowe
Witam, otóż przyszedł ten czas, kiedy to chciałbym wejść w cięższe gry planszowe, nie bardzo mózgożerne, jednak cięższe, niż gry które mam dotychczas. Moja kolekcja składa się z następujących gier: Osadnicy z Catanu (pierwsza gra, która w ogóle wciągnęła mnie w temat gier planszowych), Wsiąść do pociągu (dalej świetna, chociaż prosta gra), Splendor, Rój, Red 7, Dixit, 7 Cudów świata: pojedynek (wraz z dodatkiem), Bluff (po prostu gra kościana z elementem blefu), Jaipur, Schotten totten, Kto drugi ten lepszy. Więc mniej więcej z takimi grami miałem do czynienia. Oprócz tego grałem jeszcze w Patchwork, Santiago, Pięć klanów (bardzo mi się spodobała ta gra, jednak szukam czegoś innego, tańszego). Kolejne kryterium to cena - najlepiej do 100 zł, jeśli jednak jest to jakaś na prawdę godna uwagi gra, to może być i 120zł - 130 zł. Najlepiej jeżeli stosunek cena - jakość byłby wyrównany (czyli płacę powiedzmy 120zł, ale wiem za co płacę, jest tam dużo elementów). Grać będę najczęściej (praktycznie zawsze) z dziewczyną, a ona nie lubi bardzo mózgożernych gier. Rodzaj gry może być różny - może to być jakaś nietrudna euro gra, jak również coś innego. Chciałbym, żeby ta gra miała również planszę i różne elementy, a nie tylko same karty. Fajnie, jakby była o jakimś rozwoju, budowie czegoś swojego, ale niekoniecznie. Po głowie chodzą mi dwa tytuły: Tzolk'in i Cztery pory roku, jednak chciałbym poznać jakieś inne propozycje. Ważne jeszcze, żeby gra się dobrze skalowała - zazwyczaj będę grał w 2 osoby, ale może się zdarzyć, że będą też 3. Dzięki za przeczytanie tego długiego posta i mam nadzieję, że mi doradzicie jakimiś fajnymi tytułami. Ps. Nie chcę, żeby to były żadne gry kooperacyjne
Re: Średnio zaawansowane gry planszowe
Jeżeli chodzi o grę z dziewczyną to niezmiennie polecam następujący zestaw:
1. Zamki Burgundii
2. Sagrada/Azul
3. Santorini
Wszystkie powinny zmieścić się w budżecie, praktycznie zawsze przypadają do gustu płci pięknej, a móżdżenia też jest sporo
1. Zamki Burgundii
2. Sagrada/Azul
3. Santorini
Wszystkie powinny zmieścić się w budżecie, praktycznie zawsze przypadają do gustu płci pięknej, a móżdżenia też jest sporo
- Koziełło
- Posty: 905
- Rejestracja: 13 cze 2018, 13:11
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 234 times
- Been thanked: 315 times
Re: Średnio zaawansowane gry planszowe
Mi jako next step przychodzi do głowy Concordia. Acz cenowo pewnie trochę przekroczy 100 PLN. Jeszcze kwestia, czy chcecie grać we dwójkę, czy w nieco szerszym gronie. Jeśli tylko we dwójkę to +1 do zamków Burgundii.
-
- Posty: 2575
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1221 times
- Been thanked: 1429 times
Re: Średnio zaawansowane gry planszowe
Popieram Concordię, Agricolę (wersja dla graczy najbardziej perspektywiczna, ale też najdroższa), Neuroshimę Hex - w te wszystkie gry moja dziewczyna bardzo lubi grać i we dwójkę i w większym gronie, jeśli jest możliwość. Wszystkie wyglądają też jak faktyczne planszówki (nie popierdółka z talią kart i paroma żetonami na krzyż), i wymagają porządnego kombinowania a zarazem zasady są proste do ogarnięcia.
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Re: Średnio zaawansowane gry planszowe
U mnie sprawdziły się:
Wyspa Skye
Gra kafelkowa, zmienne kafle punktacji i ich kolejność w każdej grze. Jedna rozgrywka to około 20 minut i cena dużo poniżej 100 zł.
