Asymetryczna gra nastawiona na konflikt dla więcej niż 2-óch osób

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Confidential
Posty: 170
Rejestracja: 26 mar 2018, 20:41
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times

Asymetryczna gra nastawiona na konflikt dla więcej niż 2-óch osób

Post autor: Confidential »

Noszę się z zamiarem zakupu pozycji, w przypadku której gra każdą dostępną frakcją wygląda inaczej. Który tytuł tego rodzaju jest waszym zdaniem najlepszy?

Sam póki co skłaniam się ku "Cry Havoc" - choć "Root" i "Chaos w Starym Świecie" również mnie interesują. Byłbym wdzięczny, gdybyście podzielili się swoimi opiniami na temat tych trzech gier oraz ewentualnych alternatyw, którym warto się przyjrzeć.
Awatar użytkownika
EVOCATVS
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2018, 22:20
Has thanked: 497 times
Been thanked: 155 times

Re: Asymetryczna gra nastawiona na konflikt dla więcej niż 2-óch osób

Post autor: EVOCATVS »

Z tych trzech grałem tylko w Chaos i bez wahania bym go polecił, jednak są dwa problemy. Jest to gra dla 4 osób, w mniej nie ma sensu się za nią zabierać, a po drugie jest dość ciężko dostępna i droga. Poza tym gra jest świetna, zarówno pod względem klimatu jak i mechaniki.

Co do dwóch pozostałych gier, to na Roota sam czekam i będę brał jak tylko się pojawi. Od Cry Havoc trochę odstraszyły mnie opinie, że frakcje mają po jednej sensownej strategii, więc szybko może się znudzić. Najchętniej bym ją gdzieś sprawdził, ale na razie nie było okazji.
Awatar użytkownika
Nidav
Posty: 704
Rejestracja: 14 sty 2016, 19:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 91 times
Been thanked: 338 times

Re: Asymetryczna gra nastawiona na konflikt dla więcej niż 2-óch osób

Post autor: Nidav »

Ja bym jeszcze dorzucił do listy Pana Lodowego Ogrodu - nawet jeśli ktoś nie czytał książek (warto!), to gra jest świetna i każda frakcja może skończyć grę spełniając swój osobisty cel i każdą gra się całkowicie inaczej.
pasza_sadyka
Posty: 194
Rejestracja: 11 lis 2017, 19:52
Lokalizacja: Ùlëniô
Has thanked: 55 times
Been thanked: 65 times

Re: Asymetryczna gra nastawiona na konflikt dla więcej niż 2-óch osób

Post autor: pasza_sadyka »

Vast i Root mogę polecić.

W obu przypadkach masz asymetrię i długie chwile rozrywki bo jak już opanujesz jedną frakcje do bólu to przerzucasz się na kolejną. W odwodzie masz dodatki. W obu przypadkach patrzysz innym na ręce i albo pomagasz albo przeszkadzasz kierując się swoim interesem :)
Awatar użytkownika
Bludgeon
Posty: 605
Rejestracja: 05 kwie 2013, 10:29
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 67 times
Been thanked: 88 times

Re: Asymetryczna gra nastawiona na konflikt dla więcej niż 2-óch osób

Post autor: Bludgeon »

Cosmic Encounter.
Everything you do, think, or say
is in the pill you took today
Awatar użytkownika
BartoszK
Posty: 221
Rejestracja: 11 lut 2019, 20:07
Lokalizacja: Tychy
Has thanked: 27 times
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: Asymetryczna gra nastawiona na konflikt dla więcej niż 2-óch osób

Post autor: BartoszK »

Subjektywnie rzeknę... Rising Sun.
Przed zagraniem zapoznaj się z treścią instrukcji dołączonej do opakowania,
bądź skonsultuj się z twórcą lub wydawcą,
gdyż każda gra niewłaściwie zagrana zagraża twojej opinii lub zdrowiu.
Awatar użytkownika
EVOCATVS
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2018, 22:20
Has thanked: 497 times
Been thanked: 155 times

Re: Asymetryczna gra nastawiona na konflikt dla więcej niż 2-óch osób

Post autor: EVOCATVS »

Akurat Rising Sun tak średnio asymetryczne jest. Frakcje różnią się jedną specjalną zdolnością, ale, poza tym, ich jednostki, cele i możliwości są takie same.
Confidential
Posty: 170
Rejestracja: 26 mar 2018, 20:41
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times

Re: Asymetryczna gra nastawiona na konflikt dla więcej niż 2-óch osób

Post autor: Confidential »