Można sprawdzić za kilkanaście złotych na Androidzie.
Ulm
Euro gierka, która ma mocno mieszane opinie tutaj na forum. Po ogarnięciu zasad dosyć szybka łatwa i przyjemna. Do sprawdzenia za darmo na yucata.de
Wyspa Skye
Gra kafelkowa, zmienne kafle punktacji i ich kolejność w każdej grze. Jedna rozgrywka to około 20 minut i cena dużo poniżej 100 zł.
Można sprawdzić za kilkanaście złotych na Androidzie.
Ulm
Euro gierka, która ma mocno mieszane opinie tutaj na forum. Po ogarnięciu zasad dosyć szybka łatwa i przyjemna. Do sprawdzenia za darmo na yucata.de
Re: Średnio zaawansowane gry planszowe
Concordia byłaby bardzo dobrym wyborem, ale do rozgrywki na 2 osoby należy do niej dokupić jakąś inną mapę (z mniejszą ilością regionów), więc do bazowych ok. 125 zł trzeba jeszcze doliczyć ok. 50 zł.
Innym dobrym wyborem może być Santa Maria, czyli gra, która ma bardzo korzystną cenę - ok. 80 zł.
Natomiast za ok. 130 zł dostaniesz Quadropolis - przepięknie wydana gra kafelkowa przez Days of Wonder, w której budujesz miasto.
Innym dobrym wyborem może być Santa Maria, czyli gra, która ma bardzo korzystną cenę - ok. 80 zł.
Natomiast za ok. 130 zł dostaniesz Quadropolis - przepięknie wydana gra kafelkowa przez Days of Wonder, w której budujesz miasto.
-
- Posty: 1017
- Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
- Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 30 times
Re: Średnio zaawansowane gry planszowe
Też polecę Zamki Burgundii, to gra pierwszego wyboru mojej drugiej połówki, ja też nie odmówię partyjki czy dwóch pod rząd.
Santa Maria - ja zagram bardzo chętnie, żonie nie podeszła. Ale gram solo, to wciągająca łamigłówka.
Tzolkin - jak najbardziej warty polecenia, ale z tej trójki najtrudniejszy, jeśli chce się osiągnąć zadowalający wynik. W mojej ocenie łatwiejszy do ogarnięcia jest Teotihuacan: Miasto Bogów, który też mogę polecić. Weź jednak pod uwagę, że te dwa tytuły są nieco bardziej skomplikowane. Co nie znaczy, że nie da się ich ogarnąć, bo się da .
Pory Roku - świetny tytuł, gra ma proste zasady i bajeczne grafiki, ale ogarniecie zależności miedzy kartami trochę może stanowić wyzwanie. Choć w sumie o to chodzi w tej grze .
Gizmos - prosta, efektownie wyglądająca gra z budowaniem własnego silniczka generującego punkty. U mnie nie podeszło głównie przez swoją "nieskomplikowaność", ale to nie wada gry, ale zdecydowanie graczy .
Wiem, że raczej nie ułatwiłem wyboru, przepraszam
Santa Maria - ja zagram bardzo chętnie, żonie nie podeszła. Ale gram solo, to wciągająca łamigłówka.
Tzolkin - jak najbardziej warty polecenia, ale z tej trójki najtrudniejszy, jeśli chce się osiągnąć zadowalający wynik. W mojej ocenie łatwiejszy do ogarnięcia jest Teotihuacan: Miasto Bogów, który też mogę polecić. Weź jednak pod uwagę, że te dwa tytuły są nieco bardziej skomplikowane. Co nie znaczy, że nie da się ich ogarnąć, bo się da .
Pory Roku - świetny tytuł, gra ma proste zasady i bajeczne grafiki, ale ogarniecie zależności miedzy kartami trochę może stanowić wyzwanie. Choć w sumie o to chodzi w tej grze .
Gizmos - prosta, efektownie wyglądająca gra z budowaniem własnego silniczka generującego punkty. U mnie nie podeszło głównie przez swoją "nieskomplikowaność", ale to nie wada gry, ale zdecydowanie graczy .
Wiem, że raczej nie ułatwiłem wyboru, przepraszam