EVOCATVS pisze: 19 kwie 2019, 15:02 Z tych trzech grałem tylko w Chaos i bez wahania bym go polecił, jednak są dwa problemy. Jest to gra dla 4 osób, w mniej nie ma sensu się za nią zabierać, a po drugie jest dość ciężko dostępna i droga. Poza tym gra jest świetna, zarówno pod względem klimatu jak i mechaniki.
Dzięki za opinię. Już wcześniej przeprowadziłem rozeznanie i w kilku sklepach jest dostępny.
Bludgeon pisze: 19 kwie 2019, 16:39 Cosmic Encounter.
Nie do końca czegoś takiego szukam.
BartoszK pisze: 19 kwie 2019, 17:37 Subjektywnie rzeknę... Rising Sun.
Jak już napisał EVOCATVS, ta gra nie jest zbytnio asymetryczna.
Awatar użytkownika
grabol
Posty: 439
Rejestracja: 09 lut 2013, 21:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 29 times
Been thanked: 43 times

Re: Asymetryczna gra nastawiona na konflikt dla więcej niż 2-óch osób

Post autor: grabol »

Jeżeli 2v2 wchodzi w grę to polecam Quartermaster General Victory or Death. Inne gry z tej serii również...
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4104
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2631 times
Been thanked: 2546 times

Re: Asymetryczna gra nastawiona na konflikt dla więcej niż 2-óch osób

Post autor: Gizmoo »

Dla mnie absolutnie najlepszą asymetryczną grą konfrontacyjną jest Cry Havoc. To jest tytuł, który wymaga ciągłego kombinowania, znajomości możliwości przeciwnika, strategicznego myślenia i taktycznego kombinowania. Jeżeli lubisz gry, które wymagają długiej nauki, lubisz gry napędzane kartami, lubisz kiedy na planszy dzieją się niesamowite sytuacje - to po prostu nie ma moim zdaniem lepszego tytułu. Od razu zaznaczę, że dodatek jest niezbędny, bo poszerza wachlarz możliwości i dodaje sporo ciekawych umiejętności dla każdej ze stron. Wiele osób się od tego tytułu odbiło, bo ma spory próg wejścia (możliwości i umiejętności jest multum, a dochodzi jeszcze mini deckbuilding, hand menagment i zarządzanie budynkami ), każda decyzja jest kluczowa, i wszyscy gracze muszą mieć pojęcie co robią (trzeba wiedzieć kiedy kogoś temperować, żeby się nie rozhulał za bardzo). To trudna gra, ale jak się wkręcisz - to daje niesamowitą frajdę.

Na drugim miejscu postawiłbym Empires of The Void 2. To wprawdzie bardziej kosmiczne euro i asymetryczność jest niewielka (ale jest wyraźna), ale bez konfrontacji, podboju i walki się nie obejdzie. Nie ma nawet co myśleć o zwycięstwie bez podboju planet przeciwników. Świetny tytuł, ale podobnie jak w przypadku Cry Havoc - ma spory próg wejścia i trochę trzeba grę poznać, zanim zacznie się grać z sensem.

Na trzecim miejscu postawię Root. Pewnie byłby wyżej, ale... Grałem tylko raz. Wstałem od stołu zachwycony, w poczuciu obcowania ze świetnie złożoną grą. Bardzo dobry i mocno asymetryczny tytuł. Bardziej nawet niż Cry Havoc. Świetne jest to, że mechanicznie - każdy gracz gra w kompletnie coś innego. :lol: Czekam na polską edycję i na pewno będę chciał do tego wrócić.

Z ostatnich gier które mogę (ewentualnie) polecić to Kemet. Wprawdzie mi gra do końca nie podeszła, ale jest tam mnóstwo świetnych pomysłów. Asymetryczność powstaje w trakcie rozgrywki (i to jest jej najlepszy element), ale wiem, że ma być jakiś dodatek, który od samego początku wprowadza różnorodność we frakcjach.

Tytułów z dyplomacją w moim zestawieniu nie będzie, bo ich po prostu nie lubię. :lol: Szanuję Rising Sun za mechanikę, ale konieczność dogadywania się z innymi graczami i wymuszanie sojuszy/wojen - kompletnie do mnie nie przemawia. Jak ktoś lubi grę nad stołem - to będzie jak znalazł. Dla mnie Rising Sun to trochę zmarnowany potencjał. No ale ja nie jestem miłośnikiem gier Langa. Blood Rage'a sprzedałem po trzech rozgrywkach, bo mnie zwyczajnie irytował, nie oferując wiele w zamian. (zagrałem w sumie trzy razy, żeby coś w tej grze znaleźć i nie znalazłem tam niczego dla siebie). Nie rozumiem jego fenomenu.
Caelremon
Posty: 26
Rejestracja: 07 mar 2017, 12:48
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Asymetryczna gra nastawiona na konflikt dla więcej niż 2-óch osób

Post autor: Caelremon »

Nie wiem czy akurat czegoś takiego szukasz ale ja polecam serię COIN od GMT :D
Confidential
Posty: 170
Rejestracja: 26 mar 2018, 20:41
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times

Re: Asymetryczna gra nastawiona na konflikt dla więcej niż 2-óch osób

Post autor: Confidential »

@Gizmoo
WOW! Dzięki za tą jakże obszerną i dogłębną odpowiedź :D
No właśnie kwestia złożoności może tu być pewnym problemem - bo o ile sam mógłbym usiąść do planszy z instrukcją w ręku i nauczyć się co i jak, to jednak preferowałbym coś, co łatwiej byłoby wytłumaczyć i ogarnąć innym. Często zdarza się, że rozegra się jedną partię na sucho i potem wszyscy już łapią. Zarówno "Cry Havoc" jak i "Root" mają ponoć (nie wiem czy to prawda) ten problem, iż tam jedna taka partia nie wystarczy i trzeba zagrać ze dwa/trzy razy by poznać chociaż jedną frakcję - oczywiście wiąże się z tym frajda eksploracji, bo gdy ktoś dojdzie do wniosku, że wie jak grać jedną stroną konfliktu, to może wtedy wziąć się za poznawanie innej :wink: Gorzej jednak jest w przypadku, gdy się nie ma stałej grupy lub - tak jak piszesz - w grupie są ludzie, którzy nie mają cierpliwości lub chęci na dogłębną naukę jednego tytułu i woleliby ten czas poświęcić na poznanie kilku innych. Ogólnie staram się inwestować w stosunkowo przystępne gry.

"Kemet" i tak znajduje się na mojej liście "Plan to Buy" 8) Tam jednak sprawa z asymetrycznością wygląda inaczej, a tu chodzi mi o bardziej tradycyjne znaczenie tego słowa.

I akurat też w tym przypadku NIE poszukuję czegoś z elementem negocjacji lub licytacji (dlatego też zaproponowane wcześniej "Cosmic Encounter" odrzuciłem) - tak więc dobrze, że nie zawarłeś tego rodzaju pozycji w swoim zestawieniu :wink:
Caelremon pisze: 20 kwie 2019, 19:52 Nie wiem czy akurat czegoś takiego szukasz ale ja polecam serię COIN od GMT :D
Dzięki za sugestię, ale to raczej nie dla mnie.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4104
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2631 times
Been thanked: 2546 times

Re: Asymetryczna gra nastawiona na konflikt dla więcej niż 2-óch osób

Post autor: Gizmoo »

Confidential pisze: 20 kwie 2019, 23:06 coś, co łatwiej byłoby wytłumaczyć i ogarnąć innym.
Podstawowe zasady Cry Havoca i mechanikę tłumaczy się bardzo łatwo. Gorzej jest z tym, że każdą frakcją gra się inaczej, a najgorzej z tym, żeby gracze wiedzieli co trzeba robić, by stopować innych. Każda frakcja ma tutaj moment, po którym ciężko ją powstrzymać. Trzeba więc orientować się na planszy, co kto robi. Uważnie obserwować jakie stawia budynki, jakie "kupuje" karty do talii. Każda frakcja ma inaczej ustawiony ten "breaking point" i wszyscy muszą trzymać się w szachu. No i bardzo łatwo o efekt "gdzie dwóch się bije - tam trzeci korzysta". I o ile samą grę wytłumaczyć jest łatwo, o tyle łapanie zależności wymaga co najmniej kilku rozgrywek. Jak nie grasz w stałej ekipie, która poznaje grę wspólnie - to kończy się to tym, że każda rozgrywka wydaje się "wypaczona". Największe zarzuty wobec Cry Havoca są zawsze w stosunku do balansu, bo prawda jest taka, że tego balansu na pierwszy rzut oka nie widać. Tutaj gracze muszą non-stop dostosowywać się do sytuacji na planszy. Jeżeli ktoś gra "w swoją grę" i nie widzi co się dzieje obok, to ma wrażenie, że gra jest poza jego kontrolą. To tak jakby ktoś siadł do partii z super szachistą i po dziesięciu przegranych stwierdził, że gra jest niezbalansowana, bo "czarne figury zawsze wygrywają, a wieża jest OP". :lol: No więc Cry Havoc nie jest dla każdego i jego największą wadą jest to, że trzeba mieć do niego w miarę stałą ekipę, która rozumie tą grę i... Na równi się nią pasjonuje. Jestem oczywiście fanboyem i trochę pewnie nie jestem obiektywny w ocenie, ale próbując rozmaitych gier z "dudes on the map", tylko Cry Havoc mnie "dopieścił". Drugim takim tytułem może stać się Root, ale...
Confidential pisze: 20 kwie 2019, 23:06 tam jedna taka partia nie wystarczy i trzeba zagrać ze dwa/trzy razy by poznać chociaż jedną frakcję
Dokładnie tak. Root tłumaczy się ekstremalnie ciężko, bo każda frakcja działa KOMPLETNIE na innej mechanice. Są oczywiście punkty zborne, ale gracze bawią się de facto każdy w inną grę. Nowicjuszom trzeba więc tłumaczyć jak działa jego mechanika.
Confidential pisze: 20 kwie 2019, 23:06 Ogólnie staram się inwestować w stosunkowo przystępne gry.
Rozumiem i też tak robię. Nie znoszę długiego tłumaczenia zasad, a jeszcze bardziej nie znoszę tłumaczenia zależności. Nie kupuję gier, które tłumaczy się dłużej niż 25 minut. To absolutna, nieprzekraczalna granica. Ale przy kilku tytułach zrezygnowałem z tych żelaznych zasad. Po prostu Cry Havoc i Empires of The Void 2, są dla mnie tak dobre, że nawet jak zagram raz na rok - to i tak dla tych kilku chwil cieszę się, że mam te tytuły na półce. W Roota muszę jeszcze trochę pograć, ale też obawiam się, że będę chciał go posiadać, bo pierwsze wrażenia były bardzo dobre.
Confidential pisze: 20 kwie 2019, 23:06 w grupie są ludzie, którzy nie mają cierpliwości lub chęci na dogłębną naukę jednego tytułu i woleliby ten czas poświęcić na poznanie kilku innych.
Problem z asymetrycznymi grami jest taki, że niestety, ale przystępne i proste do wytłumaczenia nie są. Na tym polega ich wyjątkowość i ich największa bolączka. Wymagają głębszego poznania, nauki i... Chęci osób aktywnie angażujących się w rozgrywkę.

EDYTA: Doszły mnie słuchy, że The Edge: Dawnfall jest doskonałym tytułem. Nie grałem, ale znajomi mówili, że świetne. Możesz spróbować Mythic Battles: Pantheon. Dla mnie zbyt losowe, ale gra jest przepiękna i zasady niezbyt skomplikowane. Gdyby losowość była mniejsza - to byłby to dla mnie hit. Ale jako gra do piwka może się sprawdzić (pod warunkiem, że nie frustrujesz się jak nie idzie przez rzuty kośćmi).
Confidential
Posty: 170
Rejestracja: 26 mar 2018, 20:41
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times

Re: Asymetryczna gra nastawiona na konflikt dla więcej niż 2-óch osób

Post autor: Confidential »

Gizmoo pisze: 20 kwie 2019, 23:53 To tak jakby ktoś siadł do partii z super szachistą i po dziesięciu przegranych stwierdził, że gra jest niezbalansowana, bo "czarne figury zawsze wygrywają, a wieża jest OP". :lol:
Nice one :D
Gizmoo pisze: 20 kwie 2019, 23:53 Problem z asymetrycznymi grami jest taki, że niestety, ale przystępne i proste do wytłumaczenia nie są. Na tym polega ich wyjątkowość i ich największa bolączka. Wymagają głębszego poznania, nauki i... Chęci osób aktywnie angażujących się w rozgrywkę.
Owszem, ale tu też wchodzi w grę stopień skomplikowania - bo są z pewnością gry asymetryczne, które nie zawierają w sobie wszystkich możliwych mechanik [celowo przesadzam dla efektu :wink: ], przez co nie trzeba tłumaczyć aż tak wielu rzeczy.
Gizmoo pisze: 20 kwie 2019, 23:53 Doszły mnie słuchy, że The Edge: Dawnfall jest doskonałym tytułem. Nie grałem, ale znajomi mówili, że świetne. Możesz spróbować Mythic Battles: Pantheon. Dla mnie zbyt losowe, ale gra jest przepiękna i zasady niezbyt skomplikowane. Gdyby losowość była mniejsza - to byłby to dla mnie hit. Ale jako gra do piwka może się sprawdzić (pod warunkiem, że nie frustrujesz się jak nie idzie przez rzuty kośćmi).
Przyznam, iż zaraz po założeniu tematu pomyślałem właśnie o "The Edge: Downfall". Odniosłem jednak wrażenie, że jest to tytuł "overproduced" jak na to z czego składa się rozgrywka.
Akurat "Mythic Battles: Pantheon" nie przyszło mi do głowy gdy myślałem o asymetrii. Przyglądałem się tej grze kiedyś, ale coś mnie do niej zniechęciło - sam już nie pamiętam co. Przeprowadzę ponowne rozpoznanie, bo uwielbiam motywy mitologiczne :D
ODPOWIEDZ